Filmowa jesień 2018: premiery na dużym ekranie
Nowe filmy Koterskiego i Zanussiego, skandalizujący Smarzowski i epicki Bajon. Drugi film Jagody Szelc, a także poruszające opowieści o chorobie i bliskości, reporterskim losie i skomplikowanych międzyludzkich relacjach. Oto najciekawsze wydarzenia i premiery filmowej jesieni.
"Juliusz" reż. Aleksander Pietrzak, premiera 14 września
Filmową jesień zaczniemy z uśmiechem. Na kinowe ekrany trafi bowiem komediowy hit tego roku. "Juliusz" to groteskowa opowieść o nauczycielu plastyki, jego imprezującym ojcu-artyście, uroczej lekarce weterynarii i gangsterach próbujących odzyskać pożyczone pieniądze.
Styl wyświetlania galerii
wyświetl slajdy
Komedia wyprodukowana przez Michała Chacińskiego i Radosława Drabika, producentów próbujących na nowo zdefiniować myślenie o polskim kinie gatunków, to połączenie komedii absurdu z niewybrednością i goryczą porządnego stand-upu. Jej reżyserem jest Aleksander Pietrzak, który rodzimym kinomanom dał się poznać jako twórca dowcipnych i poruszających krótkich metraży – "Mocna kawa wcale nie jest zła" oraz "Ja i mój tata", a który "Juliuszem" debiutuje w pełnym metrażu. Jego towarzyszami w tej filmowej przygodzie i współtwórcami scenariusza są natomiast doświadczeni polscy komicy: Abelard Giza i Kacper Ruciński, a także scenarzyści Łukasz Światowiec i Michał Chaciński.
Ich "Juliusz" to popis komediowego aktorstwa , którego autorami są Jan Peszek, Anna Smołowik, Rafał Rutkowski , a przede wszystkim wcielający się w tytułowego bohatera Wojciech Mecwaldowski, jeden z najdowcipniejszych aktorów rodzimego kina i posiadacz vis comica na miarę Bogumiła Kobieli.
43. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, 17–22 września
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Kadr z filmu "Twarz" w reżyserii Małgorzaty Szumowskiej, 2017. Na zdjęciu: Małgorzata Gorol i Mateusz Kościukiewicz, fot. Bartosz Mrozowski/Kino Świat
16 filmów w Konkursie Głównym i kolejnych osiem w konkursie Inne Spojrzenie. Do tego dziesiątki krótkich metraży i klasyków rodzimego kina, współczesne filmowe poloniki, debaty, spotkania i książkowe premiery – to tylko część atrakcji, jakie czekają gości tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, najważniejszego festiwalu polskiego kina.
Oto filmowa jesień w sześciodniowej pigułce. Nowe filmy zaprezentują nowi i starzy klasycy polskiego kina: Pawlikowski, Smarzowski, Zanussi i Bajon, Szumowska i Koterski, Kolski i Kondratiuk. Ale Gdynia to także możliwość zobaczenia drugich filmów artystów, którzy w ostatnich latach okrzyknięci zostali nadziejami naszego kina. Bartek Konopka pokaże "Krew Boga", Agnieszka Smoczyńska – "Fugę", Adrian Panek zabierze widzów w groźną podróż z "Wilkołakiem", a Jagoda Szelc zaprezentuje "Monument" zrealizowany ze studentami łódzkiej Filmówki. Festiwalową stawkę domykać będą debiutanci – Aleksander Pietrzak z komediowym "Juliuszem" oraz Piotr Subbotko z dramatyczną "Dziurą w głowie".
O tym, kto w tym roku zdobędzie gdyńskie Złote Lwy, przekonamy się już 21 września.
"Kamerdyner" reż. Filip Bajon, premiera 21 września
Po dwóch klasycznych adaptacjach – "Paniach Dulskich" oraz "Ślubach panieńskich" – Filip Bajon powraca z nowym, autorskim filmem. Jego "Kamerdyner" to epicka opowieść o miłości, historii i wojnie rozgrywająca się na przestrzeni półwiecza. Jego bohaterem będzie tytułowy kamerdyner (Sebastian Fabijański) zakochujący się w pruskiej arystokratce (Marianna Zydek), a tłem ich burzliwego związku będą wydarzenia z ziem kaszubsko-niemiecko-polskich od początku XX wieku aż do zakończenia II wojny światowej.
