Czynny w Polsce od 1767, portrecista i autor scen alegorycznych i historycznych, malarz dworu króla Stanisława Augusta w Warszawie, Directeur General des Batiments de S.M, członek honorowy akademii sztuk w Dreźnie, Wiedniu i Berlinie, profesor i honorowy dziekan Oddziału Sztuk Pięknych Królewskiego Uniwersytetu Warszawskiego.
Marcello Bacciarelli uczył się w Rzymie u późnobarokowego Marca Benefiale. Około 1750 został zaproszony przez K. W. Heineckena, Dyrektora Galerii Królewskiej w Dreźnie, do sporządzania rysunków z arcydzieł tej galerii, przeznaczonych do wydawnictwa "Recueil d'Estampes apres les plus celebres tableaux de la galerie Royale de Dresde contenant 50 pieces avec une description de chaque tableau en francais et en italien" (Wiedeń, t. I, 1753, t. II, 1757). Doskonale wywiązał się z zamówienia, sam podjął naukę sztycharstwa, malował również portrety (Henryka Bruehla, Portret młodej kobiety i K. W. Heineckena, niezachowane). W stolicy Saksonii Bacciarelli poślubił swą uczennicę, Fryderykę z Richterów (1733-1811), miniaturzystkę i pastelistkę, od 1759 nadworną malarkę Augusta III Wettina. W okresie drezdeńskim Bacciarelli zetknął się ze środowiskiem skupionym wokół Chrystiana Ludwika Hagedorna (1713-1780), saskiego dyrektora instytucji artystycznych, w którym obok hołdujących barokowi artystów nadwornych, jak Pietro Rotari, Adam Manyoki czy Christian Wilhelm Dietrich, nowe prądy neoklasycyzmu pojawiły się za sprawą Winckelmanna i malarza Rafaela Mengsa. Z okresu drezdeńskiego datuje się też jego znajomość z Bernardem Belotto, malarzem wedut (widoków miejskich) i sztycharzem o. Bernardo Folino, którzy także później działali w Polsce.
Z powodu wojny siedmioletniej dwór saski przeniósł się w 1756 do Warszawy i Bacciarellowie przyjechali razem z nim. Zapewne wtedy w stolicy malarz poznał Stanisława Poniatowskiego, przyszłego króla Polski, (pełniącego funkcję posła polskiego do Petersburga), gdyż w latach 1757-58 namalował portrety reprezentacyjne członków jego rodziny, brata Kazimierza Poniatowskiego, jego żony Apolonii z Ustrzyckich z synkiem Stanisławem jako Flory z Amorkiem (oba w
Muzeum Narodowym w Warszawie), siostry Izabeli Branickiej (1757,
Muzeum Narodowe we Wrocławiu) i jej małżonka hetmana Jana Klemensa Branickiego (zaginiony, znany z licznych kopii, m.in. pędzla
Augustyna Mirysa w Muzeum Diecezjalnym w Przemyślu, a także w Muzeum Krajoznawczym w Białej Cerkwi na Ukrainie), ojca Stanisława Poniatowskiego w wieku 83 lat (1758,
Muzeum Narodowe w Warszawie). Ponadto w tym czasie Bacciarelli wykonał
Portret Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej (1757,
Muzeum Narodowe w Warszawie),
Portret Anny ze Scypionów Szaniawskiej (ok. 1758, w
Muzeum Narodowym w Warszawie). Wizerunki te utrzymane w stylu barokowym, o ciepłych, żywych barwach, ukazują osoby portretowe w niewymuszonych pozach, na tle będącym dekoracyjnym dopełnieniem i komentarzem ich statusu i pozycji. Ich styl nawiązywał do maniery Jean Marc Nattiera, dworskiego portrecisty króla Ludwika XV.
Renoma Bacciarellego jako portrecisty przyniosła mu ok. 1763 dwie zaszczytne propozycje: objęcia profesury na tworzonej Akademii Sztuk Pięknych w Dreźnie i wyjazdu na dwór cesarski w Wiedniu. Bacciarellowie wybrali tę drugą. Lata 1764-66 spędzili pracując dla dworu cesarzowej Marii Teresy i arystokracji wiedeńskiej, choć obecnie nie można wskazać ich dzieł z tego okresu. Malarz wykonał wówczas alegoryczny portret czterech arcyksiężniczek austriackich ukazanych jako Apollo i trzy Muzy (znany jedynie ze wzmianek Bernouilliego i syna artysty, Fryderyka).
