Muzyczne sacrum – kościoły jako sale koncertowe
Każda świątynia projektowana jest tak, aby oferować doskonałą akustykę, w końcu dźwięk w czasie nabożeństw ma ogromne znaczenie. Są jednak kościoły, które ze względu na wyjątkowe warunki są chętnie wykorzystywane jako sale koncertowe. Zobaczmy, jak łączy się architektura z dźwiękiem w przypadku przestrzeni sakralnych.
W listopadzie 1987 roku Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wydała instrukcję "Lex Romae datur" dotyczącą organizowania koncertów w kościołach i obiektach sakralnych. "(…) muzyka i śpiew sprzyjają duchowemu uwzniośleniu", stwierdzają sygnatariusze dokumentu, dostrzegając także, że kościoły stały się popularnymi przestrzeniami do organizowania w nich koncertów. W instrukcji stwierdzano:
Dzieje się tak z różnych powodów, takich jak trudności ze znalezieniem odpowiednich pomieszczeń; wymogi akustyki, które wnętrza kościołów zazwyczaj spełniają; względy estetyczne, skłaniające do wykonywania utworów muzycznych w pięknym otoczeniu; zwyczaj odtwarzania dzieł muzycznych w środowisku, w którym one powstały; również przyczyny czysto praktyczne, zwłaszcza jeśli chodzi o koncerty organowe, bowiem organy wchodzą zazwyczaj w skład wyposażenia kościoła.
Autorzy dokumentu dostrzegają ryzyko naruszenia przestrzeni sacrum poprzez prezentowanie w niej muzyki czy utworów dla niej niestosownych, zauważają też niechęć wobec koncertów u niektórych wiernych. Z tego też powodu w instrukcji zapisano, że koncerty w kościołach obrządku rzymsko-katolickiego można organizować tylko, jeśli w żadnym stopniu nie przeszkadzają w odprawianiu liturgii i dopuszczając do prezentowania w nich właściwie tylko muzykę sakralną. Dokument stwierdza, że
zasada, że kościół może być wykorzystywany do celów, które nie sprzeciwiają się świętości miejsca, stanowi kryterium pozwalające otwierać podwoje kościoła przed koncertami muzyki sakralnej lub religijnej bądź je zamykać przed muzyką innego rodzaju.
Jednocześnie instrukcja daje ordynariuszom prawo do wydawania indywidualnych decyzji dotyczących pozwoleń na koncerty.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Organy boczne, kościół pw. św. Jana, Gdańsk, Nadbałtyckie Centrum Kultury, fot. Adam Warżawa /PAP
Zasady organizowania koncertów w przestrzeniach sakralnych obowiązują także w kościołach innych wyznań; właściwie we wszystkich bez przeszkód można organizować koncerty muzyki sakralnej, rzadziej dopuszcza się tam inne utwory. To zrozumiałe ograniczenie ma także logiczny sens: to właśnie w kościelnych wnętrzach najlepiej brzmi muzyka sakralna, dla takich przecież miejsc była komponowana. Pomysły wprowadzania muzyki do budowli sakralnych mają ścisły związek z walorami akustycznymi, jakie posiadają te obiekty. Właściwie każdy kościół, synagoga, cerkiew, dom modlitewny zostały zaprojektowane tak, aby pięknie brzmiał w nich każdy dźwięk, czy to ludzkiego głosu, czy instrumentów – to stanowi kluczowy element nabożeństwa. O tym, jak cenne dla melomanów może być wnętrze kościelne niech świadczy historia gotyckiego kościoła pw. św. Jana w Gdańsku. Zniszczona w czasie II wojny światowej, pochodząca z XIV wieku świątynia była odbudowywana aż do lat 90. W 1995 roku w wyniku porozumienia pomiędzy Nadbałtyckim Centrum Kultury a Archidiecezją Gdańską w budynku powstało Centrum Św. Jana, placówka kulturalna, w której odbywają się pokazy, przedstawienia, wystawy, a przede wszystkim koncerty: wyjątkowe warunki akustyczne, jakie oferuje strzeliste wnętrze kościoła doskonale sprawdza się przy najróżniejszych rodzajach muzyki (a skoro kościół nie pełni funkcji liturgicznych, można tu prezentować różne jej gatunki).
