W 1981 roku ukończył Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Przez ponad dwadzieścia lat, od 1981 roku, był związany ze stołecznym Teatrem Powszechnym im. Zygmunta Hübnera.
Marzyłem o współpracy z dyrektorem Zygmuntem Hübnerem, którego poznałem jeszcze w czasie zajęć w PWST. Przyjął mnie do zespołu, mimo że miał wątpliwości - mówił aktor w 2005 roku. - (…) od dwudziestu kilku lat jestem w jednym teatrze, ale w tym czasie zagrałem także w Ateneum, Syrenie, Prezentacjach, Na Targówku, brałem udział w przeglądach piosenki. Miałem szansę spotkać się z innymi zespołami, ludźmi, co jest bardzo pouczające, wzbogacające. Nigdy nie przeżywałem frustracji, że siedzę i nic nie robię, choć zdarzało mi się grać w sezonie tylko w jednej sztuce na macierzystej scenie.
"Rzeczpospolita", dodatek "Tele Rzeczpospolita", 18 lutego 2005
W 2006 roku aktor objął obowiązki szefa artystycznego Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie.
Był cenionym wykonawcą piosenki autorskiej. Można go było usłyszeć między innymi w widowiskach w warszawskim Teatrze Rampa na Targówku - "Zimy żal" z utworami Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego w reżyserii Magdy Umer i Jeremiego Przybory (1989), "Conte" z piosenkami Paola Contego przygotowanym przez Andrzeja Strzeleckiego (1995) i "Brassens" w reżyserii Wojciecha Młynarskiego (1999). Grał w przedstawieniach muzycznych realizowanych przez Krzysztofa Zaleskiego - "Okudżawie" w Teatrze Ateneum im. Stefana Jaracza w Warszawie (1997) i "Cohenie" na deskach stołecznego Teatru Muzycznego Roma (2002).
To są poeci - przyznawał Machalica - którzy towarzyszą mi od wielu lat. Ich twórczość mnie uwiodła, a nawet powiedziałbym, że przynosi ulgę w ciężkich chwilach. Z naszego, polskiego podwórka mógłbym wymienić - zastrzegam kolejność nie ma znaczenia - Przyborę, Młynarskiego, Wołka. Śpiewając ich teksty czuję się, jakbym opowiadał swoją historię.
"Dziennik Bałtycki", dodatek "Wieczór Wybrzeża", 25 września 2004
Również na uświetnienie trzydziestolecia swojej pracy artystycznej w 2011 roku aktor wybrał przedstawienie muzyczne Jana Wołka "Tacy duzi chłopcy", którego premierę przygotował w 2010 roku w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie (koprodukcja z warszawskim Och-Teatrem). Wydał trzy solowe płyty: "Portret muzyczny: Brassens i Okudżawa" (2002), "Moje chmury płyną nisko" (2012) i "Piaskownica" (2015). Teksty na ostatnią z nich napisał specjalnie dla niego Jan Wołek.
W Teatrze Powszechnym Machalica grał w polskiej i obcej klasyce. Był pamiętnym Jazonem w "Medei" Eurypidesa reżyserowanej przez Zygmunta Hübnera (1988), Gospodarzem w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego w inscenizacji Krzysztofa Nazara (1995), Wierszyninem w Czechowowskich "Trzech siostrach" przygotowanych przez Agnieszkę Glińską (1998), Tezeuszem w "Fedrze" Jeana Racine'a w scenicznej interpretacji Laco Adamika (1998), czy Błaznem w Szekspirowskim "Królu Learze" w reżyserii Piotra Cieplaka (2001). W warszawskim Ateneum wcielił się w postać Mackiego Majchra w "Operze za trzy grosze" Bertolta Brechta w reżyserii Krzysztofa Zaleskiego (1994).
W Powszechnym, w cieszących się ogromną popularnością przedstawieniach, grał w aktorskich duetach z Krystyną Jandą; był Jerzym w "Dwoje na huśtawce" Williama Gibsona w reżyserii Andrzeja Wajdy (1990) i Brickiem w "Kotce na rozpalonym blaszanym dachu" Tennessee Williamsa przygotowanej przez Andrzeja Rozhina (1992).
