Dużym sukcesem okazała się rola w - jak o nim pisała dziennikarka "Variety" - środkowoeuropejskim "W samo południe" - czyli czesko-słowacko-francusko-polskiej koprodukcji "Zabić Sekala" Vladimira Michalka (1998). Za rolę Jury Barana, który w czasie II Wojny Światowej na Morawach otrzymuje zadanie zabicia domniemanego zdrajcy, Ivana Sekala (Bogusław Linda), aktor otrzymał za nią nagrodę na festiwalu w Karlovych Varach, a także Orła i Lwa - nagrody polskiej i czeskiej akademii filmowej.
W 1997 roku wyreżyserował swój pierwszy film fabularny "Sztos", który odniósł spory sukces frekwencyjny. Od tamtej pory nakręcił pięć kolejnych sensacyjnych komedii: "Chłopaki nie płaczą" (2000), "Poranek kojota" (2001), "E=mc2" (2002), "Złoty środek" (2009) i "Sztos 2" (2011). Zwłaszcza dwie pierwsze cieszyły się popularnością: to między innymi dzięki nim publiczność pokochała Macieja Stuhra. O upodobaniu do komedii, Lubaszenko mówił:
Komediowa formuła nie jest oczywiście przypadkiem. Rzeczywistość, którą oglądamy w wiadomościach, jest naprawdę przerażająca. Nie jest ona zbyt budująca i optymistyczna. Karmi się nas wszelkimi wynaturzeniami i skrajnościami. Wygląda na to, że dobre uczynki nie są zbyt medialne. Dlatego newsy dotyczą zwykle różnych tragedii: morderstw, katastrof, a ostatnio afer. W takiej sytuacji można zamknąć oczy i udawać, że to wszystko się nie dzieje, ale moim zdaniem nie jest to dobry sposób. Moim zdaniem, żeby nie popaść w skrajne przygnębienie, należy to wszystko traktować z lekkim przymrużeniem oka i taką właśnie optykę proponuję w swoich filmach (Stopklatka, 17.08.2001).
Ostatnio zmagał się z problemami zdrowotnymi, mniej też udzielał się zawodowo, choć wciąż występował w telewizyjnych serialach ("Barwy szczęścia", "Blondynka", "Strażacy" i "Bodo"). W 2015 roku ukazał się wywiad-rzeka pod tytułem "Chłopaki niech płaczą", który przeprowadził z nim Paweł Piotrowicz. W 2019 roku Lubaszenko zaadaptował i wyreżyserował sztukę "Akt równoległy" graną na deskach Teatru Capitol. Ma na swoim koncie wiele ról w dubbingu, ostatnio Ralpha w "Ralphie Demolka w internecie" (2018). W 2020 zagrał policjanta w pierwszym polskim slasherze "W lesie dziś nie zaśnie nikt" w reżyserii Bartosza Kowalskiego.
aktualizacja: maj 2023, ZLS.