Przyzwyczajenie nie sprzyja refleksji
Synonimem uczenia jest wychowywanie lub formowanie. Ten drugi termin może być pomocny w odczytaniu tej książki, bo do symbolicznego zamykania w formy nawiązuje Milach.
Jego książka miejscami wygląda jak film instruktażowy, albo pokaz slajdów. Artysta wskazuje konkretne elementy, pozbawia je kontekstu i wkleja na jaskrawe, nasycone tło. Zdaje się tłumaczyć: jeśli nastąpi A, to nie unikniemy B.
Fotograf w swoich kolażach wykorzystuje pomoce naukowe: modele, figury i inne akcesoria. Drugim elementem składowym jego prac są postaci wycięte z fotografii archiwalnych Ryszarda Szczepaniaka. W wyniku połączenia tych elementów powstają kolaże, na których bohaterowie są metaforycznie skrępowani przez szkolne, więc systemowe schematy.
Szczepaniak, lokalny fotograf z Wrześni, portretował mieszkańców, ale też wojskowych. W swoich bohaterach widział zwykłych ludzi, którzy próbują się odnaleźć w aktualnej sytuacji politycznej. Zauważył to też Milach – wycinając postaci z archiwalnych zdjęć i umieszczając w swojej kolorowej książce, przeszłość widzi jako grę, w której poza sztucznie stworzonymi podziałami istnieje także obszar normalności i współpracy.