Górecki inspiruje: pięć remake'ów twórczości śląskiego kompozytora
29 marca 2019 roku ukazał się album, na którym Beth Gibbons z Portishead i muzycy Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia pod batutą maestro Krzysztofa Pendereckiego wykonują "Symfonię pieśni żałosnych" Henryka Mikołaja Góreckiego. Jak symfonia śląskiego kompozytora wpłynęła na muzykę popularną?
Popularność i komercyjny sukces napisanej w 1975 roku III Symfonii Góreckiego – wcześniej bardzo cenionego, śmiało eksperymentującego w latach 60., cenionego w Europie, ale jednak lokalnego kompozytora – jest jednym z najważniejszych opowieści polskiej muzyki współczesnej. W chwili premierzy niektórzy komentatorzy uważali ją za arcydzieło, inni za utwór nie wnoszący zbyt wiele do świata muzyki nowej. Sam Górecki mówił, że to najbardziej awangardowy utwór, jaki napisał w swoim życiu.
Utwór Góreckiego dość szybko wszedł do zupełnie innego obiegu niż poważne sale filharmonii. W latach 80. przed swoimi koncertami puszczali go muzycy industrialnego zespołu Laibach; Symfonii Góreckiego można było wysłuchać na stadionie Wembley – tam w przerwie podczas swojego koncertu puszczał ją David Bowie. To paradoks, w końcu tematyka "Symfonii pieśni żałosnych" zdecydowanie odbiega od kultury masowej. Kompozytor sięga tu do archetypu matki opłakującej śmierć dziecka – Marii i kobiet współczesnych, których dzieci zginęły na wojnie. Materiał dźwiękowy jest uproszczony, tempo spowolnione, utwór przepełniony jest repetycjami.
Nadpisz opis powiązanego wpisu
Nasze wspomnienia związane z polską muzyką wiążą się głównie z filmami, polską sceną jazzową i muzyka współczesną. Henryk Mikołaj Górecki był dla nas ważny od samego początku. W trakcie trasy ''Occupied Europe'' w 1983 roku używaliśmy jego III Symfonii jako muzyki tła. Odtwarzaliśmy ją kiedy publiczność wchodziła na salę koncertową i ją opuszczała. Robiliśmy to we wszystkich krajach, nie tylko w Polsce! Ten utwór ma w sobie pewnego rodzaju... Nie chciałbym tego nazywać ''industrialnym urokiem'', ale ma w sobie coś bliskiego dzisiejszej twórczości Davida Lyncha.
W 1992 roku ukazała się płyta, na której Dane Upshaw i London Sinfonietta pod batutą Davida Zinmana zaprezentowali III Symfonię publiczności na całym świecie – album trafił na szczyt europejskich i amerykańskich list przebojów, puszczało go wiele rozgłośni radiowych. Górecki stał się autorem jednego z najlepiej sprzedających się krążków z muzyką współczesną w historii (prawdopodobnie prześcignął go tylko Arvo Pärt). 29 marca 2019 roku nakładem brytyjskiego wydawnictwa Domino ukaże się płyta DVD oraz winyl z nagraniem najpopularniejszej symfonii Góreckiego w wykonaniu Beth Gibbons, wokalistki zespołu Portishead i Narodowej Orkiestry Polskiego Radia w Katowicach pod batutą Krzysztofa Pendereckiego. Koncert odbył się 29 listopada 2014 roku w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej. Jego kuratorem był Filip Berkowicz – dawny dyrektor artystyczny festiwalu Sacrum Profanum w Krakowie, obecnie tworzący m.in. festiwal Auksodrone w Tychach – dzięki niemu Aphex Twin przerabiał Pendereckiego, a Mira Calix Andrzeja Panufnika.
Czy nowe nagranie pobije popularność tego z lat 90.? Byłoby to niemożliwe, dzisiejszy przemysł muzyczny wygląda zupełnie inaczej (pisałem te słowa 18 lutego 2019 roku, 13 kwietnia tegoż roku płyta z nagraniem III Symfonii znalazła się na szczycie rankingu sprzedaży magazynu "Bilboard"; jednak jeszcze daleka droga przed pobiciem poprzedniego sukcesu – przyp. FL). Z pewnością nagranie Gibbons i Pendereckiego przyczyni się do dalszej popularyzacji tego utworu. Może będą inspirować się nim kolejne pokolenia artystów? Kogo do tej pory zainspirowała III Symfonia?
Nadpisz opis powiązanego wpisu
Tõnu Kaljuste urodził się w 1953 roku, jest dyrygentem, specjalizuje się w muzyce chóralnej. W jego dyskografii znajdziemy nagrania muzyki Krzysztofa Pendereckiego, Henryka Mikołaja Góreckiego, Alfreda Sznitke, Mozarta, Beethovena i całą plejadę kompozytorów estońskich
Symfonia Goldiego
Tak, Goldie – jeden z najlepiej rozpoznawalnych artystów związanych z drum and bass’em, wyjątkowo szybkim i synkopowanym gatunkiem muzyki tanecznej, charakteryzującym się wyjątkowo głębokim i potężnym basem – inspirował się III Symfonią Henryka Mikołaja Góreckiego. Pierwszy raz usłyszał ją w dwomu swojej ówczesnej partnerki, Björk. Symfonię nazwał "cudownym prezentem", który wywarł na niego wielki wpływ – nie tylko pod względem estetycznym, ale i emocjonalnym. Goldie w wywiadach wymienia Góreckiego jako główną inspiracją, zaraz obok wczesnej twórczości Milesa Davisa i Charlesa Mingusa.
