Marek Raczyński idzie do celu osobną drogą. W komentarzach do swoich utworów zdradza nie tylko źródła inspiracji, lecz także zabiegi, które pozwalają jego muzyce oderwać się od tych źródeł i popłynąć własnym nurtem.
Poszukiwania własnego idiomu kompozytorskiego można porównać do żmudnej wędrówki przez najrozmaitsze style, konwencje i dyskursy muzyki współczesnej. Niektórzy trzymają się szlaku wytyczonego przez poprzedników, wdając się z nimi w twórcze spory, inni nieustannie z tej ścieżki zbaczają, czasem znajdując własną drogę do celu, czasem grzęznąc na manowcach. Zdarzają się też artyści, którzy puszczają wszystkich przodem, gromadzą muzyczne idee niczym ekwipunek w podróż, po czym zostawiają mapę w domu i ruszają przed siebie na azymut. Nie znają drogi, nie wiedzą, jak długo potrwa wędrówka, bywa, że cel niknie im z oczu, a jednak nie tracą orientacji w terenie. Kimś takim jest urodzony w 1982 roku Marek Raczyński, absolwent Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, który dopiero po uzyskaniu dyplomu na tamtejszym Wydziale Psychologii i Kognitywistyki zdecydował się na kolejne studia, w poznańskiej Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego, w klasie kompozycji prof. Zbigniewa Kozuba. Edukację kontynuował między innymi w ramach dwuletnich studiów podyplomowych w dziedzinie komponowania muzyki chóralnej i wokalno-instrumentalnej na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie, pod kierunkiem prof. Pawła Łukaszewskiego.
Kompozytor odrębny
W rozmowie z Filipem Lechem Łukaszewski stwierdził, że jego uczeń " to twórca komponujący bardzo głęboką muzykę, ma dość odrębne spojrzenie na fakturę chóralną i materiał dźwiękowy". Dopytany, na czym owa odrębność polega, wyjaśnił, że "Marek Raczyński dość późno odebrał wykształcenie kompozytorskie, wcześniej był autodydaktą. (…) Jego spojrzenie jest inne, ponieważ samodzielnie dochodził do różnych rozwiązań, dzięki temu jego język brzmieniowy jest bardzo indywidualny". Z formalnego punktu widzenia Raczyński istotnie do pewnego momentu był samoukiem, jego pasja muzyczna nie wzięła się jednak znikąd. Decydujący wpływ na wyobraźnię dźwiękową Raczyńskiego miał kilkunastoletni staż w Poznańskich Słowikach pod dyrekcją Stefana Stuligrosza. W wywiadzie przeprowadzonym przez Sebastiana Gabryela dla wielkopolskiego portalu "Kultura u podstaw" kompozytor wspominał: "To był czas niezwykle bogaty w muzyczne doświadczenia. W trakcie mojej dość długiej przygody z chórem miałem okazję wystąpić na kilkuset koncertach, zaśpiewać kilkadziesiąt dzieł wokalno-instrumentalnych, poznać kanon literatury chóralnej i oratoryjno-kantatowej". Zapewne dlatego – mimo sporadycznych wycieczek w dziedzinę muzyki instrumentalnej – trzon kompozytorskiego dorobku Raczyńskiego stanowią utwory na chór a cappella.
Nadpisz opis powiązanego wpisu
Prezentowane na płycie kompozycje tworzą muzyczną wizytówkę Chóru Katedry Warszawsko-Praskiej "Musica Sacra", kierowanego przez znanego kompozytora muzyki religijnej - Pawła Łukaszewskiego, na którą składają się jedne z najcenniejszych przykładów chóralistyki dawnej (chorał gregoriański) i współczesnej.
