W 1935 roku wspólnie z twórcami, którzy wcześniej związani byli z rozwiązaną przez władzę grupą "Start", założyli Spółdzielnię Autorów Filmowych – należeli do niej również m.in. Wanda Jakubowska, Aleksander Ford czy Stanisław Wohl. Themersonowie redagowali też trójjęzyczne, wydawane po polsku, francusku i angielsku pismo "f.a" poświęcone filmowi artystycznemu.
Małżeństwo nie ograniczało wspólnej działalności jedynie do filmu, razem tworzyli też książki dla dzieci. Upraszczając, można byłoby powiedzieć, że Stefan je pisał, a Franciszka ilustrowała. Jak zaznaczała jednak w wywiadzie Jakuba Majmurka dla "Krytyki Politycznej" Adriana Prodeus, autorka biografii Themersonów:
To nie były żadne ilustracje. Dla Themersonów książka była artystycznie jednością. Tekstem graficznym. Tekst, typografia, ilustracje były tak samo ważne jak słowo. Owszem, Franciszka robiła ilustracje do innych książek, na przykład Tańcowała igła z nitką Brzechwy czy wydawnictw Flammariona, ale to była usługowa działalność. Gdy wyjechali do Francji, a potem do Anglii, z tego się głównie utrzymywali. Ich książki – nie tylko dla dzieci, ale też dla dorosłych – były wizualno-tekstową całością.
Pod koniec 1937 roku Themersonowie przeprowadzili się do Paryża. Tam zastała ich II wojna światowa. Po jej wybuchu Franciszka zaczęła pracować jako ilustratorka i kartografka dla Rządu RP na Uchodźstwie – to umożliwiło jej wyjazd do Londynu w 1940 roku. Stefan został powołany do wojska; do żony udało mu się dołączyć w 1942 roku. Ich dwuletnia rozłąka udokumentowana jest w wydanej w 2019 roku książce "Niewysłane listy. Listy, dzienniki, rysunki, dokumenty. 1940-1942".