Z niebieską okładką
W języku staropolskim niebieski zarezerwowany był dla nieba, by wkrótce stać się ulubionym kolorem Europy. Dla Tokarczuk zmienił odcień na granatowy, u Bator się zachmurzył, Chmielewskiej i Krall wystarczyła błękitna nić, by wysnuć niezwykłą opowieść. Zapraszamy na literacki spacer śladem niebieskich kotów i dzieci indygo.
Szartros kapryśny
Mickiewicz był biały. Norwid – złoty, podobnie jak Słowacki, który równie chętnie używał błękitu, by zabarwić perły, duszę lub ciszę w swoich lirykach. Wbrew pozorom romantycy nie byli tak wrażliwi na kolory jak pisarze współcześni – głównie pisarki.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Martyna Bunda "Kot niebieski", okładka, 2019, fot. Wydawnictwo Literackie. Martyna Bunda, portret, fot. Dawid Zuchowicz/AG
"Błękit jest kapryśny" – ostrzega Martyna Bunda w kaszubskiej powieści "Kot niebieski". Autorka ożywia historię oraz legendę klasztoru w Kartuzach, doprawiając ją namiętnością i rozczarowaniem. Tutaj granice między nauką a mistyką zacierają się, niewinność zostaje splamiona zbrodnią, a fascynacja wiąże się z osamotnieniem. Bohaterom poszczególnych opowieści towarzyszą wielkie, miękkie szartrosy (koty kartuskie), pojawiające się znikąd. Łażą za swoim właścicielem do czasu, gdy ten odnajdzie sens egzystencji, osiągnie wewnętrzną równowagę.
Niebieskie koty są u Bundy dyskretną metaforą porządku świata. W pewnym sensie wyznaczają jego powtarzalny rytm, symbolizują stabilizację, a nawet ochronią przed niebezpieczeństwem. Zdarza się, że w niektórych bohaterach odzywa się dzika, kocia natura – jak u mnicha, którego dusza potrafi wejść w obce ciało. Błękitny kolor kociej sierści z jednej strony oznacza więc harmonię, z drugiej – sygnalizuje zjawiska niewytłumaczalne, magiczne.
Błękit mi(s)tyczny
Bunda dzieli opowieść na "Czas fali" i "Czas materii", każdej podporządkowując kilka historii. Te osobne rozdziały zaziębiają się: postać drugoplanowa staje się głównym bohaterem i choć przez kilka wieków akcji powieści zmienia się dekoracja, pozostają te same pragnienia i troski. Konstrukcją narracji autorka nawiązuje do "Prawieku i innych czasów" Olgi Tokarczuk. Noblistka łamie swoje dzieło na kilkadziesiąt miniatur, przygląda się danym wątkom z różnych stron, wraca do bohaterów, zatrzymuje się, pozwala przemówić siłom przyrody. W jej sadze wyraźnie widać cykliczność świata, którym rządzą uniwersalne wartości – by je poznać, wystarczy poskładać kawałki opowieści w całość.
Fikcyjną wieś Prawiek zamieszkują rodziny Niebieskich i Boskich – ich losy stanowią siłę napędową powieści. Czas i przestrzeń zostają doprecyzowane za pomocą języka czerpiącego tyle z realiów, co z opowieści mitycznych. Tokarczuk korzysta z poetyki sacrum ("niebiańskie" nazwy, archaniołowie strzegący granic osady), by wzmocnić retorykę profanum. Tutaj barwa niebieska symbolizuje głównie interakcję, przenikanie się światów boskiego i ludzkiego, człowieka i natury. Czasem może wyzwalać instynkty:
Kiedyś wśród ustrzelonych bażantów dojrzała jakiegoś innego ptaka. Był mniejszy i miał piękne niebieskie piórka. Ten kolor ją zachwycił. Adelka zapragnęła je mieć. […] Ostrożnie wyrywała pióra, jedno po drugim, aż miała w dłoni niebieski pierzasty bukiet.