I z tej zapewne przyczyny punktem wyjścia całej twórczości Raczyńskiego jest słowo. Jak sam podkreśla, "kiedy zaczynam pracę z tekstem, czytam go wielokrotnie, przyglądam się temu, jak we mnie rezonuje. Szukam nieoczywistych sensów i znaczeń, słów kluczy i dookreślam sobie emocjonalny koloryt kompozycji. (…) Na tym etapie często powstają już pierwsze szkice. Notuję sobie motywy, rozwiązania barwowe, rytmiczne lub harmoniczne, które planuję wykorzystać w partyturze. W ten sposób powstaje swego rodzaju «muzyczny słownik» charakterystyczny dla danego utworu, który pozwala wyrazić sensy odkryte przeze mnie w tekście i równocześnie zapewnia spójność formalną w przypadku większych form". Jak słusznie zwrócił uwagę Łukaszewski, ów słownik bywa specyficzny, a uwzględnione w nim pojęcia niekoniecznie pokrywają się z definicjami proponowanymi w innych " osobistych" leksykonach kompozytorów. W komentarzach do swoich utworów Raczyński zdradza nie tylko źródła inspiracji, lecz także zabiegi, które pozwalają jego muzyce oderwać się od tych źródeł i popłynąć własnym nurtem. Omawiając hymn "Sol ecce surgit igneus" na chór mieszany (2021) wyjaśnia na przykład, że "wznoszący motyw oparty na kolejnych dźwiękach gamy, stanowiący podstawę tej kompozycji, zainspirowany jest «Solfeggio» Arvo Pärta. Od pierwowzoru różni go jednak kilka istotnych kwestii. Po pierwsze wykorzystałem gamę z podwyższonym IV stopniem, która generuje inne jakości brzmieniowe. Po drugie pochód ulega też ciągłej modulacji, dlatego też w pierwszych szesnastu taktach wykorzystuję pełną paletę dwunastu dźwięków". Ścieżek tych odejść od pierwowzorów jest u Raczyńskiego mnóstwo. Kompozytor eksperymentuje z intonacją chorałową, czytelne odniesienia do polifonii franko-flamandzkiej przełamuje zaskakującymi dysonansami, w swojej muzyce gra barwą, światłem i cieniem, twórczo rozwija koncepcję dźwięku przestrzennego.
Motety, kolędy i strategie biznesowe
Do idei konkursów kompozytorskich Raczyński odnosi się z rezerwą, aczkolwiek przyznaje z gorzką ironią, że muzyczne współzawodnictwo jest "jednym ze sposobów na «zaistnienie» i zgromadzenie udokumentowanego dorobku. Jest też jednym z niewielu sposobów na spieniężenie pracy kompozytora muzyki chóralnej". Nie kryje jednak dumy z laurów zdobytych w konkursach, począwszy od zwycięstwa w I Ogólnopolskim Konkursie na Motet Eucharystyczny, zorganizowanym w 2009 roku w Warszawie (za "Ave verum Corpus" na chór mieszany); poprzez nagrody na dwóch kolejnych poznańskich konkursach OPUS 966, organizowanych z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski (w 2013 roku II miejsce za "Gaudeamus omnes" na chór mieszany, rok później II miejsce za "Spiritus Domini" na analogiczny skład oraz Nagroda Specjalna w postaci rezydencji kompozytorskiej Poznańskiego Chóru Kameralnego); najistotniejszą z punktu widzenia jego dalszej kariery I Nagrodę na XI Międzynarodowym Konkursie Kompozytorskim "Musica Sacra Nova" w Kolonii (2015, za "Media Vita" na trzy chóry a capella, kompozycję nagraną dwa lata później na płycie wytwórni RecArt, pierwszym monograficznym CD z muzyką Raczyńskiego); wyróżnienie na 57. Konkursie Młodych Kompozytorów im. Tadeusza Bairda, którego przedmiotem w roku 2015 był utwór na sekstet wokalny (za "Jako cień są nasze dni…", kompozycje wykonaną w etapie finałowym przez sekstet proMODERN); aż po II Nagrodę na Konkursie Kompozytorskim Legnica Cantat 2018 (za "Deszcz na morzu/Na klawiszach fal", drugą część "Dyptyku morskiego" na chór mieszany, do słów Krzysztofa Kamila Baczyńskiego).
