W Teatrze Współczesnym, gdzie aktor spędził w sumie 33 sezony, znalazł znakomitego partnera w Mieczysławie Czechowiczu (ich tandem doskonale sprawdził się także w programach telewizyjnego Kabaretu Starszych Panów). Reprezentując dwa odmienne, mocno skontrastowane typy ludzkie, wzajemnie się uzupełniali i wspierali, tworząc jędrne i wyraziste sylwetki bohaterów. W tym układzie aktorskim Czechowiczowi z reguły przypadała rola "robola", a Michnikowskiemu – inteligenta.
Zagrał np. pamiętną rolę AA w wyreżyserowanej przez Jerzego Kreczmara prapremierze "Emigrantów" Mrożka. Kiedy Czechowicz jako gastarbeiter XX po epileptycznym ataku zapadał w senny stupor, a emigrant sumienia AA, czyli Michnikowski bezszelestnie krzątał się po obskurnym wnętrzu, sposobiąc je do odbycia namiastki wigilijnej uczty, na sali teatru robiła się niespotykana cisza. Bo też szacunek dla aktorskiego kunsztu najlepiej wyraża nie krytyk w pochlebnej recenzji, lecz widz wstrzymujący oddech.
We Współczesnym z Wiesławem Michnikowskim zetknął się również bliżej Zbigniew Zapasiewicz. Zaangażował go do swoich "Historii zakulisowych", które wyreżyserował dla Teatru TV. Odwołując się do fenomenu popularności komedii scenicznych, przywoływał jego nazwisko.
Dobrze napisana komedia składa się z paradoksalnych sytuacji, w których małe sprawy urastają do absurdalnych, kosmicznych wymiarów. Wtedy robi się zabawnie. Ważna jest umiejętność zakomunikowania widzowi paradoksu, podawania żartu, puenty, co fenomenalnie opanowała Irena Kwiatkowska. Każdy jej skecz czy piosenka to konstrukcja jakiejś postaci. Inny mistrz takiego skrótu, to Wiesław Michnikowski, bo pod słowami "Jeżeli kochać to nie indywidualnie" jest przecież żywy człowiek. To perfekcjoniści. Jednak w komedii obok poczucia humoru aktora równie ważne jest poczucie humoru widza.
Wielu aktorów z rozrzewnieniem wspomina lata spędzone w zespole Teatru Współczesnego w Warszawie. Opowiadał Krzysztof Wakuliński:
Dwanaście lat spędziłem w magicznej garderobie Współczesnego. Rej wodził tam znany z dowcipu i niewyczerpanych pomysłów Wiesio Michnikowski. […] Gorące dyskusje na różne tematy, żarty – często długo i misternie przygotowywane, tworzyły atmosferę, za którą, myślę, nie ja jeden tęsknię.
Kolegów ze Współczesnego wspominał także sam Michnikowski. Na przykład Henryk Bista, "miły, sympatyczny kolega i wspaniały aktor", kiedyś jednak wystawił go na próbę: "w czasie przedstawienia 'Rozbitego dzbana', zaczął mnie nagle tytułować: 'panie hrabio', zamiast 'panie sędzio'. Tak mnie tym rozśmieszył, że się omal 'nie ugotowałem', a on razem ze mną".
Scenę przy Mokotowskiej cenili sobie najwybitniejsi. Profesor Zbigniew Raszewski odnotował:
6 II 1991. Po latach znowu w teatrze. "Wieczór Trzech Króli" w Teatrze Współczesnym. Świetne przedstawienie. Wiola: debiutantka, pełna uroku (Agnieszka Suchora). Tercet: Sir Tobiasz Czkawka (Kowalewski) – Chudogęba (Michnikowski) – Maria (Lipińska) umarłego by rozśmieszył. Publiczność nie posiadała się z radości. Przez chwilę zdawało mi się, że jestem na innej planecie.
[Zbigniew Raszewski, "Raptularz", Tom II, Londyn 2004]
Wiesław Michnikowski znany jest z pojednawczego charakteru i odporności na środowiskowe dąsy czy zawiści. Nikt nigdy nie wątpił w jego szczerość, gdy kolegom ze sceny gratulował gry.
