Brutalizm, czyli poezja betonu Hashtag (topic) #architektura Nagłówek super artykułu Title on page in header Brutalizm. Poezja betonu Obrazek lub wideo betonowa_sciana_gettyimages-6.jpg Podpis dla multimediów Betonowa ściana, fot. GettyImages Header text color rgb(255, 255, 255) Enable audio for video Off Negative header audio button Wyłączony Negative side audio button Wyłączony Zawartość (treść strony Super Artykułu) Tekst Beton – to materiał budowlany, składający się ze spoiwa, kruszywa i wody, przy czym te dwa pierwsze mogą być różnego rodzaju i składu. Są zapisy mówiące o tym, że betonu używano już 9 tysięcy lat temu, co czyni go najstarszym materiałem budowlanym w dziejach ludzkości (cegła jest o cztery tysiące lat młodsza). Z betonu jest wykonana kopuła Panteonu, wzniesiona w latach 20. II wieku p.n.e. Dzięki temu, że każdy kolejny okrąg, z którego ją złożono, ma w swoim składzie inne, coraz lżejsze kruszywo, rzymskim architektom udało się skomponować szeroką na 43 metry, imponującą strukturę, przebitą na szczycie ośmiometrowym oświetlającym wnętrze otworem - oculusem. Grubość betonowej ściany najniższego poziomu kopuły – to siedem metrów, najwyższego – zaledwie pół metra. Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Tekst Betonowe wynalazki Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Podpis obrazka Żelbet, fot. GettyImages Wyświetlaj obrazek bez limitu wysokości Off Tekst Choć starożytny beton – jak widać – powalał na wiele, prawdziwą rewolucję zapoczątkował wynalazek z 1824 roku. To wtedy Brytyjczyk Joseph Aspdin opatentował tzw. cement portlandzki, spoiwo pochodzenia mineralnego, które zapewniło betonowi plastyczność, a zarazem ogromną wytrzymałość. Do dziś cement portlandzki, czyli mieszanina sproszkowanego gipsu i klinkieru cementowego (czyli kilku surowców o pochodzeniu mineralnym, zawierającym wapień i glinokrzemiany) jest podstawowym składnikiem betonu; ta właśnie mieszanina umożliwiła w epoce rewolucji przemysłowej budowanie zarówno ogromnych fabryk, jak mostów i wiaduktów, a później wieżowców czy brutalistycznych budowli-rzeźb. Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Fullscreen gallery items Text Przy tej okazji warto nadmienić, że jednym z ważnych miejsc na betonowej mapie świata był w tamtym czasie Będzin – to tutaj od 1857 roku działała cementownia Grodziec, fabryka cementu portlandzkiego, piąty tego typu zakład na świecie. Z produkowanego tu materiału zbudowano m.in. kolej warszawsko-wiedeńską. Zakład działał do 1979 roku; po jego zamknięciu zabudowania cementowni zaczęły niszczeć, dziś duży obiekt znajduje się w ruinie. W lutym 2021 roku Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał pozostałości fabryki do rejestru zabytków. Zdjęcie: Cementownia Będzin Grodziec, 1934, fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe NAC/https://audiovis.nac.gov.pl Text position left top Styl kolumn lewa kolumna statyczna Lewa kolumna Kolejnym etapem rozwoju budulca, który na zawsze odmienił architekturę, miał być wynalazek pewnego francuskiego ogrodnika, Josepha Moniera. On to w latach 60. Prawa kolumna Budowa domu, fot. Tomasz Meus/East News Styl kolumn prawa kolumna statyczna Lewa kolumna Bohdan Lachert, dom własny Bohdana Lacherta przy ul. Katowickiej 9 w Warszawie, widok od strony ogrodu, 1972, Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk, fot. Witalis Wolny Prawa kolumna Kolejne wynalazki i nieustanne udoskonalenie składu betonu stanęły u podstaw wielkich zmian w architekturze. Tekst Lekarstwo na traumę Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Tekst Wszystko zmieniło się po 1945 