Utwory Marka Raczyńskiego trafiły do repertuaru kilkudziesięciu zespołów polskich i wielu chórów zagranicznych, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Argentyny, Meksyku, Japonii, Izraela, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji. Znalazły się w programach Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Chóralnej CANTATE DOMINO w Kownie (Litwa), Ogólnopolskiego Festiwalu Współczesnej Muzyki Chóralnej "Music Everywhere" w Gdańsku, Festiwalu Chóralnego w Ochrydzie (Macedonia) oraz międzynarodowych konkursów chóralnych w Tajpej (Tajwan) i baskijskiej Tolosie. Prawykonanie jego "Missa brevis Angelus Custos" przez The Gesualdo Six pod dyrekcją Owaina Parka zapowiedziano jako jedno z najważniejszych wydarzeń II Festiwalu Joy & Devotion (7-11 listopada 2022, w londyńskim kościele St Martin-in-the-Fields).
Nadpisz opis powiązanego wpisu
Specjalną serię płyt wydawnictwa Acte Préalable zatytułowaną "Panorama nowej muzyki polskiej" otwierają utwory organowe i chóralne, wszystkie o tematyce religijnej.
Partytury Raczyńskiego publikuje niemiecka oficyna Schott Music i specjalizujące się w muzyce chóralnej wydawnictwo Walton Music w Chicago. Jego utwory własne i aranżacje doczekały się ponad dwudziestu nagrań CD i DVD, między innymi na płycie grupy wokalnej Art’n’Voices "Midnight Stories" (DUX), w 2021 roku nagrodzonej Fryderykiem w kategorii Album Roku Muzyka Współczesna; na dwóch CD Chóru Kameralnego Discantus pod dyrekcją Sławomira Bronka, z opracowaniami kaszubskich "pieśni powszechnych" ("Knôpi za mną póczi jesz jem panną", 2014) oraz kaszubskich kolęd ("Nad mòrzã, północą", 2016); oraz w kolejnym albumie monograficznym "Vespere, Nox et Aurora" (RecArt 2022) – w wykonaniu współzałożonego przez Raczyńskiego zespołu Minimus, w którego skład wchodzą śpiewacy związani od lat z najlepszymi chórami poznańskimi.
Paweł Łukaszewski ubolewa, że nazwiska młodych kompozytorów chóralnych – w tym Marka Raczyńskiego – nie są wystarczająco obecne w polskim życiu koncertowym. Raczyński przypomina, że polskie chóry funkcjonują w niespecjalnie sprzyjającym kontekście społecznym, kulturowym i ekonomicznym. Być może dlatego prowadzi też firmę, w której wykorzystuje swoje wcześniejsze doświadczenia psychologiczne, zajmując się coachingiem i doradztwem zawodowym. Chórmistrzom tłumaczy, na czym polega analiza transakcyjna, właścicielom przedsiębiorstw – jak przełożyć wykonanie "IX Symfonii" Beethovena na rzeczywistość biznesową. Wygląda na to, że Raczyński ma dość odrębne spojrzenie nie tylko na fakturę chóralną i materiał dźwiękowy.
Nadpisz opis powiązanego wpisu
Od inspirowanej kulturą nubijską "VIII Symfonii" po londyński festiwal Joy & Devotion. Rozmowa z Pawłem Łukaszewskim, prorektorem Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, dyrektorem odbywającego się w Londynie festiwalu i propagatorem polskiej muzyki chóralnej.
Kompozycje na chór a cappella
- "Dziady" na chór żeński a cappella, 2021 r.
- "Sol ecce surgit igneus" na chór mieszany a cappella, 2021
- "Salve Regina" na męski zespół wokalny a cappella, 2021 r.
- "Veni Creator Spiritus" na chór mieszany a cappella, 2020 r.
- "Mikrokosmos – koncert na chór i ciało" na chór mieszany a cappella, 2020 r.
- "Silence…" do tekstu Jana Pawła II na chór mieszany a cappella, 2020 r.
- "Stabat Mater" na męski zespół wokalny a cappella, 2019 r.
- "Sing with joy! " na chór żeński a cappella, 2019 r.
- "Surge, propera amica mea" na chór mieszany a cappella, 2019 r.
