Z Matejką po zabytkach
Wszyscy wiemy, że Jan Matejko na swoich obrazach opowiadał o punktach zwrotnych w polskiej historii. Są tam autentyczne zdarzenia i prawdziwe postacie. A miejsca? Gdzie malarz lokalizował te monumentalne sceny?
Na wielu znanych obrazach Jana Matejki łatwo rozpoznać autentyczne postacie z polskiej historii. Malarz swoimi płótnami przypominał prawdziwe, ważne i chwalebne zdarzenia z polskich dziejów, chcąc podnosić na duchu rodaków, utrzymywać poczucie tożsamości i patriotyzmu w znajdującym się pod zaborami kraju. Hołd Pruski, Unia Lubelska, uchwalenie Konstytucji III Maja, zwycięstwo Sobieskiego nad Turkami, bitwa pod Grunwaldem – wbrew naszej tendencji do rozpamiętywania tragedii malarz potrafił z polskiej historii wybrać i zobrazować zdarzenia stanowiące powody do dumy, zakończone sukcesem.
Obrazy Jana Matejki ukształtowały w umysłach Polaków wygląd polskich królów, Mikołaja Kopernika, Hugona Kołłątaja i wielu innych kluczowych dla naszych dziejów postaci. Przedstawione historie zdarzyły się naprawdę, na obrazach można rozpoznać postacie z kart podręczników do historii. A co z wnętrzami i przestrzeniami, w którym artysta umieścił swoich bohaterów? Czy i w ich przypadku Matejko dochował sumienności w oddaniu historycznych detali? Malarzowi, o czym też chyba wiadomo dosyć powszechnie, zdarzało się nieco "oszukiwać" lub "naginać rzeczywistość", dopasowując ją do swoich potrzeb oraz treści, które chciał przekazać. Robił to jednak w szlachetnym celu!
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Jan Matejko, "Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem", 1873, olej na płótnie, fot. Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wieża Kopernika na Dziedzińcu Katedralnym, Frombork, fot. Jan Włodarczyk/Forum
Nawet gdyby w wyniku najnowocześniejszych badań okazało się, że Mikołaj Kopernik tak naprawdę był krótko ostrzyżonym blondynem, w oczach polskich dzieci i dorosłych na wieki zachowa wygląd nadany mu przez Jana Matejkę. Reprodukcje obrazu pt. "Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem" wisiały w większości polskich szkół, zna go każdy, kto urodził się i wychował między Bugiem a Odrą. Malarz przedstawił Kopernika w czasie obserwacji nieba, w otoczeniu przyrządów astronomicznych i mapy nieba, w miejscu, w którym wg danych historycznych Kopernik zaczął spisywać swoje dzieło "O obrotach sfer niebieskich". Mowa o baszcie wchodzącej w skład gotyckich zabudowań Wzgórza Katedralnego we Fromborku. Astronom bywał tu wiele razy jako urzędnik, a w latach 20. XVI wieku osiadł na stałe (baszta wraz z domem kanonika były jego własnością) i pozostał do śmierci. O tym, że malarz umieścił Kopernika we Fromborku, dowodzą charakterystyczne smukłe wieże fromborskiej katedry, które widać po lewej stronie za plecami głównego bohatera płótna. Do dziś wyglądają one tak samo. Sama baszta również – stąd wiemy, że Kopernik nie mógł z niej prowadzić obserwacji nieba, budynek wieńczy bowiem dach i nie ma tam tarasu umożliwiającego oglądanie gwiazd. Nietrudno jednak nie zgodzić się z malarzem, że uznał właśnie fromborską basztę za idealne miejsce do pokazania odkrywcy ruchu Słońca i planet.
Pierwsza europejska konstytucja
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Ulica Świętojańska - widok w kierunku Zamku Królewskiego od strony zbiegu z ul. Dziekanią, fot. Muzeum Narodowe w Warszawie, fot. Archiwum Grażyny Rutowskiej/Narodowe Archiwum Cyfrowe NAC. Jan Matejko, "Konstytucja 3 Maja 1791 roku", 1891, 247 × 446 cm, olej na płótnie, fot. Zamek Królewski w Warszawie
Scenę triumfalnego pochodu kilkudziesięciu osób uczestniczących w uchwaleniu Konstytucji 3 Maja, pierwszego tego typu dokumentu na naszym kontynencie, Jan Matejko namalował w 1891 roku. Jak w wielu swoich historycznych dziełach, i tu przy okazji prezentowania autentycznego zdarzenia "podkolorował" nieco rzeczywistość, aby dosadniej przekazać treść, na której mu zależało. Bohaterów swojego płótna malarz przedstawił na warszawskiej ulicy Świętojańskiej, wiodącej od Zamku Królewskiego ku Katedrze św. Jana. II Zdarzenie to miało miejsce, wiemy bowiem, że sam dokument został uchwalony w sali sejmowej na Zamku, jednak później jej sygnatariusze zanieśli ją do katedry, gdzie została zaprzysiężona. Czy to przejście wyglądało tak, jak na obrazie Matejki? Wątpliwe, choćby dlatego, że malarz umieścił tu także postacie, których obecność ma znaczenie symboliczne, ale które nie mogły brać w wydarzeniu udziału (z pewnością nie było wtedy w Warszawie choćby Tadeusza Kościuszki, który na obrazie wychyla się zza niesionego na ramionach i unoszącego dokument marszałka Małachowskiego). "Upiększona" została także zabudowa ulicy: widoczna z tyłu wieża Zamku Królewskiego jest rozpoznawalna, jednak fasada kościoła po lewej stronie, do której wchodzą postacie, ma cechy barokowe, podczas gdy warszawska katedra była świątynią gotycką (w czasach Matejki uzupełnioną nieodbudowaną po wojnie bogatą dekoracją neogotycką).
