Historia powstania Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku jest długa, jednak mozolny wysiłek jego twórców i pomysłodawców znalazł szczęśliwe zakończenie. Od 2020 roku placówka posiada nowoczesną siedzibę.
Wiosną 1921 roku Józef Piłsudski po raz pierwszy odwiedził drewniany dwór, należący do jego przyszłej żony, Aleksandry Szczerbińskiej. Dom położony był na zalesionej działce w Sulejówku, podwarszawskiej miejscowości, która ze względu na dobre połączenie ze stolicą cieszyła się w latach międzywojennych rosnącą popularnością wśród warszawskiej elity; swoje posiadłości zbudowali tu m.in. Helena i Ignacy Jan Paderewscy oraz Zofia i Jędrzej Moraczewscy. Dom Aleksandry Szczerbińskiej był typowym letniskiem, jednak już w 1923 roku tuż obok niego stanął murowany dwór, który – jak mówi tablica pamiątkowa na jego fasadzie:
Pierwszemu Marszałkowi Polski, Józefowi Piłsudskiemu, Naczelnemu Wodzowi swemu dom ten wzniósł w roku 1923 żołnierz niepodległej Polski.
Dwór nazwany "Milusin" zaprojektował Kazimierz Skórewicz. Ten wykształcony w Petersburgu architekt od 1894 do 1906 roku pracował w Baku, gdzie był nawet naczelnym architektem miasta, a po powrocie do Polski zaprojektował m.in. gmach Sejmu (rozbudowany po II wojnie światowej przez Bohdana Pniewskiego). Skórewicz nadał "Milusinowi" formy typowe dla niezwykle wówczas popularnego w Polsce stylu dworkowego, tynkowaną na biało bryłę nakrył wysokim, spadzistym dachem z mansardowymi oknami, front poprzedził kolumnowym gankiem, z boku dostawił balkon dźwigany przez pękate kolumny. We dworze w Sulejówku Piłsudscy mieszkali na stałe do 1926 roku, później spędzali tu dni wolne.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Dworek "Milusin" w którym w latach 20. XX w. mieszkał Józef Piłsudski, fot. materiały prasowe
Zaraz po śmierci Józefa Piłsudskiego w 1935 roku "Milusin" został przekształcony w muzeum, nie istniało jednak ono zbyt długo, bo tylko do wybuchu II wojny światowej. W 1947 roku budynek przeszedł w ręce państwa – swoją siedzibę otrzymało tu przedszkole, które w dworku działało aż do początku XXI wieku. W drewnianym domu letniskowym, który za czasów marszałka był miejscem zamieszkania asystujących mu żołnierzy, powstały lokale komunalne.
Choć przez kilka dekad dwór pełnił inne funkcje, pamięć o tym, że należał do Józefa Piłsudskiego nie zatarła się, kultywowało ją m.in. Towarzystwo Przyjaciół Sulejówka. Na początku lat 90. córki marszałka rozpoczęły starania o odzyskanie budynku, by móc w nim znów urządzić muzeum. W 1994 roku założyły Fundację Rodziny Józefa Piłsudskiego, która od 2000 roku powoli rzeczywiście zaczęła odzyskiwać zabytkowe zabudowania – proces spowolniała przede wszystkim konieczność znalezienia nowych siedzib dla lokatorów komunalnych, przedszkola i przychodni (która działała we włączonej w obręb kompleksu willi Bzów, dawnej siedzibie adiutantury marszałka). W listopadzie 2008 roku minister kultury i dziedzictwa narodowego i Fundacja Rodziny Józefa Piłsudskiego wspólnie powołali do życia nową instytucję - Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku.
Choć od początku było jasne, że 'sercem" muzeum będzie "Milusin" z zachowanymi (lub po latach odzyskanymi, zebranymi, podarowanymi) pamiątkami po marszałku, obok dworu zaplanowano zbudowanie nowoczesnego, współczesnego obiektu muzealnego, w którym mogłaby być przedstawiona polityczna i wojskowa działalność Piłsudskiego w szerokim historycznym kontekście. Wizję architektoniczną przyszłego gmachu opracował architekt, a zarazem wnuk Józefa Piłsudskiego i ówczesny dyrektor muzeum, Krzysztof Jaraczewski we współpracy z Radosławem Kacprzakiem. Według nich nowy budynek miał być prosty i surowy. Chodziło o to, by rozbudowaną formą nie przytłoczył zabytkowych zabudowań, nie zdominował okolicy. Niektórzy mówili także o tym, że chłodne, powściągliwe bryły nowego gmachu dobrze odzwierciedlałyby także surowy charakter marszałka. To wtedy też narodził się pomysł, aby przestrzeń ekspozycyjną ulokować pod ziemią, dzięki czemu sam budynek mógłby być mniejszy. W oparciu o tę wizję projekt budowlany i wykonawczy muzeum stworzyła warszawska pracownia PIG Architekci.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Muzeum Piłsudskiego w Sulejówku, fot. materiały prasowe
Budowa nowego gmachu ruszyła w 2015 roku. Nie obyło się bez opóźnień i przeszkód, ostatecznie jednak dobiegła do szczęśliwego finału. 27 kwietnia 2020 roku budynek został ukończony, jednak ze względu na panującą pandemię jego otwarcie trzeba było przesunąć. Oficjalną inaugurację nowej siedziby Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku połączono z obchodami setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920. Warto przy tej okazji dodać, że Muzeum Józefa Piłsudskiego od początku swojego istnienia, mimo braku stałej siedziby, prowadziło działalność edukacyjną, która do dziś stanowi jedno z najważniejszych pól działania placówki. Lekcje muzealne, warsztaty, wykłady dla dorosłych i dzieci (nawet tych najmłodszych) były organizowane na długo zanim muzealny dział edukacji zyskał dużą, wygodną, nowoczesną przestrzeń w nowym budynku. Edukacja, obok ekspozycji stałej i wystaw czasowych, jest najważniejszym celem istnienia muzeum. W nowo powstałej siedzibie dla tego typu działań przeznaczono sporo miejsca, w tym rozległą salę wykładową z wyjściem na taras, dużą przestrzeń warsztatową oraz kilka mniejszych sal do bardziej kameralnych wydarzeń (wszystkie noszą nazwy miast ważnych w życiorysie marszałka).
