Robert Czajka
"Plakaty Polska/Brasil to krajobrazy dwóch krajów ułożone z liter tworzących ich nazwy w oryginalnym brzmieniu. Z zestawu dwóch podobnych abstrakcyjnych kształtów liter powstały dwa różne krajobrazy, Polski i Brazylii – polska, zielona równina i brazylijskie wybrzeże z wyspami wyłaniającymi się z oceanu i miastem na wzgórzach" – o swoich plakatach pisze Robert Czajka.
Małgorzata Gurowska
"Optymalizacja – termin z zakresu ekonomii oznaczający maksymalizację zysków przy minimalizacji kosztów – dobrze określa i opisuje dzisiejszy stosunek człowieka do zwierząt, z wyłączeniem miłości do zwierząt domowych, którym często nadawany jest status członka rodziny. Istnieje przepaść pomiędzy stosunkiem do pupili i do innych gatunków zwierząt. Ten dualizm w traktowaniu zwierząt podkreślam w pracy przez zestawienie dwóch rozpoznawalnych sylwetek: dzikiego kota – jaguara czarnego, mieszkańca Brazylii oraz dzikiego psa – wilka szarego, mieszkańca Polski.
Oba te gatunki są zagrożone, objęte ścisłą ochroną. Prace wzajemnie się dopełniają, nie wyczerpując oczywiście złożonej kwestii "stosunku człowieka do zwierząt" i jej wielu aspektów – politycznych, ekonomicznych, psychologicznych, a przede wszystkim etycznych.
Na terytorium Polski i Brazylii możemy spotkać wiele gatunków zwierząt zagrożonych wyginięciem. To postawa antropocentryczna legitymizuje traktowanie innych gatunków, zwierząt nieczłowieczych, przedmiotowo i dyskryminowanie ich na najważniejszym polu – prawa do życia i wolności" – pisze Małgorzata Gurowska.
Marta Ignerska
"Trudno zawrzeć w jednym znaku takie tematy, jak Polska i Brazylia. Wydawało mi się, że może je unieść lekka forma. Polska i Brazylia to słowa bardzo szerokie – zawęziłam je do sytuacji: jeden człowiek z Polski, jeden z Brazylii. Albo jeden ptak – jak kto woli.
Ciekawość to cecha szczególnie dziecięca. Jeśli udaje się nam ją ocalić, jesteśmy w stanie więcej poznać. A jesteśmy przecież tym, czego mieliśmy okazję doświadczyć. Albo nie. One są ciekawe siebie, bo się różnią. Ale czy tak bardzo?" – pisze Marta Ignerska.
Tymek Jezierski
"Brazylia ma pomnik Chrystusa Odkupiciela w Rio de Janeiro. Pomnik (nie wliczając cokołu) ma 30 metrów. Tylko 30. Mieszkańcy polskiego Świebodzina uznali, że jest to bardzo słaby wynik i postanowili coś z tym faktem zrobić. Pomnik Chrystusa nie może mieć tylko 30 metrów. Jezus Chrystus Król Wszechświata (ten tytuł zobowiązuje) liczy 33 metry! Do tego ma złotą koronę. Ma również piękny widok na polskie wsie i pola. Nareszcie możemy odetchnąć z ulgą. Pobiliśmy rekord świata na najwyższy pomnik Chrystusa. Dziękujemy ci Świebodzinie" – pisze Tymek Jezierski.
Dawid Ryski
"Bardzo ciężko było mi znaleźć wspólny punkt między Polską a Brazylią. Jedynym skojarzeniem, które przyszło mi do głowy, było podobne, wręcz fanatyczne podejście do piłki nożnej. Jako, że nadal nie wiem na czym polega "spalony", stwierdziłem, że będzie to jednak oszustwem z mojej strony. Ostatecznie skupiłem się na tematach, które można znacznie ciekawiej przedstawić graficznie.
W przypadku Polski postawiłem na postać Lajkonika. Chciałem w jakiś sposób nawiązać do plakatu Henryka Tomaszewskiego z 1966 roku, który również znajduje się na wystawie. Plakat brazylijski przedstawia natomiast ulicznego grajka, któremu towarzyszy tukan, ptasi symbol Brazylii" – pisze Dawid Ryski.
Grande Circular
"Polska jest krajem, który nie tylko zachował swoje dziedzictwo kulturowe, ale także wpisał je w przyrodę w harmonijny sposób. Widać to w otoczeniu zabytkowych budynków, pełnym porządku i smaku, natury i bujnych scenerii, czasem graniczących z fantazją. Wydają się one nierealne jak zabawki. W moich kompozycjach tę percepcję wzbogaciłem o geometryczne formy, obrazujące zarówno architekturę, jak i otaczający ją obszar naturalny.