- "Gloria" (wyjątek z Nunc dimittis) na chór mieszany a cappella, 2019 r.
- "Sobótka" na chór żeński a cappella, 2019 r.
- "Ad Completorium" na chór mieszany a cappella, 2018 r.
- "Chciałbym zaśpiewać ci" do wiersza M. Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej na chór mieszany a cappella, 2018 r.
- "Dyptyk morski" do wierszy K. K. Baczyńskiego na chór mieszany a cappella, 2018 r.
- "O vere beata nox" na chór mieszany a cappella, 2017 r.
- "Benedic, anima mea, Domino" (Ps. 103) na chór żeński i chór dziecięcy a cappella, 2017 r.
- "Sancte Michael Archangele" na chór żeński a cappella, 2017 r. nuty
- "Sicut cervus" na chór mieszany a cappella, 2016 r. nuty
- "Alleluia. Confitemini Domino" na chór mieszany a cappella, 2016 r.
- "Pie Jesu" na chór żeński a cappella, 2015 r. nuty
- "O caelestis medice" na chór żeński a cappella, 2015 r.
- "Media Vita" na trzy chóry a capella, 2015 r.
- "Spiritus Domini" na chór mieszany a capella, 2014 r.
- "O Oriens" na chór żeński a cappella, 2014 r.
- "Mój Ojcze" na chór mieszany a cappella, 2014 r.
- "Gaudeamus omnes In Domino" na chór mieszany a cappella, 2013 r. nuty
- "Psalmy" na chór mieszany a capella
- "Ave Regina Caelorum" na chór mieszany a cappella, 2012 r. nuty
- "Ave Virgo gloriosa" na chór dziecięcy a cappella, 2011 r.
- "Cor mundum" na chór mieszany a cappella, 2011 r.
- "Stabat Mater Dolorosa" na chór mieszany a cappella, 2010 r.
- "Ave Verum Corpus" na chór mieszany a cappella, 2009 r. nuty
- "Cantico canticorum" na chór mieszany a capella, 2006 r.
- "Domine in manus tuas" na chór mieszany a cappella, 2005 r.
Wokalno – instrumentalne
- "La noche oscura" na zespół wokalny klarnet, fagot, skrzypce i wiolonczelę, 2021 r.
- "Magnificat & Nunc dimittis" na sopran, chór żeński, obój, kwintet smyczkowy i perkusję, 2020 r.
- "Ad Laudes" na chór i orkiestrę, 2020 r.
- "Angeli et Archangeli" na sopran, kontratenor, baryton, chór mieszany, chór żeński i orkiestrę, 2019 r. libretto
- "Błogosławieni miłosierni" na chór dziecięcy i fortepian, 2018 r.
- "Regina Poloniae" na sopran, mezzosopran, chór i organy, 2017 r.
- "Stworzenie Świata" na baryton i fortepian, 2016 r.
- "Cantus psalmorum" na tenor, chór, zespół instrumentów dętych blaszanych, organy i perkusję, 2016 r.
- "Cyt… to gra Śmierć" na sopran i fortepian, 2016 r.
- "The Mystery of Continuity" na chór i orkiestrę, 2015 r.
- "What is music? " na chór żeński, chór dziewczęcy, fortepian i perkusję, 2014 r. (wersja na chór żeński, chór dziewczęcy, fortepian, kwartet smyczkowy i perkusję, 2015 r.)
Instrumentalne
- "Nocturne" na obój i fortepian, 2018 r.
- "From Silence to End – homo viator" na małą orkiestrę, 2018 r.
- "When she’s silent" na orkiestrę dętą, kotły i organy, 2018 r.
- "The Structure of Shadow" na saksofon, wibrafon, altówkę i dwie wiolonczele, 2018 r.
- "Winter Evening Tales" na kwintet dęty, 2017 r.
- "Simple short story" na orkiestrę dętą, organy i perkusję, 2015 r.
- "I Kwartet smyczkowy", 2015 r./2019 r.
- "Suita kolędowa" na flet, obój, skrzypce i wiolonczelę, 2013 r.