Osiemnasta edycja Paszportów "Polityki" - nagród kulturalnych przyznawanych młodym twórcom. Transmisję z Gali wręczania Paszportów, prowadzonej przez Grażynę Torbicką i Jerzego Baczyńskiego, będzie można obejrzeć w TVP2 o godz. 22:55 i na www.paszportypolityki.tvp.pl.
Poszczególne nominacje były prezentowane w kolejnych tygodniach od 17 listopada do 20 grudnia 2010 na łamach tygodnika "Polityka". Ogłoszenie laureatów i wręczenie nagród nastąpi podczas uroczystej gali w Teatrze Wielkim 18 stycznia 2011 roku.
Oto lista nominowanych:
- literatura: Justyna Bargielska, Ignacy Karpowicz, Tomasz Piątek;
- film: Marek Lechki, Paweł Sala, Marcin Wrona;
- teatr: Paweł Demirski i Monika Strzępka, Sebastian Majewski, Wojciech Kościelniak;
- sztuki wizualne: Wojciech Bąkowski (ps. WuEsBe), grupa Sędzia Główny (Aleksandra Kubiak i Karolina Wiktor), Jakub Julian Ziółkowski;
- muzyka poważna: Wioletta Chodowicz, Łukasz Kuropaczewski, Ewelina Pietrowiak;
- muzyka popularna: Monika Brodka, Macio Moretti (Maciej Moruś), Pablopavo (Paweł Sołtys).
Od jubileuszowej, dziesiątej edycji Paszportów (2002 rok) przyznawane są również specjalne wyróżnienia Kreatora Kultury, ogłaszane w czasie Gali wręczania Paszportów.
Więcej o poszczególnych nominacjach...
Redakcja "Polityki" rozpoczęła publikację nominacji następującymi słowami:
"Ani się spostrzegliśmy, a 'Paszporty' stały się poważną, dojrzałą, pełnoletnią, nagrodą - wkrótce przyznamy je po raz osiemnasty. Nominacje czas zacząć. (...) Kiedy startowaliśmy, prawdziwe paszporty były dokumentem, z którego dopiero od niedawna mogliśmy swobodnie korzystać. Niemal od samego początku III RP towarzyszymy artystom niepokornym i poszukującym, niepoddającym się wszechobecnej komercji."
Nominacje w dziedzinie literatura zostały przedstawione z takim wstępem:
"Ten rok w literaturze był obfity, zwłaszcza w porównaniu z poprzednimi. Skutek był taki, że nie wszyscy krytycy czytali to samo, stąd brała się w naszych nominacjach spora rozpiętość głosów. Mniej było spektakularnych debiutów młodych, a więcej udanych książek pisarzy już znanych. Trójka nominowanych do Paszportów POLITYKI przedstawia się na tym tle bardzo ciekawie. Łączy ich nie tylko to, że są trzydziestolatkami i że ich najnowsze książki nas zaskoczyły. Przede wszystkim wspólne jest to, że wszyscy mierzą się z wielkimi tematami: religią, śmiercią i polskością. Wszystkie trzy książki są odważne..." - Justyna Sobolewska
Nominacje w dziedzinie muzyki popularnej poprzedziła następująca diagnoza:
"W 2010 roku nie było u nas objawień muzycznych o hiperrewolucyjnym charakterze. Ktoś, kto nie śledzi zbyt wnikliwie życia rynkowo-koncertowego, mógłby nawet powiedzieć, że wszystko pozostało takie, jak było.
