Mariusz Szczygieł, "Nie ma"
Oddajmy głos Agnieszce Warnke (Culture.pl):
Chociaż reporter od zawsze podkreśla, że ważna jest dla niego forma, jeszcze nigdy nie pozwolił sobie na tak wiele. W "Nie ma" tworzy coś w rodzaju metafizycznego teatru słów, w którym nieobecność staje się lekcją istnienia. [...]
Szczygieł nie przydzielił czytelnikowi roli biernego widza. Wymaga od niego emocjonalnego zaangażowania i skupienia.
Cała recenzja: Mariusz Szczygieł, "Nie ma"
Oprócz zwycięskiej publikacji, w finale najważniejsze literackiej nagrody w Polsce znalazły się cztery powieści, jedna książka reporterska i biografia:
- Aleksander Kaczorowski, "Ota Pavel. Pod powierzchnią", Czarne, Wołowiec (biografia);
- Marcin Kołodziejczyk, "Prymityw. Epopeja narodowa", Wielka Litera, Warszawa (powieść);
- Małgorzata Rejmer, "Błoto słodsze niż miód", Czarne, Warszawa (reportaż);
- Zyta Rudzka, "Krótka wymiana ognia", W.A.B., Warszawa (powieść);
- Juliusz Strachota, "Turysta polski w ZSRR", korporacja ha!art, Kraków (powieść);
- Szczepan Twardoch, "Królestwo", Wydawnictwo Literackie, Kraków (powieść).
Przegląd finałowej siódemki zaczniemy od biografii.
Aleksander Kaczorowski, "Ota Pavel. Pod powierzchnią"
Agnieszka Warnke (Culture.pl) pisze o książce:
Kaczorowski potrafi wyostrzyć apetyt na tyle, że po lekturze biografii czeskiego pisarza czytelnik czuje niedosyt. Bohemista świetnie rysuje postaci i poszczególne etapy dziejów Europy Środkowej XX wieku. Mniej wyraziście przedstawia wzajemne relacje, pozostawiając je raczej w sferze domysłów.
Autor patrzy w tym samym kierunku, co bohater jego opowieści, ale widzi inaczej.
Cała recenzja: Aleksander Kaczorowski, "Ota Pavel. Pod powierzchnią"
Zapraszamy teraz do zapoznania się z dwiema finalnymi książkami reporterskimi:
Małgorzata Rejmer, "Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii"
Na potrzeby naszego portalu o książce wypowiedział się Konrad Janczura:
Małgorzata Rejmer, autorka udanego szkicu współczesnej Rumunii, tym razem zagłębiła się w rzeczywistość Albanii. [...]
O ile Rumunia z czymś się w Polsce kojarzy (przeważnie, niestety, są to negatywne stereotypy), o tyle Albanii nie wiemy prawie nic. To kraj łączony przede wszystkim z wojną domową toczącą się od lat 90. i konfliktem w Kosowie, ewentualnie widziany jako bastion islamu.
Cała recenzja: Małgorzata Rejmer, "Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii"
Proza powieściowa w finale Nike 2019:
Marcin Kołodziejczyk, "Prymityw. Epopeja narodowa"
Maciej Kołodziejczyk, autor kilku reportażowych książek, użył pióra na potrzeby artystycznej kreacji. Jego "Prymityw. Epopeja narodowa" jest prozatorską fikcją, niemniej dobrze zakotwiczoną w niezbyt ponętnej, coraz mniej reformowalnej rzeczywistości naszego kraju. Rozluźnienie reportażowego gorsetu pozwoliło pisarzowi ujawnić niebagatelny zmysł satyryczny, ciętą ironię i sarkazm.
Cała recenzja: Marcin Kołodziejczyk, "Prymityw. Epopeja narodowa".
Zyta Rudzka, "Krótka wymiana ognia"
W "Krótkiej wymianie ognia" Zyta Rudzka rozstawia po kątach współczesną rzeczywistość. Posługuje się nieprzebierającym w środkach, ostrym językiem, do pozadroszczenia przez niejednego z pisarzy usilnie pozujących na macho. Powstała powieść pułapka, która wiele obiecuje. I tyle. Proza, z odniesieniami autobiograficznymi, nie zaciera płci narratorki. Niekiedy jednak nagromadzenie wulgaryzmów czy brawurowych konceptów potrafi nawet niepruderyjnego czytelnika wprowadzić w dysonans poznawczy.
Cała recenzja: Zyta Rudzka, "Krótka wymiana ognia".
Juliusz Strachota, "Turysta polski w ZSRR"
Jarosław Czechowicz w swoim blogu "Krytycznym okiem” stwierdza:
Literatura koncentrująca się na ego swojego autora nigdy na dłuższą metę nie ma się dobrze. "Turysta polski w ZSRR" jest tego bardzo dobrym przykładem. Juliusz Strachota przed trzema laty wydał niezłą powieść o swoich uzależnieniach. "Relaks amerykański" nie ogniskował się tylko na sferze subiektywnych przeżyć autora, ale próbował kreślić kilka diagnoz, osadzał rozważania w szerszym kontekście. W najnowszej książce Strachota znowu powraca do tego, od czego był uzależniony, bo jest mu to potrzebne, aby otworzyć strukturę nowej narracji.
Cała receznzja: Juliusz Strachota, "Turysta polski w ZSRR"
Szczepan Twardoch, "Królestwo"
Szczepan Twardoch, z wykształcenia socjolog i filozof, fikcyjny świat "Królestwa" nasycił dobrze znanymi, trwałymi elementami naszej rzeczywistości – politycznej, religijnej, kulturowej czy obyczajowej – które nadal wyzwalają dreszcze emocji. W nowej powieści, pomyślanej jako kontynuacja "Króla", pisarz nie oszczędza nikogo – obrywa się po równi: Polakom i Żydom, Ślązakom i Niemcom, Rosjanom i Ukraińcom, białym i czerwonym, prawicy i lewicy, księżom i rabinom, nazistom i patriotom, herosom i dezerterom.
Cała recenzja: Szczepan Twardoch, "Królestwo".
Autor: Janusz R. Kowalczyk, październik 2019