roku. Dramat i zniszczenia II wojny światowej, a także zmiany społeczne i polityczne, jakie przyniosła nie pozostawiły architektów obojętnymi. Wielu z nich uznało, że modernizm sprzed wojny, mimo swojej geometrycznej prostoty stał się zbyt wystylizowany, tworzony z niestosownym w obliczu tragicznych doświadczeń naciskiem na estetykę. Innymi słowy uznano, że purystyczne, eleganckie białe pudełka nie pasowały już do zrujnowanej wojenną zawieruchą Europy. Do głosu doszła grupa architektów proponujących bryły surowe i wyraziste w pozbawionym jakichkolwiek ozdobników wyrazie. Doskonale nadał się do tego beton. Nowy trend, który zaczął rozwijać się od połowy lat 50. XX wieku szybko zyskał nazwę brutalizmu. Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Styl kolumn lewa kolumna statyczna Lewa kolumna Jego najbardziej znanymi przedstawicielami byli brytyjscy architekci, Peter i Alison Smithsonowie, którzy chropowate, szare powierzchnie betonowe wykorzystywali tak samo w b Prawa kolumna Jedno z brutalistycznych osiedli mieszkaniowych w Wielkiej Brytanii, Park Hill w Sheffield, fot. Paolo Margari/Wikimedia.org Tekst Le Corbusier, Smithsonowie oraz wielu wówczas aktywnych architektów uznało, że architektura musi być prawdziwa – wyrazista w swojej szczerości, ciężarze, masywności, solidności. Twierdzili, że naturalna faktura materiałów budowlanych jest cechą autentyzmu budynku i nie należy jej ukrywać ani odwracać od niej uwagę detalami, ozdobami. Surowość i bezkompromisowość budynków niejako pozostawionych "gołych" odpowiadała nastrojom lat powojennych. Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Fullscreen gallery items Text Royal National Theatre, Królewski Teatr Narodowy Wielkiej Brytanii - to projekt Denysa Lasduna, zrealizowany w 1976 roku. Monumentalny gmach posadowiono nad brzegiem Tamizy w centrum miasta, a jego surowa, a zarazem majestatyczna sylwetka oferuje także wielofunkcyjną przestrzeń publiczną; betonowe elewacje tej budowli są często tłem dla plenerowych wydarzeń kulturalnych. Zdjęcie: Royal National Theatre, Londyn, fot. Saval/Wikimedia.org Text position left top Text Wybudowany w latach 1974-1976 według projektu Fritza Wotruby kościół Świętej Trójcy w Wiedniu nie przypomina budynku, a spektakularną strukturę geometryczną rodem ze świata sztuki. Nietrudno się domyślić, że jego projektant był nie architekt, a rzeźbiarz. A wyjątkowy charakter jego dzieła został także doceniony w inny sposób: budowlę powszechnie nazywa się nazwiskiem jej autora - Wotrubakirche. Zdjęcie: Kościół Świętej Trójcy w Wiedniu (Wotrubakirche), fot. Bwag/Wikimedia.org Text position left top Text Siedziba władz miejskich Bostonu w stanie Massachusetts - to projekt amerykańskiego architekta niemieckiego pochodzenia, Gerharda Kallmanna. Gmach powstał w latach 1963-1968, a wpisuje się w widoczny w amerykańskiej architekturze trend nadawania siedziom władz lokalnych form bardzo masywnych, wyrazistych, wręcz monumentalnych. Zdjęcie: Boston City Hall, fot. Isaac Murray/Getty Images Text position left top Text Dom-Pomnik Komunistycznej Partii Bułgarii, wybudowany w 1981 na szczycie góry Buzłudża pomnik, należy do grona niezwykle efektownych obiektów z pogranicza architektury, rzeźby, sztuki pomnikowej i projektowania krajobrazu, których w latach 60., 70. i 80. szczególnie wiele powstało w krajach Bloku Wschodniego, dawnej Jugosławii, Bułgarii, Rumunii, ale i dawnych republik radzieckich. Tam bardzo nowoczesne betonowe konstrukcje stworzono tak, by górowały nad otoczeniem i zachwycały i skalą, i formą. Dom-Pomnik Komunistycznej Partii Bułgarii - to Georgija Stoiłowa. Zdjęcie: Dom-pomnik na Buzłudży, Komunistycznej Partii Bułgarii, fot. Mark Ahsmann/Wikimedia.org Text position left top Tekst W betonowym stylu Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Tekst Brutalizm, choć pierwotnie miał podłoże społeczne i ideowe, szybko stał się także sposobem na kreowanie obiektów o oryginalnym, efektownym wyglądzie. Stał się po prostu modny, bo oferował nowe kształty, pozwalał formować bryły, które zwracały uwagę swoją masywnością, monumentalnością. To dlatego w Stanach Zjednoczonych szczególnie chętnie sięgali po niego architekci projektujący siedziby lokalnych władz i uczelni – ciężkie, monolityczne, betonowe gmachy wywoływały respekt i poczucie bezpieczeństwa, które w powojennych realiach chciano nadać ważnym instytucjom. Mimo że Polska pozostawała już wtedy za Żelazną Kurtyną, nieco odseparowana od głównych nurtów architektonicznych świata zachodniego, i tu wyrazistość betonu okazała się dla wielu architektów ciekawym, inspirującym wyzwaniem. I tak jak w Wielkiej Brytanii czy USA, i to miała różne oblicza i różne były powody sięgania po tę estetykę. Budowanie z surowego betonu w Polsce trudno określić jako jeden spójny nurt stylistyczny – czasem betonowe prefabrykaty były po prostu jedynym materiałem, po jaki mogli sięgnąć architekci, więc z nich komponowali swoje bryły, nierzadko jednak stosowali brutalistyczną stylistykę w pełni świadomie. Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Styl kolumn lewa kolumna statyczna Lewa kolumna Do tej drugiej grupy z pewnością należy zaliczyć związanego najpierw z Wrocławiem, a później z Tychami architekta Marka Dziekońskiego (pracującego często w duecie z żoną, Ewą). Prawa kolumna Pawilon Klubu Górniczego w Tychach, lata 60. Fot. Zygmunt Kubski, zbiory Muzeum Miejskiego w Tychach/materiały wystawy Koncepcja-Kreacja-Konteksty Styl kolumn prawa kolumna statyczna Lewa kolumna Widok Miejskiego Pawilonu Wystawowego od strony Plant, Bunkier Sztuki, lata 60. XX wieku, fot. Daniel Zawadzki, z archiwum artysty Prawa kolumna W bardzo świadomy sposób po beton sięgnęła także Krystyna Tołłoczko-Różyska projektując w pierwszej połowie lat 60. siedzibę galerii sztuki przy krakowskich Plantach. Styl kolumn lewa kolumna statyczna Lewa kolumna Wyrazistość, zaznaczenie obecności nowego budynku w miejskiej przestrzeni przyświecało także Julianowi Duchowiczowi i Zygmuntowi Majerskiemu, gdy projektowali ekspresyjną bryłę Teatru Dramatycznego w Opolu (dziś to teatr im. Jana Kochanowskiego). Prawa kolumna Teatr Dramatyczny w Opolu (Teatr im. Jana Kochanowskiego), proj. Julian Duchowicz i Zygmunt Majerski, lata 80., fot. Longin Wawrynkiewicz / PAP Tekst Oddać ducha epoki Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Tekst O ile w latach 60. w Polsce betonowe struktury powstawały sporadycznie, na deskach kreślarskich bardzo świadomych lub szukających maksymalnie autorskiego wyrazu architektów, tak w latach 70. beton stał się znacznie bardziej popularny. Po części stało się to dzięki coraz bardziej masowemu stosowaniu betonowych prefabrykatów, jednak sięganie po surowy materiał miło też związek z przemianami w estetyce: chłodny, chropowaty beton wielu architektom zdawał się dobrze oddawać ducha swoich czasów, kiedy to architekci szukali nowych środków wyrazu m.in. w obliczu coraz dalej idącego uprzemysłowienia budownictwa, a co za tym idzie pozbawiania budynków cech indywidualnych. Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Fullscreen gallery items Text Wyłamanie się z ujednoliconego, monotonnego rytmu zabudowy mieszkaniowej lat 70. udało się osiągnąć Jadwidze Grabowskiej-Hawrylak, projektantce wrocławskiego osiedla przy Placu Grunwaldzkim, zwanego Manhattanem. I tu wykorzystano elementy prefabrykowane, jednak skrojone na miarę tej szczególnej realizacji. Zdjęcie: Zespół mieszkalno-usługowy przy placu Grunwaldzkim, 1969-75, fot. Zbigniew Nowak, 1974, zbiory: Ośrodek Pamięć i Przyszłość Text position left top Text Architektka za pomocą przemysłowo wyprodukowanych betonowych „klocków” o charakterystycznym zaokrąglonym kształcie stworzyła wyraziste kształty mieszkalnych wieżowców. Ich światłocieniowe, trójwymiarowe elewacje o surowym wyrazie przez dekady zwracały uwagę w przestrzeni centrum Wrocławia (dziś bloki poddane modernizacji nieco zatraciły swój brutalistyczny charakter, ponieważ elewacje domów zostały pomalowane na biało). Zdjęcie: Budowa wieżowca na placu Grunwaldzkim, 1969-75 (projekt 1963-69), fot. Michał Brzoza Text position left top Text Ekspresyjna forma i wyrazisty charakter dość surowej bryły – to także pomysł Janusza Ingardena na nowy obiekt, posadowiony tuż nad brzegiem Wisły w centrum Krakowa, naprzeciwko Wzgórza Wawelskiego. Hotel Forum, bo o nim mowa, choć dziś opuszczony i zaniedbany, wciąż zwraca uwagę masywną, a jednocześnie dynamiczną, uniesioną na słupach i uskokowo ukształtowaną sylwetką. Zdjęcie: Hotel Forum w Krakowie, proj. Janusz Ingarden, fot. Tomasz Zurek/Inimage/Reporter/East News Text position left top Text Szare, monolityczne, chropowate powierzchnie pojawiają się także w bryle domu handlowego Central w Łodzi. To projekt Macieja Gintowta i Macieja Krasińskiego z 1972 roku; w centrum przemysłowego miasta architekci wstawili kompleks składający się z wysokiego biurowca oraz horyzontalnie ukształtowanego domu handlowego. Obie bryły wyposażono w bardzo surowe w wyrazie elewacje, niestety współcześnie często osłonięte wielkoformatowymi reklamami. Zdjęcie: Dom Handlowy „Central”, Łódź, proj. Maciej Gintowt i Maciej Krasiński, fot. Cezary Słomiński/PAP Text position left top Text Autorzy łódzkiego Centrala stali także za projektem efektownej bryły hali sportowej Olivia w Gdańsku. Zbudowana z żelbetowych prefabrykatów ma przypominać morską falę czy rybę, ale jej wyraz nie sprowadził się tylko do strzelistego, dynamicznego kształtu. Nie mniej istną decyzją mającą wpływ na estetykę było pozostawienie jej betonowych elewacji niczym nie osłoniętych. Ta budowla w latach nastych XXI wieku przeszła udany remont przywracający jej pierwotny wygląd. Zdjęcie: Hala Olivia w Gdańsku, fot. Marcin Czechowicz/PAP Text position left top Tekst Beton ma wiele twarzy Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Styl kolumn lewa kolumna statyczna Lewa kolumna Surowość betonu bywała używana – jak w Łodzi, Krakowie czy Gdańsku – dla podkreślenia obecności nowych brył w przestrzeni miasta. Ale architekci sięgali po ten wyrazisty materiał także z powodów czysto estetycznych. Prawa kolumna Kolegium Polonijne Uniwersytetu Jagiellońskiego w Przegorzałach w Krakowie, proj. Tomasz Mańkowski, fot. Grzegorz Kozakiewicz/Forum Styl kolumn prawa kolumna statyczna Lewa kolumna Budynek byłego Śląskiego Instytutu Naukowego, Katowice, fot. Lestat (Jan Mehlich)/Wikimedia.org Prawa kolumna Chęć odseparowania od otoczenia przyświecała także Stanisławowi Kwaśniewiczowi, który zaprojektował katowicką siedzibę Śląskiego Instytutu Naukowego. Styl kolumn lewa kolumna statyczna Lewa kolumna Inaczej niż wciąż służąca studentom Aula Kopernikańska Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Prawa kolumna Aula Kopernikańska Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, proj. Marian Rąbek, fot. Cezary Aszkiełowicz/AW Tekst Choć z pozoru