"Mother (VIP Radio Edit)" to utwór otwierający jego drugą długogrającą płytę, "Saturnz Return" (FFRR, 1998). Właściwie to cała epopeja – trwa ponad 70 minut i miesza w sobie przeróżne style muzyki elektronicznej, nawiązując gęsto do muzyki komponowanej i jazzu. Niektóre fragmenty jego utworu nadają się na parkiet, inne wpadają w impersyjne elektroniczne pejzaże i smyczkowe pasaże. Jest to jeden z najbardziej odważnych projektów w komercyjnej muzyce elektronicznej, jednocześnie wyjątkowo pomijany. Trudno się dziwić – Goldie swoim rozmachem ociera się o muzyczną grafomanię, poza tym rozmiar tego utworu onieśmiela nawet wytrawnych melomanów. Słuchając go kilkanaście lat temu wydawał mi się szczytem kiczu, dzisiaj patrzę na niego o wiele bardziej życzliwie.
Nadpisz opis powiązanego wpisu
Geniusz i upór? A może: "Geniusz, uparty choleryk"? Poznajmy Henryka Mikołaja Góreckiego.
Pieśni żałosne wymyślone na nowo
Gra na saksofonach i klarnetach, jest cenionym i wyrazistym muzykiem sesyjnym, nagrywał m.in. z Lou Reed’em, Anthonym Braxtonem, Matsem Gustafssonem, Tomem Waitsem i Arcade Fire. Wraz z wydaniem płyty "New History Warfare, Volume 1" w 2007 roku podbija światowe festiwale muzyki niezależnej. "Sorrow" (52 Hz, 2016) to reinterpretacja III Symfonii Góreckiego. Stetson po raz pierwszy usłyszał utwór Góreckiego jako dwudziestolatek, uczeń college’u. Od tamtego czasu nagranie muzyki Góreckiego stale mu towarzyszyło. Stetson twierdzi, że sam nie dopisywał tam żadnej muzyki, wzbogacił jednak istniejąca partyturę o odwołania do minimalizmu, metalu czy muzyki drone. W rozmowie z Culture.pl mówił:
''Moje podejście do III Symfonii było w tym sensie rozszerzające, że wyobraziłem sobie pewne dźwięki lub części nieobecne w oryginale, które były dla mnie rozszerzeniem emocjonalnego rdzenia utworu''.
Nadpisz opis powiązanego wpisu
Jestem coraz starszy, zmieniam się. Zmieniały się moje relacje z ludźmi, myśli o stracie kogoś bliskiego stawały się dla mnie coraz bardziej przyswajalne. Jako nastolatek nie byłem w stanie o tym myśleć, dopiero później osiągnąłem pewien poziom wrażliwości, który mi na to pozwalał. Wtedy zacząłem rozumieć ten utwór głębiej, dostrzegać kolejne odcienie tej muzyki. W końcu nie jestem już tą samą osobą, która usłyszała III Symfonię 20 lat temu.
Górecki o miłości
''Górecki'' to singiel promujący debiutancki album trip-hopowego duetu Lamb z Manchesteru (Fontana, 1996). W tekście depresyjnej piosenki o miłości nie odnajdziemy żadnego nawiązania do muzyki śląskiego kompozytora, możemy ją jednak usłyszeć. Brytyjscy muzycy zsamplowali smyczki z drugiej części III Symfonii. Kilka lat później Nicole Kidman śpiewała tę piosenkę w filmie "Moulin Rouge", niestety już bez smyczków Góreckiego.
Nadpisz opis powiązanego wpisu
Legendę śląskiej szkoły stworzyli przedwojenni wykładowcy, Bolesław Szabelski i Bolesław Woytowicz. Kompozytorzy, dla których największym autorytetem był Karol Szymanowski, niedoszły rektor katowickiej uczelni. To oni wychowali Wojciecha Kilara, Henryka Mikołaja Góreckiego, Jana Wincentego Hawela, Ryszarda Gabrysia czy Witolda Szalonka.
Improwizacje na Góreckim
Muzyka Góreckiego jest także świetnym materiałem na improwizację. Wykorzystali to m.in. bracia Marcin i Bartłomiej Oleś (kontrabas, perkusja) i wibrafonista Christoper Dell na płycie "Górecki Ahead" (Audio Cave, 2018). Sięgają po bardzo zróżnicowane kompozycje z katalogu bestsellerowego kompozytora, począwszy od napisanej w 1973 roku "Ad Matrem" do pochodzącego z 1990 roku "Good Night". Wprawne ucho rozpozna motywy zaczerpnięte z twórczości Góreckiego, ale bez ich znajomości niczego nie stracimy. Opierając się na języku śląskiego kompozytora polsko-niemieckie trio opowiada własne historie. Robią to z szacunkiem i ze smakiem – nie jest to tylko i wyłącznie pusta estetyzacja muzyki znanego kompozytora, chociaż muzycy trzymają się jazzowych konwencji.