Każdy aktor ma choć jedną rolę, o zagraniu której marzy. Dla mnie taką postacią przez wiele lat był Ignacy Rzecki w "Lalce" Bolesława Prusa. Kiedy dowiedziałem się, że Ryszard Ber zaproponował tę rolę Bronkowi Pawlikowi, pomyślałem, że Bronek ma wielkie szczęście, nawet chwilami mu zazdrościłem. Po obejrzeniu filmu przyznałem jednak, że to, co zrobił, to kreacja w najczystszej postaci. Szczerze mu pogratulowałem, bo wiedziałem, że nikt nie zagrałby tego lepiej.
Michnikowski grał w sztukach Szekspira, Słowackiego, Mickiewicza, Fredry, Pirandella. Kreował postacie komediowe i liryczne, ale i czarne charaktery. W Teatrze Polskim zdarzało mu się wystąpić w niemal cyrkowej – kilka kwestii mówił stojąc na głowie – roli w "Się kochamy", aby nazajutrz wejść w depresyjno-neurotyczny nastrój głównego bohatera w "Urodzinach Stanleya". To jednak i tak była zaledwie wprawka wobec postaci Goebbelsa, którą zagrał w "Bunkrze" w Teatrze Telewizji czy lekarza więziennego, krwawego oprawcy z "Lira" Bonda we Współczesnym – jako wszechstronny aktor wychodził zwycięsko z najtrudniejszych wyzwań.
Film: I ty zostaniesz kaskaderem
Pasja motoryzacyjna i praktyka kierowcy okazała się przydatna na planach filmowych. W "Niebieskim jak Morze Czarne" Wiesław Michnikowski zagrał dyrektora fabryki samochodów. Wielokrotnie występował za kółkiem, na przykład w "Gangsterach i filantropach" czy "Piekle i niebie". W "I ty zostaniesz Indianinem" zadanie miał wręcz kaskaderskie.
Jeździłem fiatem multiplą, ze ściętym przodem. Podobnie kolega Zbigniew Kryński. Ujęcie polegało na tym, że się czołowo zderzamy. Specjaliści z komendy ruchu porobili obliczenia, wyrysowali kredą znaki, skąd mamy startować, odkąd jedziemy czterdziestką i kiedy zacząć hamowanie. Mieliśmy się zatrzymać kilkanaście centymetrów przed sobą. Robiłem wszystko według instrukcji, ale współczynnik bezpieczeństwa drogi hamowania był zbyt duży – zatrzymywaliśmy się kilkanaście metrów od siebie. W końcu machnęli ręką: "Jedź pan na czuja". Z przeciwka nadjechał autobus. Kierowca widząc mnie na swoim pasie puścił kierownicę i zasłonił oczy. Jakoś wymanewrowałem. Obok mnie jako pasażer siedział Kazio Brusikiewicz, który cały czas odmawiał litanię.
W niebezpiecznych filmowych scenach aktorów zastępują zazwyczaj odpowiednio wyspecjalizowani i przygotowani kaskaderzy. Michnikowski nie musiał tego robić osobiście, a jednak ryzykował.
Byłem młody, traktowałem to jako wyzwanie. Jeszcze trudniej miałem w "Gangsterach i filantropach". Jeździłem odkrytą skodą felicią kompletnie ignorując przepisy. Miałem wyprzedzać, wymijać, jak tylko chcę. Dla innych użytkowników dróg poustawiali znaki ograniczenia szybkości do 30 kilometrów na godzinę. Marszałkowska, MDM, godzina szczytu: tramwaje, trolejbusy, które jeszcze wtedy jeździły Piękną. Co ja się wtedy nasłuchałem wiązanek od przechodniów: "Idiota nie kierowca!… O, kapelusz założył!… Jak jeździsz, baranie!". I tak przez kilkanaście dubli. Jeden z ustawionych na trasie milicjantów powiedział mi później, że gdybym spowodował wypadek, odpowiedzialność spadłaby na mnie. Nie pomogłoby mi żadne filmowe ubezpieczenie.
