Tuż po wojnie ludowa z nazwy ojczyzna tolerowała jeszcze publikowanie książek przez profesjonalne oficyny przedwojenne. Ukazywały się nakłady książek równie zasłużonych firm, jak Michał Arct (do 1949), Gebethner i Wolff, Wydawnictwo JM (obie do 1950), Trzaska, Evert i Michalski, "Książnica-Atlas", Jan Czernecki (wszystkie trzy do 1951). Ograniczane zarówno sztywnymi komunistycznymi dogmatami, jak też tzw. domiarami, prędzej czy później przechodziły w ręce państwa.
Nieprzerwanie działa za to (od 1885) Drukarnia i Księgarnia Świętego Wojciecha, czyli dzisiejsze wydawnictwo Święty Wojciech w Poznaniu, specjalizujące się głównie w publikacji Pisma Świętego, podręczników religijnych, modlitewników i książek teologicznych. Znacznie dłuższym stażem (od 1817), może się pochwalić Zakład Narodowy im. Ossolińskich. Usytuowany we Lwowie, w latach II wojny przeszedł w ręce okupantów – początkowo sowieckie (1940), po czym w niemieckie (1941), aby od 1947 roku znaleźć siedzibę we Wrocławiu.
Do 1947 roku prywatne instytucje wydawnicze dostarczyły ok. połowy wszystkich egzemplarzy książek publikowanych w Polsce Ludowej. Obok przedwojennych edytorów pojawili się nowi, jak: "Wiedza-Zawód-Kultura" Tadeusza Zapióra, Stanisław Kamiński, "Odrodzenie" T. Nalepy i S-ki, Eugeniusz Kuthan, "Awir", "Przełom", "Poligrafika". W latach 1945–1947 było 264 zawodowych wydawców oraz ponad 300 osób z jednym lub dwoma tytułami opublikowanymi własnym nakładem.
Prowadzona przez państwo polityka podporządkowania sobie wszystkich dziedzin życia sprawiła, że po 1948 roku zdecydowanie ograniczono aktywność wydawnictw kościelnych. Wprowadzono obowiązek pozyskania prawa do prowadzenia działalności wydawniczej, co uzależnione było od wpisu do państwowego rejestru – w efekcie liczba profesjonalnych firm edytorskich wyraźnie zmalała, a przygodnych niemal całkowicie zanikła. Upaństwowiono sięgające tradycjami do XIX wieku, bądź powstałe w latach międzywojnia instytucje społeczne jak Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Kasę im. Mianowskich, "Naszą Księgarnię".
Ich miejsce zajęły profesjonalne instytucje państwowe, które w latach II Rzeczpospolitej – z wyjątkiem Głównej Księgarni Wojskowej oraz Państwowego Wydawnictwa Książek Szkolnych – nie miały większego znaczenia. Wspomogły je kontrolowane przez partie polityczne oficyny spółdzielcze. W 1950 roku działało 14 wydawnictw (w tym trzy spółdzielcze), rok później – 19.
W opracowaniu zatytułowanym "Ruch wydawniczy", zamieszczonym w "Słowniku literatury polskiej XX wieku", Janusz Kostecki odnotował:
Tradycyjny model rynkowy jest stopniowo zastępowany modelem scentralizowanym. Etapy tego procesu to: próby koordynowania działalności edytorskiej przez Wydział Prasy i Wydawnictw KC PZPR (od 1948), powołanie Centralnej Komisji wydawniczej przy Prezesie Rady Ministrów (1950), likwidacja PTWK [Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek] (1950), a wreszcie utworzenie Centralnego Urzędu Wydawnictw Graficznych i Księgarstwa (1951), któremu podporządkowano większość oficyn [...]. Przełom październikowy przynosi – na krótko – złagodzenie tej tendencji (rozwiązanie CUWGiK, przejęcie nadzoru nad działalnością wydawniczą przez Departament Wydawnictw Ministerstwa Kultury i Sztuki) oraz powstanie kilkunastu nowych przedsiębiorstw wydawniczych.
Mimo różnorakich utrudnień działalność firm wydawniczych w PRL cechuje jednak trwałość. Większość oficyn powstałych w latach 1944–1957 funkcjonuje nadal. Spośród największych, aż 10 w niezmienionym do dziś formalnym kształcie powołano do 1953 roku. Są to "Nasza Księgarnia" (1921), "Czytelnik" (1944), Państwowy Instytut Wydawniczy (1946), KiW (1948; z połączenia "Książki" – 1944 i "Wiedzy" 1946), PZWL (1949; kontynuacja LINW [Lekarskiego Instytutu Naukowo-Wydawniczego] – 1945), PWRiL (1950; kontynuacja IWR [Instytutu Wydawnictw Rolniczych] – 1947), PWN (1951), "Iskry" (1952, wydzielone z KiW), "Bellona" (dawniejsze Wydawnictwo MON – 1952), Wydawnictwo Literackie (1953).
