Jerzy Hulewicz swą edukację artystyczną na Akademii w Krakowie uzupełnił pobytami w najważniejszych wówczas ośrodkach sztuki europejskiej - Paryżu i Monachium. Tam zetknął się z ideami ekspresjonizmu, które propagował po powrocie do kraju na łamach założonego przez siebie pisma "Zdrój", wydawanego w Poznaniu w latach 1917-1922, wokół którego skupili się młodzi twórcy z ugrupowania Bunt, inspirowani sztuką radykalnych środowisk artystycznych Berlina - "Der Sturm" i "Die Aktion".
Obok tych wzorców, dla ukształtowania programu ideowego "Zdroju" nie mniejsze znaczenie miała postać Stanisława Przybyszewskiego, przebywającego jeszcze wówczas w Berlinie polskiego dekadenta, który brał udział w redagowaniu pisma. Za jego sprawą na łamach "Zdroju" upowszechniły się idee nietzscheańskie i pisma Schopenhauera. Polscy ekspresjoniści przyjęli przekonanie o szczególnej rola artysty jako jednostki wybitnej, która poprzez sztukę odkrywa istotne prawdy bytu i dociera do Absolutu. Zasługą Przybyszewskiego było też przypisanie kluczowej roli poznaniu intuicyjnemu, które umieszczał w opozycji do dominującego dotychczas poznania dyskursywnego. To pierwsze uprzywilejowane zostało jako jedyny sposób komunikacji wybitnego indywiduum z rzeczywistością absolutną.
Innym ważnym źródłem inspiracji dla ekspresjonistów stała się upowszechniana przez Przybyszewskiego polska tradycja romantyczna, a zwłaszcza pisma Juliusza Słowackiego, omawiane przez niego między innymi w artykule "Ekspresjonizm, Słowacki i Genesis z ducha", opublikowanym na łamach "Zdroju" w 1918 roku.
Kontakt z Przybyszewskim był dla Hulewicza niezwykle inspirujący i wywarł znaczny wpływ na jego twórczość literacką. Hulewicz był autorem licznych pism filozoficzno-estetycznych, a także dramatów i powieści, prowadził działalność wydawniczą. Najciekawsze ilustracje i utwory publikowane na łamach "Zdroju", wydał w 1920 roku w antologii "Brzask epoki. W walce o nową sztukę". We wstępie do tej książki określił między innymi istotę nowej sztuki w słowach:
"spojrzenie od wewnątrz. synteza. pragnienie istotności; usłużenie formy treści. docieranie do głębi bezpośrednie."
W kolejnym roku Hulewicz opublikował swe przemyślenia filozoficzne i poglądy na sztukę w książce "Ego eimi. O ewangeljey Jezu Chrysta według spisania Janowego. Rzecz o Duchu uyźrzana". Była to niedogmatyczna interpretacja Ewangelii św. Jana, traktująca o sprawach transcendentnych, inspirowana kosmogonią. Tematyka religijna odgrywała w nurcie ekspresjonizmu szczególną rolę, wobec wysuwanego przez artystów postulatu odnowy moralnej człowieka. Tutaj upatrywali źródła twórczości predestynowanej do ochrony wartości duchowych.
Tematyka religijna połączona z refleksją nad egzystencją człowieka i jego kondycją moralną była tematem wielu prac Jerzego Hulewicza, znacząco odbiegających od wzorców wyznaczonych tradycją sztuki sakralnej. Przykładem takiego ujęcia jest wykonana w technice linorytu praca "Krzyż" (1918), w której artysta podjął temat Ukrzyżowania. W części centralnej kompozycji przedstawił ciało Chrystusa w pozycji pionowej, odstające od desek krzyża ukazanego pod kątem, ukośnie pochylonego. Sprawia to wrażenie, że postać Zbawiciela unosi się w powietrzu. Poniżej, przed krzyżem siedzi postać zwrócona do widza plecami. Ma spuszczoną głowę, w pozie medytacji lub skruchy, poczucia winy. Może to biblijny Piłat? Bardziej prawdopodobne wydaje się jednak, że postać ma wymiar uniwersalny i jest znakiem rodzaju ludzkiego.
Silny wpływ dzieła na uczucia widza wywołany już przez sam temat przedstawienia wzmagają jego walory formalne. Nie bez powodu Hulewicz wybierał techniki graficzne, dawne i nowe. Ich wartości estetyczne doskonale odpowiadały założeniom ekspresjonizmu w sztukach plastycznych. Kontrasty czerni i bieli podkreślają schematyzm, uproszczenie form, całkiem płaskich, niekiedy na granicy przedstawienia i abstrakcji. Wyraźnie uwidaczniają się napięcia kompozycji opartej na łukach i diagonalach. Całą powierzchnię szczelnie wypełniają dynamiczne układy linii, przybierające często formy klinów, wywołujące wrażenie wibracji powierzchni. W "Krzyżu" Hulewicza ekspresja tematu podkreślona jest więc przez użycie radykalnych środków artystycznych. Całkowicie zgeometryzowana przestrzeń zdaje się osaczać postaci, zwłaszcza Chrystusa, potęguje wrażenie chaosu i niepokoju.
"Krzyż" powstał w czasie, gdy Hulewicz malował jeszcze obrazy pod wpływem symbolizmu, jak "Portret Emila Zegadłowicza", a także eksperymentował z formami kubizmu i futuryzmu w "Kompozycjach teatralnych". Linoryt ten, podobnie jak inne jego prace graficzne, jest czytelnym znakiem innego rodzaju fascynacji estetycznych, niezwykle ważnych w środowiskach ekspresjonistów w Europie. Składały się one na zjawisko prymitywizmu, pojmowanego wówczas jako poszukiwanie czystych, nieskażonych zepsutą, wielowiekową tradycją europejską źródeł inspiracji artystycznej. Za prymitywizm uważano zarówno bawarskie malowidła na szkle, odkrywane przez twórców kręgu Der Blauer Reiter, jak i sztukę Czarnej Afryki prezentowaną na wystawach przez kubistów wraz z własnymi pracami. Do tego rodzaju twórczości zaliczany był również ludowy drzeworyt, a niekiedy nawet sztuka średniowieczna, jako wywodząca się z tradycji nieklasycznej, sprzed epoki renesansu. Dowartościowanie "prymitywu" przyczyniło się do uznania technik graficznych za medium doskonale odpowiadające realizacji postulatów sztuki ekspresjonistycznej.
Literatura:
- "Bunt. Ekspresjonizm poznański 1917-1925", red. Grażyna Hałasa, Poznań 2003;
- "Wielkie rzeczy zrozumienie. Korespondencja Jerzego, Witolda i Wandy Hulewiczów z Emilem Zegadłowiczem (1918-1938)", red. Mirosław Wójcik, Warszawa 2008.
Autor: Magdalena Wróblewska, wrzesień 2010