surowa, chłodna struktura betonu nie kojarzy się z budowaniem nastroju wyciszenia i skupienia, często brutalistyczne w swojej naturze formy znaleźć można i w architekturze sakralnej. Warto pamiętać, że powojenne półwiecze jest okresem bardzo specyficznym dla tego typu architektury. Choć teoretycznie władze państwowe pozostawały niechętnie wszelkim objawom życia religijnego, w chwilach społecznych niepokojów i kryzysów wydawano pozwolenia na budowę kościołów, aby niejako odwrócić uwagę ludzi od sytuacji politycznej. To samo czyniło architekturę sakralną przestrzenią swoistego buntu – kościoły projektowano w opozycji wobec obowiązujących normatywów i form, tak, by wyraźnie odróżniały się od otoczenia. Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Fullscreen gallery items Text Jak zaprojektowany pod koniec lat 50., zbudowany trzydzieści lat później kościół Miłosierdzia Bożego w Kaliszu, projekt Jerzego Kuźmienki i Andrzeja Fajansa. Tu bryłę kościoła tworzy falująca, miękko wygięta powłoka z prawie białego betonu. Budowla jest nie tylko niezwykle efektowną estetycznie realizacją, ale także wielkim popisem możliwości konstrukcyjnych. Zdjęcie: Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Kaliszu, fot. (CC BY-SA 4.0) Peżot/Wikimedia.org Text position left top Text Romuald Loegler, autor kościoła błogosławionej Jadwigi w Krakowie, w rozczłonkowanej bryle świątyni przetworzył betonowe kształty otaczającego kościół wielkiego osiedla mieszkaniowego, "składając" budowlę z surowych, minimalistycznych, bądź to o kanciastych, bądź zaokrąglonych, masywnych segmentów. Zdjęcie: Kościół błogosławionej Jadwigi w Krakowie, proj. Romulad Loegler, fot. Tomasz Wiech/Forum Text position left top Text Niezwykły nastrój sacrum za pomocą surowych, betonowych, prefabrykowanych elementów potrafił też stworzyć Władysław Pieńkowski, autor kilkudziesięciu świątyń, w których światło i przestrzeń architekt w niezwykle poetycki sposób potrafił "opakować" zaskakująco chłodnymi w wyrazie elementami z betonu. Zdjęcie: Kościół św. Dominika w Warszawie, proj. Władysław Pieńkowski, wnętrze, fot. Adam Stępień /AW Text position left top Tekst Beton XXI wieku Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Tekst Wydawać by się mogło, że brutalizm – to styl ściśle związany z realiami pierwszych dekad po II wojnie światowej, czasami prefabrykacji. Okazuje się jednak, że surowość tego materiału budowlanego wciąż inspiruje i po beton sięgają architekci, osiągając za jego sprawą bardzo zróżnicowane efekty. Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Fullscreen gallery items Text Szare powierzchnie betonu, jak się okazuje, mogą być doskonałą oprawą dla kameralnego obiektu edukacyjnego – na co dowodem obsypany nagrodami, zbudowany w 2020 roku na warszawskim Golędzinowie pawilon "Kamień" (proj. eM4.Pracownia Architektury.Brataniec). Zdjęcie: Pawilon edukacyjny Kamień, Warszawa, proj. eM4.Pracownia Architektury.Brataniec, fot. Rafał Motyl/Zielony Fundusz dla Warszawy/http://zzw.waw.pl Text position left top Text Młodzieżowe Centrum Sportu i Edukacji w Nowej Hucie projektu Wojciecha Obtułowicza - to kolejny obiekt, który poza pełnieniem funkcji, do jakiej został stworzony, został ukształtowany niczym efektowna, geometryczna rzeźba o wyrazistych kształtach i powierzchniach ścian. Zdjęcie: Młodzieżowe Centrum Sportu i Edukacji w Nowej Hucie, proj. Wojciech Obtułowicz, fot. Krzysztof Karolczyk/AW Text position left top Text Po beton sięgnęli architekci z pracowni Pysall.Ruge Architekten i Bartłomiej Kisielewski projektując gmach Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Tu