Przedmioty, dźwięki, ślady i puste miejsca. Doświadczenia z pamięcią o żydowskich sąsiadach
Kiedyś kultura żydowska stanowiła część polskiej, współistniała lub przenikała się z nią. Dziś nie jest łatwo znaleźć jej ślady – projektanci i artyści szukają ich głównie w przestrzeniach pamięci.
Od 19 do 21 kwietnia 2013 roku 500 wolontariuszy rozdało na ulicach Warszawy i kilku innych miast w Polsce ponad 50 tysięcy papierowych żonkili. Od tamtej pory co roku w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim do mieszkańców miast trafiają żółte kwiaty z papieru jako symbol pamięci o tym niezwykłym, tragicznym, ale i pełnym godności zdarzeniu. Akcja rozdawania żonkili, od dekady odbywająca się pod hasłem "Łączy nas pamięć", ma na celu edukację – podtrzymywanie pamięci o największym zbrojnym zrywie Żydów podczas II wojny światowej, a zarazem pierwszym miejskim powstaniu w okupowanej Europie. Ale nie tylko: jej celem jest także wpływanie na społeczną wrażliwość, na to, abyśmy zwracali uwagę na sąsiadów, reagowali na krzywdę, wspierali się.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Czwarta edycja akcji "Żonkile" w 73. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, fot. Rafał Guz/PAP
Projekt papierowego żonkila, który każdy może sam złożyć i przypiąć do ubrania (szablon do wydrukowania można pobrać ze strony internetowej Muzeum Historii Żydów Polskich Polin) opracowała Helena Czernek, graficzka i projektantka, która w swojej twórczości na wiele sposobów odnosi się do żydowskiego dziedzictwa, inspiruje tą kulturą, ale także przetwarza najbardziej trudne doświadczenia z przeszłości. W 2014 roku Czernek i Aleksander Prugar stworzyli markę Mi Polin (hebr. "Z Polski"), projektującą i produkującą przedmioty związane z kulturą żydowską. W tym samym roku wzięli udział w konkursie na gadżet promujący otwarte w 2013 roku Muzeum Historii Żydów Polskich Polin, proponując miedzianą mezuzę ze śladami placów na chropowatej powierzchni. Rozwinięciem tego projektu są odlewy autentycznych, nielicznych, jednak zachowanych w domach w Polsce mezuz, które Czernek i Prugar odnajdywali w miastach ważnych dla historii żydowskiej ludności (m.in. w Siedlcach, Białymstoku, Warszawie, Lwowie, Przemyślu, Słonimiu). Projektanci stworzyli także odlewy śladów po kulach z elewacji domów z terenu getta, które przetrwały II wojnę światową. Utrwalone w brązie "Ślady pamięci" (jak je nazwali autorzy) są kolejnym sposobem na przekazanie kolejnym pokoleniom wojennej historii Warszawy i jej mieszkańców.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Talerz sederowy, proj. Mi Polin, fot. www.mipolin.pl
Lata mijają, odchodzą kolejne pokolenia, pamięć o wojnie i o powstaniach coraz częściej staje się suchą faktografią, w najlepszym razie - historią znaną jedynie z opowieści dziadków, pradziadków
- zauważają autorzy projektu i tworzą przedmioty, które w dosłowny, ale jednocześnie metaforyczny i artystyczny sposób zachowują pamięć o przeszłości. Twórcy marki Mi Polin nie utożsamiają żydowskiego dziedzictwa wyłącznie z tragedią Holocaustu. Tworzą także przedmioty inspirowane żydowska kulturą, jej symbolami, znakami. Jak biżuteria – srebrne gwiazdy o fakturach związanych z różnymi żywiołami czy naczynia, talerze sederowe, na których wypisano wszystkie składniki wchodzące w skład tego wyjątkowego posiłku.
