Ryszard Cieślak we Wrocławiu (2015)
Ćwierć wieku po śmierci kolejnego przyjaciela z Teatru Laboratorium Bednarski zaprojektował pomnik nagrobny, który stanął na na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu. Chodzi o Ryszarda Cieślaka, najważniejszego współpracownika Jerzego Grotowskiego, którego rola Księcia Niezłomnego w przedstawieniu pod tym samym tytułem była przełomem w sztuce aktorskiej. Swoim wykonaniem wcielił w życie najważniejszą ideę Grotowskiego – "teatru ubogiego", pełnego fizyczności i ruchu. Roman Pawłowski w "Gazecie Wyborczej" tak definuje to pojęcie:
Otóż według Grotowskiego teatr, aby zachować odrębność we współczesnej zdominowanej przez media kulturze, musi powrócić do swoich rytualnych źródeł. Powinien odrzucić wszystko, co jest zbędne: scenografię, efekty świetlne, muzykę, charakteryzację, kostiumy. Wszystko, co przeszkadza lub utrudnia kontakt pomiędzy aktorem i widzem, który jest podstawowym elementem budującym teatr.
Gdy w 1969 roku zespół Teatru Laboratorium pokazał w Nowym Jorku "Apocalypsis cum figuris", "Akropolis" i "Księcia Niezłomego", w dorocznej ankiecie krytyków nowojorskich Ryszarda Cieślaka uznano za najwybitniejszego nieanglojęzycznego aktora off-Broadwayu. Zdobył nagrody w dwóch kategoriach – jako "najwybitniejszy aktualnie twórca w dziedzinie teatru" i "aktor największych nadziei". Na warsztatach teatralnych, które Cieślak często prowadził, uczył m.in. ćwiczeń stworzonych na własny użytek na podstawie jogi. To właśnie do nich nawiązał swoją rzeźbą Bednarski. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" rzeźbiarz powiedział:
Początkowo miałem inny pomysł, ale później, po rozmowach z żoną Ryszarda, Miłką Cieślak, wybraliśmy rozwiązanie, w który dynamicznie ukształtowana forma ma związek z łodziami "Moby Dicka", nad którymi od lat pracuję, a z drugiej z układem ciała w asanach.