W Wiedniu w 1764 Bacciarelli otrzymał propozycję wstąpienia na służbę świeżo obranego króla Polski Stanisława Augusta. Po wypełnieniu zobowiązań wobec cesarzowej, malarz z żoną powrócił w 1766 do Warszawy. W 1766 opracował dla króla projekt akademii sztuk pięknych, Projet pour l'Etablissement d'une Academie des Beaux-arts a Varsovie presente au Roi Stanislas Auguste, niezrealizowany z powodów materialnych. Rolę akademii pełniła w Warszawie opłacana przez króla pracownia zwana Atelier lub Malarnią Królewską w Zamku Królewskim. Jej dyrektorem został Bacciarelli, a uczyli w niej także (czasowo) Jean Pillement z Francji, Per Krafft ze Szwecji oraz mieszkający w Polsce na stałe J. P. Norblin, L. Marteau, A. Albertrandi, J. B. Plersch.
Bacciarelli obdarzony przez króla zaufaniem i wysoką pensją wywiązywał się doskonale z nakładanych nań, coraz liczniejszych obowiązków. Został zaangażowany do dekoracji Zamku Ujazdowskiego w Warszawie, który król przebudowywał w latach 1766-69 na swą siedzibę. Do wnętrz Ujazdowa Bacciarelli wykonał ok. 1669 trzy obrazy mitologiczne, dziś nieznane,
Narcyz,
Diana czyli Księżyc,
Apollo czyli Słońce. Jednocześnie (1771) opracował dla króla projekt nowej dekoracji Gabinetu Marmurowego na
Zamku Królewskim. Gabinet ten zaprojektowany w 1. połowie XVII w. pełnił rolę swoistego panteonu rodu Wazów, gdzie umieszczone były wizerunki królów tej dynastii oraz ich poprzedników na tronie polskim. Bacciarelli zastąpił je namalowanymi przez siebie 22 portretami królów polskich, ułożonymi chronologicznie, dodał też duży
Portret króla Stanisława Augusta w stroju koronacyjnym (replika wizerunku wykonanego w 1768, obecnie tamże), wykonał też owalny plafon przedstawiący
Wieczność albo sława głosząca pamiętne czyny monarchów polskich (niezachowany). Wizerunki władców polskich Bacciarelli oparł na materiale ikonograficznym, tj. obrazach zebranych z dawnych zamków, pałaców i kościołów, co było wydarzeniem bez precedensu w dotychczasowych dziejach malarstwa polskiego. Jedynie postacie Piastów były całkowicie imaginacyjne.
Po udanym zakończeniu pracy nad Gabinetem Marmurowym Bacciarellemu wręczono dyplom indygenatu - nadania obywatelstwa i szlachectwa polskiego (uzyskany już w 1768), a także dostał od króla kawałek ziemi w Warszawie, wystarczający na zbudowanie szlacheckiej siedziby, przy ulicy Okopowej w pobliżu Łazienek (obecnie ulica Bagatela).
Następną pracą wykonaną dla króla było namalowanie (przed 1776) dziesięciu owalnych portretów członków rodziny Poniatowskich (do sypialni królewskiej pałacyku w Łazienkach, świeżo przebudowanego) oraz plafony i supraporty do wnętrz unowocześnianego w latach 1776-80 przez Domenica Merliniego warszawskiego Zamku Królewskiego: do Sypialni Królewskiej, Sali Audiencjonalnej (tj. Tronowej) oraz Kaplicy. Cztery supraporty (malowane olejno na płótnie) do Sypialni ukazywały sceny z życia niewiast występujących w Starym Testamencie, Rebeki, Hagar i Estery - do dziś zachowały się dwie: Rebeka i Eleazar oraz Estera mdlejąca przed Ahaswerem (obie w Zamku Królewskiego). Wykazują one wpływ klasycystycznego malarstwa Antona Rafaela Mengsa. Do Sali Audiencjonalnej Bacciarelli wykonał plafon Rozkwit sztuk, nauk, rolnictwa i handlu pod panowaniem Stanisława Augusta (spalony podczas II wojny światowej) oraz cztery supraporty ukazujące cnoty królewskie: Wiarę, Sprawiedliwość, Rozsądek hamujący zapalczywość młodości oraz Siłę (na Zamku Królewskim w Warszawie). Charakteryzują się żywym kolorytem, podkreślającym plastykę modelunkiem. Kolejnym dziełem artysty był plafon do sali balowej (Asamblowej) Rozdział czterech żywiołów, Jowisz wyprowadzający świat z chaosu (1778-80), zniszczony w 1944. Centralna jego partia wzorowana była na znajdującej się w zbiorach królewskich rycinie P. E. Moitte wg obrazu Natoire'a Le triomphe d'amfitrite.
