Polską prozę w finale reprezentują:
"Matka Makryna" Jacka Dehnela
"Wschód" Andrzeja Stasiuka
"Siódemka" Ziemowita Szczerka
"Księgi Jakubowe" Olgi Tokarczuk
Ponadto w finałowej siódemce znalazły się też powieści:
"Mezopotamia" Ukraińca Serhija Żadana, "Widziałem ją tej nocy" autorstwa Słoweńca Drago Jančara oraz "Matei Brunul" Rumuna Luciana Dana Teodorovici.
Jak powiedział na konferencji prasowej przewodniczący jury ukraiński krytyk Mykoła Riabczuk, trudno było wskazać finałową siódemkę – szczególnie w sytuacji, gdy w głosowaniu niektóre pozycje otrzymywały tę samą liczbę głosów.
"Już w półfinałowej czternastce zabrakło kilku świetnych autorów, a teraz nazwiska autorów w finale faktycznie pisane są już dużą literą – mówił Riabczuk. – Przewiduję, że jeszcze trudniej będzie wybrać tego jednego zwycięzcę."
Dodał, że oprócz czwórki polskich autorów w finale nagrody znalazły się też cztery książki wydane przez polskie wydawnictwo Czarne. Wyjaśnił, że wynika to z faktu, że do nagrody mają prawo zgłaszać książki również członkowie jury.
Jarosław Broda, dyrektor wydziału kultury wrocławskiego magistratu przypomniał, że za kilka dni na stronie internetowej będzie można głosować na wybraną książkę i w ten sposób wyłoniona zostanie jedna pozycja, której zostanie przyznana nagroda publiczności im. Natalii Gorbaniewskiej.
Zaznaczył, że uroczysta gala w październiku – podczas której ogłoszony zostanie laureat nagrody – połączona będzie w innymi wydarzeniami literackimi m.in. Salonem Angelusa oraz festiwalem poświęconym Brunonowi Schulzowi.
Angelus jest fundowaną przez gminę Wrocław nagrodą dla pisarzy pochodzących z Europy Środkowej, którzy podejmują w swoich dziełach tematy najistotniejsze dla współczesności. Nagroda, którą stanowi statuetka Angelusa autorstwa Ewy Rossano i czek na kwotę 150 tys. zł, przyznawana jest za najlepszą książkę opublikowaną w języku polskim w roku poprzednim.
Przyznawana jest również nagroda dla tłumacza, którą funduje Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu. Wynosi ona 20 tys. zł.
Do nagrody można zgłaszać dzieła autorów żyjących, pochodzących z 21 krajów Europy Środkowej. Każdy wydawca może zgłosić jedną książkę autora zagranicznego i jedną polskiego.
Do tej pory Literacką Nagrodę Europy Środkowej Angelus otrzymali:
- Jurij Andruchowycz, "Dwanaście kręgów" (2006)
- Martin Pollack, "Śmierć w bunkrze - opowieść o moim ojcu" (2007)
- Péter Esterházy, "Harmonia calestis" (2008)
- Josef Škvorecký, "Przypadki inżyniera ludzkich dusz" (2009)
- György Spiró, "Mesjasze" (2010)
- Swietłana Aleksijewicz, "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" (2011)
- Miljenko Jergović, "Srda śpiewa o zmierzchu w Zielone Świątki" (2012)
- Oksana Zabużko, "Muzeum porzuconych sekretów" (2013)
- Pavol Rankov, "Zdarzyło się pierwszego września (albo kiedy indziej)" (2014)
Źródło: PAP, opracował JRK