"Dziennik na nowy wiek" to zapiski Józefa Hena z lat 2000-2007, w których miarą czasu jest miesiąc, nie dzień. Czasami luźna myśl, innym razem pięknie rozwinięta gawęda. Blisko 500 stron dobrej literatury napisanej przez autora o nim samym, ale i o całym świecie, który jest i który już przeminął.
Mozaika drobnych i wielkich zdarzeń, spotkań, refleksji, lektur; panorama kilku lat życia bogatego, twórczego i pełnego. W "Dzienniku na nowy wiek" spotkamy Józefa Hena, który zachwycał nas kolejnymi tomami "Nie boję się bezsennych nocy", ale też Hena, który wciąż na nowo powraca do nieśmiertelnych bohaterów swoich książek: Michela Montaigne'a czy Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Fascynujące jest śledzenie pisarza przy pracy - czytelnicy mają szanse asystować przy narodzinach trzech książek: "Mojego przyjaciela króla", "Brulionów profesora T." i Pingpongisty. Poznajemy źródła inspiracji, widzimy dojrzewanie pomysłów, rozwiązań fabularnych, ewolucję postaci, a także reakcje pierwszych czytelników oraz samego autora po przeczytaniu recenzji. Nienasycony apetyt na życie i niezwykła aktywność twórcza Hena wzbudzają podziw.
Józef Hen jest w Polsce autorem mało znanym i ciągle niedocenionym, więc, jak sugeruje Zdzisław Pietrasik,
"Gdyby przypadkiem ktoś nieznający dotychczas Hena przeczytał 'Dziennik', wiedziałby już o autorze niemal wszystko. O jego życiu rodzinnym, o losach wojennych i powojennych, o karierze literackiej, przyjaciołach i wrogach. Ale też o lekturach z kanonu polskiego inteligenta. Hen jest erudytą, który potrafi robić użytek ze swej wiedzy." ("Polityka", 3.11.2009)
Natomiast
"Wiernym i pilnym czytelnikom prozy Józefa Hena "Dziennik na nowy wiek'"przypomni zapewne jego trzyczęściowy zbiór zapisków pod wspólnym tytułem 'Nie boję się bezsennych nocy', opis bardzo osobistego brania się ze światem za bary" - zauważa Mariusz Grabowski. W "Dzienniku na nowy wiek" nie znajdziemy sensacji, to raczej "zapis inteligenckiej egzystencji kogoś bardzo przypominającego mieszkańca wyspy pośród rozszalałego oceanu bezwartościowych newsów" - kontynuje Grabowski. I dodaje, że to historia jednego "z najbardziej niebanalnych przedstawicieli polskiej literatury. Warszawiaka, który zdążył jeszcze zetknąć się z Januszem Korczakiem, a wojnę spędził m.in. budując drogę pod Kijowem i w Samarkandzie." ("Polska. The Times", 28.20.2009)
Źródła: www.wab.com.pl, materiały prasowe
- Józef Hen
Dziennik na nowy wiek
Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2009
160 x 240, 480 ss., oprawa twarda
ISBN: 978-83-7414-706-4
www.wab.com.pl