Po metafizyczny kolor sięgnęła w reporterskim tomie "Tam nie ma już żadnej rzeki" Hanna Krall. W jednym z jak zawsze powściągliwych tekstów tytułowy błękit jest nitką – elementem stroju żydowskiego. Wedle biblijnej tradycji nić wiąże człowieka z Bogiem, a jej unikalny odcień pozyskuje się z ryby. Jednak wiedza o tym ginie wraz ze zburzeniem jerozolimskiej świątyni. Radzyński rabin, nie mogąc doczekać się przyjścia Mesjasza, który miałby przywrócić źródło barwnika, zakłada wytwórnię błękitu. Sprzeciwienie się woli boskiej rodzi kłótnie w społeczeństwie, a do Radzynia wkrótce wkraczają "mieszkańcy Hamburga". Błękitna nić w opowieści Krall staje się proroctwem, zapowiedzią zła, ale także symbolem pamięci. Reporterka ujmuje tę historię w nawias, zacierając granice między jawą a snem.
Minimalistyczna głębia
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Rozkładówka z książki "Kłopot", tekst i ilustracje: Iwona Chmielewska, 2016, fot. Wydawnictwo Wytwórnia
Zupełnie inny świat za pomocą niebieskiej kreski wyczarowała Iwona Chmielewska. W rozmowie z Agnieszką Sowińską dla "Gazety Wyborczej" wyjaśnia:
Cała narracja musi się wpisać w ten sam kształt, np. paluszków [jak w książce »O wędrowaniu przy zasypianiu« – przyp.red.]. Albo jak w »Kłopocie«, w którym dziewczynka, prasując cenną rodzinną pamiątkę, obrus po babci, zamyśla się i wypala na nim ślad żelazka. I wszystko buduję wokół tego śladu. Mam tylko jeden kształt. I tylko niebieską kredkę. […] Ładnie się dopełnia ze złotym. Ale też niebieski jest dla mnie duchowym kolorem.
Barwa nieba z reguły łączona jest z otwartością i kreatywnością, a autorka w pełni wykorzystuje te pozytywne skojarzenia. Minimalistyczna forma książki obrazowej pobudza dziecięcą wyobraźnię. Kilka pociągnięć niebieskiej kredki przekształca plamę na obrusie w spadającą jak nieszczęście rakietę lub w zawstydzoną mysz, która ma ochotę się ukryć.
Artystyczna swoboda panuje też w ilustracjach Ewy Frysztak do wierszy z "Księgi nonsensu" Antoniego Marianowicza i Andrzeja Nowickiego – tym razem dla dorosłych czytelników. Drapieżne połączenie niebiesko-czarnej typografii i obrazu w klasycyzującym i w dodatku państwowym wydawnictwie, tuż po odwilży październikowej ’56, było dość zuchwałym przedsięwzięciem. Opłaciło się, gdyż grafiki w kolorze ultramaryny elektryzują energią i humorem.
W kilka niebieskich detali wyposażyła swoją powieść Zośka Papużanka. "Przez" to historia owładniętego obsesją fotografa podglądającego ukochaną przez obiektyw aparatu. Pisarka użyła bardzo ograniczonej palety barw z wyraźną chłodną dominantą, która buduje w książce przestrzeń. "Niebo jest niebieskie jak obrazy cyjanotypowe", a wśród przedmiotów codziennego użytku możemy znaleźć m.in. niebieski płyn do prania, worek na śmieci, tapetę, lniane ścierki w niebieskie gąski, "białe i niebieskie talerze, granatowe filiżanki, grzeczne kubki, pyskate kieliszki, ciężarne misy, senne łyżki do sałatek". Bohaterowie Papużanki przedstawieni są w izolacji, więc kolor niebieski wcale nie kojarzy się z wolnością. Może być za to traktowany jak u Bundy jako symbol utrwalonego porządku rzeczy, przywiązania do przeszłości.