W układaniu programu ikonograficznego kompozycji dekoracyjnych przeznaczonych do siedzib królewskich wydatny udział miał sam Stanisław August Poniatowski, który w niektórych przypadkach wręcz wyznaczał sposób ich rozwiązania. Król był autorem koncepcji plastycznej Sali Rycerskiej na Zamku warszawskim, z roku 1781. Ostateczny projekt przewidywał umieszczenie w niej dziesięciu malarskich portretów sławnych Polaków oraz obrazów z historii Polski. Portrety Bacciarelli ukończył w 1783, ukazywały one słynnych wodzów (dowódców wojskowych): Jana Tarnowskiego, Romana Sanguszkę, Jana Karola Chodkiewicza, Stanisława Rewerę Potockiego, Krzysztofa II Radziwiłła, Marcina Kąckiego oraz humanistów Mikołaja Kopernika, Stanisława Hozjusza, Marcina Kromera i Andrzeja Olszowskiego. Namalował je Bacciarelli, opierając się na wcześniejszych wizerunkach malarskich i graficznych, które ożywił barokowym zwrotem postaci ukazanych w popiersiach, trzymających w dłoniach swe atrybuty (buławę, laskę dowódcy, księgę, cyrkiel) oraz nadając ich obliczom indywidualny wyraz. Dziesięć portretów, owalnych malowanych olejno na blasze miedzianej, znajduje sie obecnie w Zamku Królewskim w Warszawie, wiadomo jednak, że Bacciarelli namalował jeszcze kilka innych nawiązujacych do tej serii (m.in. Portret Jerzego Sebastiana Lubomirskiego, zapewne odrzucony w ostatecznej realizacji). W stosunku do wcześniejszego zespołu wizerunków królów polskich - portrety słynnych Polaków charakteryzują się harmonijnym kolorytem, zazwyczaj podporządkowanym jednemu dominującemu kolorowi.
Do sali Rycerskiej tegoż Zamku namalował też Bacciarelli w latach 1784-86 cykl obrazów przedstawiających sceny z historii Polski, których tematy zostały wskazane przez króla. Było to sześć ogromnych płócien, obecnie znajdujących się w Zamku Królewskim w Warszawie (tytuły podane w nawiasach pochodzą od króla): Oswobodzenie Wiednia (La bataille de Vienne), Pokój chocimski (La Paix de Chotzim), Nadanie przywilejów Akademii Krakowskiej (Wladislaus Jagellon fondant l'Academie de Cracovie), Kazimierz Wielki słucha próśb chłopów (Casimir le Grand), Hołd pruski (L'investiture de Prusse), Unia lubelska ( L'Union de la Lithuanie a la Pologne par Sigismond Auguste).
O ile w kompozycjach Oswobodzenie Wiednia i Pokój chocimski widoczne jest wzorowanie się Bacciarellego na materiałach ikonograficznych z epoki, to pozostałe są raczej rozbudowanymi portretami zbiorowymi, w których rolę postaci historycznych odgrywają osobistości z otoczenia króla Stanisława Augusta. Koncepcja tego cyklu, w którym historia Polski poprzez chwalebne czyny poprzedników Stanisława Augusta Poniatowskiego, miała za cel ukazanie cech władcy idealnego, zgodnie z ideami Oświecenia charakteryzującego się męstwem, popierającym nauki, sprawiedliwego wobec swoich poddanych, wspaniałomyślnego dla przeciwników. Obrazy te mają zmniejszone repliki namalowane przez Bacciarellego w 1796 (w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie) i były wielokrotnie kopiowane przez innych autorów.
