"Dziennika ciąg dalszy" to kontynuacja "Dziennika na nowy wiek", będącego wnikliwą diagnozą stanu świadomości społeczeństwa polskiego.
" 'Dzienniki' to jednocześnie zwieńczenie obszernej twórczości nestora polskiej literatury – podkreśla redakcja 'Odry' – na którą składają się tak wybitne powieści jak 'Nikt nie woła', epickie wspomnienia z 'Nowolipiem' na czele, biograficzne eseje: 'Ja, Michał z Montaigne' czy 'Mój przyjaciel król', a także scenariusze wielu głośnych filmów i seriali".
"Dziennika ciąg dalszy" to kontynuacja autobiograficznych zapisków Józefa Hena. Ukazała się w grudniu 2014 roku nakładem Wydawnictwa Literackiego. Pisarz opisuje w niej i komentuje wydarzenia z lat 2008–2013. Zaczyna się tam, gdzie kończył "Dziennik na nowy wiek", czyli w noc sylwestrową nadchodzącego 2008 roku, kończy zaś ostatniego dnia 2013 roku.
Wszyscy, którzy mieli okazję czytać jego książki, rozpoznają w nich mądre, serdeczne, ale i ironiczne spojrzenie pisarza na współczesność. Hen dzieli się z czytelnikami swoją codziennością, rozmowami, spotkaniami, troską o najbliższych. Spisuje wrażenia z lektur i podróży. W dzienniku nie tyle rejestruje bieżące wydarzenia – polityczne, kulturalne, towarzyskie – ile przygląda się im raczej z humorem, z perspektywy własnego doświadczenia. Niezwykłe oczytanie autora i plastyczny styl sprawiają, że jest wyjątkowa książka o współczesności, zderzającej się od czasu do czasu, boleśnie, z historią.
Józef Hen, a właściwie Józef Cukier, urodził się 8 listopada 1923 roku w Warszawie w żydowskiej rodzinie drobnych przedsiębiorców z Nowolipia. Do wybuchu wojny, jako kilkunastoletni chłopiec, opublikował 14 artykułów nazywanych "listami" w piśmie "Mały Przegląd" prowadzonym przez Janusza Korczaka. Już w tamtych czasach postanowił, że zostanie pisarzem.
Po wybuchu wojny Hen uciekł na Wschód, jego rodzina została w Warszawie, szesnastolatek samodzielnie przekroczył zieloną granicę. Trafił w okolice Lwowa, gdzie podjął naukę w ukraińskiej szkole pedagogicznej. W czerwcu 1941 roku został wcielony do Armii Czerwonej, potem Ludowego Wojska Polskiego. Te wydarzenia opisał w powieści "Nikt nie woła".
Po wojnie Hen był redaktorem tygodnika "Żołnierz Polski", w tych latach przyjął też pseudonim "Hen". Jego debiutem powieściowym była wydana w 1947 roku książka "Kijów, Taszkent, Berlin. Dzieje włóczęgi". Pisywał reportaże, nowele, opowiadania, prozę historyczną i powieści dla dorosłych i młodzieży.
Spośród prawie setki książek Hena kilka zdobyło dużą popularność i uznanie. Były wśród nich: powieść dla dzieci "Bitwa o Kozi Dwór" (1955), nawiązująca do "Chłopców z Placu Broni" Molnára, powieść wojenna "Kwiecień" (1960), zbiór opowiadań "Krzyż Walecznych" (1964) oraz tomy wspomnień "Nie boję się bezsennych nocy" (1987) i "Nowolipie" (1991).
Wyjątkową pozycją w dorobku Hena są beletryzowane biografie, wśród nich "Ja, Michał z Montaigne" (1978) – panorama szesnastowiecznej Europy ujęta na tle życiorysu słynnego francuskiego pisarza oraz "Błazen – wielki mąż" (1998) – opowieść o Tadeuszu Boyu–Żeleńskim. W 2003 roku ukazała się powieść "Mój przyjaciel król" o Stanisławie Auguście Poniatowskim. "Dziennik na nowy wiek", zapiski pisarza z pierwszych lat XXI wieku, wyszedł w 2009 roku.
"Nowy wiek nie jest ani lepszy, ani gorszy od poprzedniego – uważa pisarz – jest po prostu zupełnie inny, zwłaszcza dla ludzi mojego pokolenia. Z trudem się dostosowujemy. Choć ja akurat używam komórki, opanowałem nawet sztukę wysyłania sms–ów, co niektórzy moi rówieśnicy podziwiają. Ten dziennik przepisałem i zredagowałem na laptopie. Ale w nowym wieku czuję się obco".
Miesięcznik "Odra" przyznaje swoją nagrodę od 1961 roku Jej laureatami są wybitni pisarze, uczeni i artyści, m.in. Ewa Lipska, Czesław Miłosz, Olga Tokarczuk, Ryszard Kapuściński, Karl Dedecius, Janusz Tazbir, Zygmunt Bauman, Jerzy Pilch.
Źródło: PAP, opracował: jrk