Jakie znaczenie ma dla ciebie historia i tradycja muzyki elektronicznej? Czy nawiązujecie do przeszłości w swojej muzyce?
Gdyby jej nie było, nie byłoby muzyki, którą ja robię. Rozwój muzyki elektronicznej można nazwać rewolucyjnym w ciągu zdarzeń kulturowych. Było to zjawisko dość niszowe, ale miało wpływ również na rozwój muzyki popularnej. Wielu twórców – także my – poszukiwaliśmy w historii duchologicznych sampli, muzycznej ektoplazmy. Dla mnie i dla Marcina miało to dużą wartość jako surowiec, szczególnie na początku. Jednak nie materiał samplistyczny decyduje formie i stylu muzyki, ale jej twórcy. Panujemy nad nim, potrafimy dowolnie nim manipulować.
Nasz utwór, który zrobiliśmy z sampli SEPR, nosi tytuł "20 Years Later", 20 lat później po rozpoczęciu naszych poszukiwań. Usłyszymy tu minimal hip-hop, ambient z dodatkami muzyki konkretnej. Do tego scratching wykonywany na systemie Serato. Jest to kawałek w stylu duetu Skalpel.
Jaki jest twój ulubiony utwór z warszawskiego Studia?
Nie mam takiego utworu, nie słucham tej muzyki na co dzień. Ta muzyka ma dla mnie większe znaczenie konceptualne, prowokuje do myślenia. Jest trudna, nie chce jej się po prostu słuchać. Utworem emblematycznym jest "Etiuda na jedno uderzenie w talerz" Włodzimierza Kotońskiego – wspaniale pokazuje konceptualność tej muzyki. Można o niej opowiadać i rozmawiać, czasami nie trzeba jej słuchać.
Który dźwięk z paczki sampli SEPR najbardziej przypadł ci do gustu?
Wszystkie, których użyliśmy w naszym utworze. Ogólnie jest to bardzo dobry bank sampli, z którego zamierzam jeszcze korzystać.
Nadpisz opis powiązanego wpisu
Aleksandra Grünholz, odpowiedzialna za projekt We Will Fail, prezentuje swoją rytmiczną impresję na temat Studia Eksperymentalnego Polskiego Radia.