W 1787/88 artysta został wysłany przez króla do Włoch dla odnowienia kontaktów z wysokiej klasy sztuką oraz zakupu dzieł przeznaczonych do dekoracji rezydencji. Bacciarelli został wówczas członkiem Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu, Berlinie, Dreźnie i Św. Łukasza w Rzymie.
W okresie 1780-93, uznawanym za najlepszy w twórczości Bacciarellego przez Alinę Chyczewską, (badaczkę jego oeuvre i autorkę wystawy monograficznej w 1970) malarz stworzył także szereg wizerunków, wśród których wyróżniają się: Portret króla w kapeluszu z piórami (ok. 1780, Muzeum Narodowe w Warszawie), Autoportret w konfederatce (z ok. 1788, Muzeum Narodowe w Warszawie), Portret dziecięcy Julii Duhamel (ok.1781, Muzeum Narodowe w Poznaniu), dwa wizerunki księżny kurlandzkiej Anny Doroty Biron (1790-92, Muzeum Narodowe w Warszawie i Muzeum Narodowe w Poznaniu). Technika malarska stała się w nich coraz lżejsza, skala barwna uległa ograniczeniu i wysubtelnieniu, w pozach, strojach i fryzurach widoczny jest wpływ mody angielskiej i angielskiego malarstwa portretowego. Wówczas (1791-93) powstały też niezachowane kompozycje z Sali Salomona w Łazienkach królewskich, plafon Sen Salomona, oraz obrazy Poświęcenie Świątyni Jerozolimskiej i Ofiara Salomona. Oparte na Starym Testamencie dzieje Salomona, ulubionego władcy króla Stanisława Augusta, tworzyły program dekoracyjny odzwierciedlający rządy władcy, którego potęga opierała się na mądrości, a nie czynach zbrojnych. W obrazie Ofiara Salomona modelkami były najpiękniejsze damy ówczesnej epoki.
Sytuacja artysty królewskiego, jakim był Bacciarelli, uległa gwałtownemu pogorszeniu w chwili zachwiania stanowiska króla i destabilizacji politycznej kraju. Stanisław August po pierwszym rozbiorze Polski zmuszony był w 1794 do wyjazdu z Warszawy do Grodna, skąd zawiadywał pracą Bacciarellego. Malarz realizował do końca zalecenia swego protektora, dokończył dekorację Łazienek (1793-95, cztery obrazy cnót, Łaskawości, Męstwa, Mądrości, Sprawiedliwości do rotundy tamże, wszystkie zachowane), zajmował się porządkowaniem oraz inwentaryzacją Galerii Królewskiej, wysyłał wybrane obrazy do Grodna, przygotowywał też inne do ewentualnego ekspediowania ich królowi do Rzymu (dokąd łudził się wyjechać Stanisław August), zabiegał o zaległe wynagrodzenie malarzy pracujących w Malarni królewskiej. Po raz ostatni Bacciarelli widział króla w Grodnie w 1797, skąd Stanisław August z woli Katarzyny II carycy Rosji został przewieziony do Petersburga, gdzie zmarł w 1798. W nowych warunkach politycznych, (Warszawa znalazła się w zaborze pruskim) leciwy już Bacciarelli zajęty zabieganiem o utrzymanie swej pozycji, m.in. opracował niezrealizowany projekt Akademii Sztuk Pięknych, namalował oficjalne portrety członków óczesnego rządu: St. Małachowskiego, T. Ostrowskiego i L. Gutakowskiego, scenę historyczną Nadanie przez Napoleona Konstytucji Księstwu Warszawskiemu (1809, oryginał zaginiony, szkic w Muzeum Narodowym w Warszawie) oraz pośmiertny Portret księcia Józefa Poniatowskiego (1813, Instytut gen. Sikorskiego Londynie). W 1817 został mianowany honorowym dziekanem Wydziału Sztuk Pięknych świeżo otwartego Uniwersytetu w Warszawie.
Zmarł w Warszawie, pochowany został obok żony w kościele Belwederskim, a po jego zburzeniu nagrobki obojga przeniesiono do katedry św. Jana, gdzie uległy zniszczeniu podczas powstania warszawskiego w 1944.
Bibliografia:
- A. Chyczewska, "Marcello Bacciarelli 1731-1818", Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1973
- S. Rudolph, "La pittura del'700 a Roma", Milano 1983, s. 747 il. 28, 29
Autor: Monika Ochnio, Muzeum Narodowe w Warszawie, luty 2002.