Góralski design
Jeszcze nieco ponad sto lat temu styl zakopiański uważano za nasz styl narodowy, a wielu wciąż w kulturze Podhala widzi kwintesencję polskości. Czy kupując na Krupówkach pamiątkową ciupagę możemy przyznać, że znamy wszystkie charakterystyczne elementy materialnej kultury góralskiej?
Gdzież więc jest źródło polskiego stylu w budownictwie, jeżeli ten styl nie jest i nie będzie wytworem indywidualnej twórczości, jeżeli ma się rozwijać z już istniejących pierwiastków architektonicznych? [...] Jeżeli form tych nie znajdziemy w starym dworze, jeżeli zwrócimy się po nie do chaty, to czy chata z dolin ze swoją słomianą strzechą i formami konstrukcyjnymi, zamazanymi gliną i zalanymi wapnem, może być punktem wyjścia dla stylu polskiego w budownictwie? Z trudnością. Chata zaś podhalańska ma w sobie pierwiastki konstrukcyjne i zdobnicze wyższego typu, które w dodatku były rozpowszechnione w całej Polsce drewnianej, a z jej kulturą przechodziły na ziemie sąsiednie
– tak w jednym ze swoich pism estetycznych Stanisław Witkiewicz wyjaśniał wartość podhalańskiej architektury i jej rangi w polskiej kulturze. Uznając wyższość budownictwa Podhala nad tym "z dolin", ten malarz, architekt i teoretyk sztuki wybrał właśnie drewniane domy z Zakopanego i okolic jako najwłaściwsze do reprezentowania tak poszukiwanego w pierwszych latach XX wieku "stylu narodowego".
Chałupina, chałupa, chałupisko
Skoro podhalańskie budownictwo – jak głosił Witkiewicz – posiada "pierwiastki konstrukcyjne i zdobnicze wyższego typu", jak je dostrzec?
Czym się charakteryzują i jak nazywają najważniejsze części chałupiny, chałupy i chałupiska (jak rozróżniają skalę swoich domów sami górale)? Styl zakopiański w wykonaniu Stanisława Witkiewicza był kreacją, ale opartą o formy tradycyjnej architektury regionu. A w tej wyróżnić da się kilka szczególnie charakterystycznych elementów. Domy budowano na kamiennej podmurówce, często układanej z polnych kamieni, często też mającej niejednakową wysokość w różnych częściach domu (różnicowanie wysokości podmurówki pozwalało dom dopasować do pochyłości terenu). Ściany podhalańskich chałup bardzo często tworzono z płazów, czyli przecinanych wzdłuż na pół pni drzew. Wiele było technik ich łączenia, szczególnie popularna była ta "na zrąb" (kiedy belki łączone są w narożach [węgłach] na zamki, czyli pasujące do siebie nacięcia). Dachy góralskich chałup, dwu- lub wielospadowe, strome, by zsuwał się z nich śnieg, kryto najczęściej gontem lub strzechą. Czasem połacie dachu przebijały "wyglondki", małe okienka doświetlające poddasze. Dach z gontu mógł wieńczyć grzebień, kiedy najwyższy rząd deseczek pokrycia dachowego w celach dekoracyjnych wystawał ponad kalenicę (czyli nad krawędź dachu na przecięciu jego połaci). Domy nierzadko ozdabiały także pazdury, drewniane nasady na szczycie dachu, mogące mieć kształt np. lilii, tulipana, krzyża czy grotu.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Chaty góralskie w Zakopanem, 1910 - 1939, fot. Grażyna Godziejewska/audiovis.nac.gov.pl/Narodowe Archiwum Cyfrowe
Poza solidną konstrukcją, domy na Podhalu miały także detale i dekoracje. Ważną częścią bryły był szeroki okap – kiedy połać dachu wysunięta daleko poza lico ściany dawała cień i osłaniała miejsce pod ścianą, dzięki czemu można było, siedząc na zewnątrz, być zarazem osłoniętym od słońca czy deszczu. Ościeżnice – drewniane obramienia drzwi i okien chętnie rzeźbiono, wycinając w nich wzory; charakterystyczne dla Podhala są półkoliste ościeżnice zwieńczone zwornikami, zwanymi "psami". Szczególnie dekoracyjny charakter nadawano szczytom dachów – te mogły być rzeźbione, mogły też przybierać formę tzw. słoneczka, czyli kompozycji składającej się z promieniście przybijanych listewek.