Płyty nadal sprzedają się słabo, media nadal nie zauważają debiutów, a najliczniejszą publiczność ściągają koncerty wciąż tych samych gwiazd. A jednak coś się na tej scenie dzieje, tyle że wydarzenia najciekawsze lokują się może nie w jej centrum, ale raczej na obrzeżach, co widać po nominacjach. Są reprezentanci nowego jazzu, twórczo rozwijanych klimatów klubowych, postrockowych, elektronicznych i hiphopowych. W sumie mają się z czego cieszyć fani szeroko pojętej muzycznej alternatywy albo, inaczej mówiąc: tego, czego nie uświadczy się w repertuarze największych rozgłośni radiowych. Generalnie: nominowana została artystyczna odwaga, a przegrał muzyczny konserwatyzm..." - Mirosław Pęczak
Nominacje w dziedzinie muzyki poważnej nie wiązały się z obchodami chopinowskimi:
"Znamienne, że w Roku Chopinowskim nie mieliśmy sukcesów w dziedzinie pianistyki. Polscy muzycy na konkursie chopinowskim znaleźli się na niezbyt eksponowanych pozycjach, choć paru nominujących wpisało (pojedynczo) nazwiska najlepszych pod względem punktacji: Pawła Wakarecego, który otrzymał wyróżnienie, i Marcina Koziaka, który nie dostał się do finału, choć z punktacji wychodziło inaczej. Za to w operze działo się w tym roku wiele ciekawych rzeczy. Pojawienie się kolejnej, po naszej poprzedniej laureatce Paszportu POLITYKI, reżyserki, która czuje specyfikę tego gatunku, wzbudza nadzieję na jego dalszą dobrą przyszłość w Polsce. A ponadto mamy już ustaloną czołówkę młodych polskich muzyków, więc kilka zgłoszeń w tym roku się powtarza..." - Dorota Szwarcman
Nominacjom w dziedzinie sztuk wizualnych towarzyszył taki komentarz:
"Mijający rok był kolejnym pozbawionym przełomowych wydarzeń na młodej polskiej scenie artystycznej. Nie zorganizowano żadnej wystawy, którą można by uznać za manifest pokolenia lub wyrazisty głos jakiejś twórczej formacji. O obecności decydowały raczej indywidualne wystawy i projekty, rozrzucone po różnych galeriach. (...) Sztuki wizualne już dawno przekroczyły tradycyjne granice zaznaczone przez obraz, rzeźbę czy grafikę. Teraz coraz mocniej przekraczają też granice między gatunkami sztuki. (...) I nie ukrywamy, że marzy nam się sytuacja, w której do nagrody będą częściej zgłaszani architekci, projektanci mebli czy mody..." - Piotr Sarzyński
Natomiast teatrowi poświęcono następujące wprowadzenie:
"To był rok politycznych i środowiskowych sporów. Zaczęło się jeszcze zimą 2009 roku wystąpieniami wygłaszanymi podczas alternatywnych wobec siebie zjazdów środowisk teatralnych: zorganizowanego przez Stowarzyszenie Dyrektorów Teatrów Forum Polskiego Teatru i zwołanego przez twórców z roczników 1970 i 80 Forum Obywatelskiego Teatru Współczesnego. Podczas obrad ujawniały się podziały branżowe (m.in. na tle masowych występów etatowych aktorów teatralnych w serialach) i pokoleniowe. Wszystko to było jedynie preludium do walki o kształt nowej ustawy mającej zreformować polski teatr. Kto żyw, zwoływał kongresy i fora, zakładał organizacje, brał udział w prasowych dyskusjach, słał polemiki, podpisywał listy poparcia albo oburzenia.
(...) Na szczęście pomiędzy kolejnymi falami debat, polemik i kłótni artyści zdołali znaleźć czas na pracę twórczą. Efektem tej ostatniej są tegoroczne nominacje paszportowe..." - Aneta Kyzioł
Nominacje filmowe tak zostały zapowiedziane:
"Trudno mówić o nowym pokoleniu filmowym - nie tylko dlatego, że debiutujący późno Paweł Sala jest starszy od pozostałej dwójki. Już od dawna początkujący twórcy nie chcą być łączeni w grupy i nie mają zamiaru wypowiadać się w imieniu wszystkich rówieśników. Trzej nominowani to także soliści, z których każdy ma nieco odmienną koncepcję kina. Marcina Wronę inspiruje kino gatunkowe, Paweł Sala nie boi się drastyczności i szoku, Markowi Lechkiemu z kolei bliższe są klimaty kina intymnego, mówiącego ściszonym głosem.
Ale są też podobieństwa. Akcja ich filmów toczy się tu i teraz - rozpoznajemy w nich Polskę może gorszą, mniej atrakcyjną, ale prawdziwą. Jest to kino profesjonalne, od dobrego, dopracowanego scenariusza poczynając (...), na montażu kończąc. Wyróżnieni przez nas reżyserzy potrafią również pracować z aktorami, co w polskim kinie bynajmniej nie jest częste. (...)
Jeszcze jeden rys wspólny - nominowani reżyserzy traktują bardzo serio widza, skazanego na co dzień na krajowe komedie romantyczne, obwoływane w hałaśliwych, płatnych reklamach 'wydarzeniami sezonu'. Wydarzeniami są w rzeczywistości takie filmy, jakie robią Wrona, Sala i Lechki..." - Zdzisław Pietrasik i Janusz Wróblewski
LITERATURA
Justyna Bargielska (poetka; ur. 1977) - nominacja za debiut prozatorski Obsoletki, wyd. Czarne. "To nie lada sztuka opowiedzieć o czymś, o czym najchętniej nie chcielibyśmy wiedzieć..."
- "Ta skromna książeczka kompletnie zbiła mnie z pantałyku. W krótkich opowiadaniach, przywodzących nieco na myśl twórczość czy Henriego Michaux, Bargielska porusza się swobodnie między traumą i sarkazmem, tragedią i autoironią, czułością i makabrą, koszmarnym snem i twardą rzeczywistością. Wybitna językowa wrażliwość oraz potencjał myślenia o kobiecości i macierzyństwie nie tyle wbrew stereotypom, co właściwie poza jakimikolwiek schematami." (Piotr Kofta)
"Bargielska prozaiczka jest równie zwinna (może nawet zwinniejsza) jak Bargielska poetka. To nie lada sztuka opowiedzieć o czymś, o czym najchętniej nie chcielibyśmy wiedzieć... I na dodatek zrobić to z wisielczym humorem, solenną powagą i nieokiełznaną pasją." (Grzegorz Jankowicz)
Ignacy Karpowicz (prozaik, tłumacz z angielskiego, hiszpańskiego i amharskiego, podróżnik; ur. 1976) - nominacja za powieść Balladyny i romanse, Wydawnictwo Literackie. "Nominacja dla Ignacego Karpowicza za 'Balladyny i romanse', powieść o duchowości, która odradza..."
