Problemy z papieru
Pierwsza część trzygodzinnego spektaklu jest dynamiczna, druga - nużąca, rozwleczona, bardziej publicystyczna. Wątek społeczny, nawiązujący do ruchu francuskich żółtych kamizelek i tragiczna historia opuszczonego przez żonę przyjaciela Florenta z czasów studiów, Aymerica (Krzysztof Zarzecki) - rolniczego francuskiego Judyma walczącego na barykadach z niesprawiedliwymi przepisami i "tą dziwką Unią Europejską"- w spektaklu wydaje się doklejony na siłę, mało przekonujący i wydumany. Być może także za sprawą monotonnej gry Zarzeckiego, który swoją postać maluje jednym odcieniem, choć przecież reprezentuje inne oblicze depresji - oblicze kogoś, kto w przeciwieństwie do biernego Florenta usiłuje działać. W końcu ani vita activa Aymerica ani vita completativa Florenta nie są ratunkiem dla współczesnego człowieka - zdają się mówić za autorem powieści twórcy spektaklu.
Podobnie doklejony i nieco nużący wydaje się też wątek “metafizyczny” - krzyczącej w ciemności dziewczyny uosabiającej śmierć, która towarzyszy wszystkim bohaterom (Magdalena Osińska).
Premiera spektaklu Miśkiewicza wypadła w okresie przedświątecznym, w którym co roku wzrasta liczba samobójstw i liczba osób w kolejce do psychologa. "Dzisiaj już rozumiem punkt widzenia Chrystusa, jego nieustanne zniecierpliwienie zatwardziałością naszych serc: otrzymali wszystkie znaki i nie biorą ich pod uwagę. Czy naprawdę muszę oddawać za tych nieszczęśników życie? Czy naprawdę trzeba być do tego stopnia dosłownym? Wygląda na to że tak", mówi Florent. Jak widać, oczekiwanie na Chrystusa, który, jak pisze Houellebecq, działa "w sposób bardzo dosłowny", lecz wygląda na to, że jedyny możliwy, dla wielu współczesnych narcyzów okazuje się zbyt trudne.
Autorka: Zuzanna Liszewska-Soloch, grudzień 2019
Michel Houellebecq, "Serotonina", Teatr STUDIO w Warszawie, reżyseria: Paweł Miśkiewicz, adaptacja: Joanna Bednarczyk i Paweł Miśkiewicz, scenografia: Barbara Hanicka, muzyka: Anna Zaradny, reżyseria światła, multimedia: Marek Kozakiewicz, premiera: 20 grudnia 2019.