Koniec XIX wieku. Łódź, centrum rodzącego się polskiego włókiennictwa. Karol Borowiecki pracuje u Bucholca jako główny inżynier, marząc o założeniu własnej fabryki, podobnie jak jego przyjaciele - pośrednik Moryc Welt i Maks Baum, syn właściciela starej, podupadającej tkalni. Od spotkanej w teatrze Lucy Zuckerowej, pięknej żony bogatego fabrykanta, Karol wyciąga tajemnicę: wkrótce mają zostać podniesione cła na bawełnę. Trzej przyjaciele łączą kapitały i Moryc wyjeżdża do Hamburga, by kupić jak największy transport surowca: po jego sprzedaży będą mieli kapitał na budowę fabryki.
Łódzcy fabrykanci, obawiając się konkurencji firmy Borowieckiego, który jako Polak mógłby liczyć na lepszy zbyt swoich towarów, organizują opór. Borowieckiemu zamyka się kredyt, odmawia sprzedaży maszyn. Karol sprzedaje rodzinny majątek dawnemu fornalowi wzbogaconemu na dostawach do łódzkich zakładów. Ojciec Karola, ziemianin nie pojmujący nowych czasów, wraz z mieszkającą w jego dworku Anką, narzeczoną Borowieckiego, przenoszą się do Łodzi. Fabrykę udaje się dokończyć.
Stary Zucker dowiaduje się o romansie żony z Karolem. Mimo zapewnień o bezpodstawności oskarżeń, każe śledzić żonę wyjeżdżającą właśnie do Berlina. Karol potajemnie jej towarzyszy. W pociągu odbiera telegram o pożarze fabryki. Tej samej nocy umiera jego ojciec.
Fabryka nie była ubezpieczona, przyjaciele są zrujnowani. Jedynym wyjściem staje się zerwanie z Anką i ślub z córką niemieckiego milionera, Madą Mueller. Borowiecki osiąga cel, staje się wielkim przemysłowcem.