Z powodu zmiany granic państwowych po II wojnie światowej geografia ośrodków wydawniczych uległa znacznym przeobrażeniom. Po utracie Lwowa i Wilna podejmowano próby działalności wydawniczej na tzw. ziemiach odzyskanych. Czołową rolę utraciła – przejściowo – Warszawa, zyskał na znaczeniu Kraków. Innymi ważniejszymi ośrodkami w pierwszych latach PRL były: Poznań, Łódź i Katowice, krótko Lublin.
Koncentracja produkcji utrzymywała się na dawnym – przedwojennym – poziomie. W 1945 roku w pięciu miastach opublikowano 85 proc. wszystkich druków, dwa lata później blisko 81 proc. Zdominowanie produkcji wydawniczej przez profesjonalne wydawnictwa państwowe i "spółdzielcze", z zasady mieszczące się w stolicy, doprowadziło do tego, że – według wydawcy książek naukowych Adama Bromberga – w 1955 roku na Warszawę przypadło aż 97 proc. publikacji.
Pierwszą nową oficynę pozawarszawską założono dopiero w 1953 roku – było nią Wydawnictwo Literackie w Krakowie. Po przełomie październikowym powstały kolejne oficyny: Wydawnictwo Poznańskie (1956), katowicki "Śląsk", Wydawnictwo Łódzkie, Wydawnictwo Lubelskie, olsztyńskie "Pojezierze" (wszystkie – 1957); reaktywowano gdańskie Wydawnictwo Morskie (1957); powołano krakowski Znak (1959); wzrosła także liczba rozsianych po całym kraju edytorów nieprofesjonalnych, co sprawiło, że ów monocentryczny model został częściowo rozbity.
Jeśli chodzi o literaturę dla dorosłych, to najwyżej należy ocenić uniwersalny dorobek "Czytelnika" (np. serie: Nike; Głowy Wawelskie; Z Faunem; Z Delfinem; Poeci Polscy; Bibliotek Satyry; Z Kotem; Z Jamnikiem); PIW–u (np. serie: Biblioteka Arcydzieł; Najsławniejsze Powieści Świata; Powieści XX Wieku; Biblioteka Powieści i Prozy; Biblioteka Poetów; Seria Kieszonkowa; Współczesna Proza Światowa; Biblioteka Klasyków; Klub Interesującej Książki) oraz Wydawnictwa Literackiego (wiele tekstów z przełomu XIX i XX wieku oraz dwudziestolecia międzywojennego; literatura współczesna: Seria Poezji Współczesnej; Seria Debiutów; Polskie Opowiadania Współczesne; inicjatywy przekładowe: Proza Iberoamerykańska; Literatura Iberyjska; Seria Dawnej Literatury Angielskiej; seria Human Est i inne). Obok nich trzeba postawić Ossolineum (obie serie Biblioteki Narodowej – polska i powszechna; oraz Nasza Biblioteka).
Skutkiem decyzji administracyjnych po 1950 roku w dużej mierze rozgraniczono inicjatywy edytorskie z zakresu literatury pięknej dla dorosłych, dzieci i młodzieży, podręczników szkolnych, religii oraz prac naukowych, popularnonaukowych jak też fachowych z różnych dziedzin wiedzy. Prym w wydawaniu literatury dla dzieci i młodzieży utrzymała "Nasza Księgarnia". Wspierało ją wiele innych wydawnictw specjalizujących się w treściach o większym ciężarze gatunkowym.
Patrząc na wczesny dorobek wydawniczy kraju dźwigającego się z wojennych ruin, trzeba przyznać, że mimo biedy i koniecznej prowizorki w łataniu braków we wszelkich dziedzinach życia, uczyniono więcej niż sporo, żeby przeciętnemu obywatelowi zapewnić dostęp do literatury. Nie zawsze było to słowo, na jakie czekali czytelnicy. Skoro jednak obok socrealistycznych gniotów w księgarniach dostępny był kanon polskiej i obcej klasyki – w stosunkowo tanich wydaniach – to jakiś wybór zawsze był.
Źródła:
Adam Bromberg, "Książki i wydawcy. Ruch wydawniczy w Polsce Ludowej w latach 1944–1964", PIW 1966
Lucjan Biliński, "Książka w Polsce Ludowej. Wydawnictwo i księgarstwo", CUKB 1981
"Słownik literatury polskiej XX wieku", Ossolineum 1992
Autor: Janusz R. Kowalczyk, styczeń 2019