Styl wyświetlania galerii
wyświetl slajdy
"Kamerdyner" to nie tylko kostiumowe love story, ale także opowieść o ksenofobii i potrzebie wzajemnej tolerancji, o demonach nacjonalizmu i okiełznywaniu nienawiści. Realizowany przez ponad trzy lata, gwiazdorsko obsadzony (obok dwójki młodych gwiazd pojawią się także Janusz Gajos, Anna Radwan i Borys Szyc) film ma być dowodem na to, że także w Polsce możliwe jest kino realizowane z dużym rozmachem.
Czy Filipowi Bajonowi uda się stworzyć dzieło na miarę jego dawnego "Magnata"? O tym przekonamy się już 21 września.
Polskie filmy w San Sebastián, 21–29 września
Tego samego dnia rozpocznie się jeden z najważniejszych jesiennych festiwali filmowych w Europie – 66. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w San Sebastián, na którym swoje najnowsze filmy zaprezentują Paweł Pawlikowski oraz Damian Nenow.
W sekcji Perlak przybliżającej najważniejsze tytuły mijającego sezonu festiwalowego Pawlikowski pokaże "Zimną wojnę", nagrodzony w Wenecji melodramat z Joanną Kulig i Tomaszem Kotem, zaś Damian Nenow odwiedzi hiszpański festiwal z filmem "Jeszcze dzień życia" wyreżyserowanym wspólnie z Raúlem de la Fuente, a opowiadającym historię podróży Ryszarda Kapuścińskiego do ogarniętej wojną domową Angoli lat 70.
W San Sebastián obaj polscy twórcy będą mieli znakomite towarzystwo – w tej samej sekcji swoje filmy pokażą m.in. Jacques Audriard ("Bracia Sisters"), Alfonso Cuaron ("Roma"), Kirył Serebrennikov ("Lato") , Nadine Labaki ("Kafarnaum"), Spike Lee ("BlacKkKlansman") oraz Damien Chazelle ("First Man").
"Kler" reż. Wojtek Smarzowski, premiera 28 września
To będzie najgłośniejszy film tej jesieni i punkt wyjścia do wielu publicystyczno-artystycznych rozmów. Już dwuminutowy zwiastun nowego filmu Wojtka Smarzowskiego wystarczył, by w internecie rozgorzała dyskusja o polskim Kościele i jego przywarach, antyklerykalizmie, wolności słowa, obrażaniu uczuć i koniunkturalności rodzimego kina.
Styl wyświetlania galerii
wyświetl slajdy
O tym, czy "Kler" ma szansę wywołać prawdziwą debatę o roli Kościoła w Polsce, czy też stanie się jedynie przedmiotem krótkotrwałego skandalu, przekonamy się już w ostatni weekend września. Dystrybutorzy filmu chcą bowiem wykorzystać rozgłos towarzyszący premierze filmu na festiwalu w Gdyni oraz potencjalne nagrody dla filmu Smarzowskiego, by przyciągnąć do kin jak najszerszą publiczność. I o ile komercyjny sukces wydaje się niemal pewny, o tyle pytania o artystyczną jakość nowego dzieła najgłośniejszego dziś filmowego skandalisty w Polsce pozostaną otwarte jeszcze przez kilka tygodni.
"Nina" reż. Olga Chajdas, premiera 5 października
Gorące dyskusje powinny także towarzyszyć kolejnej filmowej premierze. "Nina", debiutancki obraz Olgi Chajdas to niejednoznaczna opowieść o miłości i lesbijskiej fascynacji, głodzie uczuć i lęku przed bliskością.
Jej bohaterką jest Nina (Julia Kijowska), niespełna 40-letnia nauczycielka nie mogąca mieć dzieci. Wraz z mężem (Andrzej Konopka) Nina poszukuje surogatki, która urodzi jej wymarzonego potomka. Tak trafiają na Magdę (Eliza Rycembel) , dwudziestoparoletnią dziewczynę traktującą życie jak zabawę. Wkrótce między obydwiema kobietami zrodzi się uczucie i seksualna fascynacja, z którą żadna ze stron nie będzie umiała sobie poradzić.
