Znakomicie obsadzony "Dekalog IV" czerpie swoją siłę z niejednoznaczności – psychologicznych portretów, ludzkich reakcji i reżyserskiego przesłania. Rozpisany na brawurowe kreacje Janusza Gajosa i Adrianny Biedrzyckiej po latach pozostaje jednym z najbardziej nieoczywistych odcinków legendarnego serialu.
Zaczyna się od koperty i tajemniczego listu. Zostawiła go matka Anki (Adrianna Biedrzyńska). Świadoma nadchodzącej śmierci, postanowiła napisać list do córki, która będzie mogła odczytać go dopiero za kilkanaście lat. Jego "opiekunem" został Michał (Janusz Gajos), ojciec Anki, który samotnie wychował ją na ciekawą świata młodą kobietę. Pewnego dnia, pod nieobecność ojca, Anka znajduje list. Zaciekawiona jego zawartością, jednocześnie boi się tego, co może być w nim napisane.
Tak zaczyna się rodzinna drama, w której Kieślowski w niebanalny sposób próbuje zinterpretować treść czwartego z przykazań: "Czcij ojca swego i matkę swoją".
Jego "Dekalog IV" to jeden z najbardziej kontrowersyjnych odcinków legendarnej serii – głównie ze względu na temat kazirodztwa, który Kieślowski z Piesiewiczem (współscenarzystą "Dekalogu") wyciągają ze sfery tabu i mierzą się z nim na ekranie.
W ich opowieści nie ma łatwych odpowiedzi. Czy Anna przeczytała list? Co naprawdę napisała matka dziewczyny? Jak zmieni to relacje Anki i Michała? Wszystkie te pytania pozostają tutaj nierozstrzygnięte. Liczy się gra, rodzaj psychologicznej prowokacji, w której Anka – młoda, początkująca aktorka – próbuje zrozumieć relację łączącą ją z ojcem. A może Michał wcale nie jest jej biologicznym rodzicem, a ich relacja – pełna niewypowiedzianych uczuć – może zmienić swój charakter? Reżyser "Dekalogu" nie boi się tych pytań. Zadaje je bez sensacyjnego tonu, pozostając wierny logice i emocjom swoich bohaterów.
Jego film jest opowieścią o nieporadności, jaka staje się naszym udziałem w świecie pozbawionym pewników. Dla Anki i Michała tajemniczy list- celowo zostawiony przez ojca w widocznym miejscu – staje się pretekstem do wspólnej podróży do przeszłości, zmierzenia się z własną podejrzliwością i wypieranymi uczuciami.
W jednej ze scen bohaterka zjeżdża do piwnicy znajdującej się w jej bloku. Aby dostać się do pamiątek musi wyrzucić na korytarz kolejne artefakty dzieciństwa – bujanego konika, zapomniane zabawki etc. U Kieślowskiego ta scena staje się symbolem podróży Anki zmuszonej odrzucić wszystko, w co wierzyła, by zrozumieć prawdę o sobie i ojcu, o uczuciach, które są między nimi – zazdrości, fascynacji, ale i poczuciu bezpieczeństwa.
Odwaga, z jaką Kieślowski oraz Piesiewicz mierzą się z tabu kazirodztwa, sprawia, że "Dekalog IV" jest jednym z najwybitniejszych w całej dziesięcioodcinkowej serii. Dzieje się tak głównie ze względu na aktorów, którzy umiejętnie uciekają przed psychologicznym banałem i schematycznymi pozami. Adrianna Biedrzyńska tworzy portret osoby zarazem zagubionej i cynicznie rozgrywającej emocje innych ludzi. Mistrzowską kreację tworzy natomiast Janusz Gajos. Jak zwykle powściągliwy, kreśli na ekranie emocjonalny obraz mężczyzny i ojca, człowieka oddanego, a zarazem niepewnego swych uczuć. Te zjawiskowe role, połączone z wyrafinowaną inscenizacją i odwagą balansowania na krawędzi znaczeń czynią z "Dekalogu IV" jeden z najważniejszych utworów w całym dorobku Krzysztofa Kieślowskiego i najjaśniejszy (obok "Krótkich filmów…") punkt jego serialu.
- "Dekalog IV", Reżyseria: Krzysztof Kieślowski. Scenariusz: Krzysztof Kieślowski, Krzysztof Piesiewicz. Zdjęcia: Krzysztof Pakulski. Muzyka: Zbigniew Preisner. Występują: Janusz Gajos, Adrianna Biedrzyńska, Adam Hanuszkewicz, Helena Norowicz, Andrzej Blumenfeld. Premiera: 10.12.1989.