- " 'Balladyny i romanse' spełniają moje wyobrażenia o powieści XXI w.: łączącej awangardową formę z wielokierunkową refleksją na temat kondycji współczesnego człowieka. Do tego dochodzi kapitalnie oddany język, wyrafinowana kompozycja, tragikomiczna tonacja, lecz to wszystko nie stawia oporu przy lekturze. Przeciwnie: czyta się jednym tchem. I miesiącami o tej książce myśli. Mistrzostwo!" (Marta Mizuro)
"Nominacja dla Ignacego Karpowicza za 'Balladyny i romanse', powieść o duchowości, która odradza się ze skrawków i resztek religii. Jego książka - najbardziej pokręcona powieść całej pierwszej dekady XXI w. - to narracyjna wizja świata, do którego zeszli bogowie na miarę naszej wyobraźni." (Przemysław Czapliński)
Tomasz Piątek (pisarz; ur. 1974) - nominacja za powieść Wąż w kaplicy, W.A.B. "Nie podejrzewałem, że pisarz z mojego rocznika jest w stanie wygenerować ciekawą i pogłębioną opowieść na temat polskości..."
- "Tomasz Piątek, przyznaję, zaskoczył mnie - i to bardzo. Nie podejrzewałem, że pisarz z mojego rocznika jest w stanie wygenerować ciekawą i pogłębioną opowieść na temat polskości. Piątek to zrobił! Stworzył postać człowieka znikąd, który za wszelką cenę (dość wysoką) próbuje zgłębić fenomen polskiej mentalności. 'Wąż w kaplicy' to z jednej strony świetnie napisana, wciągająca powieść, z drugiej - historia, która naprawdę daje do myślenia. Czegóż chcieć więcej!?" (Robert Ostaszewski)
"Trzynasta powieść w dorobku Piątka ('Wąż w kaplicy') jest znakomita, co nie znaczy, że dopiero trzynasta. To nie tylko najlepszy warsztatowo pisarz ciągle jeszcze młodego pokolenia, ale ktoś, kto ma poglądy i odwagę, żeby je głosić. Nie wiem, dlaczego jest lekceważony. Wiem, że niesłusznie." (Dariusz Nowacki)
Ponadto zgłoszeni zostali:
Krzysztof Bartnicki za Komandora (Ha!art), Joanna Bator za dylogię Piaskowa Góra i Chmurdalia (W.A.B.), Leszek Biały za Źródło Mamerkusa (Nowy Świat), Elżbieta Cherezińska za Ja jestem Halderd i Grę w kości (Zysk i Ska), Radosław Kobierski za Ziemię Nod (W.A.B.), Krzysztof Koziołek za Miecz zdrady (Manufaktura Tekstów), Grzegorz Kwiatkowski za tom Osłabić (Mamiko), Adam Lipszyc za Ślad judaizmu w filozofii XX wieku (Fundacja im. Profesora Mojżesza Schorra), Kaja Malanowska za Drobne szaleństwa dnia codziennego (Krytyka Polityczna), Jarosław Maślanek za Apokalypsis '89 (W.A.B.), Łukasz Orbitowski za Nadchodzi (WL), Janusz Rudnicki za Śmierć czeskiego psa (W.A.B.), Sylwia Siedlecka za Szczeniaki (W.A.B.), Mariusz Szczygieł za Zrób sobie raj (Czarne), Wit Szostak za Chochoły (Lampa i Iskra Boża), Marta Syrwid za opowiadania w antologiach i powieść Zaplecze (W.A.B.), Szczepan Twardoch za Wieczny Grunwald (NCK), Michał Zygmunt za Lata walk ulicznych (Krytyka Polityczna).
Nominowali: Przemysław Czapliński (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza), Paweł Dunin-Wąsowicz ("Lampa"), Grzegorz Jankowicz (Tygodnik Powszechny), Piotr Kofta ("Dziennik. Gazeta Prawna"), Marta Mizuro (Odra, "Zwierciadło"), Anna Nasiłowska (Instytut Badań Literackich PAN), Dariusz Nowacki (Uniwersytet Śląski), Robert Ostaszewski ("Portal kryminalny", Dekada Literacka), Kazimiera Szczuka (Instytut Badań Literackich PAN), Marek Zaleski (Instytut Badań Literackich PAN)
FILM
Marek Lechki (reżyser; ur. 1975) - za film Erratum. "Kiedyś potrafili tak opowiadać tylko Czesi."