Dom góralski miał dwa główne pomieszczenia: czarną i biała izbę. Ta pierwsza, z paleniskiem, była centrum domowego życia, tu się gotowało i jadło, spało, odpoczywało, tu toczyło się codzienne życie. Biała izba miała zaś charakter reprezentacyjny, nie używało się jej na co dzień (zwykle tylko w niedzielę, aby przebrać się w odświętny strój przed wyjściem do kościoła). Tu odbywały się rodzinne uroczystości, przechowywano najcenniejsze przedmioty. Była zawsze czysta, nierzadko dekorowana, odświętnie ozdobiona.
W góralskiej chałupie na ścianie mógł wisieć łyżnik, czyli zdobiona, drewniana półka ze specjalnymi uchwytami na łyżki; w komorze mógł stać sąsiek, czyli zamykana skrzynia na zboże, a w kuchni można było znaleźć nieckę, czyli wykonane z wydrążonego drewna naczynie, w którym przechowywano sypkie produkty spożywcze. Dekoracyjne wzory wydrążone w drewnie pojawiały się na kijonkach (lub kijankach), czyli przyrządach do prania (to rodzaj drewnianej łopatki, którą uderzało się praną tkaninę); podobne można było znaleźć np. na formach do wędzenia owczych serów (doskonale znanych każdemu oscypków). Przed domem zimą mogły stać kumoterki, czyli sanie do przewozu osób i lytrzok, wóz drabiniasty do zwożenia siana z pola.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Wyroby zakopiańskiego przemysłu ludowego, fot. Maria Berman/Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji/audiovis.nac.gov.pl/Narodowe Archiwum Cyfrowe
Tak jak wiele z nas ma w głowie zapisany kształt podhalańskiej chaty (nawet jeśli częściej są to projekty Stanisława Witkiewicza, a nie autentyczne góralskie domy), tak samo dużo osób wie, co to kierpce czy ciupaga, w powszechnej świadomości od razu kojarzące się z mieszkańcami Podhala.
Ale na nich nie kończy się góralski ekwipunek. Z kierpcami nieodłącznie związane są nawółki, czyli rzemienie, którymi obwiązywano nogawki spodni, co chroniło je przed zabrudzeniem. Panowie mieszkający w regionie Zakopanego swoje spodnie nazywają portkami, przepasując je niekiedy szerokim, skórzanym pasem, zapinanym na kilka klamerek i wyposażonym w kieszenie. Portki szyje się z sukna, są długie, zwężane ku dołowi, na wysokości butów rozcięte, wzdłuż nogawki mają lampas. Na góralskich portkach na wysokości bioder zwykle pojawia się parzenica – wyszywany wielobarwny motyw zdobniczy, mający formę rozety z przeplatających się pętli czy haczyków, zakończonych krzesiwem (zaostrzonym kształtem przypominającym grot). Różne górskie regiony mają swoje kształty i kolory parzenic, podhalańskie są jednymi z najbardziej kolorowych. Parzenice nie występują tylko jako dekoracja męskich spodni – mogą także pojawiać się np. w dekoracjach snycerskich czy w formach, w których wędzi się sery. Innym charakterystycznym elementem męskiej garderoby jest kłobuk, miękki, pilśniowy kapelusz. Czarny, ma otok obszyty rzędem muszelek, których obecność jest najpewniej pamiątką po czasach, gdy cenne muszle zastępowały pieniądze: nimi płacono za towary, które mieszkańcy podgórskich terenów czasami wywozili na sprzedaż także do dalekich, egzotycznych krajów.
Wśród okryć wierzchnich dominuje cucha – rodzaj kurtki czy kapoty, zwykle długiej do połowy uda, uszytej z sukna z owczej wełny. Cucha może być biała lub czarna, haftowana i odszywana kolorowymi aplikacjami; często narzucona jedynie na ramiona, spięta broszką lub związana wstążką, z luźno zwisającymi rękawami. Nie mniej popularny, mający swoją wersję męską i damską, jest serdak – krótki kożuch bez rękawów, haftowany i wyszywany, zwykle brązowy. Tak jak u panów podstawę stroju stanowiły portki i biała, płócienna koszula, panie na koszulę zakładały haftowany, wiązany wstążką gorset. Towarzyszą mu wełniana spódnica noszona na haftowanych halkach, serdak, narzucona na ramiona chustka, korale. Zimą skórzane kierpce mogły zastąpić kapce, czyli wysokie botki na skórzanej podeszwie i z haftowaną cholewką.
