Mrożek – każdy przedmiot z innego serwisu Hashtag (topic) #literatura Nagłówek super artykułu Title on page in header Mrożek – każdy przedmiot z innego serwisu Obrazek lub wideo rondo_majewski_1.jpg Podpis dla multimediów Sławomir Mrożek w etiudzie "Rondo", reżyseria: Janusz Majewski, 1958, fot. PWSFTviT w Łodzi Header text color rgb(255, 255, 255) Enable audio for video Off Negative header audio button Wyłączony Negative side audio button Wyłączony Zawartość (treść strony Super Artykułu) Styl kolumn obydwie kolumny statyczne Lewa kolumna Parasol Był to jego znak rozpoznawczy. Krakowscy przechodnie zapewne do dziś pamiętają, że gdy tylko na niebie pojawiła się deszczowa chmura, Mrożek rozkładał nad głową ogromną, czarną kopułę. Prawa kolumna Sławomir Mrożek, 1960, fot. Wojciech Plewiński / Forum Tekst Dziennik Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Styl kolumn obydwie kolumny statyczne Lewa kolumna Monstrum składało się z trzech motywów: potrzeba znalezienia się jakoś sam na sam z czystym papierem (było to na długo przed debiutem), potrzeba załkania przed kimś, choćbym to był ja sam, gromadzenia jakichś doświadczeń, notatek z lektury, poglądów et Prawa kolumna Zaczął go pisać we wrześniu 1948 roku. Powstało kilkanaście lub więcej tomów po blisko 200 stron każdy. W październiku 1959 roku spalił wszystkie. Dlaczego? Tekst Wąsy "Spieprzyłem sobie wąsy!" – wykrzyknął, przyszedłszy roztrzęsiony do Jacka Aleksandra Tatomira, fryzjera szkolonego pod okiem samego Antoine’a de Paris (Antoniego Cierplikowskiego, autora fryzury "na chłopczycę"). Mrożek traktował zarost jako sprawę najwyższej wagi – u siebie. U innych był on czasem przedmiotem żartów, na przykład raz chciał dorysować wąsy na fotografii Gombrowicza – ten podobno nienawidził tych "atrybutów męskości". Małym, kwadratowym wąsikiem obdarzył Edka, bohatera "Tanga", utożsamianego z władzą komunistyczną. Nieokrzesany, wręcz brutalny, pewny siebie kochanek i towarzysz gier karcianych jest całkowitym przeciwieństwem wykształconego Artura. W finale dramatu to właśnie prostactwo wygrywa z intelektem, a Edek tańczy triumfalne tango z Eugeniuszem. Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Podpis obrazka Sławomir Mrożek, fot. Rafał Guz / Forum Szerokość obrazka pełna szerokość Wyświetlaj obrazek bez limitu wysokości Off Tekst Tango Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Styl kolumn obydwie kolumny statyczne Lewa kolumna Edek: Panie Geniu, zatańczymy sobie? Prawa kolumna "Jaki by dać jej tytuł?" – trzydziestokilkuletni, przebywający we Włoszech Mrożek zastanawia się, jak nazwać swoją najsłynniejszą sztukę. Wie, że tytuł powinien być krótki, najlepiej jedno słowo. "Artur. Spisek. Ultramaryna. Ultracolori. Styl kolumn obydwie kolumny statyczne Lewa kolumna Kalosze Był już aktorem, czas na scenariusz. Antoni Bohdziewicz zaprosił kilka osób do współpracy nad filmem "Kalosze szczęścia" inspirowanym baśnią Andersena. Mrożkowi przypadły w udziale dialogi. Prawa kolumna Sławomir Mrożek, Kraków, 1960, fot. Wojciech Plewiński / Forum Styl kolumn obydwie kolumny statyczne Lewa kolumna Ściana Ojciec pragnął, by syn zdobył praktyczny zawód. On chciał zostać artystą. Poszedł na kompromis – wybrał architekturę na Politechnice Krakowskiej, którą szybko porzucił. Prawa kolumna Scena wyznaczona przez pięć ścian. To znaczy: plan sceny jest połową ośmioboku przepołowionego równolegle do boków 1 i 5, a prostopadłe do boków 7 i 3. Tekst Auto Podobno nieźle prowadził. "To czysta, konkretna robota i koncentracja" – pisał do Susany. Przekonywał żonę, że awaria silnika