Przepowiednia przyszłości
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Katedra Wawelska, Kraków, fot. Bruce Yuanyue Bi/Getty Images. Jan Matejko, "Kazanie Skargi", olej na płótnie, 1889, Zamek Królewski w Warszawie – Muzeum. Rezydencja Królów i Rzeczypospolitej, fot. A. Ring, L. Sandzewicz.
"Kazanie Skargi" to obraz przedstawiający zdarzenie, które nie miało miejsca. Jednak to, że jezuita Piotr Skarga, nadworny kaznodzieja króla Zygmunta III Wazy, swoich napisanych w 1597 roku "Kazań sejmowych" nigdy nie wygłosił, zostało udowodnione dopiero w latach 20. XX wieku. Jan Matejko nie mógł więc tego wiedzieć. Ekspresyjnie przemawiającego duchownego umieścił w otoczeniu pogrążonych w zadumie postaci, rozsadzonych w mroku prezbiterium wawelskiej katedry. Zgromadzone osoby zajmują rzeźbione drewniane stalle, dekoracyjne ławki do dziś ciągnące się wzdłuż ścian katedralnego prezbiterium. Mroczne kościelne wnętrze i zafrasowane twarze większości uczestników zgromadzenia są komentarzem malarza do treści "Kazań sejmowych" Piotra Skargi, które są bardzo krytycznym komentarzem do kondycji Rzeczpospolitej, w których autor nie tylko wylicza wady władzy i "liczne choroby", które według niego trawiły kraj, ale wręcz przepowiada upadek Polski – jak wiemy, proroctwo to spełniło się w postaci zaborów.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Bazylika Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Lwowie, fot. Getty Images. Jan Matejko, "Śluby Jana Kazimierza", 1893, fot. Muzeum Narodowe we Wrocławiu
To ostatni z wielkich historycznych obrazów Jana Matejki. Płótno artysta zaczął malować w roku swojej śmierci; dzieło pozostało niedokończone. Przedstawia zdarzenie z 1 kwietnia 1656 roku, kiedy to król Jan Kazimierz złożył ślubowanie, obiecując poprawę losu niższych warstw społeczeństwa, mieszczan, a przede wszystkim chłopów, powierzył także Polskę w opiekę Matce Boskiej. Ślubowanie miało zachęcić chłopów do wzięcia udziału w walce ze Szwedami (król przedstawił tę wojnę jako walkę polskiego katolicyzmu ze szwedzkim protestantyzmem); ostatecznie król nie spełnił obietnic, które złożył (sprzeciwiła się im szlachta). Namalowane przez Matejkę zdarzenie w historii nazywane jest "ślubami lwowskimi" ze względu na miejsce, w którym się odbyło – katedrze we Lwowie. I w tej świątyni umieścił je malarz: scena rozgrywa się przed ołtarzem, jednak wąski kadr, jaki wybrał tu Matejko nie pozwala dostrzec innych detali tej w rzeczywistości spektakularnej budowli.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Sukiennice w Krakowie, fot. Patryk Kosmider/Getty Images. Jan Matejko, "Hołd pruski", 1879-1882, olej na płótnie, 388 x 785 cm, wł. Zamek Królewski na Wawelu - Państwowe Zbiory Sztuki
10 kwietnia 1525 na krakowskim Rynku Głównym wielki mistrz Zakonu Krzyżackiego, Albrecht Hohenzollern złożył hołd lenny polskiemu królowi Zygmuntowi Staremu. To wielki triumf Rzeczpospolitej, kończący wiele dziesięcioleci wojen z krzyżakami. Wśród postanowień hołdu była sekularyzacja zakonnych ziem oraz likwidacja samego zakonu, który tak negatywnie zapisał się w polskich dziejach. Matejko zlokalizował scenę, zgodnie z danymi historycznymi, na krakowskim Rynku. Bohaterów ustawił na tle bocznej fasady Sukiennic, łatwo rozpoznać zdobiące je do dziś woluty i balkon oraz klatkę schodową. Zza budowy widoczne są również wieże Kościoła Mariackiego. Wiele scenerii, w których malarz umieszczał swoje wielkie dzieła historyczne malował na postawie zdjęć lub innych przekazów. Krakowski Rynek, jako mieszkaniec tego miasta, znał doskonale i mógł malować z natury, zapewne dlatego tak dobrze odtworzył tu wszystkie architektoniczne detale widocznych w tle budowli.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Zamek Królewski w Lublinie (obecnie Muzeum Lubelskie), fot. Marek Bazak/East News. Jan Matejko, "Unia Lubelska", 1869, fot. Wikimedia Commons / Muzeum Lubelskie