Na macierzystej scenie aktor przygotował również ciekawe role komediowe - Alfreda w "Mężu i żonie" Aleksandra Fredry w sarkastycznej i ironicznej interpretacji Zaleskiego (1993) i farsowego Brindsleya Millera w przebojowej "Czarnej komedii" Petera Shaffera w reżyserii Marka Sikory (1994). W ostatniej dekadzie grał w przedstawieniach Krystyny Jandy - w utrzymanym w konwencji aktualnego kabaretu "Bogu" Woddy'ego Allena (2008, Teatr Polonia w Warszawie) oraz w farsie "Weekend z R." Robina Hawdona (2010, Och-Teatr w Warszawie).
Aktor bardzo dobrze czuł się w skórze bohaterów dzisiejszych. W kinie był skłóconym z życiem oficerem milicji o chandlerowskim rysie - Kapitan Popczyk w "Zabij mnie glino" Jacka Bromskiego (1987), a w ujęciach komediowych - nieradzącym sobie z własną intymnością seksuologiem w "Sztuce kochania" Bromskiego (1989), czy naukowcem na dorobku postanawiającym w polskiej rzeczywistości końca lat osiemdziesiątych rozkręcić własny biznes w filmie Feliksa Falka "Kapitał, czyli jak zrobić pieniądze w Polsce…" (1989).
Role we współczesnym repertuarze grał także w teatrze. Był skupionym, oszczędnym w gestach pisarzem-emigrantem z "Polowania na karaluchy" Janusza Głowackiego w reżyserii Laco Adamika (1991, Teatr Ateneum im. Stefana Jaracza w Warszawie). Stworzył sfrustrowaną postać Wiktora Franza w "Cenie" Arthura Millera w inscenizacji Eugeniusza Korina (2001, Teatr Nowy w Poznaniu). W tym przedstawieniu zagrał wraz z aktorską częścią swojej rodziny - ojcem Henrykiem i bratem Aleksandrem. Z kolei jako Henryk w dramacie Yasminy Rezy "Życie: trzy wersje" w reżyserii Zaleskiego aktor z psychologiczną prawdą pokazywał różne warianty tej samej osoby: od tchórzliwego typa do twardego faceta (2002, Teatr Komedia w Warszawie). Narysował portret cynicznego policjanta, Ariela, w "Poduszycielu" Martina McDonagha przygotowanym przez Agnieszkę Glińską (2006, Teatr Narodowyw Warszawie), a w monodramie "Mały światek Sammy Lee" Kena Hughesa zestresowanego dłużnika, który z pistoletem przystawionym do skroni usiłuje znaleźć pieniądze dla swojego wierzyciela (2008, Teatr im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, reżyseria Anna Kękuś-Poks). W OCH Teatrze zagrał m.in. w spektaklach "Koza albo kimjest Sylwia?" według Edwarda Albee w reżyserii Kasi Adamik i Olgi Chajdas (2010), i wyreżyserowanym przez Krystynę Jandę - "Weekendzie z R." "Przedstawieniu świątecznym" wg Raya Cooneya (2013). U Jandy - i u jej boku - wystąpił również w jubileuszowym przedstawieniu wielkiej aktorki, "Kresie długiego dnia" Eugene'a o'Neilla (2012). Katarzyna Binkiewicz (Teatr dla Was, 24.12.2012) pisała o aktorskim duecie:
Warto zwrócić także uwagę na paradoks całego przedsięwzięcia - Krystyna Janda na prezent urodzinowy wybiera sztukę, w której gra kobietę nienawidzącą teatru. To przypadek? Janda znowu gra z widownią, fascynuje, intryguje, zaciekawia. Drugim prezentem, o którym mówiła, jest spotkanie na scenie z Piotrem Machalicą. Trzeba przyznać, że ta współpraca jest przede wszystkim wielkim prezentem dla nas, widzów. Piotr Machalica w roli Jamesa urzeka męskim urokiem, a także sugestywnie pokazuje dualizm swoich emocji - kocha i nienawidzi jednocześnie. Szanuje, adoruje, gardzi, rzucając się w coraz czarniejszą otchłań nałogu. Mimo tego, że zarabia horrendalne pieniądze, dla swojej rodziny okazuje się być niebywale skąpy. Kreacja Machalicy jest doprawdy imponująca.
W Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie pełnił nie tylko funkcję dyrektorską (2006 2018), ale również regularnie występował. Zagrał m.in. w "Do dna" na podstawie dwóch jednoaktówek LudmiłyPietraszewskiej (2011) i Poloniusza w "Hamlecie" - obie sztuki wyreżyserował André Hübner-Ochodlo (2014).
Jego dossier zawiera kilkadziesiąt ról w Teatrze Telewizji i w filmie. Na scenie telewizyjnej zagrał między innymi Johna Honeymana w "Spacerze w lesie" Lee Blesinga w reżyserii Janusza Zaorskiego (1991), Samuela Spade'a w "Sokole maltańskim" Dashiella Hammetta Laco Adamika (1994), Hjalmara w "Dzikiej kaczce" Henrika Ibsena w reżyserii Agnieszki Glińskiej (1995), Edwarda w "Razem" według tekstu i w reżyserii Feliksa Falka (2000) oraz Mężczyznę w "Śnie o jesieni" Jona Fosse'a w reżyserii Pawła Miśkiewicza (2006).
W kinie na początku zawodowej kariery wcielił się w postać księdza Wawrzyniaka w serialu historycznym "Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy" Jerzego Sztwiertni (1979-1981). Grał w filmach Jacka Bromskiego, obok "Zabij mnie glino" i "Sztuki kochania", także w psychologicznej "Ceremonii pogrzebowej" (1984) i politycznych obrazach reżysera - "Kuchnia polska" (1991) i "1968. Szczęśliwego Nowego Roku" (1992), a także w politycznej komedii Filipa Bajona "Sauna" (1992). Wystąpił w "Bohaterze roku" Feliksa Falka (1986), zagrał Romana w "Dekalogu. Dziewięć" Krzysztofa Kieślowskiego (1988). Pojawił się również u Marka Koterskiego w "Dniu świra" (2002) i "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" (2006). W ostatnich latach grał w telewizji, między innymi w serialach "Złotopolscy", "Egzamin z życia" i "Prosto w serce". Jego ostatnie role filmowe to m.in. Dziekan w "Adwokacie" w reżyserii Piotra P. Gołębiowskiego (2019), Kardynał Aleksander Krakowski w dramacie biograficznym "Zieja" w reżyserii Roberta Glińskiego (2020) i Profesor De Louri w "Brigitte Bardot Cudowna" w reżyserii Lecha Majewskiego (2020/21).
Odznaczenia i nagrody:
- 1982 - nagroda I stopnia (zespołowa) przewodniczącego komitetu do spraw Polskiego Radia i Telewizji Polskiej za osiągnięcia aktorskie, a szczególnie za rolę księdza Piotra Wawrzyniaka w serialu telewizyjnym "Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy" Jerzego Sztwiertni;
- 1991 - Nagroda im. Stanisława Wyspiańskiego;
- 1995 - nagroda w plebiscycie publiczności dla Najprzyjemniejszego Aktora za rolę Alfreda w "Mężu i żonie" Aleksandra Fredry w reżyserii Krzysztofa Zaleskiego w Teatrze Powszechnym im. Zygmunta Hübnera Warszawie na 1. Ogólnopolskim Festiwalu sztuk Przyjemnych w Łodzi;
- 1997 - Zasłużony Działacz Kultury;
- 2005 - Srebrny Medal Gloria Artis - Zasłużony Kulturze;
- 2011 - Wielki Ukłon - nagroda Festiwalu Filmowego Quest Europe w Zielonej Górze.
Autor: Monika Mokrzycka-Pokora, luty 2012; aktualizacja: NMR, grudzień 2020