O ile nie w każdej sali koncertowej udaje się stworzyć optymalne warunki dla odbioru muzyki i bywa, że melomani mają do nich zastrzeżenia, muzyka w kościołach odbierana jest zwykle inaczej. I tu kluczową rolę odgrywa akustyka, ale architektura, przestrzeń, wyposażenie, detale, rzeźby i malowidła – wszystkie te elementy stają się także częścią muzycznego spektaklu. To na pewno jeden z powodów, dla których koncerty w świątyniach cieszą się ogromnym zainteresowaniem, oferują zazwyczaj bowiem coś więcej, niż tylko dźwięk i oddziałują na więcej zmysłów niż tylko słuch. Zobaczmy te świątynie, które często wykorzystywane są także jako sale koncertowe.
Konkatedra św. Jana Chrzciciela w Kamieniu Pomorskim
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Konkatedra św. Jana Chrzciciela w Kamieniu Pomorskim, fot. M. Czasnojc/Forum
Historia tej świątyni sięga XII wieku, pierwszy murowany kościół w tym miejscu reprezentował jeszcze styl romański (do dziś jego ślady widać w prezbiterium), jednak w połowie XIII i w XIV wieku świątynię rozbudowano i przebudowano już w stylu gotyckim. Kościół św. Jana Chrzciciela w Kamieniu Pomorskim jest jedną z najstarszych świątyń na Pomorzu Zachodnim, a wśród jego najcenniejszych architektonicznych walorów wymienia się jedyny w Polsce katedralny wirydarz, czyli otoczony krużgankami ogród, skryty wśród średniowiecznych murów. Muzycznym skarbem świątyni są pochodzące z lat 1669–1672 organy, składające się z 47 głosów i 3300 piszczałek. To jeden z najbardziej znanych tego typu instrumentów w Polsce, który w strzelistych wnętrzach świątyni brzmi na tyle wyjątkowo, że co roku do Kamienia Pomorskiego ściąga rzesze słuchaczy na Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej, organizowany tu od blisko sześciu dekad.
Archikatedra Oliwska w Gdańsku
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Archikatedra Oliwska w Gdańsku, fot. Tuomas A. Lehtinen/Getty Images
Organy oliwskie znane są nie tylko miłośnikom muzyki sakralnej – to dzieło sztuki barokowej urzeka nie tylko melomanów. Zasadnicza część tego niezwykle rozbudowanego, wielowarstwowego instrumentu powstawała przez kilkadziesiąt lat w drugiej połowie XVIII wieku – prace trwały tak długo, bo wykonywali je sami zamieszkujący oliwski klasztor cystersi pod kierunkiem organmistrza Jana Wilhelma Wulffa. Zaprojektowany i zbudowany przez niego instrument składa się z 83 głosów i 5100 piszczałek, z których najmniejsze liczą kilka centymetrów, największe sięgają 10 metrów. Oliwskie organy zbudowano z drewna lipowego, dębowego i jodłowego oraz z cyny. Choć w kolejnych wiekach przebudowywane, zachowały swoją niezwykłą formę nadaną jej przez mistrza Wulffa. Bo oliwski instrument – to nie tylko niezwykły dźwięk, ale i ruchoma dekoracja rzeźbiarska, w tym grające na trąbach, puzonach i dzwonkach anioły, wirujące słońca i gwiazdy. W oliwskiej świątyni co roku odbywa się jeden z najstarszych w Europie festiwali organowych – Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej.
Kościół farny św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja w Kazimierzu Dolnym
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Kościół farny św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja, Kazimierz Dolny, fot. Robert Neumann / Forum
Uczestnictwo w koncertach odbywających się w kościołach to wyjątkowa okazja, by przyjemność podarować nie tylko uszom, ale i oczom, bo wiele z będących scenerią koncertów świątyń to wartościowe i po prostu piękne zabytki. Tak jak kościół farny w jednym z najbardziej malowniczych polskich miasteczek – w Kazimierzu Dolnym. Budowana na przełomie XVI i XVII wieku świątynia jest dziś jednym z najcenniejszych zabytków późnego renesansu w Polsce, a tego znakami rozpoznawczymi są m.in. ozdobne szczyty wieńczące obie fasady oraz imponujące, zdobne sklepienie pokryte geometryczną kompozycją sztukatorską z kół, kwadratów, serc, gwiazd i rozet. Nie tylko melomani doceniają tu także organy, które zbudowane w 1620 roku są jednym z najstarszych do dziś zachowanych tego typu instrumentów w Polsce. Kazimierska fara jest często miejscem koncertów, w tym corocznego Kazimierskiego Festiwalu Organowego.
