Po tym, jak świetlisty, biały gmach stanął w centrum miasta, nadal wielu patrzyło na nieco sceptycznie. Rzadko w Polsce powstają bowiem budynki o abstrakcyjnych formach, nie spełniające architektonicznych "norm", do których jesteśmy przyzwyczajeni. Siedziba Filharmonii Szczecińskiej nie ma prawie okien, nie ma tradycyjnego podziału na kondygnacje, jej dach przenika się z elewacją, a nietypowy kolor zwraca uwagę i wyróżnia się na tle cegieł i tynków okolicznych zabudowań.
Jednak nie można powiedzieć, że gmach, projektu hiszpańskiego Estudio Barozzi Veiga jest typowym "blobem", budynkiem – rzeźbą, oderwaną od kontekstu i istniejącą sama dla siebie (jakie lubią budować np. Zaha Hadid czy Fran Gehry). Biała sylwetka Filharmonii jest parafrazą historycznej zabudowy – ciągu kamieniczek o dwuspadowych dachach. Wysokość i gabaryty budowli korespondują z sąsiedztwem (budynek Filharmonii został "sklejony" z neogotyckim gmachem Komendy Wojewódzkiej Policji), kształt budynku doskonale został wpisany w siatkę ulic i miejski kontekst centrum Szczecina.
To połączenie abstrakcyjnej, "artystycznej" formy budynku z analizą i zrozumieniem jej kontekstu wydaje się największą wartością gmachu Fabrizio Barozziego i Alberto Veigi. Szczecińska realizacja jest dowodem na to, że tworzenie oryginalnych brył nie stoi w sprzeczności z zachowaniem urbanistycznego porządku i ładu zastanej zabudowy, że można opracować taką formę architektoniczną, która wniesie zupełnie nową jakość, ale nie będzie stała w sprzeczności z istniejącą już w okolicy zabudową.
Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie ma też starannie zaprojektowane wnętrza. Sterylnie biały hol, którego czystą pustkę przełamują tylko dwa ciągi schodów (jedne proste i szerokie, drugie spiralne) został pomyślany jako tło, czy to dla gromadzącej się przed koncertem publiczności, czy dla wydarzeń tu organizowanych, wystaw i spotkań. Zupełnie inaczej wygląda główna sala koncertowa: ma złote ściany, skomponowane z lekko, nieregularnie wystających, trójkątnych płyt. Ta trójwymiarowa przestrzeń ma być nie tylko efektowna wizualnie – układ płyt na ścianach zapewnia wnętrzu doskonałą akustykę.