Brazylia to wielki kraj stworzony bez żadnego porządku, obfitujący w krajobrazy i naturalne środowisko. Być może z powodu tego dostatku zasobów naturalnych, ludzka działalność ich nie respektuje i nie chroni. Typowy brazylijski scenariusz ukazuje piękne plaże otoczone wysokimi budynkami. Ponad tym, istnieją uprzywilejowane grupy i nierówności społeczne" – pisze Grande Circular.
Rico Lins
"Kiedy po raz pierwszy odwiedziłem Polskę w latach 70., byłem młodym chłopakiem zakochanym w polskich plakatach. Udało mi się wiele z nich nabyć na bazarach w Poznaniu i Warszawie. Byłem zachwycony, bo było mnie na nie stać, mogłem je mieć i na nie patrzeć.
Figura Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata w Świebodzinie i pomnik Chrystusa Odkupiciela w Rio de Janeiro z otwartymi ramionami zapraszają turystów i pielgrzymów. [Moje plakaty] to dwie wielkoformatowe pocztówki, które są do siebie podobne. Rywalizują o majestat, rozmiar, wagę i rozpiętość skrzydeł. Symbole dwóch krajów, zapisane w wyobraźni turystów, zapraszają ludzi do odwiedzenia ich kraju" – pisze Rico Lins.
Fabio Lopez
"Dwa plakaty zbudowane z grafiki, tekstu i symboli narodowych każdego z krajów, krytykują te aspekty, na które artysta chce zwrócić naszą uwagę. Plakat o Polsce ilustruje konserwatywną zmianę w najnowszej polityce: orzeł – wzięty z godła państwowego – obraca się w prawo, ma jedno skrzydło schowane i zasłonięte oko. Plakat o Brazylii, stworzony w oparciu o flagę narodową, krytykuje nierówności społeczne w tym kraju: niesprawiedliwe rozłożenie gwiazd na niebie, które ukazano jako robaczywe i podrapane. Afisz ten cytuje także fragment tekst hymnu narodowego, mówiącego o nierównym podziale zysków i historycznych przywilejach" – pisze Fabio Lopez.
Estudio Mola
Studio graficzne Estudio Mola pisze o plakacie promującym Polskę:
"Wisła, która dzieli kraj na pół, pompuje krew do bijącego serca. Polska to nie tylko historia walki i oporu oraz bogata kultura, ale także światowej renomy projektanci graficzni i ich historyczne plakaty – głębokie, niepokorne i wrażliwe. Warstwy ciemnoszarego tła przełamane ostrą czerwienią teraźniejszości, jak w spojrzeniu Wisławy Szymborskiej. Świadomość polskiego spojrzenia znana jest na całym świecie. To, co możemy zrobić, to je podziwiać."
O plakacie brazylijskim dodają:
"Jest tam zawsze. Czasem nieśmiały, trochę niewinny, nieco zużyty i zazwyczaj szeroki. Rzadko ukryty. Uśmiech, zawsze pełen nadziei, być może jest naszym ikonicznym symbolem. Brazylijczycy uśmiechają się do nowoprzybyłych, płaczą za tymi, którzy odchodzą, i tańczą, nie martwiąc się o przyszłość. Przeżywają wszystko, na co się natkną. Poza trudną rzeczywistością na pierwszym planie, zawsze jest przestrzeń na marzenia o nadchodzącym horyzoncie. Z natury optymistyczny Brazylijczyk śni słowami."
Bruno Porto
Bruno Porto na obydwu plakatach ilustruje znane przysłowie "Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma", które oznacza, że często idealizujemy miejsca lub sytuacje, w których nie możemy się znaleźć. W języku angielskim, w dosłownym tłumaczeniu, brzmi ono "Trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie płotu".
"Pomimo że przyjaźnię się z paroma Polakami, moje postrzeganie ich kraju, mieszkańców i kultury pełne jest stereotypów – pewnie w większości nieprawdziwych i "bardziej zielonych". Jestem przekonany, że oni patrzą na Brazylijczyków i ich dziedzictwo w ten sam sposób. Dlatego widzę nas tak: ludzie patrzą na obcą kulturę i myślą, że jest ona bardziej zielona. Jednak ta zieleń blednie – staje się bardziej realna – jak tylko więcej się o sobie dowiadujemy. Myślę, że wystawa "Design Dialogue: Poland Brazil" jest wspaniałym wysiłkiem w tę stronę" – komentuje artysta swoje plakaty o Polsce i Brazylii.
Oprac. AS, 6.06.2016
Więcej o polskiej kulturze w Brazylii przeczytasz TUTAJ