Wyjazd do Włoch w roku 1901 dla Weissa wrażliwego na naturę stanowi spektakularny przełom. Włoski pejzaż porównuje do "fresków" i takie właśnie są pejzaże malowane przez niego we Włoszech: świetliste, a jednocześnie jak fresk przytłumione, o dekoracyjnych układach barwnych planów ("Dziedziniec pałacu florenckiego"). Powstają jedne z najpiękniejszych pasteli w twórczości artysty. W rozproszonym świetle trwają sylwety cyprysów, antyczne kolumnady, ruiny ("Ruiny i cyprysy", 1901). Ekstatyczne rytmy uspokajają się, by dojść powoli do bardziej łagodnych i melodyjnych układów. Kolor matowieje, ale jednocześnie oczyszcza się. Zwolna zaczyna dominować szarość i wapienna biel. W takiej tonacji utrzymane są obrazy malowane już po powrocie do kraju: "Muzykanci" (1904), "Pogrzeb w mieście" (1904), "Jesień" (1905).
Wraz z afirmacją natury pojawia się w życiu artysty dojrzałe uczucie. W roku 1906 przyjeżdża z Łodzi do Krakowa osiemnastoletnia Irena Silberberg, uczennica warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych. Zaś w roku 1905 ojciec artysty przechodzi na emeryturę. Może wreszcie spełnić swe marzenia i kupić niewielki domek w Kalwarii malowniczo położony w starym sadzie. Tam też Wojciech zamieszkuje wraz z rodzicami i żoną. Od tej pory przez blisko pół wieku Kalwaria stanie się dla niego rodzinną Arkadią, tematem niezliczonych obrazów, w których przedstawiał dom rodzinny wraz z jego najbliższym otoczeniem, ogród, kalwaryjskie porosłe lasami wzgórza z dominującą nad nimi sylwetą klasztoru. W Kalwarii w sztuce Weissa pojawiają się inspiracje japońskie. Zamiłowanie do japońskiej sztuki artysta przejął od największego polskiego jej kolekcjonera i propagatora Feliksa Mangghi Jasieńskiego.
Urzeczenie sztuką Japonii zda się być kluczem do rozumienia tego okresu w twórczości Weissa. To ono sprawia, że kolorystyka jego prac zmierza ku matowej, srebrzystej gamie. W Kalwarii gama ta zaczyna tęczowieć i opalizować. Powstają pejzaże nienaturalnie prześwietlone, odświętnie jasne. W roku 1906 rozpoczyna się okres biały, który kończy się około roku 1912. W okresie tym, biel właśnie staje się kolorem w palecie Weissa najważniejszym, zaś fragmentarycznie ujęte kompozycje traktować można jak lapidarne haiku pisane przez artystę na cześć natury. W latach 1910-1912 w Kalwarii powstaje seria akwarelowych i pastelowych, wizyjnych zachodów słońca. Zdominowana bielą gama barwna stopniowo nasyca się coraz soczystszym kolorem, by w latach 1915-1916 dojść do swej pełni. Pełnię tę artysta osiąga w przedstawieniach rozsłonecznionego kalwaryjskiego sadu.
W tym okresie Weiss na nowo podejmuje dialog z antycznymi wątkami i sztuką dawnych mistrzów. Dialog ten zapoczątkowany szkolną kompozycją "Odyseusz w podziemiach w Hadesie", kontynuowany przez ilustracje zaczerpniętych z mitologii motywów w obrazach "Bachanalia" (1903)," Perseusz" (1904), "Porwanie nimf" (1911), w Kalwarii pojawia się na nowo w obrazie "Ceres" (1916). Natura w nim przedstawiona to rozsłoneczniony sad, którym rządzi bogini urodzaju i zbiorów. Wątek klasycyzujący w twórczości artysty tworzy również kilkanaście rzeźbionych aktów kobiecych i popiersi tworzonych w latach 1915-1920. Natomiast w latach 1916-1918 powstają kompozycje klasycyzujące z artystycznego założenia, wyboru motywu i sposobu jego traktowania. Są to przede wszystkim malowane, rozpostarte na białych prześcieradłach akty ("Wenus", 1916; "Wenus i amor", 1917), stanowiące czytelne nawiązania do wzorów dawnych mistrzów. Przykładowo "Wenus" z roku 1916 to trawestacja "Toalety Wenus" Diego Velásqueza. "Trzy gracje" również odsyłają nas do renesansowych i barokowych ujęć tego tematu, choćby Botticellego i Rubensa. Zwieńczenie wątku klasycystycznego w międzywojennej twórczości Weissa stanowi obraz "Muzy" z roku 1927. W malowanej dziesięć lat wcześniej "Ceres" (1916) bogini urodzaju pojawiająca się na skraju lasu towarzyszy bujnej naturze, jest alegorycznym znakiem ją dopełniającym, odsyła widza do idealnej harmonii świata sztuki przenikającej również do kreowanej przez sztukę natury. W "Muzach" proporcje odwracają się. Na plan pierwszy wysuwają się postaci reprezentujące sztukę - monumentalne Muzy. Tym razem to natura towarzyszy sztuce. Wątki klasycystyczne wielokrotnie jeszcze pojawiają się w twórczości Weissa. Skojarzone zostaną z wizją natury płodnej, dającej ludziom owoce, wino, radość, a znaczone będą obrazami "Parki przecinające nić życia" (1931), "Owoce" (1936), "Pijana dziewczyna" (1937), "Winobranie" (1937).