Większość elementów wyposażenia wnętrza oraz góralskiego stroju miała liczne warianty, związane z jednej strony z regionem, z drugiej – ze statusem majątkowym. Rodzaj, ilość, kolorystyka zdobień czy elementów stroju różniły się pomiędzy poszczególnymi częściami górskich terenów, ale przede wszystkim wskazywały, jak bogaty jest ich właściciel. I choć większość zasad i obyczajów związanych ze sposobem życia i ubierania się mieszkańców Podhala w XXI wieku już nie obowiązuje, warto je znać, bo stanowią ważne zjawisko w dziejach polskiej kultury.
Spośród wszystkich regionalnych wariantów polskiej kultury i sztuki ta na Podhalu wykształciła się z sposób wyjątkowo spójny, obejmujący wiele dziedzin życia i dorobku materialnego. Ponadto charakteryzująca mieszkańców Podhala postawa (choć często mitologizowana) do dziś bywa uznawana za punkt odniesienia, pewien wzorzec poczucia godności, wolności, dumy i niezależności, które to cechy w targanej atakami wrogów Polsce zawsze były cenione szczególnie wysoko. W 1891 roku w swojej zbierającej przemyślenia o Podhalu książce "Na przełęczy. Wrażenia i obrazy z Tatr" Stanisław Witkiewicz napisał:
Chłop ten przytem nie był niczyim poddanym. Rósł wolny i dziki, i przy wszystkich formach uniżoności, zachowywał godność osobistą i hardość ducha. Szanował się i kazał siebie szanować, śpiewając tym, którzy mu chcieli imponować pańszczyźnianemi narowami: "Panowie, panowie, będziecie panami, / Ale nie będziecie przewodzić nad nami". Zresztą, czasy powstawania popularności górali przypadały na chwilę żywego rozbudzenia pojęć demokratycznych. "»Zbliżać się do ludu« zaczynało być w ogóle w modzie; cóż mówić o zbliżaniu się do ludu, którego umysłowe i towarzyskie przymioty, którego życie i postać były tak oryginalne, tak różne od zjawisk pospolitych, codziennych; ludu, który był częścią wspaniałej natury, […] ludem, który miał w ogóle mnóstwo pysznych rasowych przymiotów.
Bibliografia:
Bonawentura Maciej Pawlicki, Słownik terminów gwarowych budownictwa i architektury Podhala, Spisza i Orawy, Kraków 2010
Krzysztof Kwiatkowski, Styl zakopiański Stanisława Witkiewicza i jego differentia specifica, Przestrzeń/Urbanistyka/Architektura, 2020, nr 1.
[{"nid":"5683","uuid":"da15b540-7f7e-4039-a960-27f5d6f47365","type":"article","langcode":"pl","field_event_date":"","title":"Jak by\u0107 autorem - w kinie?","field_introduction":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. Wyj\u0105tki te by\u0142y rzadkie w przesz\u0142o\u015bci, dzi\u015b s\u0105 nieco cz\u0119stsze, ale i dobrych film\u00f3w dzi\u015b mniej ni\u017c to kiedy\u015b bywa\u0142o.","field_summary":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. ","topics_data":"a:2:{i:0;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259606\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:5:\u0022#film\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:11:\u0022\/temat\/film\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}i:1;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259644\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:8:\u0022#culture\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:14:\u0022\/temat\/culture\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}}","field_cover_display":"default","image_title":"","image_alt":"","image_360_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/360_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=dDrSUPHB","image_260_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/260_auto_cover\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=X4Lh2eRO","image_560_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/560_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=J0lQPp1U","image_860_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/860_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=sh3wvsAS","image_1160_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/1160_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=9irS4_Jn","field_video_media":"","field_media_video_file":"","field_media_video_embed":"","field_gallery_pictures":"","field_duration":"","cover_height":"266","cover_width":"470","cover_ratio_percent":"56.5957","path":"pl\/node\/5683","path_node":"\/pl\/node\/5683"}]