"Wszystko może się przytrafić" to dokument z 1995 roku. Sprawy społeczne schodzą w nim na dalszy plan. Łoziński porusza tematy egzystencjalne, dotyczące jednostki. Głównym bohaterem filmu jest mały, ciekawy świata chłopiec.
Tomek poznaje świat przemierzając park na hulajnodze. Zatrzymuje się, by wąchać kwiatki, gonić motyle, nakarmić wiewiórkę... Przede wszystkim jednak zatrzymuje się przy parkowych ławkach, na których odpoczywają starzy ludzie. Chłopiec wdaje się z nimi w rozmowy. Konfrontuje swoją wiedzę z ich doświadczeniami. Tworzy wokół siebie naturalną aurę - której brak w codziennych relacjach międzyludzkich. Zadaje rozmówcom nieoczywiste pytania, np.: "Ile będziesz jeszcze żył?", "Co byś zrobił, gdybyś się jeszcze raz urodził?". Ludzie chętnie odpowiadają. Wyznają przy tym chłopcu, co im leży na sercu.
Jestem zaskoczony, że ten film znalazł tak wielkie uznanie w oczach widzów – powiedział Marcel Łoziński odbierając wyróżnienie. – Gdybym ja miał przyznawać nagrody, powędrowałyby one ex aequo do dwóch wielkich filmów: „Muzykantów” Kazimierza Karabasza i „Tanga” Zbigniewa Rybczyńskiego. Ten drugi film nie jest tylko animacją, ja uważam go za dokument animowany! Dokument, w którym Rybczyński w niesamowity sposób skondensował życie”.
Marcel Łoziński podziękował również swojemu synowi Tomkowi – głównemu bohaterowi filmu, autorowi zdjęć Arturowi Reinhartowi oraz autorce dźwięku Halinie Paszkowskiej, która wraz z reżyserem odebrała dyplomy honorowe.
Film Łozińskiego, niby-dokument, jest w istocie nasyconym poezją filmowym esejem o smutku przemijania i potędze życia - pisała na łamach "Kina" Bożena Janicka w 1995 roku. - Lecz czymś jeszcze: uchwyconym przez kamerę obrazem rodzenia się w dziecku człowieka. W kontakcie z innymi, przez solidarność i współczucie, chłopiec buduje sam siebie. Starzec z tego filmu powiedziałby może: budzi się w nim dusza. I to jest w filmie Łozińskiego najbardziej niezwykłe."
fragment filmu dokumentalnego "Wszystko się może przytrafić", reż. Marcel Łoziński; całość na ninateka.pl
Plebiscyt na najlepszy w historii - zdaniem widzów - polski film dokumentalny był częścią projektu "100/100. Epoka Polskiego Filmu Dokumentalnego". Elementem projektu jest też przegląd wybranych dokumentów (w programie jest ok. stu), powstałych w ponad 100-letniej historii polskiego kina dokumentalnego. Pokazy odbywają się w stołecznych kinach Kultura i Iluzjon, potrwają do 7 kwietnia. Wstęp na pokazy jest wolny.
Głosowanie w plebiscycie odbywało się poprzez stronę www.100100.pl, gdzie ponadto można było obejrzeć filmy ze "Złotej Dziesiątki". To dziesięć najlepszych, w ocenie ekspertów, polskich dokumentów. Na liście, oprócz "Wszystko może się przytrafić", znalazły się: "Powódź" (reż. Jerzy Bossak i Wacław Kaźmierczak, 1947), "Muzykanci" (reż. Kazimierz Karabasz, 1960), "Rodzina człowiecza" (reż. Władysław Ślesicki, 1966), "Elementarz" (reż. Wojciech Wiszniewski, 1976), "Siedem kobiet w różnym wieku" (reż. Krzysztof Kieślowski, 1978), "Gadające głowy" (reż. Krzysztof Kieślowski, 1980), "Kilka opowieści o człowieku" (reż. Bogdan Dziworski, 1983), "Usłyszcie mój krzyk" (reż. Maciej Drygas, 1991), "Takiego pięknego syna urodziłam" (reż. Marcin Koszałka, 1999).
Oto pełne wyniki głosowania:
- "Wszystko może się przytrafić", reż. Marcel Łoziński, 1995
- "Takiego pięknego syna urodziłam", reż. Marcin Koszałka, 1999
- "Usłyszcie mój krzyk", reż. Maciej Drygas, 1991
- "Gadające głowy", reż. Krzysztof Kieślowski, 1980
- "Siedem kobiet w różnym wieku", reż. Krzysztof Kieślowski, 1978
- "Muzykanci", reż. Kazimierz Karabasz, 1960
- "Rodzina człowiecza", reż. Władysław Ślesicki, 1966
- "Elementarz", reż. Wojciech Wiszniewski, 1976
- "Kilka opowieści o człowieku", reż. Bogdan Dziworski, 1983
- "Powódź", reż. Jerzy Bossak, 1947
Wyboru "Złotej Dziesiątki" dokonali eksperci w dziedzinie dokumentu, m.in.: prof. Marek Hendrykowski, prof. Mikołaj Jazdon, prof. Tadeusz Lubelski, Tadeusz Sobolewski oraz prof. Mirosław Przylipiak. Projekt "100/100. Epoka Polskiego Filmu Dokumentalnego" jest realizowany przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, Wytwórnię Filmów Oświatowych i Filmotekę Narodową.