Kreator mody
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Olga Tokarczuk z nagrodą Man Booker International Prize, 2018, fot. Matt Crossick/ACE General News/PAP
Moda na niebieski opanowała nawet to mniej oczywiste oblicze literackiego świata. Na gali Międzynarodowej Nagrody Bookera w 2018 roku Olga Tokarczuk wystąpiła w sukni z jedwabiu o kolorze nocnego nieba. Projektantka Justyna Ołtarzewska tak opisała kreację w książce "Pod podszewką" Zofii Karaszewskiej i Sylwii Stano (znanymi jako Książniczki):
[…] nitki wątku i osnowy przeplatają się kolorem granatu z czernią, tworząc niepowtarzalny szantung; granatowa podszewka wewnątrz, z dołem z grafiką ukazującą wszechświat, spód z żakardowej podszewki w odcieniach granatu i srebra […].
Ciemny odcień niebieskiego kojarzy się z profesjonalizmem, siłą, dojrzałością. Ubranie to akt twórczy, wyraża osobowość, może być też grą z widzem. Dla Tokarczuk – zarówno w sferze mody, jak i literatury – warstwa zewnętrzna jest zaproszeniem do spojrzenia na to, co pod spodem. Jej suknia została prowokacyjnie upięta w taki sposób, by wyeksponować rycinę przedstawiającą kosmos. Strój wyraża tajemnicę i przekraczanie granic – nieodzowne atrybuty literackiego stylu pisarki. W rozmowie z Książniczkami laureatka Bookera przyznała:
Jak Picasso mam okresy kolorystyczne w życiu. […] Należę do pokolenia, które dobrze czuje się w czerni. Bardzo nie lubię pasteli. Najbrzydszym kolorem świata jest dla mnie łososiowy. Coś okropnego, że istota ludzka mogła wymyślić taki kolor! […] Bardzo lubię też czerwony, zwłaszcza mocne, krwiste odcienie. Lubię też bordo. Był taki okres, kiedy nosiłam dużo fuksji i magenty. Teraz zaczęłam lubić niebieski, po raz pierwszy w życiu. Zawsze uważałam, że źle mi w niebieskim. A teraz przekonuję się do tego koloru.
W chmur dali
Kolorystą był na przykład Aleksander Dumas. Podobno, aby rozpoznać gatunek jego dzieł, nie trzeba było ich wcale czytać. Wystarczyło rzucić okiem na odcień tekstu: żółty przyporządkowany został poezji, różowy – literaturze faktu, a niebieski zapowiadał powieść. Papier również miał mieć błękitną poświatę.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Scena z przedstawienia "Planeta Lem" w reżyserii Pawła Szkotaka, fot. Jakub Wittchen
Jeśli powieściom Stanisława Lema przypisać określony kolor, to "Solaris" emanowałaby czerwienią. W celu podkreślenia intensywności tej barwy pisarz używa kontrastu: tytułowa planeta krąży wokół dwóch słońc – czerwonego i niebieskiego – a zachód jednego wiąże się ze wschodem drugiego. Niebo nigdy nie jest do końca niebieskie ("»błękit« ten jest rudy za czerwonego, a przeraźliwie biały podczas błękitnego dnia"), natomiast pokrywający Solaris ocean załamuje światło (raz wydaje się purpurową taflą, raz ma barwę atramentową z krwawymi odblaskami). Lem mógł pójść tropem włoskim: dla starożytnych Rzymian niebieski był kolorem barbarzyńców, dopiero później zaczęto postrzegać go jako zwycięski. W "Solaris" ocean jest formą inteligencji, a to, co obce i nieodgadnione przedstawione zostaje za pomocą zimnych barw dopełnionych ognistą czerwienią.
Pod koniec 2019 roku Międzynarodowa Unia Astronomiczna ogłosiła wyniki konkursu na nazwę planety i gwiazdy odkrytych przez polskich naukowców. Odtąd ich oficjalny status to odpowiednio Pirx i Solaris, na cześć naszego futurologa.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Okładki "Chmurdalia", "Piaskowa Góra" i "Ciemno, prawie noc", autorstwa Joanny Bator, projekt okładek: Przemek Dębowski, Wojtek Kwiecień-Janikowski, fot. wydawnictwo W.A.B.
Niektórzy literaci swoją twórczość traktują dosłownie jak paletę barw. Należy do nich Joanna Bator, która podczas spotkania z czytelnikami w Świdnicy w 2017 roku stwierdziła:
Powieści funkcjonują w moim umyśle […] w zamkniętych obszarach jak spiżarnie i można by o nich mówić kolorami. »Piaskową Górę« i »Chmurdalię« określa niebieski, kolor melancholii.