Zdaniem krytyków, i nie tylko, filmowcy nie umieli wykorzystać talentu Wiesława Michnikowskiego. W bogatej filmografii aktora prawie nie ma ról głównych, choć nie brak fenomenalnych drugoplanowych, jak na przykład wyrazista postać Ambasadora w "Upale" Kazimierza Kutza, nawiązującym do fenomenu popularności Kabaretu Starszych Panów. Większość to jednak epizody, choć znaczące i zapadające w pamięć.
Absolutnie niezapomniany był epizod Michnikowskiego w "Dzięciole" Jerzego Gruzy. W scenie kręcenia ulicznej sondy na temat spędzania letnich weekendów przez warszawiaków, aktor zagrał zniewieściałego osobnika z parciem na szkło, który nieustannie wcinał się przed kamerę telewizyjną z komentarzami. Na skierowane zupełnie nie do niego pytanie – co byście państwo wybrali: kino, teatr czy może basen? – z trzepotem rzęs i pełnym przekonaniem podpowiadał: "Basen! Tylko basen!".
Ale to właśnie film, a nie teatr, spełnił oczekiwania dyrektora Erwina Axera, który uważał, że ten akurat aktor z jego zespołu sprawdziłby się jako odtwórca postaci kobiecej. W "Seksmisji" Juliusza Machulskiego Michnikowski rewelacyjnie zagrał rolę Jej Ekscelencji, trzęsącej żeńską populacją państwa niedalekiej przyszłości: bez mężczyzn.
Podczas mojego pobytu we Współczesnym Axer wielokrotnie mówił, że widzi mnie w roli... starej kobiety. Bardzo mnie to zaciekawiło. Doszło nawet do tego, że miałem grać Maniefę w "Pamiętniku szubrawca" w reżyserii wielkiego Towstonogowa. Nic jednak z tego nie wyszło, chyba reżyser przestraszył się tej propozycji i "wygryzła" mnie z roli Perzanowska. Po jakimś czasie przyszła kolejna oferta: niewiele brakowało, abym wcielił się w matkę Zofii Mrozowskiej w "Hiszpanach w Danii". Z tego z kolei ja się musiałem wycofać. Aż wreszcie Juliusz Machulski zaproponował mi w "Seksmisji" rolę dojrzałej kobiety. Jakże mogłem nie dedykować jej Axerowi. Choćby z wdzięczności.
[Wiesław Michnikowski w rozmowie z Jolantą Ciosek, "Liryzm charakterystyczny", "Dziennik Polski", 13 sierpnia 2005]
Kabaret: Pokręcony człowieczek
Wśród rozmaitych ról filmowych czy teatralnych Wiesława Michnikowskiego w pamięć widzów zapadały szczególnie perfekcyjnie zagrane postacie komediowe. Zatem nic dziwnego, że Karol Szpalski zaprosił go do powstałego na fali zmian popaździernikowych kabaretu Wagabunda. Artysta znakomicie odnalazł się na jego scenie.
Programy Wagabundy cieszyły się wówczas dużą popularnością, bo też sam ten kabaret był nowatorskim zespołem literacko-aktorskim, w którym występowali między innymi: Lidia Wysocka, Marysia Koterbska, Janusz Osęka. Zjeździliśmy z programami kawał świata, byliśmy pierwszym zespołem, który tak często wyjeżdżał za "żelazną kurtynę". To była dla nas wielka frajda i dodatkowa atrakcja. Ale mimo kabaretowych sukcesów zawsze na pierwszym planie stawiałem teatr.
[Wiesław Michnikowski w rozmowie z Jolantą Ciosek, "Liryzm charakterystyczny", "Dziennik Polski", 13 sierpnia 2005]
Po sezonie w Wagabundzie aktor trafił do Teatru Współczesnego. Wkrótce wraz z Edwardem Dziewońskim został zaproszony przez Jeremiego Przyborę i Jerzego Wasowskiego do współpracy w programach Kabaretu Starszych Panów, który do dziś bije rekordy w telewizyjnych rankingach popularności. Zadebiutował piosenką "Wesołe jest życie staruszka".
Potem jego bohater młodniał z programu na program. Raz był wytwornym lowelasem, raz tanim draniem, innym razem dzieckiem tkaczy. A oprócz wielu wspaniałych piosenek lirycznych Michnikowski wylansował słynne "Adio pomidory!" Na początku nie bardzo podobał mi się ten utwór. Zastanawiałem się, co z nim zrobić. W końcu pomyślałem, że powinien go wykonywać jakiś pokręcony człowieczek. Tak też zacząłem to interpretować. Kolegom spodobała się ta postać i tak zostało.
