Ukończył szkołę handlową Zgromadzenia Kupców w Warszawie, nigdy jednak nie wykonywał wyuczonego zawodu. Na początku pociągnęło go dziennikarstwo, jednak w 1909 roku rozpoczął naukę aktorstwa w Szkole Aplikacyjnej przy warszawskim Konserwatorium, poprzedniczce Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej. W tym samym roku rozpoczął współpracę z Arnoldem Szyfmanem, który właśnie stworzył pierwszy stały warszawski kabaret, czyli Momusa. Na początku był autorem tekstów piosenek. Wtedy właśnie nawiązał znajomość z Jerzym Boczkowskim, późniejszym legendarnym dyrektorem warszawskich teatrzyków. Efektem ich znajomości była słynna piosenka Na Czerniakowskiej, do której Boczkowski stworzył muzykę, Konrad Tom zaś – tekst. Od tej chwili współpracowali ze sobą przez całe dwudziestolecie międzywojenne (z krótkimi przerwami, gdy stawali się nawet konkurentami).
Wkrótce Tom stał się nie tylko autorem piosenek, ale też stanął na scence Momusa jako aktor. Ta współpraca trwała aż do końca istnienia kabaretu Szyfmana. W 1910 roku, już po zamknięciu Momusa, Konrad Tom występował jako aktor na prowincji: w Płocku, Lublinie, Ciechocinku, a później na scenie łódzkiego teatrzyku Bi-Ba-Bo. Powrócił także do zawodu dziennikarskiego: w latach 1909–1914 jego artykuły publikowano w "Gazecie Łódzkiej" i "Nowym Kurierze Łódzkim", a także w redagowanym przez niego "Tygodniku Śmiechu". Do profesji artysty teatru wrócił na dobre w 1914 roku – wtedy zaangażował się do zespołu warszawskiego Teatru Komedia przy Chmielnej, zaś od roku 1915 był konferansjerem rewiowego teatrzyku Miraż. W tym samym czasie ujawnił też talent reżyserski przygotowując przedstawienia w Teatrze Nowoczesnym przy ulicy Jasnej (w późniejszych latach siedzibie słynnego Morskiego Oka) oraz w kabarecie Chochoł mieszczącym się w ogrodzie Bagatela. Od 1917 do 1918 roku był członkiem zespołu kabaretu Czarny Kot, dla którego pisał teksty, gdzie również reżyserował i występował jako aktor, a także teatrzyku Miraż. W 1919 roku nawiązał powtórnie współpracę z Jerzym Boczkowskim – tym razem w teatrze Qui Pro Quo, z którym związany był do końca istnienia tej scenki w 1931 roku. Współpraca nie była regularna: w okresie od 1919 do 1925 roku występował także w innych teatrach, były wśród nich Wodewil, Stańczyk oraz teatr Nowości.
Konradowi Tomowi stolica zawdzięcza powstanie pierwszej rewii naśladującej wzorce słynnego Casino de Paris. Latem 1924 roku wyreżyserował w Teatrze Nowości pierwszą warszawską rewię w "paryskim" stylu. Nosiła tytuł "Pipman szaleje". W roku 1925 na skutek nieporozumień z Jerzym Boczkowskim stworzył z Andrzejem Włastem rewiowy teatr Perskie Oko, do którego zaangażowało się wiele dotychczasowych gwiazd Qui Pro Quo, wśród nich słynna Zula Pogorzelska, prywatnie żona Toma. Teatr ten współprowadził z Włastem przez dwa sezony. Od 1928 roku znów znalazł się w zespole Qui Pro Quo, któremu wierny był już aż do końca istnienia tego teatru. W późniejszych latach stawał jako aktor, konferansjer i reżyser na scenach teatrzyków następców Qui Pro Quo: Bandy, Reksa, Cyganerii, Cyrulika Warszawskiego.