Oto chwila powstania Rzeczpospolitej Obojga Narodów, wyjątkowego bytu, który miał pomóc Polsce i Litwie wspólnie walczyć z przeciwnikami i budować swoją potęgę i który przetrwał aż do rozbiorów w 1795 roku. 1 lipca 1569 na sejmie walnym odbywającym się na zamku w Lublinie przedstawiciele Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego podpisali tzw. unię realną scalającą oba kraje w jeden ze wspólnym władcą i sejmem, walutą, herbem, polityką zagraniczną i obronną. Matejko "Unię Lubelską" namalował z okazji 300. rocznicy tego wydarzenia, w roku 1869. Głównymi bohaterami płótna uczynił polskiego króla Zygmunta Augusta oraz Mikołaja Radziwiłła, hetmana wielkiego litewskiego, który był przeciwnikiem Unii Lubelskiej. Podobnie jak większość swoich obrazów i ten malarz umieścił w ciasnym kadrze, nie prezentując wielu detali wnętrza, w którym rozgrywa się scena. To najpewniej tzw. sala renesansowa Zamku Lubelskiego, jednak dziś nie da się tego potwierdzić, ponieważ wnętrza tej budowli nie zachowały się (w czasach, gdy Matejko tworzył swój obraz, lubelski zamek pełnił funkcję więzienia).
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Sala Tronowa, Apartamenty Królewskie, Zamek Królewski w Warszawie, fot. Zamek Królewski w Warszawie. Jan Matejko, "Rejtan. Upadek Polski", 1866, olej na płótnie, 282 x 487 cm, wł. Zamek Królewski w Warszawie, fot. dzięki uprzejmości Zamku Królewskiego w Warszawie
To dzieło, namalowane w 1866 roku, jest jednym z nielicznych, które pokazują fatalne zdarzenie, skutkujące zniknięciem Polski z map na grupo ponad wiek. Płótno pokazuje scenę mającą miejsce 21 kwietnia 1773 roku w sejmie. Wtedy to poseł nowogródzki Tadeusz Rejtan w rozpaczliwym geście miał zablokować drzwi sali sejmowej, nie pozwalając opuścić jej przez posłów, którzy chcieli zawiązać konfederację dającą pole do przyjęcia traktatu rozbiorowego.
Matejko swoim zwyczajem scenę udramatyzował, dodał też bohaterom obrazu atrybuty ułatwiające rozszyfrowanie, czy stali po stronie dobra, czy zła. Efektowna scena rozgrywa się najprawdopodobniej w sali tronowej Zamku Królewskiego w Warszawie, po lewej stronie widać zarówno króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, jak i tron, z którego się właśnie podniósł.
[{"nid":"5683","uuid":"da15b540-7f7e-4039-a960-27f5d6f47365","type":"article","langcode":"pl","field_event_date":"","title":"Jak by\u0107 autorem - w kinie?","field_introduction":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. Wyj\u0105tki te by\u0142y rzadkie w przesz\u0142o\u015bci, dzi\u015b s\u0105 nieco cz\u0119stsze, ale i dobrych film\u00f3w dzi\u015b mniej ni\u017c to kiedy\u015b bywa\u0142o.","field_summary":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. ","topics_data":"a:2:{i:0;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259606\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:5:\u0022#film\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:11:\u0022\/temat\/film\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}i:1;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259644\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:8:\u0022#culture\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:14:\u0022\/temat\/culture\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}}","field_cover_display":"default","image_title":"","image_alt":"","image_360_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/360_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=dDrSUPHB","image_260_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/260_auto_cover\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=X4Lh2eRO","image_560_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/560_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=J0lQPp1U","image_860_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/860_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=sh3wvsAS","image_1160_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/1160_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=9irS4_Jn","field_video_media":"","field_media_video_file":"","field_media_video_embed":"","field_gallery_pictures":"","field_duration":"","cover_height":"266","cover_width":"470","cover_ratio_percent":"56.5957","path":"pl\/node\/5683","path_node":"\/pl\/node\/5683"}]