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Muzeum Piłsudskiego w Sulejówku, fot. materiały prasowe
Nowy budynek muzealny w Sulejówku składa się z trzech brył, każda założona została na planie kwadratu. Dwie, ustawione ukośnie względem siebie, liczą po trzy kondygnacje i są widoczne z ulicy; trzecia z brył znajduje się kilkanaście metrów pod ziemią. Wszystkie te kubiczne skrzydła budynku wzniesiono z betonu barwionego w masie na beżowy kolor o ciepłym odcieniu i o wyraźnie widocznych szalunkach. Jedna z naziemnych brył, mieszcząca pomieszczenia biurowe muzeum, otrzymała przeszklone elewacje, które skryto za ażurową ścianą z ułożonych naprzemiennie jasnych betonowych bloczków. Druga z nich, kryjąca wejście do muzeum, rozległy hol z szatnią, kącikiem z kanapami, restauracją, a także salę wykładową czy przestrzenie edukacyjne ma zwarte, betonowe elewacje o charakterystycznej fakturze deskowań. Do podziemnej części budynku, a więc tej, która kryje wystawę stałą, wiodą wielokrotnie zakręcające, długie schody o łagodnym pochyleniu. Nie jest to rozwiązanie przypadkowe. Długa wędrówka w dół betonowym korytarzem ma wprowadzić widza w odpowiedni nastrój, pomóc wczuć się w nową przestrzeń, by lepiej mógł się skupić na treściach, prezentowanych na wystawie.
Na projekt ekspozycji stałej Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku w 2014 roku ogłoszono międzynarodowy konkurs. Spośród sześciu nadesłanych koncepcji pierwszą nagrodę przyznano konsorcjum firm Ralph Appelbaum Associates, WXCA i Platige Image. Jak tłumaczyła werdykt jury antropolożka i tłumaczka, dr Ewa Klekot:
Właściwie tylko w tamtej pracy znalazłam bardzo przemyślaną troskę o człowieka i miejsce, w którym on może uczestniczyć w muzeum jako miejscu dialogu, gdzie nie tylko słucha się wykładu wygłaszanego z katedry na jakiś temat, ale gdzie można do pewnego stopnia samemu współtworzyć treści, a przede wszystkim gdzie nie jest się skrępowanym dyscypliną jednakowego przekazu.
Ralph Appelbaum Associates, WXCA i Platige Image stworzyli klarowną przestrzeń architektoniczną, wypełnioną opowieścią o publicznej działalności Józefa Piłsudskiego od czasu jego wczesnej młodości do śmierci, a nawet dłużej – bo na wystawie pojawia się także wątek współczesnej recepcji dorobku marszałka. Dzięki jasno zorganizowanej przestrzeni po wystawie łatwo się poruszać: zwiedzanie zaczyna się na parterze podziemnego budynku i po łagodnie pochylonej platformie prowadzi na jego piętro. Jak większość współcześnie powstających ekspozycji poza tradycyjnymi eksponatami, planszami, makietami pojawią się tu także interaktywne multimedia, jednak jako uzupełnienie, a nie dominujący sposób prezentacji treści. Wystawę, choć zostanie ułożona chronologicznie, będzie można oglądać na kilka sposobów, jako całość lub koncentrując się na wybranych wątkach. W kilku miejscach ekspozycji przewidziano miejsca do odpoczynku i do dyskusji na temat właśnie obejrzanych fragmentów. Przestrzeń wystawy ma zostać oficjalnie udostępniona do zwiedzania w listopadzie 2020 roku.
Jak podkreślają pracownicy Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, nie jest to miejsce pompatyczne i pełne patosu. Owszem, ekspozycja opowiada o sprawach ważnych i poważnych, jednak cały zespół muzealny został pomyślany jako miejsce przyjazne, w którym można spędzić cały dzień. W swojej obecnej formie kompleks zajmuje powierzchnię czterech hektarów i składa się z trzech budynków: nowego, mieszczącego wystawę stałą, zabytkowej willi Bzów i dworu "Milusin", w którym po trwającym właśnie remoncie zobaczyć będzie można prywatne pamiątki po marszałku oraz wnętrza, w których spędzał czas z rodziną. Na remont czeka także "Drewniak", czyli pierwszy budynek na tym terenie, letniskowy dom Aleksandry Szczerbińskiej, od którego zaczęła się obecność Piłsudskich w Sulejówku. Wszystkie muzealne budynki zatopione są w zieleni – w ogrodzie, który w czasie powstawania muzeum uzupełniono o szereg nowych nasadzeń i w którym świadomie utrzymano półdziki charakter, jaki cechował to miejsce w czasach marszałka. Główne wejście do muzeum poprzedza rozległy plac (będący zarazem dachem podziemnej części placówki), na którym planowane jest organizowanie wystaw i wydarzeń plenerowych.