Tom był jednym z najsłynniejszych ludzi polskiego kabaretu okresu międzywojnia. Zawdzięczał to nie tylko talentowi aktorskiemu, wszechstronności w teatralnym fachu, ale i stylowi bycia. Niezwykle wytworny i przystojny, uważany był za teatralnego arbiter elegantiarum. Ten sceniczny wizerunek wykorzystywał z powodzeniem na scenie. Był niezrównanym odtwórcą ról elegantów, nie tylko na scenkach kabaretowych, ale i w operetkach.
Jego drugą specjalnością były typy żydowskie. Tom obok Józefa Ursteina, Ludwika Lawińskiego i Kazimierza Krukowskiego był jednym z najwybitniejszych aktorów specjalizujących się w szmoncesie – specyficznym gatunku humoru posiłkującym się żydowską mądrością, zamiłowaniem do paradoksów i wykorzystującym jako potężny środek komizmu polszczyznę zaprawioną żydowską składnią. Nie tylko występował w takich skeczach - był także ich autorem. Wiele lat po wojnie Edward Dziewoński i Wiesław Michnikowski na scenie słynnego kabaretu Dudek przypomnieli jedno ze szmoncesowych arcydzieł Toma - słynny dialog "Sęk".
Konrad Tom był także autorem librett do modnych na początku lat dwudziestych dwudziestego wieku jednoaktowych operetek: "Dzidzia", "Jak bal to bal", "Hrabina Tłomok czyli maman GriGri", "Szaleństwo Coletty" i "Czar walca". Odnaleziony kilka lat temu w zbiorach Muzeum Teatralnego jednoaktowy wodewil "Podstęp Kamila albo buty swaty" z tekstem Toma (rozgrywający się w połowie dziewiętnastego wieku na warszawskim Starym Mieście, a wykonany w Qui Pro Quo w roku 1920) wyprzedził o kilkanaście lat Schillerowski "Kram z piosenkami", utrzymany w identycznym niemal duchu.
Konrad Tom był także lubianym piosenkarzem. Jego największym szlagierem była piosenka "Madame Loulou ma szyk dessous", opowiadająca o życiu warszawskiej kokoty. Zaśpiewał ją po raz pierwszy w roku 1919, a jej bardzo swobodny jak na owe czasy tekst brzmiał niemal jak obyczajowa prowokacja, której pikanterii dodawała jeszcze elegancja interpretacji Toma. Był także autorem znanych filmowych szlagierów. Teksty piosenek "Złociste włoski", "Tyle miłości", "Kocha, lubi, szanuje", "Nic o tobie nie wiem", "Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma" – wyszły właśnie spod jego pióra.
Prywatnie mąż Zuli Pogorzelskiej, czuwał nad jej karierą, opiekował się nią również w chwili, gdy złożona tajemniczą chorobą kręgosłupa opuściła scenę i zmarła w 1936 roku. Ufundował jej piękny nagrobek na Cmentarzu Powązkowskim. Być może to wielka miłość do Pogorzelskiej sprawiła, że nie przepadał za jej koleżanką i w pewnym sensie konkurentką, czyli Hanką Ordonówną. O sztuce wokalnej Ordonki mawiał z przekąsem, że "śpiewa pięcioma głosami na raz".
Nie był Tom jedynie aktorem i reżyserem tkwiącym wyłącznie w światku teatralnym. We wspomnieniach współpracujących z nim artystów pojawia się często motyw jego nieustannej intelektualnej ciekawości świata, co było zapewne także refleksem jego działalności dziennikarskiej. Znał kilka języków, wśród ludzi teatru uchodził za erudytę. Scenograf Józef Galewski pisał o nim w swoich wspomnieniach z niekłamanym podziwem: "Nie było takiej dziedziny, w którą by się nie wgłębił". Jego szeroką znajomość spraw teatru doceniali najwybitniejsi ludzie epoki: Leon Schiller zaprosił Konrada Toma do wykładania sztuki interpretacji piosenki w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej, pierwszej nowoczesnej uczelni kształcącej w przedwojennej Polsce aktorów i reżyserów.
