"Lalka" Bolesława Prusa to nie tylko jedna z najważniejszych polskich powieści wszech czasów, lecz także aktualny do dziś fenomen.
W przeciwieństwie do wielu nieco zapomnianych klasyków rodzimej literatury, powieść Prusa cieszy się bowiem popularnością niesłabnącą, a wręcz stale rosnącą – i to zarówno wśród badaczy literatury, jak i zwykłych czytelników. Młodzież szkolna i młodzi dorośli prześcigają się w tworzeniu inspirowanych "Lalką" treści – wystarczy wspomnieć, jak niewyczerpanym źródłem memów, grafik czy krótkich filmików okazała się XIX-wieczna powieść – w Warszawie zaś regularnie odbywają się spacery szlakiem opowieści Prusa. Także literaci chętnie wykorzystują zaczerpnięte z niej postaci. Co jednak czyni "Lalkę" tak aktualną i atrakcyjną dla współczesnych czytelników?
Powieść zaczęła ukazywać się w "Kurierze Codziennym" 29 września 1887 roku w popularnej ówcześnie formie odcinkowej. Aleksander Głowacki – jak naprawdę nazywał się Bolesław Prus umieszczający swoje prawdziwe nazwisko jedynie przy poważnych publikacjach – dał się już poznać jako autor licznych pozytywistycznych nowel, artykułów popularnonaukowych oraz felietonów o tematyce społecznej i politycznej. Jego debiutem powieściowym była "Placówka" (1885–1886) poruszająca problemy chłopstwa w drugiej połowie XIX wieku, głównie w okolicach bliskiego pisarzowi Nałęczowa.
Już sam tytuł nowego dzieła stanowił – i do dziś stanowi – przedmiot sporów i rozmaitych interpretacji. Badacze literatury starali się dociec, czy ma on nawiązywać do pogardliwego określenia osób z wyższych sfer nazywanych w tamtych czasach "lalkami" (zwrot ten upowszechnił Józef Ignacy Kraszewski swoją powieścią "Lalki. Sceny przedślubne" z 1873 roku), czy też do refleksji Ignacego Rzeckiego, bohatera powieści, o "teatrze świata", w którym wszyscy ludzie są jedynie kukiełkami. Pojawiały się również inne odczytania: chociażby esej "Lalka i perła" Olgi Tokarczuk (Wydawnictwo Literackie, 2001), w którym noblistka proponuje interpretację oniryczną. W tej spornej kwestii wypowiedział się zresztą sam autor książki w liście do Władysława Korotyńskiego: "W powieści «Lalka» znajduje się rozdział poświęcony procesowi o kradzież lalki, rzeczywistej lalki dziecinnej. Otóż taki proces miał miejsce w Wiedniu. A ponieważ fakt ten wywołał w moim umyśle skrystalizowanie się, sklejenie się całej powieści, więc przez wdzięczność użyłem wyrazu lalka za tytuł".
Główny wątek fabularny dotyczy historii Stanisława Wokulskiego, właściciela warszawskiego sklepu, i jego miłości do Izabeli Łęckiej. Niegdysiejszy powstaniec styczniowy i zesłaniec syberyjski dąży do pomnożenia swojego majątku i zbliżenia się do arystokracji. Jego subiekt, Ignacy Rzecki, nie podejrzewa jednak, że działania jego przyjaciela mają ukryty cel – Wokulski zakochał się w Łęckiej, zubożałej arystokratce, i stara się zdobyć jej serce. Jego starania utrudniają sztywne, XIX-wieczne konwenanse i wyraźne podziały klasowe, zgodnie z którymi arystokracja, mimo że podupadająca i gwałtownie tracąca na znaczeniu, gardzi rywalizującymi z nimi dorobkiewiczami z klasy średniej. Dla Łęckiej małżeństwo z przedsiębiorcą nuworyszem jest więc nie do pomyślenia, nawet jeśli przemawia za nim interes materialnego przetrwania rodziny.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Zofia Mrozowska, Małgorzata Braunek i Jerzy Kamas w filmie "Lalka", reż. Ryszard Ber, 1977, fot. Roman Sumik, Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny / fototeka.fn.org.pl