szary, chłodny materiał okazał się doskonale współgrać z tematyką placówki. Zdjęcie: Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, proj. Pysall.Ruge Architekten oraz Bartłomiej Kisielewski, fot.Muzeum Lotnictwa Polskiego/ www.muzeumlotnictwa.pl Text position left top Text Inaczej w przypadku gmachu Sądu Okręgowego w Katowicach (proj. Archistudio Studniarek + Pilinkiewicz) – tu surowość budulca połączono z bardzo oszczędną w formie, a zarazem monumentalną bryłą i oba te środki wyrazu razem stworzyły nastrój powagi i szacunku, jaki powinien wszak wzbudzać gmach związany z wymiarem sprawiedliwości. Zdjęcie: Sąd Okręgowy w Katowicach, proj. Archistudio Studniarek + Pilinkiewicz, fot. fot. (CC BY-SA 4.0) Kinicz/Wikimedia.org Text position left top Text Po różne faktury, kolory i odcienie betonu chętnie sięga także Bolesław Stelmach. W przypadku Lubelskiego Parku Naukowo-Technicznego gładkie powierzchnie surowego budulca połączono z minimalistyczną bryłą. W częściowo podziemnym budynku administracyjnym Kancelarii Sejmu RP w Warszawie betonowe ściany ujawniają inne oblicze, są chropowate, jakby pokruszone, mają bardzo wyrazistą fakturę. Zarówno gładkie, jak porowate powierzchnie betonowych ścian wypełniają także chłodne, szare wnętrza Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. Zdjęcie: Lubelski Park Naukowo-Techniczny, projekt: Stelmach i Partnerzy Biuro Architektoniczne, 2013, fot. Marcin Czechowicz Text position left top Styl kolumn lewa kolumna statyczna Lewa kolumna Te ostatnie w ostatnich latach są chętnie wykorzystywane jako scenografia filmowa. Prawa kolumna Kadr z serialu "1983", reżyseria: Agnieszka Holland, Kasia Adamik, Olga Chajdas, Agnieszka Smoczyńska, 2018, fot. Netflix Fullscreen gallery items Text Uważany za mało "przytulny", zimny, surowy, beton w architekturze ma tak samo wielu przeciwników, jak obrońców. Ci drudzy zjednoczyli się w międzynarodowym ruchu SOSBrutalism, który stara się nie tylko zbierać wiedzę o ciekawych realizacjach spod znaku brutalizmu, ale i występować w obronie tych obiektów. Bo wiele z nich pozostaje dziś zaniedbanych, część została już po prostu rozebrana. Betonowe gmachy są nadal często odbierane negatywnie, a co za tym idzie znikają z naszego krajobrazu. Tymczasem są nie tylko ważnym zapisem pewnej estetyki, ale i postawy ideowej, dowodem na to, jak architektura może odzwierciedlać nastroje społeczne i polityczne. Zdjęcie: www.sosbrutalism.org Text position left top Więcej artykułów z serii Super Artykuł Title Gdynia i Tel Awiw. Miasta nadziei na przyszłość URL https://culture.pl/pl/superartykul/gdynia-i-tel-awiw-miasta-nadziei-na-przyszlo… Thumbnail Image URLhttps://api.culture.pl/sites/default/files/2020-08/gmach_urzedu_pocztowo-telegraficznego_.jpg Title Muzeum Śląskie. Architektura tożsamości URL https://culture.pl/pl/przerwane-historie/muzeum-slaskie-architektura-tozsamosci Thumbnail Image URLhttps://api.culture.pl/sites/default/files/2019-09/projekt_muzeum_slaskiego_katowice_nac.jpg Introduction Jedni architekci sięgali po surowy beton szukając form stosownych dla powojennej rzeczywistości, inni z tego materiału kreowali rzeźbiarskie bryły, jeszcze inni szarymi gmachami próbowali wzbudzać respekt. Beton może mieć wiele twarzy. Ciemna wersja kolorystyczna strony Off Etykieta serii Seria super artykułów Cover Rozmiar miniatury pełna szerokość [1160px] Miniatura betonowa_sciana_gettyimages-6.jpg
Image URLhttps://api.culture.pl/sites/default/files/2020-08/gmach_urzedu_pocztowo-telegraficznego_.jpg
Image URLhttps://api.culture.pl/sites/default/files/2019-09/projekt_muzeum_slaskiego_katowice_nac.jpg