samochodowego jest jak ludzka śmierć: jakakolwiek zmiana w połączeniu części powoduje psucie się i zamieranie, z tą różnicą, że system mechaniczny można zreperować, a człowieka jako istotę biodegradowalną już nie. Swoją pasję dzielił z Lemem, któremu przysyłał z Włoch części do fiata. Ich listy naszpikowane są informacjami o nadwoziu, uszczelkach, osiąganych prędkościach. W jednym z nich Mrożek opisuje "śmierć" swojego P 70: "[...] już od dłuższego czasu nie miałem dla niego litości. Gdy skarżył się cichym jękiem, odpowiadałem ciosem obcasa w akcelerator. Wpędzałem go w nerwicę, rozpędzając nadmiernie, aby potem, z uśmiechem na cienkich wargach, zmusić go do gwałtownego przystanięcia. Zajeżdżałem go na szosach, żywiąc hańbiący mnie wstyd, gdy droga wydawała się za długą…". Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Podpis obrazka Sławomir Mrożek, 2010, fot. Jacek Domiński / East News Szerokość obrazka pełna szerokość Wyświetlaj obrazek bez limitu wysokości Off Tekst Z kolei we wnętrzu kempingowego mercedesa L 508 D offowy Teatr Wiczy z Torunia odgrywał sztukę Mrożka "Emigranci". Samochód mógł pomieścić do 14 widzów i według realizatorów był to odpowiedni dom dla emigrantów. Kilka lat po premierze w 2004 roku mercedesa zmieniono na fiata ducato. Większość z około 500 spektakli odbyła się za granicą, po angielsku i francusku. Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Tekst Łóżko Dwa łóżka, dwa krzesła, stół, żarówka, w dalszej części umywalka i kuchenka – tak wygląda pokój inteligenta i chłoporobotnika, bohaterów "Emigrantów". Łóżko, szafa, fotel, krzesło, stół, piec kaflowy, dalej mikroskopijna umywalka i lustro – tak z kolei Mrożek opisywał swoje lokum na ostatnim piętrze Domu Literatów w Krakowie. W felietonie "Łóżko Nikorowicza" mężczyzna wprowadza się do pierwszego samodzielnego mieszkania, gdzie zastaje pustą ramę od łóżka po poprzednim lokatorze. Autor "Tanga" rzeczywiście zajął pokój po zmarłym dramatopisarzu Ignacym Nikorowiczu, lecz ten obraz kłóci się z relacją z "Baltazara", w którym opisuje przeprowadzkę. Cały dobytek Mrożka mieścił się na łóżku niesionym wraz z Leszkiem Herdegenem od ulicy Prażmowskiego (domu ojca) do Krupniczej 22. W czasie wędrówki przez pół miasta przyjaciele przysiadywali co jakiś czas i dyskutowali, nie znając "trosk wieku dojrzałego". Trzydzieści lat później Mrożek spojrzy na ów mebel nieco inaczej: "Życie to bardzo niewygodne łóżko, na którym się kręcimy tak i siak, żeby sobie znaleźć pozycję możliwie najmniej wygodną. Marzymy o innym łóżku". Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Tekst Kapelusz Ubranie uszyte z tożsamości to marzenie bohatera "Krawca", dramatu napisanego tuż po "Tangu", ale wydanego dopiero kilkanaście lat później. Dlaczego Mrożek zwlekał z publikacją? Motyw kreacyjnej mocy kultury, historii ukazanej jako rewia mody, wreszcie triumf nagości wydają się żywcem wyjęte z "Operetki" Gombrowicza. Autor doskonale zdawał sobie sprawę z bliźniaczych pomysłów, nie ukrywał zgubnej inspiracji twórczością starszego kolegi ("muszę walczyć z formą i duchem tych utworów"). Chociaż Gombrowicz ukończył swój dramat dwa lata po napisaniu przez Mrożka "Krawca", pracował nad nim przez kilkanaście lat. Niewykluczone, że obaj rozmawiali o swoich dziełach. Decyzja o druku nastąpiła osiem lat po śmierci autora "Operetki". Dla ambitnego dramatopisarza problemem nie było jednak podobieństwo tematyki, lecz różnica jakości ("myślałem bardzo podobnie, tylko że mi nie wyszło"). Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Podpis obrazka Sławomir Mrożek, lipiec 2004, fot. Bogdan Krezel / Forum Szerokość obrazka standardowa [700 px] Wyświetlaj obrazek bez limitu wysokości Off Styl kolumn obydwie kolumny statyczne Lewa kolumna Wszystkie formy, wszystkie sposoby postępowania, jakie tylko istnieją (czyli tyle ich, ile jest osób na świecie) – są tylko objawieniami. To, czego są objawami, jest wszystkim nam wspólne. Prawa kolumna Czy tak jak w "Krawcu" ubranie stanowiło o człowieku, nadawało tożsamość także Mrożkowi? Zdaje się, że było wręcz odwrotnie – jego charakterystyczny styl był jedynie odzwierciedleniem tajemniczej osobowości pisarza. Tekst Fajka Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Onegdaj bardzo chciało mi się faję zapalić. Przy oknie, na balkonie usiąść, nogę na nogę założyć, w dal się popatrzyć, gdzie właśnie zmierzchało, dym sążnisty wypuścić i tak dalej. Już byłem na najlepszej drodze, żeby tej pokusie się nie oprzeć, kiedy przyszło mi do głowy coś zmienić w tej scenografii, zdjąć spodnie, usiąść nie przodem, ale tyłem do okna. I okazało się nagle, że żadnej fai palić już nie mam ochoty, że tylko chce mi się spać i nic więcej. Signature (Sławomir Mrożek, "Dziennik 1962-1969", 15 września 1964) Text size standardowy rozmiar Tekst W młodości palił papierosy, w dorosłości zamienił je na fajkę, nałóg rzucił w wieku dojrzałym. Gdy był w Stanach Zjednoczonych próbował marihuany, ale o mały włos się nie zatruł. W "Dzienniku" zanotował, że palenie pomagało mu w pisaniu (pogląd ten podzielała Wisława Szymborska). Zdawał sobie jednak sprawę ze szkodliwości nałogu, a nawet przypadkowo opracował sposób, by pokonać głód nikotynowy: zamiast jak zwykle usiąść na balkonie, popatrzeć w dal i wypuścić dym, zmienił swój rytuał, usiadł inaczej niż zwykle i ochota na palenie minęła: "[...] jesteśmy we władzy sytuacji, kostiumu, scenografii. Jeżeli tylko uda się nam rozbić taką sytuację, albo dosłownie, albo mentalnie, jesteśmy od niej uratowani i co wydawało się koniecznością, okazuje się tylko okolicznością". Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Podpis obrazka Sławomir Mrożek, 2010, fot. Bartosz Krupa / East News Szerokość obrazka pełna szerokość Wyświetlaj obrazek bez limitu wysokości Off Tekst Butelka Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Styl kolumn obydwie kolumny statyczne Lewa kolumna Po pierwsze – piłem z artystami. To nieważne, że nieudolnie i że byłem najmłodszy z nich. Ale tam po raz pierwszy miałem pewność, że będę do nich należał. To poczucie, że jestem nareszcie w domu, stało się w przyszłości otuchą w moim życiu. Prawa kolumna Legenda głosi, że podczas pierwszego spotkania z Samuelem Beckettem sączyli irlandzką whisky, prawie nic nie mówiąc. Przez dwie godziny. Tekst Serwetka Rysował od dziecka, ale wówczas nie przywiązywał do tego większej wagi. Ani się obejrzał, a czarno-białe obrazki można było liczyć w tysiącach. Prosta, schematyczna wręcz kreska, trafny komentarz. Niby skrót myślowy, a ile treści. Odbiorca najpierw się śmieje, docenia dystans i ironię. Potem smutnieje, gdy uświadomi sobie sens gorzkiej refleksji nad kondycją człowieka i realiami epoki, w której przyszło mu żyć. Rysując, notował na gorąco, odreagowywał, stawiał diagnozę, ćwiczył jednoczesne spojrzenie ze środka i z dystansu. Później te umiejętności przenosił na scenę dramatyczną. Dzieła plastyczne publikował w "Szpilkach" i "Przekroju". Podjął nawet studia w tym kierunku, jednak w tym samym roku zrezygnował. Rysunkami pokrywał serwetki w restauracjach, kartki, które wpadły mu w rękę. Przepraszał żonę, że na odwrocie jego listu do niej znalazły się "głupie rysuneczki", chociaż podobał mu się taki przerywnik w "nadętej gadaninie". "Pisać od razu, jak ci w Akademii, którzy zaczynali rysunek od góry i nieprzerwaną kreską kończyli na podpisie u dołu" – planował. Po latach nie był zadowolony z wcześniejszych szkiców. "Nie wyrażają niczego, ponieważ miały za wiele wyrażać. Rysunki idee, nie rysunki fakty" – oceniał surowo. Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Podpis obrazka Rysunek Sławomira Mrożka z wystawy na krakowskich Plantach, 2018, fot. Marek Lasyk / East News Szerokość obrazka pełna szerokość Wyświetlaj obrazek bez limitu wysokości Off Tekst Koń Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Styl kolumn obydwie kolumny statyczne Lewa kolumna Gdybym tylko zobaczył w lustrze, że zamiast rąk i nóg mam kopyta, z tyłu ogon i autentyczną końską głowę – natychmiast udałbym się do urzędu mieszkaniowego. [...] Prawa kolumna "Mój Boże, jak bardzo chciałbym być koniem…" – zaczyna jedno ze swoich opowiadań. Organizatorzy Festiwalu Mrożka w Krakowie postanowili spełnić jego marzenie na 60. urodziny. Tekst Gra Rozmiar tekstu standardowy rozmiar ASL, scenariusz nr 3. Wszystko jest gotowe do ostatecznego szturmu na fabrykę (Rostów, 28 lipca 1942). Cztery PzKfwIV są na pozycjach przed wjazdem do budynku K2. Ale Niemcy mają mało czasu. Uda się im, zanim gra się skończy? Gra toczy się dalej. Signature (Sławomir Mrożek, "Dziennik 1980-1989", 13 czerwca 1986) Text size standardowy rozmiar Tekst Godzinami studiował plany teatru działań wojennych. Na stoliku rozkładał planszę, na przykład pola bitwy w Normandii czy kampanii napoleońskich. Miał kolekcję planszówek z wojskami radzieckimi, niemieckimi i amerykańskimi, prenumerował zagraniczne czasopismo dla graczy. Do jego ulubionych należała symulacja walki piechoty w Europie podczas II wojny światowej – Squad Leader. Opracował dla niej alternatywny scenariusz, a jego publikacja sprawiła mu więcej radości niż druk ostatniej sztuki (tak przynajmniej twierdzi Susana Osorio-Mrożek). Rozwiązania taktyczne notował w dzienniku. Na jego łamach prowadził też grę o wiele trudniejszą i nieprzewidywalną – z samym sobą. Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Styl kolumn obydwie kolumny statyczne Lewa kolumna Walizka Był twórcą wędrownym, ciągle gdzieś wyjeżdżał, przeprowadzał się, przemieszczał. Niektórzy twierdzą, że uciekał. "Wygnaniec, który sam się wygnał" – skwitował teatrolog Ludwik Flaszen. Prawa kolumna State College – moje, model życia. Wielkie oczekiwania, nadzieje. Nowość, przerażenie i radość nowości. Pierwsze rozczarowania. Rozpanoszenie się. Chwile. Osiągnięcia (teatr, show). Osiedlenie się. Przyzwyczajenie. I nagle koniec. Styl kolumn obydwie kolumny statyczne Lewa kolumna Kilka razy zaczynał nowe życie, na przykład w dzielnicy pod Berlinem, która przypominała mu willowe osiedle jeleniogórskie. Parę miesięcy przebywał w USA na stypendium Harvard University Summer School International Seminar. Prawa kolumna Sławomir Mrożek, 2002, fot. Krzysztof Gierałtowski / Forum Jeśli chodzi o materię języka, coraz mniej jestem przekonany, że rzeczowniki mogą odpowiadać pewnej rzeczywistości; tylko czasowniki jakoś z nią korespondują. Ujmując to inaczej: coraz bardziej wątpię w istnienie rzeczy; jedynie zdarzenia, procesy zdają się mieć jakąś realność. Innymi słowy: rzeczy to zdarzenia, które uważamy – arbitralnie – za rzeczy, podczas gdy są to tylko kreacje językowe. Signature (Sławomir Mrożek, list do Susany Osorio z 8 czerwca 1985 roku) Text size standardowy rozmiar Tekst Źródła: "Mrożek w odsłonach. 