"Wycinka", reż. Krystian Lupa, 2014
Teatralne arcydzieło na podstawie prozy Thomasa Bernharda prezentowane na wszystkich najważniejszych polskich i zagranicznych scenach świata. "Wycinka" otwierała międzynarodowy festiwal teatralny w Awinionie, była jednym z najważniejszych wydarzeń teatralnych w Korei i Japonii, a w Chinach wzbudziła największą od lat dyskusję na temat chińskiego środowiska intelektualnego, roli teatru i kultury w Państwie Środka. Bo to spektakl właśnie o tym. O problemach ludzi kultury, kompromitacji artystów wikłających się w relację z władzą. To także ostra wypowiedź na temat teatru w ogóle i smutna prognoza tego, co stało się z wrocławską sceną i najnowszą, przygotowywaną od kilku miesięcy premierą Krystiana Lupy. Reżyser poinformował o zawieszeniu prób do "Procesu" na podstawie Franza Kafki.
"Dziady", reż. Michał Zadary, 2016
O tych "Dziadach"pisało i mówiło się bardzo dużo. Trwające niemal 15 godzin pierwsze w historii wystawienie dramatu Adama Mickiewicza w całości, bez żadnych skrótów, teatralna publiczność przyjęła długimi owacjami na stojąco. Krytycy i badacze teatru podkreślali, że Michał Zadara zrobił coś, czego nikt do tej pory nie był w stanie: zdjął z Mickiewicza patos. Bez wątpienia historyczne wydarzenie i jeden z najważniejszych spektakli w dziejach współczesnego polskiego teatru.
"Sprawa Dantona", reż. Jan Klata, 2008
To przedstawienie otrzymało najwięcej nagród w historii Teatru Polskiego we Wrocławiu i jest jednym z najczęściej podróżującym po Polsce i świecie. Od premiery zdobył aż 28 laurów, w tym m.in. na Festiwalu "Klasyki Polskiej" w Opolu, toruńskim "Kontakcie" czy katowickich "Interpretacjach".
Według tygodnika "Polityka" "Sprawa Dantona" jest jednym z dziesięciu spektakli, które zmieniły polską scenę w ostatnim 20-leciu. Jan Klata sięgnął po dramat Stanisławy Przybyszewskiej, bo, jak tłumaczył w wywiadach, interesowali go ludzie okresu gwałtownych przemian, szczególnie Rewolucji Francuskiej, która była kumulacją zmian następujących zazwyczaj na przestrzeni stuleci. "Sprawa Dantona" , w której przegląda się także współczesna rzeczywistość polityczna, grana była m.in. w Argentynie, Hiszpanii, Francji, Irlandii, Rosji, na Litwie i Słowacji.
"Utwór o Matce i Ojczyźnie", reż. Jan Klata, 2011
Adaptacja nominowanej do Nagrody Literackiej Nike 2009 książki Bożeny Umińskiej-Keff i jeden z najlepszych spektakli w tetaralnym dorobku Jana Klaty. "Reżyserował tak, jakby sam był kobietą" - komentował krytyk teatralny Jacek Wakar,a Jacek Cieślak notował z kolei w "Rzeczpospolitej", że "spektakl jest uniwersalny i ostry jak lancet. Ma przeciąć nasze związki z historią rodziny i kraju - jeśli nie pozwalają myśleć o przyszłości." Pojawiały się głosy, że Klata zaserwował publiczności grupową sesję terapeutyczną uwalniającą śmiechem od poczucia winy. "Utwór o Matce i Ojczyźnie" z powodzeniem prezentowany był m.in. w Rumunii, Niemczech, Japonii, Czechach, Białorusi, Rosji i we Francji.
Warto przypomnieć także inne wrocławskie premiery Klaty, m.in. prekursorską "Szajbę" , absurdalne political fiction na podstawie tekstu Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk czy muzyczne "Termopile polskie" ze skomponowanymi specjalnie do tego spektaklu utworami Roberta Piernikowskiego.
"Tęczowa Trybuna", reż. Monika Strzępka, 2012
Słabości demokracji i polskiego życia publicznego Monika Strzępka i Paweł Demirski wypunktowali w głośnej teatralnej opowieści o kibicach-gejach, którzy walczą o swój sektor na Stadionie Narodowym podczas Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Daleka od politycznej poprawności ,kipiąca gniewem wypowiedź o współczesnej Polsce.
Strzępka i Demirski zrealizowali we Wrocławiu także "Dziady. Ekshumację" i "Courtney Love", widowisko łączące opowieść o historii zespołu Nirvana z polskim show biznesem początku lat 90.
"Śmierć i dziewczyna", reż. Ewelina Marciniak, 2015
Krytycy są zgodni, że kontrowersyjna "Śmierć i dziewczyna" to najlepszy w dotychczasowym dorobku spektakl Eweliny Marciniak , który przy okazji podniósł temperaturę dyskusji o współczesnym polskim teatrze, rozpalił polityczne emocje , a młodej reżyserce przyniósł prestiżowy Paszport Polityki. Frekwencyjny hit wrocławskiego Teatru Polskiego i bez wątpienia wydarzenie ubiegłego sezonu -blokowane przez Krucjatę Różańcową i członków ONR w związku z udziałem w spektaklu pary czeskich aktorów porno. Od premiery spektaklu światła teatralnych reflektorów wycelowane są także w stronę wschodzącej gwiazdy polskiej sceny - charyzmatycznej aktorki Małgorzaty Gorol, docenionej za tę i inne role prestiżową nagrodą im. Leona Schillera.