Światłem budowane
Choć w obliczu klęski klimatycznej powinniśmy ograniczać zużycie prądu, trudno sobie wyobrazić miasta bez efektownie podświetlonych i oświetlonych budynków.
Światło w mieście pełni niezwykle ważną rolę. Pojawienie się latarni wyraźnie podniosło poziom bezpieczeństwa na ulicach – już na początku XIX wieku, wraz z instalacją pierwszych lamp gazowych, zmniejszyła się przestępczość, w kolejnym stuleciu rozwój ulicznego oświetlenia szedł w parze ze wzrostem natężenia ruchu i rozwojem transportu. Ale światło w mieście może mieć także mniej praktyczne zastosowanie. Choć to wynalazek stosunkowo nowy, dziś nie wyobrażamy sobie zabytków pozbawionych nocnej iluminacji. Za pomocą lamp można z ciemności wydobyć architektoniczne walory historycznych budowli. Właściwie wszystkie cenne i ważne zabytki świata mają swoją, specjalnie na potrzeby danej bryły zaprojektowaną iluminację.
Światło z komputera
Stosowne oświetlenie nie jest łatwym zadaniem. Zupełnie inaczej przecież powinno się z mroku wydobywać mięsiste, plastyczne fasady barokowych kościołów i pałaców, strzeliste formy gotyckich katedr czy geometryczne rytmy budowli modernistycznych. Godnymi podkreślenia światłem zabytkami są zarówno szyby kopalniane czy mosty, jak i bryły o nowoczesnych kształtach. Wie to doskonale prof. Wojciech Żagan z Zakładu Techniki Świetlnej Wydziału Elektrycznego Politechniki Warszawskiej, ekspert w dziedzinie iluminacji budynków. To dzięki niemu można także po zmroku docenić walory brył warszawskiej Filharmonii, Pałacu Prezydenckiego i Sejmu, Collegium Novum UJ w Krakowie, zespołu klasztornego na Jasnej Górze, bazyliki w Licheniu czy "Okrąglaka" w Poznaniu. Już w 2005 roku na łamach "Przeglądu Technicznego" prof. Żagan tłumaczył:
Prawidłowo zrealizowana koncepcja oświetlenia iluminacyjnego musi zachować dobrą widoczność obiektu z głównych kierunków obserwacji. Za pomocą iluminacji można też zamaskować wady obiektu wynikające z jego błędnej koncepcji architektonicznej czy niespójności stylów, jak i nawet ukryć ubytki w strukturze wynikające z upływu czasu.
Od tamtej pory sam prof. Żagan oraz stale powiększające się grono jego wychowanków oświetlili dziesiątki budynków w całej Polsce. Wiele się też zmieniło: dziś powszechnie w iluminacji budynków stosuje się energooszczędne, znacznie bardziej przyjazne środowisku diody LED, zaś projekty oświetlenia wykonuje się z użyciem nowoczesnego oprogramowania. Dzięki modelowaniu 3D opracowuje się w komputerze fotorealistyczne wizualizacje, które dają możliwość oceny rezultatów projektu, zanim zostanie on zrealizowany. To przydaje się choćby konserwatorom zabytków, którzy czasem negatywnie oceniają iluminację cennych obiektów jako zacierającą prawdziwy kształt budynku, nazbyt "autorską".
Świetlny chaos
Możliwość wcześniejszego, precyzyjnego zaprojektowania i zobaczenia efektów iluminacji przed realizacją pomaga też stworzyć jednolitą koncepcję oświetlenia całej okolicy. Prof. Żagan często podkreśla, jak ważna jest spójność sposobu iluminacji budynków np. obszarów staromiejskich, na których nie można każdego z zabytków oświetlać osobno. Pierzeje rynków czy nadrzeczne nabrzeża, choć złożone z osobnych obiektów, należy traktować jako całość. Złożony z różnorodnych kamienic Rynek w Bolesławcu czy Długie Pobrzeże nad gdańską Motławą doskonale pokazują, jak światło pomaga ukazać też wartość całego ciągu zabudowy, a nie tylko pojedynczego gmachu. Ma to również znaczenie w przeciwdziałaniu jednemu z ważnych problemów współczesnych miast, tzw. "zanieczyszczeniu światłem". Nadmiar sztucznych jego źródeł, chaos, różna intensywność światła w mieście szkodzi nie tylko estetyce, ale i zdrowiu jego mieszkańców.
Kolorowe szkielety
Zdarza się, że iluminowane obiekty po zmroku wyglądają bardziej atrakcyjnie niż za dnia. Dotyczy to szczególnie mostów czy zabytków przemysłu, które coraz częściej otrzymują starannie zaprojektowane, wielobarwne oświetlenie. Wiele rzecznych przepraw, historycznych i współczesnych, zyskało w ostatnich latach iluminację, która nie tylko uwypukla ich architektoniczne smaczki, ale i podkreśla strukturę oraz kształt obiektu. Wyjątkowy w skali świata zabytek techniki, zbudowany w latach 30. XX wieku 111-metrowy maszt radiowy w Gliwicach zyskał kilka lat temu wielobarwną iluminację, dzięki której jest widoczny z odległości kilku kilometrów.
