Wyścig gondoli i spalenie statku
W XXI wieku rzeki również bywały scenami teatralnymi, choć zdecydowanie wytracono ów misyjny, wędrowny charakter prezentowanego w ten sposób teatru. W przypadku Opery Rzek Polskich czy Teatru Ziemi Mazowieckiej artystyczna żegluga śródlądowa miała charakter wspólnototwórczy, a rzeka stanowiła rodzaj medium pozwalającego na nawiązywanie relacji, których w inny sposób być może nie udałoby się nawiązać. Bycie w ruchu i wypływanie poza centrum, docieranie do wykluczonych kulturowo stanowiło misję. Współcześnie spektakle na rzece wzmacniają prestiż – jak w przypadku Opery Wrocławskiej realizującej co pewien czas plenerowe widowiska, m.in. “Giocondę” z 2003 roku wyreżyserowaną przez Krzysztofa Jasińskiego, dla której zbudowano specjalnie sztuczną wyspę na Odrze na odcinku przy Ostrowie Tumskim.
Spektakl rozpisany na trzystu wykonawców i wykonawczyń oglądany był wówczas z nabrzeża, a odbiór wspomagały telebimy. Monumentalna produkcja zakładała między innymi wyścig gondoli czy kulminację w postaci spalenia statku kupieckiego.
Na barce nad Wisłą znalazło się też niegdyś… mieszkanie Mirona Białoszewskiego z ulicy Lizbońskiej. Zaaranżował je tam Paweł Passini, który w 2012 roku stworzył spektakl “Port Miron” otwierający Festiwal Przemiany organizowany przez Centrum Nauki Kopernik. Widowisko bazujące na poezji i dziennikach Białoszewskiego było jednym z przedsięwzięć kulturalnych mających zachęcić do spędzania czasu nad brzegiem Wisły. Rozegrano je na barce pożyczonej z żerańskiego portu zacumowanej po praskiej stronie rzeki.
Spektakl gramy częściowo na wodzie, a widownia siedzi nad Wisłą. [...] Wokół są chaszcze. Zapraszamy w nie widza po to, by mógł kiedyś, stojąc w korku na moście, pomyśleć: "Tu byłem, siedziałem na widowni, a po rzece pływało mieszkanie Mirona Białoszewskiego
– mówił Passini w jednym z przedpremierowych wywiadów. “Port Miron” dzielił się na dwie części. Po pierwszym akcie rozegranym na barce widownia przechodziła mostem Śląsko-Dąbrowskim do budynku Centrum Nauki Kopernik, gdzie odbywała się druga część według scenariusza i pomysłu Hanny Nowak-Radziejowskiej. O spektaklu pisała między innymi Izabela Tomczyk na łamach “Teatru”:
Ucichł już głos Białoszewskiego z taśmy, aktorzy dowożeni są łodzią na plażę, jazz-band gra ostatnie akordy, widzowie podnoszą się z miejsc. Na tle ogólnego szumu Passini zaprasza na drugą część Portu Miron w podziemia Centrum Nauki Kopernik. [...] Mając dopiero co usłyszane teksty Białoszewskiego w głowie, ruszamy jak w pielgrzymce "szumną Wisłoszosą".
Źródła: M. Kołodziejczyk, “Niezwykłe dzieje ryskiej barki”, Tygodnik Polityka (dostęp on-line); P. Morawski, “Budowanie relacji. Teatr Ziemi Mazowieckiej i jego publiczności”, “Didaskalia. Gazeta Teatralna”, 2021 nr 163/164; P. Płoski, “Objazd Polski”, “Teatr” nr 10/2013; Relacja mówiona Andrzeja Zasady zrealizowana w ramach PAMIĘĆ BYDGOSZCZAN Archiwum Historii Mówionej (http://pamiecbydgoszczan.ukw.edu.pl/); Program teatralny do spektaklu “Zemsta”, Teatr Ziemi Mazowieckiej, 1960, archiwum Encyklopedii Polskiego Teatru.