Kolejne przedstawienia Jarzyny powstały dla stworzonego przezeń w TR Warszawa projektu Teren Warszawa. Reżyser zaprosił do współpracy młodych dramatopisarzy, aktorów i reżyserów. W sezonie 2003/2004 przy teatrze działało studium dramatopisarskie, a także studium aktorskie. Jego adepci wystąpili później w jedenastu poruszających premierach, przygotowanych na podstawie współczesnej światowej dramaturgii. Spektakle były prezentowane w niecodziennych, nowo adaptowanych na potrzeby teatru przestrzeniach. Istotą Terenu było właśnie poszukiwanie nowych przestrzeni, które pomagały tworzyć świeży teatr blisko miejsca, w którym funkcjonuje, dotykający problemów ludzi żyjących "tu i teraz".
Jarzyna wyreżyserował "Zaryzykuj Wszystko" współczesnego kanadyjskiego dramatopisarza George'a F. Walkera (2003). Spektakl utrzymany w surowej poetyce, który twórca nazywa "realem", grany był na Dworcu Centralnym w Warszawie. Bardzo ciekawe aktorsko przedstawienie z historią gangsterską w tle o czwórce zagubionych ludzi, których łączą więzy rodzinne i skomplikowane uczuciowe relacje, balansowało na granicy komedii i dramatu. Inny ton przybrał "Bash" Neila LaBute'a (2004) grany w starej drukarni. Jarzyna pokazał monologi-spowiedzi trójki osób odpowiedzialnych za śmierć. Spektakl był rozgrywany równocześnie w trzech salach, a spowiedź bohaterów przybierała formę pokazową, publiczną, rodem z telewizyjnych programów.
Od 2005 roku w TR Warszawa Jarzyna prowadzi projekt TR / PL. Jego celem jest poszukiwanie formy dramatycznej dla współczesnej Polski, uczestniczą w nim zarówno dramatopisarze, jak i reżyserzy. Przygotowano pięć premier, teatr wydał również antologię tekstów "TR / PL. Antologia nowego dramatu polskiego" (Warszawa 2006).
W 2005 roku Jarzyna zmierzył się z Szekspirem, przygotował spektakl "2007: Macbeth" – wielkie widowisko rozgrywające się podczas wojny na Bliskim Wschodzie, grane na czterech poziomach w hali nieczynnej Fabryki Waryńskiego w Warszawie. W 2006 roku powstała telewizyjna wersja przedstawienia.
Zajarzyć Jarzynę
Wkrótce Jarzyna zadebiutował także w roli reżysera operowego. W 2005 roku przygotował "Cosi fan tutte" Wolfganga Amadeusza Mozarta w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Akcję przeniósł do współczesności, a pokazując seksualność i bawiąc się różnymi stylami i konwencjami próbował opowiedzieć o naturze miłości i pustce uczuciowej. Przy okazji pracy nad "Cosi fan tutte powstawał film dokumentalny o reżyserze. W dokumencie Zajarzyć Jarzynę" Rafała Jerzaka i Sławomira Moraczyńskiego (2006) twórca opowiadał o swoim życiu prywatnym, rozumieniu teatru i fascynacji operą. Nad gatunkiem operowym snuł rozważania w swojej kolejnej realizacji "Giovannim" wg "Don Giovanniego" Mozarta i "Don Juana" Moliera (2006, Teatr Wielki - Opera Narodowa w Warszawie). W widowisku będącym połączeniem opery i teatru wystąpili przede wszystkim aktorzy dramatyczni. Jarzyna narysował portret współczesnego uwodziciela - samotnego, zamożnego mężczyzny w średnim wieku, estety i wielbiciela muzyki klasycznej, wyzwolonego, brutalnego, pustego i rozczarowanego życiem. Reżyser jest także autorem libretta według dramatu Witolda Gombrowicza do opery Zygmunta Krauzego "Iwona, księżniczka Burgunda". Prapremiera opery w reżyserii Krauzego i Jarzyny odbyła się w 2004 roku w Théâtre Sylvia Monfort w Paryżu, polska premiera w inscenizacji Marka Weiss-Grzesińskiego została przygotowana w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie (2007; wcześniej, w 2006 roku, po raz pierwszy operę można było zobaczyć podczas Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej "Warszawska Jesień").
Przedstawienia Jarzyny były pokazywane także za granicą. "Księcia Myszkina" pokazano na festiwalu w Awinionie. "Uroczystość" była grana w Hebbel Theater w Berlinie, na Wiener Festwochen i na festiwalu w Awinionie, później spektakl prezentowano także m.in. w Sadlers' Wells w Londynie, Abbey Theatre w Dublinie i w Jerozolimie. "Zaryzukuj wszystko" dostało zaproszenie do nowojorskiego teatru St. Ann's Warehouse na Brooklynie. Jarzyna kilkakrotnie pracował poza Polską. Równocześnie z polską premierą "4.48 Psychosis" Sarah Kane powstawała odmienna wersja w Schauspielhaus w Düsseldorfie (2002). W 2003 roku reżyser przygotował spektakl "W dżungli miast" Bertolta Brechta w berlińskiej Schaubühne, w którym na pierwszym planie znalazły się rozważania o współczesnej chorej seksualności i wynaturzeniach systemu społecznego. Na scenie Kasino wiedeńskiego Burgtheater powstało w 2006 roku przedstawienie "Projekt. Medea", za które reżyser otrzymał prestiżową austriacką nagrodę teatralną Nestroy Preise. Jarzyna pokazał autorską wersję mitu, scenariusz napisał wspólnie z dramatopisarzem Michałem Walczakiem. Akcja utworu rozgrywa się współcześnie w Wiedniu, bohaterowie to Gruzinka (Medea) i Niemiec (Jazon). Na scenie widzimy rozpad ich związku, zdradę i zbrodnię. Jarzyna mówił po pracy nad projektem w wywiadzie dla "Dziennika":
Fascynuje mnie moment kiedy instynkt samozachowawczy kapituluje przed agresją, płynącą również z nas samych. Śmierć czy raczej zbrodnia jest swoistym "deadlinem", który zmienia perspektywę, każe zastanowić się na ile człowiek jest wolny w swoich wyborach. To było moje główne pytanie do "Medei".