- "Wyróżnienie za umiejętność mówienia o sprawach najważniejszych bez zadęcia i jakby mimochodem. Kiedyś potrafili tak opowiadać tylko Czesi. 'Erratum' to skromny mały film, a zarazem kawał porządnego kina." (Lech Kurpiewski)
"Wszystko się autorowi udało w tym delikatnym, osobistym utworze o kryzysie połowy życia, o trudnym odzyskiwaniu kontaktu między najbliższymi osobami, o powrocie do źródeł osobowości." (Tadeusz Lubelski)
"Gdyby w światowym kinie zorganizowano konkurs na najpiękniejszych 30 ostatnich sekund fabuły, to film Lechkiego miałby szanse na sukces." (Jerzy Płażewski)
Paweł Sala (reżyser; ur. 1958) - za film Matka Teresa od kotów. "To późny debiut, ale wyrazisty i wstrząsający."
- "Wybór oryginalnej formy w połączeniu ze sprawnością warsztatową (znakomite prowadzenie aktorów!) sprawia, że opowieść o matkobójstwie nie epatuje drastycznością tematu, ale dręczy, nie daje spokoju i na długo osadza się w pamięci." (Tadeusz Lubelski)
" 'Matka Teresa od kotów' to późny debiut, ale wyrazisty i wstrząsający." (Andrzej Kołodyński)
"Rewelacyjny debiut filmowy znanego dramaturga teatralnego. Rzecz o rozpadzie rodziny, o chaosie i kulcie siły. O świecie, z którego wyparował Pan Bóg. Jeden z ważniejszych filmów polskich ostatnich lat, który można postawić obok 'Placu Zbawiciela' i '33 scen z życia'." (Tadeusz Sobolewski)
Marcin Wrona (reżyser; ur. 1973) - za film Chrzest. "Przez brutalne obrazy przebija tęsknota za najsubtelniejszymi uczuciami."
- " 'Chrzest' to gorzkie spojrzenie na polską rzeczywistość, film niejednoznaczny, przewrotny, w którym przez brutalne obrazy przebija tęsknota za najsubtelniejszymi uczuciami." (Barbara Hollender)
"Wrona sprawnie wykorzystuje elementy kina gatunkowego, by na jego kanwie tworzyć intensywne dramaty psychologiczne i moralne. Znakomicie czuje aktorów." (Anna Fuksiewicz)
"Reżyser tworzy kino, które może drażnić ukrytą w nim (świadomie czy nieświadomie) ideologią, ale za to imponujące profesjonalizmem, co zdążyli już docenić selekcjonerzy ważnych festiwali światowych." (Anita Piotrowska)
Ponadto zgłoszeni zostali:
Kuba Czekaj (za film Ciemnego pokoju nie trzeba się bać), Arkadiusz Jakubik (za film Prosta historia o miłości), Katarzyna Klimkiewicz (za film Hanoi Warszawa), Marcin Koszałka (za osiągnięcia operatorskie i dokument Deklaracja nieśmiertelności), Mateusz Kościukiewicz (za role w Matce Teresie od kotów i Wszystko, co kocham), Urszula Grabowska (za rolę w filmie Joanna), Piotr Marecki (za pomysł stworzenia think tanku Restart Polskiego Kina, przywracającego dialog literatury i filmu), Magdalena Popławska (za role w Prostej historii o miłości i Dwóch ogniach), Julia Ruszkiewicz i Karolina Bielawska (za dokument Warszawa do wzięcia), Stowarzyszenie Nowe Horyzonty (za festiwale Era Nowe Horyzonty i American Film Festival), Adam Sikora (za zdjęcia do filmu Essentials Killing i film Ewa), Adam Woronowicz (za role w Świętym interesie i Chrzcie).
Nominowali: Anna Fuksiewicz (Polskie Radio Program II), Barbara Hollender ("Rzeczpospolita"), Andrzej Kołodyński ("Kino"), Lech Kurpiewski ("Newsweek"), Tadeusz Lubelski (Uniwersytet Jagielloński), Anita Piotrowska ("Tygodnik Powszechny"), Jerzy Płażewski ("Kino"), Jacek Rakowiecki ("Film"), Małgorzata Sadowska ("Przekrój"), Tadeusz Sobolewski ("Gazeta Wyborcza").
TEATR
Paweł Demirski (ur. 1979) i Monika Strzępka (ur. 1976) - za spektakle Był sobie Andrzej Andrzej Andrzej i Andrzej oraz Niech żyje wojna!!!. "Za groteskowe pokazanie wszystkich tych mądrali, zarówno z lewej, jak i z prawej strony naszej sceny."