Był także Konrad Tom człowiekiem filmu. W studiach filmowych pojawiał się już od 1916 roku jako aktor, reżyser oraz scenarzysta. Pisał scenariusze, dialogi, reżyserował bądź grał w ponad czterdziestu polskich filmach. Są wśród nich te najbardziej znane: "Sto metrów miłości" (1932), "Romeo i Julcia" (1933), "Czy Lucyna to dziewczyna" (1934), "ABC miłości", "Jaśnie pan szofer", "Antek policmajster", "Wacuś" i "Manewry miłosne" (1935), "Ada! To nie wypada!" (1936), "Pani minister tańczy", "Parada Warszawy" i "Ułani księcia Józefa" (1937), "Zapomniana melodia" (1938), "Włóczęgi" (1939), ale i filmy z okresu kina niemego: "Rozporek i Ska", "Konsul Pomeranc", "Kiedy kobieta zdradza męża", "Rywale" – filmy zrealizowane w latach 1918–1925. Był także autorem pierwszej wersji scenariusza do filmu "Jidł mit'n fidł" ("Judeł gra na skrzypcach") z 1936 roku oraz "Mamełe" z 1938 – obu nakręconych w języku jidisz.
Po wybuchu drugiej wojny światowej znalazł się we Lwowie, gdzie był kierownikiem, reżyserem i aktorem polskiego Lwowskiego Państwowego Teatru Miniatur, prowadzącego także działalność objazdową na ziemiach zagarniętych przez Związek Sowiecki. W 1941 roku występował jako aktor w zespole działającym przy Armii Polskiej w ZSRR, a od 1942 roku wraz armią generała Władysława Andersa wyruszył na Bliski Wschód. Jako członek zespołu teatralnego Andersowskiej armii przeszedł szlak wiodący przez Bliski Wschód aż do Włoch. Po zakończeniu wojny znalazł się w Stanach Zjednoczonych, gdzie w Los Angeles wykonywał dorywcze prace jako konsultant do spraw polskiego i żydowskiego folkloru w hollywodzkich wytwórniach filmowych i stacjach telewizyjnych. Ostatnie lata życia Konrada Toma znaczyła bieda. Władze komunistyczne powojennej Polski za odmowę powrotu do kraju, chcąc upokorzyć Toma, w 1948 roku odebrały mu polskie obywatelstwo - Tom podzielił los innych emigrantów: Mariana Hemara, Kazimierza Krukowskiego oraz Fryderyka Járosyego. Zmarł 9 lub 13 sierpnia 1957 roku w Los Angeles i tam pochowano go na cmentarzu Hillside Memorial Park.
Bibliografia:
- Władysław Dan-Daniłowski, "Oj dana dana", Miami Beach 1996;
- Mieczysław Fogg, "Od palanta do belcanta", Warszawa 1971;
- Józef Galewski, "Wspomnienia", mps, rkps, sygn. M. 233, t. 5., Zespół Dokumentacji Teatralnej IS PAN Warszawa;
- Ryszard Marek Groński, "Jak w przedwojennym kabarecie", Warszawa 1978;
- Kazimierz Krukowski, "Moja Warszawka", Warszawa 1957;
- Edward Krasiński, "Warszawskie sceny 1918–1939", Warszawa 1976;
- Małgorzata Kucińska-Wiśniewska, "Teatr rewiowy Morskie Oko 1928-1933", praca magisterska, mps, sygn. 348, Biblioteka Akademii Teatralnej w Warszawie 1988;
- Tomasz Mościcki, "Kochana stara buda. Teatr Qui Pro Quo", Łomianki 2008;
- Kazimierz Rudzki [red.], "Dymek z papierosa. Wspomnienia o scenkach i nadscenkach", Warszawa 1959;
- Ludwik Sempoliński, "Wielcy artyści małych scen", Warszawa 1968;
- "Słownik biograficzny teatru Polskiego", Warszawa 1973.
Autor: Tomasz Mościcki, październik 2010.