Liczące sobie ponad 100 lat stoczniowe dźwigi, zachowane na wyspie Łasztownia w Szczecinie, zawsze były jednym ze znaków rozpoznawczych miasta, jednak od 2018 roku, kiedy to zyskały także nocne podświetlenie, stały się ważną atrakcją szczecińskich bulwarów. Właśnie iluminacja pozwoliła podkreślić ich kształt, w którym nietrudno teraz doszukać się podobieństwa do prehistorycznych zwierząt. To właśnie z tego powodu oświetlone maszyny stoczniowe nazwano "dźwigozaurami".
Budynek, który mówi
Iluminacja zdobi, ale może też informować. Światła, którymi z mroku wydobywany jest warszawski Pałac Kultury i Nauki zmieniają kolory i zdarza się, że nie są one dobrane przypadkowo. Warszawski wieżowiec bywał więc już zielony (z okazji irlandzkiego święta św. Patryka, ale i w chwilach debat o ochronie środowiska), różowy (jako element akcji informacyjnej o profilaktyce raka piersi), nosił barwy flagi Ukrainy, kiedy u naszego wschodniego sąsiada trwały protesty społeczne i Francji – po zamachach terrorystycznych w Paryżu.
Podobne możliwości daje architektura siedziby Filharmonii w Szczecinie – i tu podświetlona od środka elewacja z półprzejrzystych tafli także jest wykorzystywana nie tylko jako element dekoracji znanego budynku, ale też jako sposób na anonsowanie wydarzeń czy upamiętnianie rocznic. Komunikatem może być także brak świtał. Co roku, w ostatnią sobotę marca, na czas tzw. Godziny dla Ziemi gasną podświetlenia wielu publicznych budowli na świecie. W ten sposób przypomina się o konieczności dbania o środowisko i oszczędzania energii.
Świecące biuro
Iluminowanie zabytkowych gmachów to wielka atrakcja dla turystów, ale za pomocą światła można poprawiać wygląd także "zwykłych" budowli, na przykład biurowców. Współczesne siedziby firm także po godzinach pracy bywają oświetlone. Dość nowym pomysłem jest integrowanie światła z architekturą – gdy efekt tworzy już nie zewnętrzna iluminacja, a "świecące" ściany. W 2018 roku w Krakowie oddano do użytku Imperial Business Center, biurowiec projektu pracowni Artur Jasiński i Wspólnicy Biuro Architektoniczne. Szklane elewacje ośmiokondygnacyjnego budynku wyposażono w elektryczne rolety z diod LED, za sprawą których cały budynek świeci po zmroku niczym lampion. Diody mają różne kolory, dzięki czemu biurowiec może zmieniać barwy, na elewacjach można też komponować świetlne wzory i napisy.
Stołeczny wieżowiec Warsaw Spire od chwili otwarcia zwraca uwagę wyświetlanym na elewacji na wysokości 140 metrów napisem "Kocham Warszawę". Charakterystyczny, zaokrąglony drapacz chmur posiada wkomponowany w elewację wysoki na 11 kondygnacji ekran z 70 000 diod LED. Od 2016 roku, kiedy gmach oddano do użytku, na ekranie można było odczytywać życzenia świąteczne, wyniki ważnych rozgrywek sportowych, miłosne wyznania walentynkowe, niestety także hasła reklamowe. Uzupełnieniem ekranu są diody, za pomocą których po zmroku podkreślany jest nietypowy kształt budynku.
Rzeźbienie światłem
Światło gra w architekturze wielką rolę – to oczywiste. Choć zazwyczaj najwięcej uwagi przywiązuje się do tego, jak go dużo dostaje się do wnętrz, nie mniej walorów może mieć zewnętrzna iluminacja bryły. Prof. Wojciech Żagan nazywa to "rzeźbieniem światłem" i, jak widać, może ono mieć wyraz czysto estetyczny, ale i informacyjny. Za pomocą odpowiednio do danej bryły zaprojektowanych projekcji świetlnych można na elewacjach tworzyć także tzw. mappingi, czyli trójwymiarowe pokazy, podczas których budynek "ożywa", stając się częścią animowanego spektaklu. I to zapewne nie jest jeszcze ostatnie słowo, jakie powiedziano w dziedzinie łączenia architektury i światła.
[{"nid":"5683","uuid":"da15b540-7f7e-4039-a960-27f5d6f47365","type":"article","langcode":"pl","field_event_date":"","title":"Jak by\u0107 autorem - w kinie?","field_introduction":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. Wyj\u0105tki te by\u0142y rzadkie w przesz\u0142o\u015bci, dzi\u015b s\u0105 nieco cz\u0119stsze, ale i dobrych film\u00f3w dzi\u015b mniej ni\u017c to kiedy\u015b bywa\u0142o.","field_summary":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. ","topics_data":"a:2:{i:0;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259606\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:5:\u0022#film\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:11:\u0022\/temat\/film\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}i:1;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259644\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:8:\u0022#culture\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:14:\u0022\/temat\/culture\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}}","field_cover_display":"default","image_title":"","image_alt":"","image_360_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/360_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=dDrSUPHB","image_260_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/260_auto_cover\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=X4Lh2eRO","image_560_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/560_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=J0lQPp1U","image_860_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/860_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=sh3wvsAS","image_1160_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/1160_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=9irS4_Jn","field_video_media":"","field_media_video_file":"","field_media_video_embed":"","field_gallery_pictures":"","field_duration":"","cover_height":"266","cover_width":"470","cover_ratio_percent":"56.5957","path":"pl\/node\/5683","path_node":"\/pl\/node\/5683"}]