- "Szczególne uznanie należy się Demirskiemu za bezkompromisowy sposób wprowadzenia na polskie sceny dyskursu postpamięciowego, który w jego ujęciu ma anarchiczny potencjał rodzący się z autentycznego gniewu. Monika Strzępka wypracowała formę sceniczną, która służy kongenialnemu przekładowi jego tekstów na język sceny. Oryginalna metoda pracy z aktorami przyniosła skutek w postaci utworzenia się stałego ensemblu ofiarnych, a zarazem obdarzonych wielką świadomością formy i umiejętnością zdystansowania się do siebie aktorów." (Anna R. Burzyńska)
"Za konsekwentnie rozwijany od lat projekt teatralny, w którym rozmontowują oficjalne i potoczne, mocne definicje narodowej wspólnoty, tożsamości, zbiorowej pamięci. W teatrze Demirskiego/Strzępki odzyskują znaczenie sformułowania sztuka krytyczna, sztuka zaangażowana." (Marcin Kościelniak)
"Za spektakle 'Był sobie Andrzej Andrzej Andrzej i Andrzej' oraz 'Niech żyje wojna!!!'. Za groteskowe pokazanie wszystkich tych mądrali, zarówno z lewej, jak i z prawej strony naszej, za przeproszeniem, polityczno-kulturalnej sceny. Za głos w imieniu wszystkich wykluczonych." (Jacek Cieślak)
Wojciech Kościelniak (reżyser; ur. 1965) - za reżyserię Lalki Prusa. "Za bardzo udaną próbę przywrócenia rangi artystycznej polskiemu musicalowi."
- "Bodaj najoryginalniejszy w tej chwili reżyser musicalowy w Polsce. Nie tylko wystawia musicalową klasykę, ale porywa się na całkiem nowe tematy, pozornie szalone, jak choćby ostatnio rewelacyjna 'Lalka' według Prusa w Gdyni. Gdybym był producentem na Broadwayu, Kościelniak już by u mnie pracował." (Tadeusz Nyczek)
"Za stworzenie własnego stylu teatru muzycznego, którego kolejnym świetnym przykładem w 2010 roku była adaptacja 'Lalki' w Teatrze Muzycznym w Gdyni." (Wojciech Majcherek)
"Za reżyserię 'Lalki' Prusa. I w ogóle za bardzo udaną próbę przywrócenia rangi artystycznej polskiemu musicalowi, który wcale nie musi być młodszym braciszkiem wielkiego amerykańskiego brata." (Jacek Kopciński)
Sebastian Majewski (ur. 1971). "Za umocnienie pozycji dramaturga w polskim teatrze. Przede wszystkim za sezon 'Znamy, znamy...' w wałbrzyskim teatrze."
- "Wałbrzyski teatr za jego dyrekcji to sprawnie działająca 'cieplarnia laboratorium', w którym, w komfortowych warunkach, powstają najlepsze polskie spektakle ostatnich sezonów. Najciekawsi reżyserzy młodego pokolenia, rozziew tematyczny od Wałbrzycha przez Afrykę, aż po odległe galaktyki." (Joanna Derkaczew)
"Za umocnienie pozycji dramaturga w polskim teatrze dzięki celnym i wyrazistym działaniom. Przede wszystkim za sezon 'Znamy, znamy...' w wałbrzyskim teatrze, idealnie trafiający w aktualną potrzebę przemeblowania naszej przestrzeni symbolicznej." (Grzegorz Niziołek)
"Gdyby zdecydował się na karierę w branży reklamowej, to pewnie byłby milionerem. Wybrał teatr, co od grubych milionów skutecznie go oddala, ale pozwala wykorzystać nieprzebrane pokłady kreatywności. To człowiek orkiestra, świetnie sprawdzający się jako dyrektor i dramatopisarz, a także dramaturg przy spektaklach ." (Paweł Sztarbowski)
Ponadto zgłoszeni zostali:
Michał Borczuch (reżyser), Krzysztof Garbaczewski (reżyser), Karolina Gruszka (aktorka), Tomasz Karolak (aktor, właściciel Teatru IMKA), Grzegorz Małecki (aktor), Paweł Passini (reżyser), Małgorzata Sikorska-Miszczuk (dramatopisarka), Grzegorz Wiśniewski (reżyser), Iwan Wyrypajew (dramatopisarz, reżyser), Krzysztof Zarzecki (aktor), Wojciech Ziemilski (performer).
Nominowali: Anna R. Burzyńska ("Didaskalia"), Jacek Cieślak ("Rzeczpospolita"), Joanna Derkaczew ("Gazeta Wyborcza"), Łukasz Drewniak ("Przekrój", "Dziennik Gazeta Prawna"), Jacek Kopciński ("Teatr"), Marcin Kościelniak ("Tygodnik Powszechny"), Wojciech Majcherek (TVP Kultura), Grzegorz Niziołek ("Didaskalia"), Tadeusz Nyczek ("Przekrój"), Paweł Sztarbowski (Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego)
SZTUKI WIZUALNE
Wojciech Bąkowski (ps. WuEsBe, ur. 1979). "Jest dziś najbardziej charyzmatyczną postacią polskiej sceny artystycznej."