[Jan Bończa-Szabłowski, "Skromność prymusa" w: "Gwiazdy w zbliżeniu", Warszawa 1995]
Kolejną przygodą aktora stał się kabaret Dudek. Michnikowski z Wiesławem Gołasem zaproponowali Dziewońskiemu włączenie do składu Jana Kobuszewskiego. On też po latach wspominał:
Uczyłem się od Michnikowskiego, Gołasa, czy, idąc wstecz, od Tadeusza Fijewskiego, który potrafił być zarówno przejmująco tragiczny, wzruszający do łez, jak i komediowy. Nie będę mówił o dzisiejszej młodzieży aktorskiej, ale komedię świetnie zagra i Piotr Fronczewski, i Marek Kondrat. Od jego ojca, Tadeusza Kondrata również się uczyłem. I od Józefa Kondrata, brata Tadeusza. Duch komedii w narodzie nie zginie. Dobrze wyreżyserować komedię potrafił Czesław Wołłejko. […] Jeśli chodzi o klan reżyserski to niewielu ludzi, jak Olga Lipińska, chce i umie pracować nad komedią.
A jeśli Dudek, to oczywiście i "Sęk" . Legendarny, wzorcowy szmonces Konrada Toma z (przypuszczalnie) 1926 roku, grany był pierwotnie przez autora i Ludwika Lawińskiego. Wielką popularność zyskał dzięki Edwardowi Dziewońskiemu, który w założonym w 1964 roku kabarecie Dudek, wykonywał go wraz z Wiesławem Michnikowskim. Teatrzyk Perskie Oko, w którym ten skecz wszech czasów był wykonywany, mieścił się pod adresem Nowy Świat 63, gdzie 40 lat później wprowadził się i przez 10 lat odnosił spektakularne sukcesy kabaret Dudek. Wszystko "w jednym Tomie".
Bardzo rzadko też, raz na pięćdziesiąt lat, zdarza się taki taki tekst jak "Sęk", który oczywiście trzeba umieć powiedzieć, ale który jest genialny. Myślę, że to najśmieszniejszy utwór, jaki w swej karierze napisał Konrad Tom, a popełnił przecież bardzo dużo bardzo śmiesznych kawałków. Rozmawiając kiedyś z Michnikowskim o naszym aktorskim żywocie, doszliśmy do wniosku, że chociaż zgraliśmy sporo i mamy osiągnięcia, to w pamięci publiczności zostaniemy jako Rapaport i Goldberg. "Sęk" jest nie do przebicia.
[Edward Dziewoński, "W życiu jak w teatrze", Warszawa 1989]
Dziewoński z Michnikowskim przywrócili także współczesnemu repertuarowi inny szmonces:
– Czy widzisz zżółkły kaktus, wentualnie lipę,
na której teraz kwiczoł usiadł i pitoli?
– Nie widzę ich.
– Ja też ich nie widzę, o Hipek.
I to jest właśnie życie. I to mnie tak boli!
[Julian Tuwim, "Elegia starozakonna"]
Prywatnie: Odrobina aktora na co dzień
Zamiłowanie do filmu Wiesław Michnikowski zdradzał będąc nastolatkiem; widział się jednak nie przed, lecz za kamerą, jako jej operator. Wtedy też z maszyny do szycia i części kupionych na Kercelaku skonstruował projektor filmowy. Uruchomienie urządzenia powodowało drżenie szyb w całej kamienicy.
W wieku dojrzałym aktor dorobił się z czasem prawdziwego projektora i wąskotaśmowej kamery, którą filmował życie rodzinne oraz zakulisowe w teatrze. Jego dorobek obejmuje między innymi relacje z wyjazdów Wagabundy; ostatni film z Kazimierzem Rudzkim, który następnego dnia trafił do szpitala, skąd nie wrócił; zaplecze występów Kabaretu Starszych Panów.