Początkowo powieść miała nazywać się "Trzy pokolenia", co odnosiło się do bohaterów reprezentujących określone generacje – Ignacego Rzeckiego, Stanisława Wokulskiego i Juliana Ochockiego. Prus wykorzystuje te postaci, aby skonfrontować różne XIX-wieczne postawy i idee oraz ich zderzenie z brutalną rzeczywistością, a także ukazać przemiany obyczajowe i społeczne, jakie nastąpiły w Polsce pod zaborami. Choć Rzecki i Wokulski zgodnie z romantycznymi ideami dołączyli do walk powstańczych, nie zyskali z tego powodu uznania, zaś klęska zrywów niepodległościowych tylko nasiliła represje zaborców. Stary subiekt Rzecki mimo upływu lat pozostał zapatrzony w Napoleona jako ucieleśnienie rewolucyjnych ideałów, wierząc, że ród Bonaparte przywróci Polsce niepodległość – jego nadzieje pozostają jednak niespełnione. Po upadku powstania styczniowego popularne stają się z kolei koncepcje pozytywizmu – praca u podstaw, praca organiczna, rozwój nauki czy emancypacja kobiet i Żydów. "Lalka" ukazuje jednak, że postulaty te także nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości: pomoc najuboższym w wykonaniu Wokulskiego miała wyłącznie doraźny charakter, zaś arystokracja i najbogatsze warstwy społeczne nie interesowały się losem osób spoza własnej klasy. Działania nielicznych idealistów nie zmieniały mentalności żadnej z grup społecznych i choć każda z nich na swój sposób musiała walczyć o przetrwanie, zmagania te tylko pogłębiały podziały, zamiast – zgodnie z ideami pozytywistów – jednoczyć.
Stanisław Wokulski należał do pokolenia przejściowego – jego młodość przypadła na schyłek romantyzmu, zaś jako dorosły człowiek wyrażał sympatie pozytywistyczne. Cezurę – zarówno w historii, jak i w jego biografii – stanowiło powstanie styczniowe, po którym bohater trafił na zesłanie do Irkucka. Wróciwszy do Warszawy, zrobił karierę jako kupiec, umiejętnie wykorzystując okoliczności i sytuację polityczną. Jednak ani romantyczna młodość poświęcona rewolucyjnej sprawie, ani sukces odniesiony poprzez realizację postulatów pozytywistycznych nie przyniosły mu uznania i szacunku arystokracji, dla której miał pozostać parweniuszem niezależnie od swoich dokonań. Co więcej, Wokulski przekonał się, że żadna z tych dwóch postaw – romantycznego idealizmu i pragmatycznego pozytywizmu – nie stanowi pełnej drogi do szczęścia i spełnienia. Prus trafnie odczytuje współczesne sobie nastroje i niejako antycypuje młodopolski dekadentyzm. Julian Ochocki ze swoim pesymizmem i zniechęceniem przypomina bowiem postaci i twórców późniejszej epoki, mimo że podziela jeszcze pozytywistyczną fascynację nauką, a nie, jak później młodopolscy bohaterowie, sztuką. Warto dodać, że publikacja "Lalki" w "Kurierze Codziennym" wyprzedziła o zaledwie cztery lata debiut poetycki Kazimierza Przerwy-Tetmajera, zatytułowany po prostu "Poezje" (1891) – moment umownie interpretowany jako rozpoczęcie epoki Młodej Polski, nawet jeśli niektóre dzieła pozytywistyczne, jak "Faraon" Prusa, ukazały się później.
W opozycji do Wokulskiego ustawiona została Izabela Łęcka, arystokratka zaczytana w utworach swego kuzyna, Zygmunta Krasińskiego, i wzdychająca do figurki Apollina. Wybór wieszcza nie był przypadkowy – to on bronił bowiem w swoich dziełach arystokracji jako ostatniego bastionu cywilizacji w świecie skazanym na zagładę. Łęcka traktowała przedstawicieli innych klas z lekceważeniem lub obrzydzeniem, co znalazło swój najdobitniejszy wyraz w jej reakcji na starania zabiegającego o nią Wokulskiego na widok jego wielkich, czerwonych dłoni, odmrożonych podczas kilkuletniego pobytu na Sybirze. Pod tym względem stanowiła jego przeciwieństwo, on bowiem nie zważając na pochodzenie i powierzchowność, prowadził interesy z dyskryminowanymi Żydami i wspierał ubogich z najniższych klas. Również jej skrajny idealizm, bierność i przywiązanie do arystokratycznych tradycji kłóciły się z pragmatyczną i aktywną postawą Wokulskiego. Niektórzy czytelnicy wysnuwali przypuszczenie, że tytuł powieści odnosi się do wewnętrznej pustki Łęckiej, sam Prus jednak stanowczo temu zaprzeczył w artykule "Słówko o krytyce pozytywnej". Warto nadmienić, że wraz ze zmianą wrażliwości i obyczajów proponuje się dziś odmienne interpretacje związku głównych bohaterów – na przykład badaczka Alicja Urbanik-Kopeć zauważa, że oboje padają ofiarami społecznych konwenansów i XIX-wiecznej moralności: Wokulski przedmiotowo traktuje Łęcką jako gwarancję społecznego awansu, ona zaś pozbawiona jest w istocie jakiejkolwiek sprawczości, sprowadzona do roli pozbawionej charakteru i autonomii ozdoby domu klasy próżniaczej.