- "Eksplozja sztuki tego artysty nastąpiła wcześniej, ale fala uderzeniowa dociera do nas teraz. Mnie ta fala rzuca na kolana. Filmowiec i rysownik, instalator rzeźbiący w dźwięku i przestrzeni, poeta, brutalny liryk, wyrafinowany prymitywista, eksperymentujący muzyk, lider grup Kot i Niwea, Bąkowski, artysta totalny, jest dziś najbardziej charyzmatyczną postacią polskiej sceny artystycznej." (Stach Szabłowski)
"Tegorocznej prezentacji jego twórczości w CSW Zamek Ujazdowski ('Jest tylko to, co widać') nie sposób było traktować tylko jak wystawę, była może wywoływaniem ducha jej (żyjącego i żywotnego) autora. Ascetyczna aż do brutalności forma jego prac fascynuje niepokojącym autentyzmem, staje się głosem pokolenia pozbawionego złudzeń i nietęskniącego za nimi. (Grzegorz Borkowski)
grupa Sędzia Główny (Aleksandra Kubiak, ur. 1978 i Karolina Wiktor, ur. 1979) - za "całkowite i konsekwentne oddanie się sztuce żywej".
- "Nominacja za świetne realizacje stawiające ważkie pytania m.in. o granice społecznych konwencji i ról płciowych, a także o istotę performance'u, rolę i doświadczenie uprawiającego go artysty i oglądającego jego działania widza. Za dostarczanie materiału do emocji i refleksji. Za całkowite i konsekwentne oddanie się sztuce żywej." (Małgorzata Stalmierska)
"Za całkowitą zmianę myślenia o sztuce performance'u w Polsce poprzez badanie granic konwencji społecznych, a także przyzwyczajeń dotyczących sztuki. Artystki odwołują się do sfery cielesności oraz płci, grają bardzo silnie na emocjach publiczności, uaktywniają ją, dokonują zawirusowania systemu, a zarazem wpisują się w to, co Henry Jenkins określił jako 'kulturę konwergencji'." (Izabela Kowalczyk)
Jakub Julian Ziółkowski (ur. 1980) - nominacja za "połączenie humoru, makabry i autoironii w atrakcyjną formę".
- "Nominacja za inteligentny dialog z surrealizmem i wykreowanie własnej formy; za połączenie humoru, makabry i autoironii w atrakcyjną formę." (Monika Małkowska)
"To stuprocentowy malarz, jakby niewidzący świata poza malarstwem. Skrajny subiektywista w czasach powszechnego pragmatyzmu. To obrazy komplikujące i gmatwające nasze rozumienie życia, a jednak są tak bardzo nam niezbędne po to, byśmy nie zostali zredukowani do mechanicznego reagowania na rzeczywistość zewnętrzną." (Grzegorz Borkowski)
"Za odwagę, która może wynieść go na szczyty lub też strącić w otchłań niezrozumienia." (Jacek Werbanowski)
Ponadto zgłoszeni zostali: Yael Bartana, Olaf Brzeski, Mateusz Dąbrowski, Grzegorz Drozd, Wojciech Duda, Kasia Fudakowski, Maurycy Gomulicki, Elżbieta Jabłońska, Rafał Jakubowicz, Paweł Janas, Norman Leto (Łukasz Banach), Aleksandra i Daniel Mizielińscy, Anna Molska, Ivo Nikić, Tomasz Rygalik, Janek Simon, Aleksandra Waliszewska, Julita Wójcik, Honza Zamojski, Monika Zawadzki.
Nominowali: Piotr Bernatowicz ("Arteon"), Grzegorz Borkowski ("Obieg"), Bogusław Deptuła ("Dwutygodnik", TVP Kultura), Dorota Jarecka ("Gazeta Wyborcza"), Rafał Kamecki (portal www.artinfo.pl), Izabela Kowalczyk (blog strasznasztuka.blox.pl), Monika Małkowska ("Rzeczpospolita"), Stach Szabłowski ("Przekrój"), Jacek Werbanowski ("Exit"), Małgorzata Stalmierska ("Art&Business").
MUZYKA POWAŻNA
Wioletta Chodowicz (sopranistka, ur. 1975). "Za wstrząsającą kreację Katii Kabanovej, ozdobę świetnej inscenizacji opery Janačka w Operze Narodowej."