Mam pół szafy filmów własnej roboty, trochę przedwojennych, projektory, kamery i dwa stoły montażowe. I co mam teraz z tym wszystkim zrobić? – zastanawia się Michnikowski.
Zarówno na scenie, jaki w życiu prywatnym aktora nie opuszcza wdzięk i oryginalne poczucie humoru. Pierwszy w życiu samochód aktor nabył "zespół, wespół" ze szwagrem, który otrzymał przydział na wartburga jako pracownik ministerstwa kolei.
On korzystał z niego w dni nieparzyste, ja – w parzyste. Pamiętam, wychodziłem z Basią Krafftówną z Teatru Komedia na Żoliborzu po próbie sztuki "Jim i Jill". Ona wzdycha: "Jaki fajny samochód". Stał, samotny, przed teatrem. Nie przyznałem się, że mój. Pytam Basię, czy nie zechciałaby się przejechać. Poleciłem jej rozejrzeć się, czy nikt nie widzi. Wyjąłem kluczyki i udałem, że gmeram czymś tam w zamku. Zaprosiłem ją do środka. Wsiadła, choć nie wiedziała, czy się bać, czy się śmiać. Zanim w drodze przyznałem się do żartu, przekonana była, że wiozę ją skradzionym autem.
Jeremi Przybora wspominał, że Wiesław Michnikowski jest wzorem skromności, "co przy jego talencie wydaje się dość śmieszne". Prof. Aleksander Bardini zauważył, że poza sceną czy planem filmowym aktor robi wszystko, żeby go było jak najmniej widać i słychać. Nie lubi przyjęć, rautów, jubileuszy – unika rozgłosu, dziennikarzy, kamer telewizyjnych.
Nie chce mówić o sobie, bo to nudne, chętniej powie coś miłego o koleżankach czy kolegach. Najbardziej lękał się przyjęcia ról, które okazywały się niekwestionowanymi sukcesami. Jego charakterystyczny głos wykorzystują reżyserzy dubbingu oraz radiowi, aktor zaś nie kryje, że lubił występować w słuchowiskach dla dzieci.
Kiedyś grałem Leśnego Ludka. Pewna starsza pani grała z kolei wiewiórkę, która mówiła: "Chodź do mnie, Leśny Ludku, moja dziupla jest obszerna, zmieścimy się w niej oboje". W tym momencie włączył się Czechowicz: "Chyba nie odmówisz pani?".
[Wiesław Michnikowski w rozmowie z Wojciechem Krzyżaniakiem, "Młody nie byłem, nawet kiedy byłem", wyborcza.pl, 13 marca 2011]
[Wszystkie wypowiedzi bez podanego źródła pochodzą z wywiadów, które autor tego tekstu przeprowadził w latach 1990–2009 dla "Rzeczpospolitej"].
Twórczość
Teatr Telewizji:
- 1955 "Babcia i wnuczek czyli noc cudów" – Wnuczek
- 1958 "Ptak" – Sekretarz
- 1960 "Mizantrop" – obsada aktorska
- 1961 "Przesada" – Bliźniak
- 1962 "Znowu łut szczęścia" – Frank Venture
- 1962 "Letnie przygody" – obsada aktorska
- 1962 "Noc w oberży" – obsada aktorska
- 1962 "Męczeństwo Piotra Ohey'a" – Głos Nauczyciela
- 1963 "Dom otwarty" – Wicherkowski
- 1964 "Biedermann i podpalacze" – Koryfeusz
- 1965 "Głos" – Kijoni
- 1966 "Koniec pani Cheyney" – obsada aktorska
- 1966 "Dwie humoreski o stosunku do zwierząt" – Nieznajomy
- 1967 "Hamlet" – obsada aktorska
- 1967 "Cabaret Warietano czyli XI Muza Juliana Tuwima" – obsada aktorska
- 1968 "Santa Claus" – Diabeł
- 1969 "Podług dawnego zwyczaju" – obsada aktorska
- 1970 "Krzesło w szczerym polu" – Mąż
- 1971 "Czekając na Godota" – Estragon