39 opowieści z różnych miejsc i czasów", oprac. Magdalena Miecznicka, Kraków 2014 Sławomir Mrożek, "Baltazar. Autobiografia", Warszawa 2006 Małgorzata I. Niemczyńska, "Mrożek. Spriptiz neurotyka", Warszawa 2013 Susana Osorio-Mrożek, "Przylepka i potwór", Kraków 2021 oraz dramaty, opowiadania, dzienniki i listy Sławomira Mrożka Rozmiar tekstu standardowy rozmiar Więcej artykułów z serii Super Artykuł Title "Zabij to i wyjedź z tego miasta". Przewodnik po pamięci URL https://culture.pl/pl/superartykul/zabij-to-i-wyjedz-z-tego-miasta-przewodnik-p… Thumbnail URL obrazkahttps://api.culture.pl/sites/default/files/2020-12/zabij_to_i_wyjedz_z_tego_miasta_-_rez._mariusz_wilczynski_fot._materialy_promocyjne.jpg Hashtag (topic) #film Title Szymborska – gdyby rzeczy mówiły URL https://culture.pl/pl/superartykul/szymborska-gdyby-rzeczy-mowily Thumbnail URL obrazkahttps://api.culture.pl/sites/default/files/2023-06/papierosnica_szuflada_szymborskiej_2013_fot_stanislaw_rozpedzik_pap_20130201_0kp.jpg Hashtag (topic) #literatura Title Brutalizm. Poezja betonu URL https://culture.pl/pl/superartykul/brutalizm-czyli-poezja-betonu Thumbnail Display large [920px] Caption Bohdan Lachert, dom własny Bohdana Lacherta przy ul. Katowickiej 9 w Warszawie, widok od strony ogrodu, 1972, Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk, fot. Witalis Wolny Folder culture.pl URL obrazkahttps://api.culture.pl/sites/default/files/images/culture.pl/bohdan_lachert_9.jpg Hashtag (topic) #architektura Introduction Trzyaktowe "Tango" Sławomira Mrożka otwiera scena, w której Osoba Na Razie Zwana Babcią (Eugenia), Starszy Partner (Eugeniusz) oraz Partner z Wąsikiem (Edek) grają w karty w otoczeniu materii "półleżących, półzwisających i półzwiniętych", sprawiających wrażenie "rozplamienia, rozmazania, niekonturowości pomieszczenia". Na stole leżą talerze, filiżanki, sztuczne kwiaty, karafki, resztki jedzenia, "a także kilka niedających się ze sobą logicznie połączyć przedmiotów [...]. Ten stół, jeszcze bardziej niż całe wnętrze, sprawia wrażenie pomylenia, przypadkowości, niechlujstwa. Każdy talerz, każdy przedmiot pochodzi z innego serwisu, z innej epoki i z innego stylu". W akcie II Artur mówi Ali, której chwilę wcześniej zaproponował małżeństwo, że "jeżeli sami nie nadamy rzeczom jakiegoś charakteru, utoniemy w tej nijakości". Kto jak kto, ale Mrożek potrafił tworzyć znaczenia, jakich "nie ma w naturze". Ciemna wersja kolorystyczna strony Off Etykieta serii Seria superartykułów Summary Trzyaktowe "Tango" Sławomira Mrożka otwiera scena, w której Osoba Na Razie Zwana Babcią (Eugenia), Starszy Partner (Eugeniusz) oraz Partner z Wąsikiem (Edek) grają w karty w otoczeniu materii "półleżących, półzwisających i półzwiniętych", sprawiających wrażenie "rozplamienia, rozmazania, niekonturowości pomieszczenia". Cover Rozmiar miniatury standardowy [360 px] Miniatura rondo_majewski_1.jpg Tagi sławomir mrożek dramat współczesny opowiadania dzienniki mrożka absurd tango
URL obrazkahttps://api.culture.pl/sites/default/files/2020-12/zabij_to_i_wyjedz_z_tego_miasta_-_rez._mariusz_wilczynski_fot._materialy_promocyjne.jpg
URL obrazkahttps://api.culture.pl/sites/default/files/2023-06/papierosnica_szuflada_szymborskiej_2013_fot_stanislaw_rozpedzik_pap_20130201_0kp.jpg
Display large [920px] Caption Bohdan Lachert, dom własny Bohdana Lacherta przy ul. Katowickiej 9 w Warszawie, widok od strony ogrodu, 1972, Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk, fot. Witalis Wolny Folder culture.pl URL obrazkahttps://api.culture.pl/sites/default/files/images/culture.pl/bohdan_lachert_9.jpg