- "Klasa sama w sobie! W swych operowych wcieleniach kochających do szaleństwa kobiet (Hagith, Halka, Rusałka, Katia Kabanova) za każdym razem wciąga słuchacza w najwyższe stany emocji. Nominacja za sztukę prawdziwą i prawdziwe wzruszenia." (Adrianna Ginał)
"Za aksamitny, melancholijnie ciepły, a jednocześnie ekspresyjnie wyrazisty głos, którym uwiarygodnia na operowej scenie trudne role kobiet nieszczęśliwych, wewnętrznie zablokowanych i potępionych." (Daniel Cichy)
"Za wstrząsającą kreację Katii Kabanovej, ozdobę świetnej inscenizacji opery Janačka w Operze Narodowej, oraz wzruszającą rolę Rusałki, która uratowała nieudaną inscenizację opery Dvořáka w Łodzi. Za fenomenalną technikę wokalną, wybitny talent aktorski, doskonałe wyczucie tekstu i prawdę sceniczną." (Dorota Kozińska)
Łukasz Kuropaczewski (gitarzysta; ur. 1981). "Trudno sobie wyobrazić piękniejszą karierę; do świata gitarzystów wkroczył przebojem i pozostał w nim na dobre."
- "Wyjątkowo wrażliwy na urodę brzmienia, umie, również dzięki niebywałym umiejętnościom technicznym, stworzyć na swoim kameralnym, delikatnym instrumencie wielkie muzyczne kreacje. Ma magiczny wpływ na swoich studentów, dla których jest wzorem artysty i pedagoga." (Ewa Solińska)
"Trudno sobie wyobrazić piękniejszą karierę. Do świata gitarzystów wkroczył przebojem i pozostał w nim na dobre, choć w Polsce 'klasyczni' gitarzyści mogą jedynie pomarzyć o zainteresowaniu, jakim obdarza się pianistów czy skrzypków." (Jacek Hawryluk)
Ewelina Pietrowiak (reżyserka i scenografka; ur. 1977). "Za umiejętność tworzenia nowoczesnego teatru muzycznego z poszanowaniem oraz twórczym rozwinięciem idei kompozytora."
- "Za odwagę w podejmowaniu reżyserskich wyzwań w teatrze operowym, ciekawość literatury polskiej - także współczesnej, wnikliwość w czytaniu libretta i partytury oraz determinację w osobistym zgłębianiu filozofii śpiewu." (Daniel Cichy)
"Za umiejętność tworzenia nowoczesnego teatru muzycznego z poszanowaniem oraz twórczym rozwinięciem idei kompozytora. A przede wszystkim za szacunek i chęć pracy nad utworami polskimi." (Jacek Marczyński)
Ponadto zgłoszeni zostali:
Alla Polacca (zespół muzyki dawnej), Wojciech Blecharz (kompozytor), Agnieszka Budzińska-Bennett (sopranistka), Joanna Fressel (sopranistka), Bartosz Głowacki (akordeonista), Michał Górczyński (klarnecista, performer), Marcin Koziak (pianista), Eliza Kruszczyńska (sopranistka), Krystian Krzeszowiak (tenor), Meccorre String Quartet, Aleksander Nowak (kompozytor), Agnieszka Rehlis (mezzosopranistka), Marcin Stańczyk (kompozytor), Michał Szymanowski (pianista), Krzysztof Urbański (dyrygent), Paweł Wakarecy (pianista), Marcin Zdunik (wiolonczelista), Wojciech Ziemowit Zych (kompozytor).
Nominowali: Daniel Cichy ("Tygodnik Powszechny"), Anna S. Dębowska ("Beethoven Magazine", "Gazeta Wyborcza"), Adrianna Ginał ("Przekrój"), Jacek Hawryluk (Polskie Radio "Dwójka", "Gazeta Wyborcza"), Robert Kamyk (TVP Kultura), Dorota Kozińska ("Ruch Muzyczny"), Jacek Marczyński ("Rzeczpospolita"), Adam Rozlach (Polskie Radio "Jedynka"), Ewa Solińska (dziennikarka niezależna), Adam Suprynowicz (Polskie Radio "Dwójka").
MUZYKA POPULARNA
Monika Brodka (wokalistka, autorka tekstów, kompozytorka; ur. 1987). "Eksperymentuje, wykrzykuje, świruje i nie pozwala sobie przylepić żadnej etykietki."
- "W jej karierze najciekawsza jest droga. Bo Brodka lubi się nachodzić po różnych bezdrożach, by wreszcie wejść na właściwy trakt. Szukała, szukała i znalazła. Uświadomiła sobie, że jest młoda, odważna, ma poczucie humoru i dystans do świata. Największym atutem płyty 'Granda' jest właśnie to, jak Brodka o świecie opowiada. Eksperymentuje, wykrzykuje, świruje i nie pozwala sobie przylepić żadnej etykietki. Nie od dziś wiadomo, że górale to punkowcy, tyle że inaczej." (Kuba Wojewódzki)
"Album 'Granda' to autorski, oryginalny, spójny projekt pokazujący, jak może wyglądać muzyka pop. Brodka ze swoją najnowszą płytą to prawdziwe objawienie roku." (Piotr Metz)
"Monika Brodka, mimo że wygrała w 'Idolu', nie miała wcale łatwo. Sukces w tym programie nie musi być przepustką do prawdziwej kariery, o czym przekonało się wielu jego triumfatorów. Monika robiła swoje, konsekwentnie i z pomysłem. Wydała trzy płyty, z których każda kolejna była lepsza od poprzedniej. 'Granda' to nie tylko dowód talentu, ale też odwagi, bo ten album brzmi kompletnie inaczej na tle całego dotychczasowego dorobku Brodki." (Marek Sierocki)
Macio Moretti (Maciej Moruś) (perkusista, basista, multiinstrumentalista; ur. 1975). "Nie dość, że płynie pod prąd, to jeszcze zbiera punkty za styl."