Światowa premiera filmu Olgi Chajdas odbyła się w styczniu 2018 roku podczas 47. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Rotterdamie, gdzie zdobył VPRO Big Screen Award. Kilka miesięcy później Olga Chajdas otrzymała za niego nagrodę za najlepszą reżyserię na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Carl w Karlskronie. Film powalczy także o nagrody w konkursie Inne Spojrzenie 43. FPFF w Gdyni.
"7 uczuć" reż. Marek Koterski, premiera 12 października
Adaś Miauczyński powraca. Polski everyman stworzony przez Marka Koterskiego 34 lata temu i będący bohaterem aż siedmiu filmów reżysera, tym razem uda się na psychoterapię. W jej trakcie będzie musiał wrócić do traumatycznych doświadczeń z czasów szkoły, by zrozumieć, dlaczego przez całe życie nie potrafił nazywać i okazywać targających nim uczuć.
W postać Adasia, którego w ostatnich dekadach grywali tacy aktorzy jak Marek Kondrat, Wojciech Wysocki, Cezary Pazura, Andrzej Chyra i Adam Woronowicz, tym razem wcieli się syn reżysera, Michał Koterski. Na ekranie towarzyszyć mu będzie wielka plejada gwiazd – od Marcina Dorocińskiego i Katarzyny Figury, przez Maję Ostaszewską i Roberta Więckiewicza, po Joannę Kulig i Cezarego Żaka. Wraz z Markiem Koterskim, najdowcipniejszym frustratem polskiej kinematografii, już już niedługo zafundują nam kolejny seans zbiorowej psychoterapii.
"53 wojny" reż. Ewa Bukowska, premiera 19 października
Debiutancki film Ewy Bukowskiej to dowód sporej artystycznej odwagi. Realizując swój pierwszy pełnometrażowy film reżyserka wzięła się bowiem za bary z głośną książką Grażyny Jagielskiej "Miłość z kamienia. Życie z korespondentem wojennym" opowiadającą o życiu jej autorki z Wojciechem Jagielskim, wybitnym polskim reporterem.
Przenosząc ją na ekran, Bukowska opowiada historię ludzi niszczonych przez wojnę. On ciągle jeździ do miejsc ogarniętych konfliktami, a ona zostaje w domu – ze swoim lękiem, tęsknotą, samotnością i niepoukładanym życiem. "53 wojny" to opowieść o niełatwej miłości – takiej, która daje wolność, ale musi za to płacić wysoką cenę.
Adrian Luzar pisał w recenzji filmu dla Interii:
Zamiast po raz kolejny opowiadać historię korespondenta wojennego, reżyserka opowiada o jego żonie - pozostawionej samej sobie, pochłoniętej zwyczajnością, pozornie bezpiecznej, bo z dala od wojny. Ten nowy, kobiecy punkt widzenia na męski świat dziennikarzy emanuje świeżością, nawet gdy film staje się ofiarą własnego tematu.
Obraz Bukowskiej był już prezentowany na festiwalach w Karlowych Warach oraz w Koszalinie. Do dystrybucji trafi jednak dopiero w drugiej połowie października.
"Jak pies z kotem" reż. Janusz Kondratiuk, premiera 19 października
Tego samego dnia do kin trafi inna wzruszająca opowieść o niełatwej miłości. "Jak pies z kotem" Janusza Kondratiuka to opowieść o relacji artysty z jego starszym bratem, Andrzejem, twórcą niezapomnianej "Hydrozagadki".
Śmiertelnie chory, zupełnie niesamodzielny po ciężkim wylewie Andrzej przez ostatnie 12 miesięcy życia znajdował się pod opieką brata. Dwaj artyści, których łączyła braterska miłość i zażarta rywalizacja, wracali do czasów dzieciństwa spędzonego w Związku Radzieckim, do czasów młodości. Na podstawie ich rozmów Janusz Kondratiuk stworzył scenariusz filmu o braterskiej miłości i nienawiści, o oddaniu i wzajemnych pretensjach, skomplikowanej sinusoidzie uczuć.
W jego filmie w postaci obu braci wcielają się Olgierd Łukaszewicz (jako Andrzej) oraz Robert Więckiewicz. W roli Igi Cembrzyńskiej, aktorki i żony Andrzeja Konratiuka, zobaczymy Aleksandrę Konieczną.