Wspomniane tytuły wchodzące w skład trylogii wałbrzyskiej (trzecia część to wyróżniona Nagrodą Literacką Nike książka "Ciemno, prawie noc") to historie o kobietach niezależnych, z pozoru kruchych, lecz wewnętrznie silnych. Klimat tych powieści utrzymany jest w niebieskiej tonacji: refleksyjnej, nieco przygnębiającej, czasem burzowej. W "Piaskowej Górze" dropsy, które można kupić tylko w Peweksie, mają niebiański smak, natomiast zagadkowa nazwa "Chmurdalia" wzięła swój początek z poezji Leśmiana: "Coś srebrnego dzieje się w chmur dali" (fragment wiersza "Szczęście"). Dla jednej z bohaterek każda liczba ma własny kolor i kształt, ktoś inny uważa, że "dobrzy ludzie emanują błękit i fiolet, źli musztardowe odcienie żółci".
W Dolinie Muminków
Niebieską aurę mają dzieci indygo, które według Amerykanki Nancy Ann Tappe i filozofii New Age są kreatywne, empatyczne i wykazują paranormalne zdolności, a ich zadaniem jest przywrócenie równowagi naszej planecie. Pisze o tym Małgorzata Sidz w reportażu "Kocie chrzciny", zwracając uwagę, że ruch "New Age wydaje się doskonale skrojony do fińskiej mentalności. Łączy indywidualizm z przekonaniem, że wszystko we wszechświecie jest ze sobą powiązane. Podkreśla związek człowieka z naturą i nakazuje szacunek dla wszystkich jej przejawów. Wreszcie przypomina, że są na świecie zjawiska, których nauka nie jest w stanie wyjaśnić".
Autorka przemierza skandynawski kraj w poszukiwaniu jego tożsamości. Analizuje język, religię i historię, przygląda się mieszkańcom "niebieskookich" miast, zastyga w krajobrazie lata i zimy. Tytułowe kocie chrzciny to określenie na błahą zabawę, której pretekst jest albo banalny, albo nieznany uczestnikom. Opowieść o Finlandii nie mogłaby się dopełnić bez wizyty w Świecie Muminków – parku rozrywki na wyspie Kailo. Dla reporterki ta podróż staje się impulsem do opowiedzenia ciekawej historii Tove Jansson. Książki i seria komiksów o Muminkach były dla fińskiej autorki najpierw ucieczką, później ukojeniem, a na końcu przekleństwem. Ilustracja widniejąca na okładce reportażu Sidz przedstawia charakterystyczny niebieski dom z bajkowej krainy, która niedługo ma też powstać w Polsce – w Borowicach koło Jeleniej Góry.
[{"nid":"5683","uuid":"da15b540-7f7e-4039-a960-27f5d6f47365","type":"article","langcode":"pl","field_event_date":"","title":"Jak by\u0107 autorem - w kinie?","field_introduction":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. Wyj\u0105tki te by\u0142y rzadkie w przesz\u0142o\u015bci, dzi\u015b s\u0105 nieco cz\u0119stsze, ale i dobrych film\u00f3w dzi\u015b mniej ni\u017c to kiedy\u015b bywa\u0142o.","field_summary":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. ","topics_data":"a:2:{i:0;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259606\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:5:\u0022#film\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:11:\u0022\/temat\/film\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}i:1;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259644\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:8:\u0022#culture\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:14:\u0022\/temat\/culture\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}}","field_cover_display":"default","image_title":"","image_alt":"","image_360_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/360_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=dDrSUPHB","image_260_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/260_auto_cover\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=X4Lh2eRO","image_560_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/560_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=J0lQPp1U","image_860_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/860_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=sh3wvsAS","image_1160_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/1160_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=9irS4_Jn","field_video_media":"","field_media_video_file":"","field_media_video_embed":"","field_gallery_pictures":"","field_duration":"","cover_height":"266","cover_width":"470","cover_ratio_percent":"56.5957","path":"pl\/node\/5683","path_node":"\/pl\/node\/5683"}]