Spektakl zyskał entuzjastyczne recenzje. Eva Maria Klinger pisała w "Wiener Zeitung":
Fascynujące, sugestywne obrazy inspirują wyobraźnię. Niemal zaletą staje się to, że nie trzeba już wyjaśniać fabuły. Za lakonicznymi zdaniami kryją się potworności: zdrada, dzieciobójstwo, całkowite zniszczenie.
Z wiedeńskim Burgtheater reżyser współpracował także w 2007 roku, przygotowując premierę "Lwa w zimie" Jamesa Goldmana. Na podstawie tekstu o dziejach Henryka II, angielskiego króla z XII wieku, który włada krajem i rodziną, Jarzyna stworzył okrutny psychologiczny thriller rozgrywający się współcześnie w ekskluzywnym apartamentowcu w kręgach finansowych potentatów. Pokazał walkę o władzę, miłość i seks podszyte okrucieństwem. Łukasz Drewniak pisał o twórczości Jarzyny w "Przekroju":
W centrum jego reżyserskiej uwagi są zawsze międzyludzkie konstelacje, podejrzane rytuały, wizje dekadenckiej zbiorowości. Zamiast Boga jest u Jarzyny tajemnica. Zamiast świata rzeczywistego - nasz urojony, z "kresek", sennych majaczeń, alkoholowych przywidzeń. Jego przedstawienia to najczęściej mieszanka wybuchowa entuzjastycznego hedonizmu i ekstatycznej destrukcji, podniet nowymi doznaniami i znużenia szybko przemijającą nowością.
Masłowska kontra Pasolini
Na scenie TR Warszawa Jarzyna pracował nad dramaturgią współczesną. W bardzo dojrzałym, jak zauważali krytycy, przedstawieniu "T.E.O.R.E.M.A.T." Piera Paolo Pasoliniego (2009) zadawał pytania o dzisiejszą duchowość człowieka, często najsilniej objawiającą się w sytuacjach granicznych. W tym sugestywnym widowisku pada niewiele słów. Jacek Kopciński notował w "Teatrze":
Polski reżyser przyjmuje za własną koncepcję Pasoliniego, który niejednokrotnie mówił o dewaluacji słowa w kulturze współczesnej i wskazywał na wartość milczenia, a przy tym naśladuje jego poetykę, świadomie przy tym wzmacniając efekt umowności teatralnego przekazu. W efekcie jego spektakl staje się jeszcze bardziej alegoryczny niż film mistrza.
Przedstawienie było pokazywane w Wellington, Dublinie, Londynie i Belgradzie oraz na Festiwalu UCLA Live w Los Angeles. Jarzyna za "T.E.O.R.E.M.A.T." dostał drugą w swojej karierze nagrodę im. Konrada Swinarskiego (2009; dziesięć lat wcześniej laur ten otrzymał za inscenizacje Gombrowiczowskiej "Iwony..." i sztuki Brada Frasera). W kolejnej realizacji zastanawiał się nad polską rzeczywistością, naszą narodową tożsamością, kompleksami i aspiracjami. W 2009 roku przygotował sceniczną interpretację "Między nami dobrze jest" Doroty Masłowskiej (koprodukcja z berlińską Schaubühne am Lehniner Platz). Powstał spektakl, w którym momentami niemal farsowy komizm odsłaniał tony poważne, świetnie zapisane oryginalnym językiem Masłowskiej.
W 2010 roku w Schauspiel Essen wyreżyserował przedstawienie "Areteira"(koprodukcja z TR Warszawa; spektakl powstał jako część projektu "Odyseja Europa" odbywającego się w Zagłębiu Ruhry – Europejskiej Stolicy Kultury 2010). Widowisko zainspirowane Homerową "Odyseją" i "Powrotem Odysa" Stanisława Wyspiańskiego zgłębia relacje Odysa z ojcem i synem, ale przede wszystkim dotyka religijnego wymiaru ludzkiego życia. O cierpieniu człowieka i nieuchronności przeznaczenia Jarzyna mówił również w świetnej aktorsko, skupionej "Fedrze" Jeana Racine'a przygotowanej w amsterdamskim Toneelgroep (2010). Sukcesem okazał się także powrót reżysera do opery. W monachijskiej Bayerische Staatsoper inscenizował dwie jednoaktówki "Dziecko i czary" Maurice'a Ravela i "Karła" Alexandra Zemlinsky'ego (2011). Stworzył piękną baśń o potędze marzeń, bawiąc się teatralną magią. Jacek Marczyński pisał w "Rzeczpospolitej":
W jego inscenizacji jest klimat "Snu nocy letniej" Szekspira i apel do widzów, by - jak bohaterowie tamtej komedii - poddali się magii. A wtedy może się okaże, że staną się kimś innym, choćby na chwilę. Jarzyna nie jest jednak idealistą. Wie, że te marzenia mogą zakończyć się tragicznie, o czym przypomina druga część przedstawienia. To także baśń, ale zdecydowanie bardziej okrutna.
Wampiry na narodowej scenie