- 1972 "Wesele z generałem" – Generał
- 1973 "Bunkier" – Goebbels
- 1975 "Zagrożenie" – Maxie
- 1975 "Arszenik i stare koronki" – Jonatan
- 1976 "Gracze" – Zamuchrysznik
- 1976 "Rozbitki" – Kotwicz
- 1976 "Ożenek" – Iwan Kuźmicz Podkolesin
- 1977 "Zagmatwana sytuacja" – Dominik Haczyk
- 1977 "Grupa Laokoona" – Ojciec
- 1979 "Pechowy dzień i zbrodnia i kara" – Sąsiad
- 1980 "Zrzędność i przekora" – Pan Jan Zrzęda
- 1992 "Skrzywdzeni i poniżeni" – Ojciec Nataszy
- 1993 "Mgła" – Fotograf
- 1993 "Pan Geldhab" – Pan Geldhab
- 1994 "Wariatka z Chaillot" – Robotnik kanalizacyjny
- 1994 "Nikt mnie nie zna" – Łapka
- 1995 "Trzewiki szczęścia" – Król
- 1996 "Rozbity dzban" – Adam, wiejski sędzia
- 1997 "Bajki o zwierzętach" – Opowiadacz
- 1997 "O zwierzętach to i owo…" – Opowiadacz
- 1998 "Tańczyłem" – Gottlieb
- 1997 "Pan Benet" – Pan Benet
- 1999 "Tango" – Eugeniusz
- 2000 "Historie zakulisowe" – Murkin, stroiciel fortepianów
- 2000 "Bajka, czyli o dwóch braciach" – Król
- 2003 "Ja się nie boję Braci Rojek" – obsada aktorska
Filmografia (wybór):
- 1950 "Pierwszy start" – Junak Antek Bielecki
- 1955 "Godziny nadziei" – Chłopiec w pasiaku z organkami
- 1956 "Warszawska syrena" – Maciek
- 1962 "Mój stary" – Krawiec Bąbel, sąsiad Grzelów
- 1962 "Gangsterzy i filantropi", nowela 2 "Alkoholomierz" – Anastazy Kowalski
- 1962 "I ty zostaniesz Indianinem" – "Pępuś", członek bandy
- 1963 "Żona dla Australijczyka" – Malinowski, hodowca rybek
- 1964 "Upał" – Ambasador
- 1965 "Trzy kroki po ziemi", nowela 1 "Rozwód po polsku" – Sędzia
- 1965 "Podziemny front", odc. 3 "Spotkanie z mordercą" – Torturowany krawiec
- 1965–1966 "Wojna domowa", odc. 3 "Wywiadówka" – Felek Siekierski, znajomy Ireny Kamińskiej z Ustronia
- 1968 "Otello z M–2", film tv – Inżynier Czesław Chrupek
- 1968 "Opowieści niezwykłe", film tv, nowela "Pożarowisko" – Andrzej Rojecki, właściciel "Pożarowej"
- 1966 "Piekło i niebo" – Stefan, właściciel "Zefira"
- 1966 "Mocne uderzenie" – Kompozytor Henio
- 1966 "Małżeństwo z rozsądku" – Agent
- 1966–1968 "Klub profesora Tutki", odc. 13 "Przygoda na korytarzu" – Zazdrosny mąż
- 1966–1970 "Czterej pancerni i pies", odcinki: "Daleki patrol" (16), "Pierścienie" (18), "Tiergarten" (19), "Brama" (20), "Dom" (21) – Felczer Stanisław Zubryk
- 1969 "Szkice warszawskie", nowela 3 "…ad libitum" – Miecio
- 1970 "Dzięcioł" – Mieszkaniec Warszawy
- 1970 "Pan Dodek" – 2 role: Naczelnik biura do spraw eksploatacji flory i fauny, Naczelnik biura do spraw sportowców
- 1970 "Hydrozagadka", film tv – Profesor Milczarek
- 1971 "Niebieskie jak Morze Czarne" – Dyrektor fabryki samochodów występujący w telewizji
- 1971 "System", film tv – Pacjent Titkin
- 1971 "150 na godzinę" – Fotograf Łukasz Dębik, stryj Marcina
- 1971 "Wizyta", film tv – Olewski
- 1976 "Mniejszy szuka Dużego" – Tatuś
- 1976 "Klara i Angelika", film tv – Aktor Leon, przyjaciel Klary
- 1978 "Hallo Szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy" – Dyrektor Ryszard Kulka–Lalewicz
- 1980 "Głosy", film tv – Ksiądz Żółkiewski