Na płycie "Musiquette. Improvisations on Górecki" (Bôłt, 2017) współzałożyciel zespołu Bang on a Can All-Stars, Evan Ziporyn, i towarzyszący mu muzycy (Adrien Lambinet – puzon, Mikołaj Pałosz – wiolonczela, Kuba Sokołowski – fortepian, Kamil Szuszkiewicz – trąbka) grali Góreckiego niejako zapominając jego muzykę. Pierwszego dnia prób ćwiczyli "Lerchenmusik" i czwartą część z cyklu "Muzyczki"(tzw. Koncert puzonowy) śledząc zapis nutowy. Kolejnego dnia próbowali odtworzyć to, czego się nauczyli nie patrząc w partyturę, nie sprawdzając żadnych nagrań. Trzeciego dnia, w czasie sesji nagraniowej, starali zapomnieć się o partyturze, zamiast tego próbowali przypomnieć sobie, co grali dzień wcześniej… Ziporyn opowiadał:
"Od początku wyczuwałem w utworach Góreckiego ogromny improwizacyjny potencjał, choć jednocześnie są to doskonałe, zamknięte całości i nie ma w tym żadnej sprzeczności. Współczesne społeczeństwa przykładają wielką wagę do definiowana ról i stawiania jasnych granic. Jednakże na przestrzeni dziejów muzycy z całego świata opierali swoją twórczość na dokonaniach poprzedników, czyniąc to w sposób bezpośredni albo zawoalowany, za wiedzą i zgodą tych poprzedników lub bez niej. Zresztą nawet typowa klasyczna interpretacja partytury to manifestacja, a przynajmniej pozostałość tej praktyki".
Zebrani przez Ziporyna muzycy wywodzą się ze świata muzyki improwizowanej (wyjątek stanowi Mikołaj Pałosz, który na co dzień wykonuje muzykę współczesną, ale nie stroni od improwizacji). Muzyka Góreckiego wyzwoliła z nich olbrzymie pokłady energii i brawury, pozostawiając jednocześnie miejsce na echo medytacyjności oryginału.
Nadpisz opis powiązanego wpisu
Premiery operowe, festiwale muzyki dawnej, Klocuch, a przede wszystkim Rok Moniuszki. Początek 2019 roku w muzyce polskiej.
Jak Gibbons wychodzi śpiewanie Góreckiego?
Przysłuchajmy się płycie Beth Gibbons, NOSPR i maestro Krzysztofa Pendereckiego. Czy wokalistka Portishead poradziła sobie z tym repertuarem? Teoretycznie nie. W wielu momentach Beth Gibbons nie daje rady zaśpiewać odpowiedniego dźwięku, często śpiewa w niższym rejestrze. Nie jest klasycznie wykształconą śpiewaczką, nie opanowała technik wokalnych, które wymagane są do poprawnego zaśpiewania tych utworów. Trzeba zaznaczyć, że wyjątkowo dobrze opanowała polską wymowę, lepiej niż wiele klasycznie wykształconych śpiewaków i śpiewaczek sięgających po polski repertuar.
Warto jednak postawić pytanie: kto stawia te wymagania i czy zawsze musimy się tym przejmować? Płyta Gibbons nie konkuruje z wykonaniami wielkich śpiewaczek, to raczej intymna reinterpretacja trzymająca się orkiestrowego oryginału. Miłośnicy klasycznego śpiewu, którzy lubią słuchać tylko i wyłącznie tego, co zapisane jest w partyturze wcale nie muszą po nią sięgać.
[{"nid":"5683","uuid":"da15b540-7f7e-4039-a960-27f5d6f47365","type":"article","langcode":"pl","field_event_date":"","title":"Jak by\u0107 autorem - w kinie?","field_introduction":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. Wyj\u0105tki te by\u0142y rzadkie w przesz\u0142o\u015bci, dzi\u015b s\u0105 nieco cz\u0119stsze, ale i dobrych film\u00f3w dzi\u015b mniej ni\u017c to kiedy\u015b bywa\u0142o.","field_summary":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. ","topics_data":"a:2:{i:0;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259606\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:5:\u0022#film\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:11:\u0022\/temat\/film\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}i:1;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259644\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:8:\u0022#culture\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:14:\u0022\/temat\/culture\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}}","field_cover_display":"default","image_title":"","image_alt":"","image_360_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/360_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=dDrSUPHB","image_260_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/260_auto_cover\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=X4Lh2eRO","image_560_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/560_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=J0lQPp1U","image_860_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/860_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=sh3wvsAS","image_1160_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/1160_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=9irS4_Jn","field_video_media":"","field_media_video_file":"","field_media_video_embed":"","field_gallery_pictures":"","field_duration":"","cover_height":"266","cover_width":"470","cover_ratio_percent":"56.5957","path":"pl\/node\/5683","path_node":"\/pl\/node\/5683"}]