W krótkich komicznych scenkach Koterski przedstawia karykaturalną, ale niezwykle trafną diagnozę społeczeństwa polskiego. Choć reżyser opisuje sytuację z początku XXI wieku, to jednak wizja polskiego piekła nadal pozostaje w wielu aspektach aktualna. Znajdziemy tu zarówno satyrę na ogłupiające reklamy, jak i pamflet na polską politykę. Przedstawiciele wrogich partii obrzucają się wyzwiskami i twierdzą, ze mają monopol naprawdę, a w jednej ze scen rozrywają biało-czerwoną flagę, z której cieknie krew. Koterski nie krytykuje jednak wyłącznie "elity" – zawiść, egoizm i wzajemna niechęć są głęboko zakorzenione w całym społeczeństwie. Scena, w której mieszkańcy bloku wychodzą na balkony i wygłaszają wspólnie "Modlitwę Polaka", w której upraszają Boga o to, by ściągnął nieszczęścia na sąsiada, na zawsze przejdzie do historii polskiego kina.
"Dzień świra" to film nie tylko niezwykle celny w społecznych ocenach i zabawny, lecz także świetny pod względem formy. Od początku do końca oglądamy świat z perspektywy wściekłego inteligenta, co uzasadnia przyjętą w komedii konwencję groteski. Nieustannie słyszymy monolog Adasia spoza kadru, obraz jest zniekształcany przez ujęcia z niestandardowych punktów widzenia, a sceny obiektywne przeplatane są subiektywnymi wyobrażeniami. Humor opiera się w dużej mierze na kontraście pomiędzy poetyckimi marzeniami Miauczyńskiego a realnością, na rozdźwięku między subtelną duszą mężczyzny a jego "schamieniem" na skutek kontaktu z prozą życia. Pokazując świat, który stanął na głowie, Koterski nie broni bynajmniej swojego bohatera. Tak naprawdę komedia pełna jest goryczy – Miauczyński cierpi, ponieważ zdaje sobie sprawę, że całkowicie odgrodził się od świata i został niewolnikiem własnych fobii. Przyczyną udręk Adasia są nie tylko inni, ale przede wszystkim on sam. W postaci głównego bohatera – który jest wcieleniem nerwic i złych emocji, a jednocześnie wzbudza przecież dużą sympatię – niejeden widz zobaczy, niczym w krzywym zwierciadle, samego siebie.
Dzień świra, Polska 2002. Reżyseria Marek Koterski. Scenariusz Marek Koterski. Zdjęcia Jacek Bławut. Scenografia Przemysław Kowalski. Muzyka Jerzy Satanowski. Wykonawcy Marek Kondrat (Adaś Miauczyński), Janina Traczykówna (matka Adasia), Andrzej Grabowski (sąsiad Adasia), Michał Koterski (Sylwuś), Joanna Sienkiewicz (była żona Adasia), Monika Donner-Trelińska (Ela, pierwsza miłość Adasia), Piotr Machalica (psychoanalityk), Zbigniew Buczkowski (dozorca), i inni.
Studio Filmowe Zebra, Vision Film, Non Stop Film Service.
Kolorowy, 93 minuty.
Autor: Robert Birkholc, lipiec 2017.