- "Pieszczoch krajowej alternatywy. Twórca i współtwórca licznych projektów muzycznych, najbardziej znany jednak ze swojej ostatniej formacji Mitch&Mitch. Macio to człowiek orkiestra z własną orkiestrą w głowie i orkiestrą na scenie. Bawi w trakcie koncertów elegancką konferansjerką prowadzoną w języku language. Zaskakuje muzycznymi pomysłami, aranżacjami i kompletną nieprzewidywalnością. Żonglerka muzycznymi stylistykami sprawiła, że wypracował swój oryginalny, niepowtarzalny, a co najważniejsze zawsze rozpoznawalny styl." (Kamil Dąbrowa)
"Nie dość, że płynie pod prąd, to jeszcze zbiera punkty za styl. Za znakomite płyty i porywające koncerty, ale też za energię i uśmiech dostał w czerwcu br. Fenomena 'Przekroju'. Od tamtej pory wystąpił na najważniejszych letnich festiwalach i zorganizował własny. Wydał nowe płyty ze swoimi flagowymi zespołami Paristetris i Mitch&Mitch. Z tym drugim zagrał trasę po Brazylii. I jeszcze zdążył się ożenić." (Jarek Szubrycht)
"W 2010 roku ukazało się co najmniej kilka płyt z jego udziałem. A energii starczyłoby mu pewnie na kolejny tuzin - gdyby podłączyć go do sieci energetycznej, oświetliłby zapewne małe miasto wojewódzkie. Człowiek licznych talentów, muzyczny omnibus i niespokojny duch stołecznego undergroundu. Gdyby było trzeba, mógłby zagrać i z Krzysztofem Pendereckim, i z Madonną. W towarzystwie obojga sprawdziłby się równie dobrze." (Robert Sankowski)
Pablopavo (Paweł Sołtys) (wokalista, autor tekstów; ur. 1978). "To jeden z najbardziej utalentowanych kolesi polskiej sceny niezależnej. Bystry, przenikliwy, autoironiczny w tekstach."
- "Nominacja za dwa kapitalne albumy: 'Telehon' Pablopavo i Ludziki (co prawda 2009, niemniej płyta kozacka), oraz 'Mo' Better Rootz' z zespołem Vavamuffin. To jeden z najbardziej utalentowanych kolesi polskiej sceny niezależnej. Bystry, przenikliwy, autoironiczny w tekstach. Prekursor stylu raggamuffin w Polsce." (Mikołaj Lizut)
"Świetna debiutancka solowa płyta o Warszawie, nie gorsza niż ta wydana w 2010 roku z zespołem Vavamuffin. Do tego znakomity koncert Pablopavo i Ludzików na tegorocznym Off Festivalu. Pablopavo to nie tylko wielce utalentowany wokalista reggae i mistrz wokalnego freestyle'u, ale też jeden z najlepszych dziś w Polsce autorów tekstów piosenek. Pablopavo ma bezbłędne wyczucie szczegółu obyczajowego, co umie połączyć z liryką, no i w dodatku pisze też opowiadania." (Grzegorz Brzozowicz)
Ponadto zgłoszeni zostali:
Behemoth, Czesław Śpiewa (Czesław Mozil), Krzysztof Grabowski (Dezerter), Indigo Tree, Maja Kleszcz, Gaba Kulka, Kumka Olik, Radek Łukasiewicz, Marika, Marcin Masecki, Wojciech Mazolewski, Mrozu, Niwea, Novika, Daniel Popiełkiewicz, Pustki, Artur Rojek, très.b.
Nominowali: Grzegorz Brzozowicz (publicysta niezależny), Jacek Cieślak ("Rzeczpospolita"), Kamil Dąbrowa (Radio TOK FM), Mikołaj Lizut (Radio Roxy), Piotr Metz ("Machina"), Robert Sankowski ("Gazeta Wyborcza"), Marek Sierocki ("Teleexpress"), Jarek Szubrycht ("Przekrój"), Agnieszka Szydłowska (Program III Polskiego Radia), Kuba Wojewódzki (TVN)
Źródło: www.polityka.pl/paszportypolityki
Zobacz również: Paszporty "Polityki" edycja 2009..., edycja 2008..., edycja 2007..., edycja 2006..., edycja 2005..., edycja 2004..., edycja 2003..., Festiwal 2003..., edycja 2002...