Nie dziwi więc reakcja Rosołowskiego na tomik poezji Mickiewicza. Kajetan Koźmian zaatakował wieszcza bezpośrednio, nazywając go "dziwotwornym mistrzem", a jego ballady "płodami wariackimi". Jednak słowo "mistrz" – pewnie użyte ironicznie – wskazuje na świadomość krytyka odnośnie roli twórcy "Ballad i romansów" w kształtowaniu gustów młodego pokolenia. Nawet najzagorzalsi szydercy i przeciwnicy byli bezradni wobec jego geniuszu.
Biorąc pod uwagę, jak Mickiewicz wpływał na zachowania czytelników i innych literatów, można go śmiało nazwać XIX-wiecznym influencerem. Zresztą autor zapoczątkował modę nie tylko na balladę. Wójcicki pisał chociażby o "gorączce sonetomanii", która "przeszła w literacką epidemię". Po 200 latach Mickiewicz nadal jest gwiazdą na literackiej scenie. Już nie tylko jako twórca (ludzie teatru czy filmu wciąż podejmują się adaptacji jego dzieł), lecz także jako bohater (ostatnio Grzegorz Uzdański obsadził go w tytułowej roli w książce "Wypiór"). Szansą na ponowne przyjrzenie się XIX-wiecznym utworom i na dostrzeżenie treści, które trafnie komentują dzisiejszą rzeczywistość jest ogłoszenie roku 2022 Rokiem Romantyzmu Polskiego w dwusetną rocznicę wydania "Ballad i romansów" Mickiewicza.
Źródła m.in.: K. Cysewski, "»Ballady i romanse« – przewodnik epistemologiczny" [w:] "Pamiętnik literacki", 74/3, 1983; M. Grabowska, "»Primula veris« romantyzmu polskiego: w 150 rocznicę pierwszego wydania A. Mickiewicza »Poezji«, t.1" [w:] "Rocznik Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza", 6, 1971; A. Kajmowicz, "Wczesnoromantyczna »balladomania« w Polsce. Zjawisko, historia, oddziaływanie", Rzeszów 2017; Cz. Zgorzelski, "O pierwszych balladach Mickiewicza" [w:] "Pamiętnik literacki", 38, 1948.