Przełomowe spotkanie
Po tym podwójnym nieszczęściu Falska postanowiła całkowicie poświęcić się pracy społecznej. W Kijowie nie miała za co żyć, nie mogła przedostać się do okupowanej przez Niemców Polski (trwała I wojna światowa), zaczęła więc prowadzić internat dla sześćdziesięciorga polskich dzieci, przeważnie sierot wojennych. Dom Wychowawczy należał do Polskiego Komitetu Pomocy Ofiarom Wojny i mieścił się w drewnianych budynkach przy ulicy Bogoutowskiej. Tam właśnie w grudniu 1915 roku doszło do spotkania Falskiej z Januszem Korczakiem, które zapoczątkowało zmiany w jej życiu. Jako poddany Imperium Rosyjskiego porucznik Henryk Goldszmit (prawdziwe nazwisko J. Korczaka – przyp. red.) został, tak jak wszyscy w tamtym czasie, wcielony do armii carskiej i służył jako ordynator w szpitalu polowym we wsi na Wołyniu. Do Kijowa przyjechał na trzydniowy urlop z okazji Bożego Narodzenia. Goldszmit już od kilku lat prowadził Dom Sierot na Krochmalnej. Był też znany jako autor niezwykle popularnej powieści "Dziecko salonu" oraz zbioru satyrycznych opowiadań "Koszałki Opałki". Rozpoczynał wówczas również pracę nad drugą częścią tetralogii "Jak kochać dziecko".
Siostra Józefa Czapskiego, Maria, nazywała "Dziecko salonu" "książką moich lat młodzieńczych". Sam Czapski wspominał zabawny epizod związany z powieścią Korczaka:
(…) A nawet było straszne słowo, bo w jednym miejscu było powiedziane słowo dupa, zdaje się. To było potworne. Wiem, że administrator naszego majątku przyniósł tę książkę nauczycielce i zakleił tę stronę, bo to było zbyt gorszące. Ta książka zrobiła na nas bardzo wielkie wrażenie.
Józef Czapski, "Wyrwane strony"
W ciągu tych trzech dni charyzmatycznemu Korczakowi udało się zarazić Falską ideą sierocińca (co prawda Korczak nie cierpiał słowa "sierociniec", wolał: "dom dzieci") jako mikrospołeczności i zaszczepić w internacie demokratyczne zasady, które zdążył już wypróbować podczas pracy w Domu Sierot. W zakładzie powstały więc sąd koleżeński, samorząd i własna gazeta, w której każdy mógł napisać swoją notatkę.
Wizyta oficera, Polaka, znanego pisarza, który przybył tu prosto z frontu, a przecież jak mało kto rozumiał pedagogiczne problemy, stała się dla wszystkich przełomem. W ciągu trzydniowego pobytu w kijowskim ośrodku Korczak przeorganizował chaotyczne do tej pory życie sześćdziesięciu jego mieszkańców. Z przypadkowej zbieraniny agresywnych anarchistów zaczęli się zmieniać w demokratyczną społeczność. (…) Pomógł im zorganizować samorząd. Zaproponował swój ulubiony pomysł: wydawanie domowej gazetki, pokazał, jak się to robi, sam napisał felieton wstępny, później przysyłał artykuły z frontu.
Joanna Olczak-Ronikier, "Korczak. Próba biografii"
"Nasz Dom": laboratorium nowego człowieka
Czas mijał, wojna dobiegała końca. Latem 1918 roku Maryna Falska wraz z grupą podopiecznych ewakuowała się z Kijowa do Warszawy. Tu ponownie musiała poszukać możliwości wykorzystania swojego doświadczenia pedagogicznego.
11 listopada 1918 roku Polska odzyskała niepodległość, 18 listopada powołano pierwszy suwerenny rząd, ale warunki, w których znalazł się kraj po okupacji, odbiegały od utopijnych ideałów, o których marzyli Polacy. Głód, zimno, epidemie, zgliszcza spalonych wsi, ogólne rozprężenie, grabieże, inflacja, zacięte spory polityczne, tłumy dzieci ulicy i sierot – tak wyglądała rzeczywistość, z którą zderzyła się Falska. Działacze społeczni próbowali organizować pomoc i opiekę nad potrzebującymi. Dołączyli do nich również członkowie PPS. We wrześniu 1919 roku przy Centralnej Komisji Związków Zawodowych powstał Wydział Opieki nad Dzieckiem Robotniczym, który postanowił stworzyć dom wychowawczy dla osieroconych lub żyjących w biedzie dzieci robotników i więźniów politycznych. Kierowanie przyszłą placówką powierzono Marynie Falskiej. Tak powołano robotniczy internat "Nasz Dom”, który 15 listopada 1919 roku otworzył swoje drzwi dla pięćdziesięciu wychowanków w wieku od siedmiu do czternastu lat:
Założyliśmy ją – w osób kilka w 1919 r., nie mając absolutnie nic. Pożyczyło się tysiąc marek na zadatkowanie lokalu i zaczęło się składać podania o przydział rzeczy do zagospodarowania domu i o produkty.
List M. Falskiej do pani Michalskiej i jej córki Izy, 13 i 15.12.1941 r.