- 1980 "Bajki na dobranoc" – Animator Holas
- 1981 "Jan Serce" odcinki: "Swaty" (1), "Lusia" (2), "Pieszczoty" (4), "Zgryzoty" (5), "Raz kozie śmierć" (7), "Matylda" (8), "Pożar serca" (9), "Kalina" (10) – Julian Jabłkowski, przyjaciel Pani Antoniny
- 1981 "Wielka majówka" – Czajkowski, właściciel zakładu naprawy maszyn biurowych
- 1983 "Seksmisja" – Jej Ekscelencja
- 1984 "Rycerze i rabusie" odc. 3 "Miłość do Heleny" – Aleksander Klofas, mąż Heleny
- 1984 "Rok spokojnego słońca" – Ksiądz
- 1984 "5 dni z życia emeryta" – Jan Bzowski, dziadek Adama
- 1984 "Akademia Pana Kleksa. Przygoda księcia Mateusza" – Doktor Paj–Chi–Wo
- 1986 "Podróże Pana Kleksa. Wysłannicy Bajdocji" – Doktor Paj–Chi–Wo
- 1986 "C.K. Dezerterzy" – Aptekarz (głos)
- 1987 "Opowiadanie wariackie", film tv – Profesor
- 1988–1991 "W labiryncie" – Czesław Kulczycki, przyjaciel Guttmana (gościnnie)
- 1989 "Rififi po sześćdziesiątce", film tv – Edward Wróbel, kasjer w banku w Nowych Jorkach
- 1993 "Skutki noszenia kapelusza w maju", film tv – Profesor Mateusz Korczyński
- 1993 "40-latek. 20 lat później" odcinki: "Redukcja, czyli wolny zawód" (8), "Drzewo, czyli cel w życiu" (15), serial tv – Literat Pacierpnik, pierwszy klient firmy Karwowskiego
- 1993–1994 "Zespół adwokacki", serial tv – Mecenas Stefan Czernik, przyjaciel Witolda, pracownik zespołu
- 1997 "Pokój 107" – Profesor Brzeszczyk, wykładowca Irka
- 2001 "Na dobre i na złe" odc. 61 "Osierocona miłość" – Pan Jerzy
- 2007 "Na dobre i na złe" odc. 300 "Miłość o zmierzchu" – Jan
Film dokumentalny, krótkometrażowy i animowany (wybór):
- 1962 "Szpital", film fabularny, krótkometrażowy – Pacjent
- 1966 "Mały… Duży… Największy…", film animowany – Lektor
- 1967 "Harivari", film fabularny, krótkometrażowy – obsada aktorska
- 1967 "Bądź przez pół godziny Polakiem", film dokumentalny – Lektor
- 1968 "Proszę słonia", serial animowany – głosy: Tata Pinia, także inne postaci
- 1968 "Lekcja anatomii", film animowany – Mim
- 1969–1971 "Dziwne przygody Koziołka Matołka", serial animowany – Narrator
- 1972 "Jak co dzień", film fabularny, krótkometrażowy – obsada aktorska
- 1975 "Leokadia niekoń", film animowany – głosy postaci animowanych
- 1975 "Leokadia ni to ni owo", film animowany – głosy postaci animowanych
- 1975 "Leokadia i tygrys", film animowany – głosy postaci animowanych
- 1975 "Leokadia i skrzydła", film animowany – głosy postaci animowanych
- 1975 "Leokadia i przyjaźń", film animowany – głosy postaci animowanych
- 1975 "Leokadia i ostatnia przygoda", film animowany – głosy postaci animowanych
- 1975 "Leokadia i emerytura", film animowany – głosy postaci animowanych
- 1975 "Leokadia i ciężary", film animowany – głosy postaci animowanych
- 1977 "Wielka podróż Bolka i Lolka", film animowany – Lord Fogg
- 1978 "Proszę słonia", film animowany – głosy postaci animowanych, Tata
- 1978–1979 "Wielka podróż Bolka i Lolka", serial animowany – Lord Fogg
- 1983 "Przygody błękitnego rycerzyka", film animowany – Mól
- 1984 "Przygody kapitana Pyk–Pyka", film animowany – Lektor
- 1989 "Czarodziejskie garnki", film animowany – współpraca
- 1986 "Porwanie w Tiutiurlistanie" – Białoksiężnik
- 1990 "Jeremi Przybora", film dokumentalny, biograficzny – wypowiedzi aktora
- 1996 "Miki mol i straszne płaszczydło", film animowany– Wiceprezydent
- 2001 "Czas Starszych Panów", film dokumentalny – aktor we fragmentach występów Kabaretu Starszych Panów
Dubbing (wybór):
- 1963 "Miecz w kamieniu" (nowa wersja dubbingu) – Merlin
- 1963 "Jaś i Małgosia" – Jaś
- 1964 "Różowa Pantera: Strzał w ciemności"
- 1977 "Alicja w Krainie Czarów" – Kot Dziwak
- 1981–1989 "Smerfy" – Papa Smerf
- 1990 "Tajemnica zaginionej skarbonki" – Papa Smerf
- 1996 "Pinokio" – Geppetto
- 2001 "Harry Potter i kamień filozoficzny" – Profesor Flitwick
- 2001 "Rudolf czerwononosy Renifer i wyspa zaginionych zabawek" – Złodziej
- 2001–2008 "Café Myszka" – Merlin
- 2002 "Śnięty Mikołaj 2" – Ojciec Czas
- 2004 "Iniemamocni" – Pani Hogenson
- 2007 "Rodzinka Robinsonów" – Dziadek Bud
Nagrody
- Nagroda Komitetu do Spraw Radia i Telewizji (1962)
- Nagroda za rolę tytułową w przedstawieniu "Krawiec" Sławomira Mrożka w Teatrze Współczesnym w Warszawie – XX FPSW, Wrocław (1979)
- Nagroda Komitetu do Spraw Radia i Telewizji (1979)
- Nagroda Ministra Kultury i Sztuki II stopnia za osiągnięcia artystyczne w dziedzinie aktorstwa (1981)
- Nagroda za role: Pana Beneta w "Panu Benecie" i Kokoszkiewicza w "Jestem zabójcą" Aleksandra Fredry w Teatrze Współczesnym w Warszawie – XVI OKT, Opole (1990)
- Nagroda aktorska za rolę Chudogęby w "Wieczorze Trzech Króli" Williama Szekspira w Teatrze Współczesnym w Warszawie – XXXI KST, Kalisz (1991)
- Złoty Wawrzyn Grzymały (1992)
- "Marcinek" wyróżnienie jury dziecięcego za rolę Mateusza w filmie "Skutki noszenia kapelusza w maju" – XIII KFF dla Dzieci, Poznań 1994
- Nagroda za rolę Pagatowicza w "Grubych rybach" Michała Bałuckiego w Teatrze Polskim w Warszawie – XXI OKT, Opole (1996)
- Srebrne Jabłko – nagroda miesięcznika "Pani" dla Marii i Wiesława Michnikowskich (1997)
- Nagroda Ministra Kultury w dziedzinie teatru za rok 2000 (2001)
- Złote Spinki, nagroda specjalna za całokształt twórczości przyznana przez pismo "Tele Tydzień" (2003)
- Splendor Splendorów – Nagroda Teatru Polskiego Radia (2006)
- Nagroda za całokształt twórczości artystycznej – VIII Festiwal Dobrego Humoru, Gdańsk (2007)
- Wielka Nagroda za wybitne kreacje aktorskie w Teatrze Polskiego Radia i Teatrze Telewizji – 8. Festiwal Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej "Dwa Teatry", Sopot (2008)
- Nagroda Miasta Stołecznego Warszawy (2009)
- Nagroda im. Cypriana Kamila Norwida w kategorii "dzieło życia" (2011)
Odznaczenia
- Odznaka 1000–lecia Państwa Polskiego (1967)
- Złoty Krzyż Zasługi (1974)
- Złota Odznaka Honorowa "Za zasługi dla Warszawy" (1975)
- Odznaka Zasłużony Działacz Kultury (1977)
- Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1979)
- Złota Oznaka Honorowa Towarzystwa Polonia (1987)
- Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2008)