Swój ślad w Olsztynie zostawiła także rewolucja przemysłowa: w mieście zachowało się sporo XIX-wiecznych zabudowań fabryk, zakładów, warsztatów – w drugiej połowie tego stulecia Olszyn przeżywał rozkwit, budowano tu pierwszą linię kolejową, pojawiały się gazowe latarnie, telefony, kanalizacja i wodociąg. Liczba mieszkańców wzrosła z 4 tysięcy w 1846 do 25 tysięcy niecałe pół wieku później. Kilka z wybudowanych wówczas obiektów przemysłowych przetrwało wojenne zawieruchy, jednak pod koniec XX i w XXI wieku przestały być one potrzebne – utraciły swoje produkcyjne znaczenie. Murowane pamiątki ery przemysłowej były i wciąż bywają tematem opracowań architektonicznych – zabytkom industrialnym nadaje się nowe funkcje, modernizuje się je i dopasowuje do nowych czasów. W 2013 roku nowe życie otrzymała dawna kotłowania, zbudowana w latach 80. XIX wieku, by ogrzewać szpital psychiatryczny. Poszpitalny teren na przełomie XX i XXI wieku zamienił się w kampus Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego i zapełnił nowymi budynkami akademickimi, jednak zachowano tu kilka reliktów dawnej epoki. Jeden z nich, ceglaną kotłownię, w oparciu o projekt architektoniczny najbardziej chyba znanej olsztyńskiej pracowni Dżus GK Architekci zamieniono w Warmińsko-Mazurskie Centrum Wystawiennicze.
Choć obiekt radykalnie zmienił funkcję, udało się zachować jego oryginalną tkankę; znakiem rozpoznawczym budowli pozostał wysoki komin, a także zachowane we wnętrzu kotły La Monta. Industrialny charakter w klimacie czasów epoki przemysłowej ci sami architekci starali się nadać zabudowaniom postawionym na fundamentach dawnego młyna, na temat którego najstarsze dokumenty pochodzą z XVI wieku. W miejscu spalonego przez Armię Czerwoną w 1945 roku budynku po wojnie działa piwiarnia i restauracja, stąd pomysł współczesnego inwestora, by na miejscu dawnego młyna wznieść browar. W oparciu o wykopaliska archeologiczne i odtworzony w ten sposób układ najstarszych stojących tu budynków architekci zaprojektowali trzy bryły, które spięli szklanymi łącznikami. Ceglane elewacja, gabaryty, kształt dachu nawiązują do sąsiedniej zabudowy (obiekt stanął obok zamku, na obrzeżach historycznego centrum miasta), duże przeszklenia osłonięto drewnianymi szprosami, które są ukłonem ku szachulcowej konstrukcji położonych nieopodal budynków.