Równie istotnym bohaterem powieści staje się sama Warszawa drugiej połowy XIX wieku. Autor z wielką pieczołowitością odtworzył szybko rozwijające się miasto, z nowymi liniami kolejowymi, oświetleniem gazowym i fabrykami. Nawet w topografii można wyszczególnić podziały klasowe – mamy bowiem Warszawę arystokratyczną (Łazienki, salon księcia, Ogród Saski), żydowską (Nalewki), mieszczańską czy wreszcie Powiśle zamieszkane przez najuboższych. To obraz miasta, które już nie istnieje, a jednocześnie wciąż daje się rozpoznać – wrażenie to wzmaga fakt, że najważniejsze lokacje z "Lalki" zostały oznaczone w Warszawie ozdobnymi tabliczkami wskazującymi na przykład na domy Wokulskiego i Rzeckiego.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Cukiernia "Lourse" w Hotelu Europejskim, 1875, fot. domena publiczna
Ważny wątek powieści stanowi także rodzący się kapitalizm. Wokulski przekonuje się, że bez społecznej świadomości i empatii realizacja programu pozytywistów prowadzi jedynie do pustej pogoni za pieniądzem. Majątek staje się dla niego nie tylko celem, lecz także środkiem – bohater nie waha się wykorzystać go do awansu społecznego i do zdobycia serca Izabeli. Z kolei pozbawiona dawnych fortun arystokracja w nowoczesnym społeczeństwie traci na znaczeniu i znajduje się na łasce dorobkiewiczów, którymi zajadle gardzi. Powieść sygnalizuje pojawienie się różnorakich prądów myślowych problematyzujących gwałtowne zmiany społeczne – jak chociażby socjalizmu reprezentowanego przez subiekta Klejna – ale to kapitalistyczna władza pieniądza zdominowała życie wszystkich klas. Choć Wokulski zdaje sobie z tego sprawę znacznie wcześniej niż inni – czy to arystokracja, czy starzy idealiści pokroju Rzeckiego – sam staje się narzędziem kapitalistycznego utowarowienia wszystkich sfer życia, łącznie z relacjami. Kiedy odnosi w końcu sukces, a Łęcka przystaje na małżeństwo, orientuje się, że kierowany wielkim, romantycznym uczuciem starał się o swoją ukochaną na sposób na wskroś kapitalistyczny – i to właśnie jego majątek zaważył na jej decyzji, a nie on sam.
"Lalka" jest więc jedną z najważniejszych powieści w historii polskiej literatury, gdyż trafnie analizuje i dekonstruuje zarówno idee poprzednich pokoleń – romantyzm czy bonapartyzm – jak i współczesną sobie rzeczywistość naznaczoną przez pozytywizm i kapitalizm. Ponadto stanowi też interesujący eksperyment formalny, mieszcząc w sobie kilka trybów narracji, w tym zabieg niewiarygodnego narratora, podający w wątpliwość niektóre istotne wydarzenia fabularne. Nic dziwnego zatem, że po początkowo niezbyt ciepłym przyjęciu, "Lalka" została doceniona przez krytyków i czytelników w czasach Młodej Polski (Stanisław Brzozowski, Cezary Jellenta) i dwudziestolecia międzywojennego (Zofia Nałkowska, Jan Lechoń). Obecnie zaś, w epoce późnego kapitalizmu tym mocniej wybrzmiewają fragmenty dotyczące poszczególnych klas społecznych i pogoni za pieniądzem, jak również konfrontacji wykluczających się postaw – pragmatyzmu i idealizmu.
Bibliografia:
Tokarzówna, K. (1969). "Bolesław Prus 1847–1912. Kalendarz życia i twórczości". Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy.
Szweykowski, Z. (1972). "Twórczość Bolesława Prusa". Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy.