Agnieszka Traczewska od wielu lat fotografuje chasydów podróżujących do Polski na groby cadyków. Wkraczając w ich intymny świat, tworzy cenny dokument osadzony w przeszłości i współczesności jednocześnie. Płaza używa innych narzędzi, ale efekt jest podobny. Zarówno ze zdjęć fotografki jak i z opowieści pisarza wyłania się niezwykły zapis ortodoksyjnej społeczności, przykuwającej uwagę, budzącej szacunek. Oboje ocalają zapomniane, pokazują to, co dostępne nielicznym. Autor "Skorunia" dba o detale i stosowną aurę religijnych obrzędów. Odpowiadając więc na pytanie o autentyzm kreacji żydowskiego świata, trzeba Płazie oddać staranność i wrażliwość w próbie przetłumaczenia rzeczywistości na język literatury.
Na wielu fotografiach Traczewskiej z książki "Powroty" pojawia się znamienny motyw – księga. Płaza również poświęcił wiele miejsca książkom, oto jeden z piękniejszych opisów:
[…] Jakow obejmował wzrokiem wnętrze modlitewnej izby i […] przed oczyma przesuwały mu się szeregi znaków. Wybiegały z książek, stojących na półkach i leżących na pulpitach, ścioranych do cna, zaczytanych do nieprzytomności, ale leżących i stojących schludnie, równiutko, ze starannie powkładanymi zakładkami, choć i tak każdy pamiętał, w którym miejscu przerwał czytanie, książek traktowanych z szacunkiem, bo cóż cenniejszego mieli Żydzi prócz książek […], skoro każda z nich, niczym coraz mniejsze i cieńsze gałązki olbrzymiego drzewa, wyrastała z jednego pnia Sefer Tojre, który ubrany w aksamitny płaszcz, spoczywał za wzorzystym parochetem w szafie ołtarzowej.
Autor z takim samym pietyzmem traktuje słowa, ubierając je w zmysły. W "Golemie" każda scena i historia ma swój specyficzny zapach, barwę czy dźwięk. Ten ostatni jest o tyle ważny, że tytułowy bohater nie słyszy nic poza paroma odgłosami i modlitewnym śpiewem.
Płaza śmiało balansuje na granicy mistycyzmu i realizmu, na przecięciu siły fizycznej i duchowej wrażliwości. Stawia swoich bohaterów przed wyborem między skrajnościami i obserwuje, jak sobie poradzą. Ostatnie zdanie książki zamiast nadziei i spokoju niesie w sobie ironię i grozę dalszych, znanych czytelnikowi, losów Żydów. Właśnie na tej sprzeczności, wewnętrznej walce Płaza zdaje się budować całą opowieść, a solidności i oryginalności nie można mu odmówić.
Maciej Płaza
"Golem"
Wyd.: W.A.B.
Liczba stron: 320
ISBN: 978-83-280-8511-4