Kościół Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Nysie
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Kościół Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Nysie, fot. Jacek Halicki/Wikimedia.org
Kościół pw. św.św. Piotra i Pawła w Nysie jest zaliczany do najcenniejszych zabytków architektury barokowej na Śląsku. Jednonawowa świątynia z rzędami kaplic i empor po bokach oraz dwuwieżową fasadą zachodnią została zbudowana w pierwszej dekadzie XVIII wieku. Kościół słynie z wyjątkowo bogatej dekoracji stiukowej oraz iluzjonistycznych polichromii na sklepieniu. Nic dziwnego, że to imponujące, oryginalne wnętrze jest często miejscem koncertów muzyki barokowej, która właśnie w pochodzących z tej epoki przestrzeniach może wybrzmieć w pełni. W 2021 roku w nyskiej świątyni odbył się jeden z koncertów słynnego festiwalu Wratislavia Cantans.
Kościół Pokoju w Świdnicy
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Kościół Pokoju w Świdnicy, fot. Agencja Wyborcza
Kościół ewangelicko-augsburski pw. Trójcy Świętej, zwany kościołem Pokoju, zbudowany w latach 1656–1657 jest największą barokową świątynią drewnianą w Europie, a jego niezwykła forma została w 2001 roku doceniona wpisem na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wyjątkowość tego zabytku to nie tylko jego szachulcowa konstrukcja, ale i zachowana przez wieki barokowa dekoracja, polichromie i obrazy oraz wystrój wnętrz – ołtarze, rzeźbiona ambona, chrzcielnica czy organy. Pierwszy instrument w świątyni powstał w latach 60. XVII wieku, świdnickie organy były jednak wiele razy później przebudowywane i rozbudowywane. Te, które istnieją dziś, pochodzą z pierwszych lat XX wieku i powstały w bardzo cenionej firmie zajmującej się budową organów, Schlag & Söhne. Są to tzw. organy symfoniczne, a więc naśladujące dźwięk całej orkiestry. To właśnie one są do dziś "bohaterkami" licznych organizowanych w kościele koncertów i festiwali muzyki organowej. To m.in. Międzynarodowy Festiwal Organowy im. Christiana Schlaga, Bach Festival Świdnica, czy cykl pt. Symfoniczne Organy Schlaga.
Kościół ewangelicko-augsburski pw. Świętej Trójcy w Warszawie
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Kościół Ewangelicko-Augsburski Świętej Trójcy, Plac Małachowskiego, Warszawa, fot. Jędrzej Nowicki/Agencja Wyborcza
Można dostrzec pewnego rodzaju regułę, że oferujące doskonałe warunki koncertowe kościoły odznaczają się zarazem wyjątkową architekturą. Tak jest z pewnością w przypadku kościoła ewangelicko-augsburskiego Świętej Trójcy przy placu Małachowskiego w Warszawie. Zbudowany został w latach 1777–1779 według projektu Szymona Bogumiła Zuga, architekta, który w swojej twórczości sięgał najchętniej po formy klasycystyczne i uznawane za idealne. To dlatego ewangelicki kościół założył na planie koła (średnica 34 m) i zwieńczył kopułą z wysoką latarnią. Sięgająca 58 metrów świątynia była w chwili zbudowania najwyższym obiektem w Warszawie. Do rotundy Zug dostawił symetrycznie cztery portyki, z których jeden, kolumnowy, stanowi główne wejście do kościoła. Otoczone dwoma kondygnacjami galerii wnętrze świątyni jest często miejscem koncertów muzyki sakralnej i poważnej, a od 2016 roku gmach przy placu Małachowskiego należy do grona tzw. miejsc chopinowskich, warszawskich lokalizacji związanych z kompozytorem. Fryderyk w młodości śpiewał tu w kościelnym w chórze, zaś w 1825 roku zagrał tu koncert przed carem Aleksandrem.
Synagoga Pod Białym Bocianem we Wrocławiu
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Synagoga Pod Białym Bocianem, Wrocław, fot. Bartłomiej Kudowicz/Forum
Synagoga Pod Białym Bocianem we Wrocławiu została zbudowana w latach 1827–1829 według projektu cenionego, posługującego się modnymi w tamtym czasie stylami historycznymi architekta Carla Ferdinanda Langhansa (spod jego kreski wyszły także m.in. neorenesansowy Altes Palais przy Unter den Linden 9 w Berlinie, neoklasycystyczny gmach wrocławskiego Teatru Miejskiego, obecnie Opery Wrocławskiej, neorenesansowy Teatr Miejski w Legnicy, neoromański kościół św. Urszuli i Jedenastu Tysięcy Dziewic we Wrocławiu). Bryła Synagogi Pod Białym Bocianem utrzymana jest w stylu klasycyzmu, czego dowodem monumentalna fasada zwieńczona trójkątnym tympanonem podtrzymywanym przez pilastry z koryncko-orientalnymi kapitelami. Jednoprzestrzenne wnętrze tej założonej na planie zbliżonym do kwadratu budowli na co dzień służy Gminie Wyznaniowej Żydowskiej we Wrocławiu, od 2005 roku działa tu także administrowane przez Fundację Bente Kahan Centrum Kultury i Edukacji Żydowskiej. Tym samym uratowana z ruiny cenna budowla służy tak samo celom religijnym, jak i kulturalnym, a szczególnie często odbywają się tu koncerty, w tym cosobotnie (na zakończenie szabatu) Koncerty Hawdalowe, prezentujące muzykę klezmerską, synagogalną, pieśni kantorów czy organizowany od 2007 roku letni festiwal, podczas którego usłyszeć można utwory kompozytorów żydowskiego pochodzenia, tworzących w bardzo różnych gatunkach i stylach muzycznych.
