Ostatecznie to nie ekranizacje wielkich dzieł literackich stały się specjalnością Sfinksa, ale dramaty obyczajowe i komedie. Filmy te zawdzięczały sukces przede wszystkim aktorkom, a Hertz zasłynął jako odkrywca młodych talentów. Pierwszą gwiazdą wytwórni była Maria Dulęba, wcześniej artystka sceniczna, która wystąpiła między innymi w "Meirze Ezofowiczu" i w melodramacie "Przesądy" (1912) Ostoi-Sulnickiego. Największym odkryciem Hertza była jednak niewątpliwie Barbara Apolonia Chałupiec, znana całemu światu pod pseudonimem Pola Negri. Producent zobaczył podobno aktorkę występującą na scenie w warszawskim teatrze i od razu zaproponował jej rolę w filmie. Po sukcesie pierwszej wspólnej produkcji, jaką był melodramat "Niewolnica zmysłów" (1914) Jana Pawłowskiego, Negri podpisała kontrakt z wytwórnią i wystąpiła w takich obrazach jak "Żona" (1915) czy "Studenci" (1916) Hertza. Do dzisiejszych czasów z filmów tych zachowała się jedynie "Bestia", melodramat wyreżyserowany przez założyciela Sfinksa, opowiadający o miłującej wolność nastolatce, która robi karierę w mieście jako tancerka i doprowadza do ruiny zakochanych w niej mężczyzn. Hertz unika moralizowania i nie tworzy czarno-białych postaci, ale pod względem realizacyjnym film nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle ówczesnej kinematografii.
Twórca Sfinksa nie był wielkim reżyserem, ale dał się poznać jako wybitny producent. Wielkim osiągnięciem Hertza było chociażby to, że wytwórnia nie została zamknięta podczas I wojny światowej i funkcjonowała najpierw w zaborze rosyjskim, a później pod niemiecką okupacją. Zmiana sytuacji politycznej sprawiła, że polskie filmy zaczęły trafiać na niemiecki rynek, co pozwoliło zaistnieć na Zachodzie Poli Negri, która wkrótce "zdradziła" swojego mistrza i wyjechała z Polski. Podobnie potoczyły się losy Lyi Mary, która zaczęła od drugoplanowych ról w dziełach Sfinksa, a następnie zrobiła dużą karierę w Niemczech. Po odejściu wielkich aktorek producent wypromował nową gwiazdę – Jadwigę Smosarską, która zadebiutowała w "Dla szczęścia" (1919). Smosarska wystąpiła w dochodowych melodramatach z tzw. "złotej serii Sfinksa", takich jak "Trędowata" (1926) Edwarda Puchalskiego i Józefa Węgrzyna, czy "Ziemia obiecana" (1927) Zbigniewa Gniazdowskiego i Hertza. Obrazy te w większości zaginęły, a Smosarska jest znana współczesnej publiczności głównie z późniejszych filmów z lat 30.
Jako przedsiębiorczy producent, odkrywca gwiazd filmowych i sprawny realizator, Hertz ma zapewnione miejsce w historii polskiego kina. Choć z recenzji można wnioskować, że filmy twórcy Sfinksa były w większości proste i kiczowate, to jednak filmowiec potrafił trafić w gusta szerokiej widowni i miał świetny zmysł handlowy. Śmierć producenta w 1928 roku zwieńczyła pewien etap rozwoju polskiej kinematografii – wytwórnia już nigdy nie wróciła do dawnej świetności, a w historii dziesiątej muzy rozpoczęła się wkrótce zupełnie nowa era kina dźwiękowego.
Więcej informacji zob: W. Banaszkiewicz, W. Witczak, Historia filmu polskiego, tom I, Warszawa 1989; I. Żukowska, F. Toeplitz-Cieślak, Sfinks: wizjonerzy i skandaliści kina, Warszawa 2016.
Autor: Robert Birkholc, czerwiec 2018