Historia opowiadana współczesnym językiem
"Wiele działań pokazuje (...), że design nie tylko uwzględniania współczesne problemy społeczne (projektowanie zrównoważone, projektowanie uniwersalne), ale też jest obecny w procesie kreowania jakościowo dobrych, dostępnych i bezpiecznych przestrzeni. Nie dziwi więc fakt, że jego rola zaznacza się także w budowania identyfikacji i poczucia związku z miejscem" – zauważa Paulina Rojek-Adamek, badaczka z Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, opisując na łamach pisma "Studia Humanistyczne AGH" projekt pt. "Opowieści nieobecnych". Jego pomysłodawcami i głównymi autorami są Karolina i Piotr Jakoweńko, założyciele Fundacji Brama Cukermana z Będzina, zajmującej się ochroną i popularyzacją dziedzictwa żydowskiego na terenie Będzina i województwa śląskiego. "Opowieści nieobecnych" – to składające się z 64 części, wielogodzinne słuchowisko o żydowskiej historii województwa śląskiego, a zarazem wyjątkowy przewodnik po jedenastu miastach regionu, po miejscach na wiele sposobów związanych ze społecznością żydowską. Teksty do słuchowiska i przewodnika napisali znawcy tej tematyki, badacze, historycy, muzykę skomponował Raphael Rogiński.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Kock, drewniane synagogi - modele 3D, fot. https://shtetlroutes.eu/
Szukanie, opisywanie, dokumentowanie i utrwalanie coraz mniej licznych śladów obecności Żydów w polskich miastach uznaje za ważne i potrzebne wiele osób. W 2020 roku uczennice Zespołu Szkół Usług i Przedsiębiorczości w Płocku stworzyły interaktywną mapę życia i kultury żydowskiej, na której zaznaczono wiele, także tych już nieistniejących, miejsc związanych z tą społecznością, od świątyń, przez domy, po sklepy czy cukiernie. O wiele większy zasięg ma projekt "Shtetl Routes". Jak mówią jego twórcy, ma on na celu "wsparcie rozwoju turystyki w oparciu o żydowskie dziedzictwo kulturowe pogranicza Polski, Białorusi i Ukrainy". W skład projektu wchodzą wyjazdy badawcze, ale i przewodniki dla turystów, działania edukacyjne dla dzieci i dorosłych, budowanie biblioteki archiwaliów związanych z żydowskimi osadami, zbieranie opowieści – relacji, historii mówionej, wspomnień, ale i literatury oraz map nieistniejących już przestrzeni, a także tworzenie modeli 3D dawnych żydowskich miasteczek. "Shtetl Routes" jest przedsięwzięciem międzynarodowym, w którym partnerem wiodącym jest Ośrodek "Brama Grodzka – Teatr NN" z Lublina, a współpracują: Grodzieński Uniwersytet Państwowy im. Janki Kupały (Grodno, Białoruś), Nowogródzkie Muzeum Historyczno-Etnograficzne (Nowogródek, Białoruś), Centrum Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych (Jaremcze, Ukraina) i Rówieńskie Centrum Marketingowych Badań (Równe, Ukraina). Nie pierwszy to raz, kiedy cyfrowe narzędzia przybliżają nam wiedzę o przeszłości: modele 3D Knyszyna, Biłgoraja czy Bereznego pokazują miejsca, które razem z ich mieszkańcami zniknęły z naszego świata.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Świętokrzyski Sztetl w Chmielniku , projekt: Mirosław Nizio, fot. Krzysztof Lipiński
Projekty związane z kulturą żydowską zwykle dotyczą tego, co już nie istnieje. Jak w Chmielniku w województwie świętokrzyskim. W 1938 roku liczba żydowskich mieszkańców Chmielnika wynosiła 6670, co stanowiło 76,8% wszystkich mieszkańców; w 1941 roku Chmielnik zamieniono w getto, bo jego teren objął praktycznie całe miasto. Rok później umieszczonych tu było 13 tysięcy Żydów, którzy wkrótce zostali wywiezieni do obozów lub zamordowani. Dziś w Chmielniku nie mieszka ani jedna osoba żydowskiego pochodzenia. Na szczęście ożywa pamięć o dawnych mieszkańcach. W 2008 roku zdecydowano się poddać gruntownej renowacji zrujnowaną miejscową synagogę, w której w 2013 roku otwarto Ośrodek Edukacyjno-Muzealny "Świętokrzyski Sztetl". Ekspozycja projektu Mirosława Nizio, ale i realizowane działania kulturalne i społeczne mają przybliżać wiedzę o żydowskich mieszkańcach regionu, przywracać pamięć o nich. Za pomocą zdjęć, wspomnień, relacji, ale i map czy archiwalnych dokumentów opowiadana jest tu historia życia w przedwojennym miasteczku. "(…) wizyta w Świętokrzyskim Sztetlu jest fascynującym »spacerem« po przedwojennych uliczkach Chmielnika, jest wyprawą w głąb nastroju i tradycji sztetla, jest spotkaniem z rodziną przygotowującą uroczysty szabat. Jest poznawaniem wielu miejsc, w których żyli obok siebie od stuleci Polacy i Żydzi i których nigdzie już w Polsce nie ma" – piszą o tym miejscu jego pomysłodawcy.
Pustka po sztetlach, żydowskich miasteczkach, które przestały istnieć razem z ich pomordowanymi w czasie II wojny światowej mieszkańcami jest tematem prac artystki Natalii Romik.
"Nadrzędnym celem mojej pracy jest utworzenie bądź »odkopanie« (poprzez design i artystyczną interwencję) pamięci o dawnych architektonicznych funkcjach sztetli. W tym celu opracowałam metodę, która łączy studia urbanistyczne, historyczne i socjologiczne na temat byłych miasteczek żydowskich z praktycznym (architektonicznym i artystycznym) eksperymentem na opuszczonej architekturze, pozostałej po wymordowanej społeczności" - mówi artystka, której jeden z projektów pt. "Kryjówki" był w 2022 roku prezentowany w Zachęcie – Narodowej Galerii Sztuki. Niezwykłe, przejmujące rzeźby – odlewy kryjówek z terenów Polski i dzisiejszej Ukrainy, dziupli drzew, szaf, miejskich kanałów, jaskini czy pustych grobów, miejsc, w których Żydzi chronili się przed śmiercią podczas Holokaustu – to wizualna część wieloletniego projektu badawczego poświęconego architekturze przetrwania, przestrzeniom, w których w czasie drugiej wojny światowej ukrywali się Żydzi.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Wnętrze "Cafe Bergson", Oświęcim, projekt: pracownia Susuł & Strama Architekci, inwestor: Fundacja Edukacyjne Centrum Żydowskie, fot. Susuł & Strama Architekci
Dramatyczne i tragiczne zdarzenia w XX wieku doprowadziły do tego, że najbardziej namacalnym, materialnym śladem po żydowskich sąsiadach, po społeczności żyjącej w wielu polskich miastach są relikty obozów zagłady z tym najbardziej znanym, najstraszniejszym, a zarazem najlepiej zachowanym Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. O ile obóz opowiada tragedię Holocaustu, Muzeum Żydowskie Oszpicin, zlokalizowane w jedynym zachowanym w Oświęcimiu żydowskim domu modlitwy, synagodze Chewra Lomdej Misznajot, dokumentuje życie Żydów w tym miejscu przed II wojną światową, od drugiej połowy XVI wieku, kiedy to pojawili się w tej okolicy. Do 2000 roku w pomieszczeniu na tyłach synagogi mieszkał ostatni żydowski mieszkaniec Oświęcimia. Po jego śmierci dom przeznaczono na przestrzeń spotkań, warsztatów, koncertów – Café Bergson. Jej wnętrze zaprojektował zespół z pracowni Susuł & Strama Architekci, zachowując oryginalne, historyczne drzwi, framugi, fragmenty ścian czy kafelki, które są integralną częścią miejsca o nowej funkcji.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Żonkile w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, fot. Michal Wargin / East News
Na materialne i te zapisane w pamięci pamiątki po żydowskich mieszkańcach Polski mówi się "judaica". Jednym kojarzą się one z wnętrzami zachowanych synagog i żydowskimi cmentarzami, innym z muzealnymi eksponatami. Współcześni projektanci i artyści udowadniają, że kultura żydowska, choć przestała być obecna w naszym otoczeniu na co dzień, nadal może być inspirująca.
[{"nid":"5683","uuid":"da15b540-7f7e-4039-a960-27f5d6f47365","type":"article","langcode":"pl","field_event_date":"","title":"Jak by\u0107 autorem - w kinie?","field_introduction":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. Wyj\u0105tki te by\u0142y rzadkie w przesz\u0142o\u015bci, dzi\u015b s\u0105 nieco cz\u0119stsze, ale i dobrych film\u00f3w dzi\u015b mniej ni\u017c to kiedy\u015b bywa\u0142o.","field_summary":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. ","topics_data":"a:2:{i:0;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259606\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:5:\u0022#film\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:11:\u0022\/temat\/film\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}i:1;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259644\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:8:\u0022#culture\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:14:\u0022\/temat\/culture\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}}","field_cover_display":"default","image_title":"","image_alt":"","image_360_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/360_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=dDrSUPHB","image_260_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/260_auto_cover\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=X4Lh2eRO","image_560_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/560_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=J0lQPp1U","image_860_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/860_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=sh3wvsAS","image_1160_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/1160_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=9irS4_Jn","field_video_media":"","field_media_video_file":"","field_media_video_embed":"","field_gallery_pictures":"","field_duration":"","cover_height":"266","cover_width":"470","cover_ratio_percent":"56.5957","path":"pl\/node\/5683","path_node":"\/pl\/node\/5683"}]