Sobór Świętej Trójcy w Hajnówce
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Sobór Świętej Trójcy w Hajnówce, fot. Wojciech Kryński/Forum
We wrześniu 2021 roku w Soborze Świętej Trójcy w Hajnówce odbyła się jubileuszowa. 40. edycja Międzynarodowego Festiwalu Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej. Ten bardzo ceniony festiwal co roku gromadzi miłośników muzyki sakralnej, a hajnowski sobór jest główną sceną wszystkich koncertów. Sobór zbudowano w latach 1974–1992 według projektu Aleksandra Grygorowicza, a architekt przyznaje, że forma świątyni inspirowana jest koncepcją opracowaną przez Jerzego Nowosielskiego. Duża budowla (może zmieścić 5 tysięcy wiernych) ma niezwykłą, organiczną formę z przenikających się, miękko wyginających brył, nakrytych łupinowymi dachami. Jest jednym z niewielu i jednym z najciekawszych przykładów współczesnej architektury cerkiewnej w Polsce.
Świątynia Opatrzności Bożej w Warszawie
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Świątynia Opatrzności Bożej, Warszawa, fot. Łukasz Szczepański/Reporter/East News
Budowniczowie i projektanci świątyń gotyckich, barokowych, klasycystycznych wiedzę o tym, jak ukształtować wnętrze kościelne, by oferowało doskonałe warunki akustyczne czerpali z doświadczeń przodków – już starożytni Grecy potrafili zbudować teatr tak, aby dźwięk ludzkiego głosu był słyszany tak samo dobrze w każdym miejscu obiektu. Współczesnych architektów wspomaga technologia i możliwości nowoczesnych materiałów. Choć wnętrze warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej jest wciąż nieskończone, jej projektanci włożyli wiele wysiłku w to, aby ogromne, jednoprzestrzenne wnętrze kościoła było zarazem wysokiej jakości salą koncertową. To właśnie z tego powodu wnętrze potężnej kopuły trzeba było obłożyć pochłaniającą dźwięki watą mineralna oraz miedzianą siatką. "Stworzymy idealne warunki nie tylko dla wszelkich instrumentów symfonicznych i organów, ale także dla solistów i chórów, oratoriów i wielkich koncertów" – mówiła na łamach portalu gosc.pl mgr inż. Ewa Więckowska-Kosmala, współautorka projektu adaptacji akustycznej świątyni.
[{"nid":"5683","uuid":"da15b540-7f7e-4039-a960-27f5d6f47365","type":"article","langcode":"pl","field_event_date":"","title":"Jak by\u0107 autorem - w kinie?","field_introduction":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. Wyj\u0105tki te by\u0142y rzadkie w przesz\u0142o\u015bci, dzi\u015b s\u0105 nieco cz\u0119stsze, ale i dobrych film\u00f3w dzi\u015b mniej ni\u017c to kiedy\u015b bywa\u0142o.","field_summary":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. ","topics_data":"a:2:{i:0;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259606\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:5:\u0022#film\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:11:\u0022\/temat\/film\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}i:1;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259644\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:8:\u0022#culture\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:14:\u0022\/temat\/culture\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}}","field_cover_display":"default","image_title":"","image_alt":"","image_360_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/360_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=dDrSUPHB","image_260_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/260_auto_cover\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=X4Lh2eRO","image_560_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/560_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=J0lQPp1U","image_860_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/860_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=sh3wvsAS","image_1160_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/1160_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=9irS4_Jn","field_video_media":"","field_media_video_file":"","field_media_video_embed":"","field_gallery_pictures":"","field_duration":"","cover_height":"266","cover_width":"470","cover_ratio_percent":"56.5957","path":"pl\/node\/5683","path_node":"\/pl\/node\/5683"}]