Pierwsza powieść, "Komediantka", pojawiła się na łamach Kuriera Codziennego w 1895 roku. Wydanie książkowe opublikowane zostało rok później. Jej bohaterką jest Janka Orłowska, córka naczelnika stacji w małym miasteczku. Przygnieciona monotonią i miałkością życia ucieka do Warszawy, aby spróbować kariery aktorskiej. Przedstawiając światek aktorski Reymont wykorzystał własne doświadczenia: pokazał ubóstwo i szarość trup objazdowych, małość i intrygi, przelotne romanse. Bohaterka, kobieta piękna, ale zbyt mało utalentowana, żeby się wybić, grzęźnie w tej rzeczywistości, która miała być ucieczką. Po niepowodzeniach artystycznych i nieudanym romansie próbuje popełnić samobójstwo.
W realistycznym obrazie losu aktorów Reymont podjął dwa tematy ważne dla okresu Młodej Polski. Pierwszy – konflikt artysty z filistrem – rozgrywa się między aktorami, posiadającymi pewne ambicje, a mieszczańską publicznością, ale także w duszach artystów, których aspiracje zostają zniszczone przez codzienność. Drugi – to dążenie silnej kobiety do wyzwolenia z pętających ją rygorów rodzinnych i społecznych, potrzeba wolności i samorealizacji.
Kontynuacją "Komediantki" była powieść "Fermenty", publikowana w Bibliotece Warszawskiej w roku 1896 (wydanie książkowe ukazało się drukiem w 1897 roku). Janka Orłowska po nieudanej próbie samobójczej wraca do domu ojca, do przygnębiającej nudy prowincjonalnego życia. Po jakimś czasie, motywowana trudną sytuacją finansową, wychodzi za mąż. Zwleka z konsumpcją małżeństwa, ale w końcu decyduje się na wypełnienie swoich obowiązków i urodzenie dziecka. Reymont stworzył tu interesujący portret kobiety, która mimo przegranej nie daje się sprowadzić do poziomu otoczenia i z godnością przyjmuje swój los. Taka koncepcja losu, który nazwał jarzmem, była wersją młodopolskiego fatum, ulubionej kategorii m.in. Stanisława Przybyszewskiego. Z kolei z młodopolską fascynacją stanami patologicznymi koresponduje studium rozwoju choroby psychicznej ojca bohaterki.
W 1896 Reymont podpisał umowę na nową powieść i wyjechał do Łodzi. W efekcie powstała "Ziemia obiecana", publikowana w latach 1897-98 na łamach Kuriera Warszawskiego, wydana w formie książkowej w 1899 roku. Stworzył w niej przejmujący obraz rozwijającej się młodej kapitalistycznej metropolii – obraz okrutny i demoniczny. Fabuła osnuta jest wokół losów trzech przyjaciół: Karola Borowieckiego, Moryca Welta i Maksa Bauma (byli trzech różnych narodowości – odpowiednio polskiej, żydowskiej i niemieckiej – co miało w zamyśle autora odzwierciedlać strukturę narodowościową łódzkich kapitalistów). Reymont narysował szeroki realistyczny obraz miasta: fabryki i kantory, restauracje i dworce kolejowe, parki i ulice, pałace bogaczy i rudery robotników... Kapitalistyczne miasto jest w powieści molochem, dziką metropolią tętniącą życiem i namiętnościami, w której dominują żądza bogactwa, bezwzględność i okrucieństwo. W walce o pieniądze dozwolone są wszelkie chwyty: nieuczciwość, zdrada, kradzież, podpalenie, pozorowane bankructwo. W zderzeniu z tym światem przegrywają zasady moralne, poczucie lojalności i dobre intencje. Antyutopii fabrycznego miasta przeciwstawił Reymont utopię sielankowego wiejskiego dworu kierującego się tradycją i trwałymi zasadami. Ekspresyjną obrazowość powieści uzyskał dzięki użyciu specyficznego języka, pełnego metafor i licznych przymiotników mocnych, opisów lirycznych i drastycznych. Dla dzisiejszego czytelnika powieść wciąż jest dość nowoczesna, frapująca w warstwie fabularnej, obyczajowej i społecznej.
W latach 1892-99 Reymont pracował nad swoją najsławniejszą powieścią – "Chłopami". Publikowana była w odcinkach w Tygodniku Ilustrowanym w latach 1902-1906, wydana osobno została w czterech tomach – tom I i II w roku w 1904 roku, tom III – w 1906 roku, tom IV – w 1909 roku. Stworzył w niej bogaty obraz łowickiej wsi: ludzi i przyrody. O ile w "Ziemi obiecanej" rzeczywistym bohaterem byli fabrykanci jako grupa społeczna pozbawiona wewnętrznych więzów, to w "Chłopach" bohaterem jest gromada, zespolona wspólną pracą i wspólnym losem. Jak zwykle w powieściach Reymonta gromada składa się z niepozbawionych cech indywidualnych typowych przedstawicieli społeczności: jest dziedzic, ksiądz, organista, młynarz, bogaci gospodarze, wyrobnicy i żebracy...
Fabuła koncentruje się wokół rodziny Borynów: zamożnego gospodarza Macieja, jego młodej żony Jagny i syna Antka, połączonego z macochą namiętnym romansem. Powieść zaczyna się sceną hucznego wesela Boryny, kończy jego pogrzebem, wpisując ludzkie losy w odwieczne koło narodzin, przemijania i śmierci. Rytuał ludzkiego życia podporządkowany jest rytmowi przyrody, która narzuca kolejność pracy i odpoczynku. Z rytmem przyrody związany jest porządek liturgiczny – święta kościelne i obrzędy ludowe – który przenosi życie ludzi i przyrody w wymiar kosmiczno-sakralny. Krytycy byli zgodni, że malując bogaty obraz życia, pracy i obyczajów wsi Reymont stworzył jednocześnie wybitną powieść realistyczną, epopeję chłopską i ponadczasowy mit życia człowieka i natury. Specyficzny jest język powieści: w dialogach używana jest gwara – nie kopia jakiejś istniejącej, lecz stworzona przez Reymonta stylizacja. W licznych i długich opisach przyrody dominuje język liryczny o wyraźnej manierze młodopolskiej.
Za "Chłopów" Reymont otrzymał nagrodę Polskiej Akademii Umiejętności (1917) oraz nagrodę Nobla (1924). Zwyciężył w godnym towarzystwie: konkurentami byli Tomasz Mann, Maksym Gorki i Thomas Hardy. Polska opinia publiczna uważała, że Nobla powinien dostać Stefan Żeromski. Być może na nominację wpłynęły zakulisowe działania Narodowej Demokracji, która Żeromskiego uważała za pisarza lewicowego.