Tak rozpoczyna się przedmowa do wspomnianej Księgi, ofiarowanej Adolfowi Chybińskiemu przez uczniów i przyjaciół, opublikowanej w 1930 roku w Krakowie nakładem współautorów. Pod słowem wstępnym podpisało się troje jego wychowanków z lwowskiego Uniwersytetu Jana Kazimierza: ks. dr Hieronim Feicht, dr Bronisława Wójcik-Keuprulian, zmarła przedwcześnie rok przed wybuchem wojny, oraz najmłodsza z nich wszystkich dr Maria Szczepańska, którą Chybiński w 1946 roku ściągnął do Poznania, obejmując Zakład Muzykologii na tamtejszym Uniwersytecie. Szczepańska była też współautorką kolejnej Księgi Pamiątkowej, wydanej w 1950 roku nakładem Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, w siedemdziesięciolecie urodzin uczonego. Był już czas najwyższy spojrzeć wstecz i zestawić rachunek prac dokonanych. Chybiński zmarł dwa lata później. Jak wspominał Roman Palester w felietonie Radia Wolna Europa z cyklu "Muzyka obala granice", wyemitowanym 28 listopada 1952: "Przez ironię losu Chybiński odszedł w chwili, kiedy wszystkie ideały jego życia poszły w gruzy, kiedy pod obuchem okupacji sowieckiej zamarła w Polsce wszelka wolność naukowego badania, kiedy wszystko i wszyscy muszą służyć jednemu tylko celowi: zakuwaniu żywego narodu i żywej myśli polskiej w kajdany".
Adolf Eustachy Chybiński urodził się 29 kwietnia 1880 roku w Krakowie. Wbrew krążącej w sieci informacji nie był synem przemysłowca, lecz rzemieślnika szewskiego, po którym odziedziczył pierwsze imię. Adolf senior prowadził warsztat i skład obuwniczy w nieistniejącej już XVI-wiecznej kamienicy przy Floriańskiej 32, zburzonej w 1913 roku wraz z sąsiednią siedzibą krakowskiego Arcybractwa Miłosierdzia – pod budowę stojącego do dziś pod tym adresem taniego domu czynszowego. Jego pierworodny rozpoczął edukację w czteroklasowej Szkole Ćwiczeń c.k. Męskiego Seminarium Nauczycielskiego, zwanej popularnie "szkołą Larischa", mieściła się bowiem w dawnym pałacu hrabiego Karola Larischa, znanego filantropa i współzałożyciela pierwszej w Krakowie szkoły rzemieślniczej. Z wydanych w 1959 roku wspomnień Chybińskiego "W czasach Straussa i Tetmajera" można wysnuć fałszywy wniosek, że w sprawach muzycznych był samoukiem. Jeśli tak, to tylko w dzisiejszym rozumieniu tego słowa, nie odbierał bowiem nauk w żadnej oficjalnej instytucji muzycznej. Owszem, zaczynał od wprawek na ojcowskiej harmonii, ale w Szkole Ćwiczeń uczył się między innymi gry na fortepianie – u Jana Ostrowskiego, Antoniego Szybalskiego, przede wszystkim zaś u Alfonsa Szczerbińskiego, absolwenta berlińskiej Königliche Akademische Hochschule für ausübende Tonkunst, na której czele stał Joseph Joachim. Edukację kontynuował w Gimnazjum im. Jana Sobieskiego, gdzie zdał maturę w 1898 roku. W czasach gimnazjalnych jego nauczycielem fortepianu był Jan Drozdowski, uczeń Antona Brucknera i Aleksandra Michałowskiego, jednego z twórców polskiej szkoły pianistycznej przełomu XIX i XX wieku, od 1889 roku profesora krakowskiego Konserwatorium. To on rozbudził w młodym Adolfie zainteresowanie muzykologią, historią i teorią muzyki; od też polecił mu lekturę dwóch przełomowych prac Hugo Riemanna – "Musiklexikon" oraz "Handbuch der Harmonielehre" – które w znacznej mierze zaważyły na jego późniejszych metodach badawczych i założeniach metodologicznych.