"Jeszcze dzień życia" reż. Damian Nenow, Raúl de la Fuente, premiera 2 listopada
Wydany w 1976 roku "Jeszcze dzień życia" był przełomem dziełem w twórczości Ryszarda Kapuścińskiego rozpoczynającym w jego karierze etap reportażu-eseistycznego. Po latach pozostaje jednym z jego najlepszych, choć mniej znanych dzieł.
Wkrótce taki stan rzeczy może ulec zmianie. Wszystko za sprawą filmu inspirowanego książką Kapuścińskiego, a zrealizowanego przez Damiana Nenowa i Raúl de la Fuente. Nenow, który dzięki "Paths of Hate" oraz "Miastu ruin" stał się jednym z najbardziej znanych polskich twórców filmu animowanego, wraz z hiszpańskim dokumentalistą na podstawie prozy Kapuścińskiego stworzyli film łączący dokumentalną narrację z animowanym filmem akcji. Opowiadają w nim o podróży reżysera do ogarniętej wojną Angoli lat 70., gdzie toczą się krwawe bratobójcze walki.
Film Nenowa i de la Fuente w maju prezentowany był na festiwalu w Wenecji, a później także na festiwalu Nowe Horyzonty. Jego kinową premierę zaplanowano na 2 listopada.
"Eter" reż. Krzysztof Zanussi, premiera 30 listopada
Cztery tygodnie później na ekrany polskich kin trafi także "Eter" Krzysztofa Zanussiego, inspirowana mitem Fausta opowieść o naturze zła.
W rozmowie z Maciejem Kędziakiem z Onetu Krzysztof Zanussi tak tłumaczył genezę swojego obrazu:
Jak pogodzić wiarę w dobro, w Boga, w człowieka, z tym, że to zło jest nie tylko dynamiczną siłą, ale i czasem wszechwładną. Dręczy mnie nieprzerwanie to, skąd właśnie bierze się ta siła. Jak się ono rodzi? Gdzie są jego początki? Chciałbym, aby była to przypowieść o tym właśnie. Na pewno nie film dydaktyczny czy wyjaśniający cokolwiek. Oparłem się na micie Fausta, który jest jednym z najwspanialszych w tradycji europejskiej.
Głównym bohaterem "Eteru" jest naukowiec, który w przededniu I wojny światowej na pograniczu Cesarstwa Rosyjskiego i Austro-Węgier prowadzi eksperymenty na ludziach. W jego postać wciela się Jacek Poniedziałek, któremu partneruje Andrzej Chyra oraz aktorzy z Węgier, Ukrainy i Litwy: m.in. Zsolt László, Maria Riaboshapka i Ostap Vakuliuk.
Źródła: Interia, Onet, Duży Format, Opr. BS.
[{"nid":"5683","uuid":"da15b540-7f7e-4039-a960-27f5d6f47365","type":"article","langcode":"pl","field_event_date":"","title":"Jak by\u0107 autorem - w kinie?","field_introduction":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. Wyj\u0105tki te by\u0142y rzadkie w przesz\u0142o\u015bci, dzi\u015b s\u0105 nieco cz\u0119stsze, ale i dobrych film\u00f3w dzi\u015b mniej ni\u017c to kiedy\u015b bywa\u0142o.","field_summary":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. ","topics_data":"a:2:{i:0;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259606\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:5:\u0022#film\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:11:\u0022\/temat\/film\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}i:1;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259644\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:8:\u0022#culture\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:14:\u0022\/temat\/culture\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}}","field_cover_display":"default","image_title":"","image_alt":"","image_360_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/360_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=dDrSUPHB","image_260_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/260_auto_cover\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=X4Lh2eRO","image_560_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/560_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=J0lQPp1U","image_860_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/860_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=sh3wvsAS","image_1160_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/1160_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=9irS4_Jn","field_video_media":"","field_media_video_file":"","field_media_video_embed":"","field_gallery_pictures":"","field_duration":"","cover_height":"266","cover_width":"470","cover_ratio_percent":"56.5957","path":"pl\/node\/5683","path_node":"\/pl\/node\/5683"}]