Na przełomie lat 50. i 60., jeszcze jako studentka krakowskiej ASP, Maria Stangret malowała obrazy w stylistyce informel, które sama nazywa "obrazami gestualnymi". W świat awangardowych tendencji malarskich wprowadził ją Tadeusz Kantor, który w 1955 roku wrócił z pobytu w Paryżu, gdzie miał okazję zapoznać się z abstrakcyjnym malarstwem nowoczesnym. Stangret też wyruszyła na przełomie lat 50. i 60. w podróż artystyczną do Francji, gdzie zetknęła się z twórczością takich artystów, jak Dubuffet, Wols czy Mathieu. Pierwszą wystawę artystka miała w 1963 roku w sztokholmskiej galerii Brinken. W 1965 roku po raz kolejny wyjechała za granicę, do USA (Kalifornia, Nowy Jork) i tam zainteresowało ją action painting Pollocka oraz sztuka Dine'a, Segala, Oldenburga i Rauschenberga.
Obrazy Marii Stangret z tamtego okresu charakteryzuje spontaniczność i lekkość gestu połączone z malarską wirtuozerią materii. Prace te, pełne napięć kolorystycznych budujących kompozycje płócien, prezentują rozległą gamę nastrojów w czym przypominają "wewnętrzne pejzaże". Artystka chętnie sięgała do świata dzieciństwa, podkreślając w wywiadzie z Piotrem Skrzyneckim
Fascynuje mnie poetyka szkolnych, dziecinnych, niemal zabaw farbami, atramentem, zalewaniem i zacieraniem papieru.
Tadeusz Kantor nazywał to "naiwizmem abstrakcyjnym". Ważnym czynnikiem konstrukcyjnym obrazów Marii Stangret z tego okresu jest ruch i wewnętrzna dynamika. Gdzieniegdzie pojawiają się też elementy kolażowe, takie jak wklejone główki odpustowych aniołów i świętych Mikołajów, wizerunki królów z pocztu Matejki, figurki kolorowych żołnierzyków - ta tendencja do wychodzenie poza granice dwu wymiarów płaszczyzny obrazu bardzo wyraźnie zarysuje się w późniejszej twórczości artystki.
Abstrakcyjne obrazowanie stanowiło tylko jedną z metod poszukiwania przez artystkę pełnej swobody wypowiedzi. W połowie lat 60. Maria Stangret cyklem obrazów "Pejzaże kontynentalne" odeszła od informelu. Na tych płótnach informelowe krajobrazy przedstawiające korony i gałęzie drzew zostały częściowo zamalowane przez artystkę pasami szarej i białej farby, tak jak malarz pokojowy zamalowuje fragment ściany, lub przekreślone znakami w formie iksów. Czytelna jest tu aluzja do ściany, na której zwykle umieszcza się obrazy, która zapowiada już późniejsze, "przedmiotowe" poszukiwania. Cykl ten jest też momentem zwrotnym w twórczości Marii Stangret, zapowiadającym przejście od spontanicznej, emocjonalnej ekspresji do wyraźnej intelektualizacji procesu twórczego. Niektóre prace z tej serii zostały przez artystkę przemalowane w 1997 roku.
Jednocześnie od samego niemal początku Maria Stangret towarzyszyła działalności teatru Cricot 2, tworzonego przez Tadeusza Kantora i Marię Jaremę. Brała też udział w małych formach scenicznych reżyserowanych przez Kantora dla Karbunkułu - "teatru okropności" prowadzonego przez Andrzeja Bursę i Jana Guntnera oraz wystąpiła w roli Woltyżerki w "Cyrku" Kazimierza Mikulskiego w reżyserii Kantora.
W 1962 roku artystka rozpoczęła pisanie "powieści bez końca", utworu literackiego o konstrukcji kolażu składającego się z automatycznie montowanych fragmentów starych poradników, broszur, fikcyjnych historii i własnych opisów nieistotnych, banalnych sytuacji. Stangret traktowała swoje ówczesne pisanie jako rodzaj wentylu, za pomocą którego udawało jej się odejść nieco od powagi tzw. sztuki wysokiej. Niekiedy drukowała fragmenty tych tekstów w swoich katalogach (np. Krzysztofory, 1965, Foksal, 1967), a w 2002 roku utwór został wydany pod tytułem "Pamiętnik Dziadka".
Malarstwo pozostawało dla niej jednak zawsze sztuką autonomiczną, niezależną od pracy teatralnej czy literackiej. Pod koniec lat 60. i w latach 70. Stangret zrezygnowała z estetyki informelu na rzecz minimalizmu prostych kształtów i geometrycznych form. Wprowadziła też do swoich prac elementy trójwymiarowe, w postaci realnie istniejących przedmiotów. To wyjście poza dwa wymiary płótna, przekroczenie obrazu, wynikało z przenikania się w jej pracach malarstwa i assemblażu. W 1969 roku Maria Stangret dokonała w trakcie "Assemblażu Zimowego" swoistego zjednoczenia malarstwa i natury: zamalowując zieloną farbą pnie i nagie gałęzie drzew przed Galerią Foksal stworzyła "pejzaż prawdziwy". Pojawiły się konceptualne kompozycje, obrazy, którym towarzyszyły integralnie z nimi związane obiekty. W pracy "Niebo z rynną" (1970) artystka umieściła pod płótnem przedstawiającym niebo fragment prawdziwej rynny wypełnionej szarą lub błękitną wodą (powstały różne wersje tej pracy). Pod obrazami z namalowaną szachownicą ("Szachy I" i "Szachy II", 1974) ustawiała szachowe pionki "meblowych" wymiarów, zaś pod innymi, na których widniały szkolne tablice, skrzyneczki z kredą do pisania ("Tablice", 1974). "Gra w klasy" z 1970 roku to obraz z wymalowanym na białym tle schematem dziecięcej gry. Składa się on z kilku elementów i spływa ze ściany na podłogę, jakby zachęcając do rozpoczęcia zabawy. Są to prace, w których artystka zacierała różnicę między umownym a realnym statusem obrazu świata. W tym okresie pojawił się także w jej sztuce motyw gigantycznej kartki poliniowanego papieru z czerwonym marginesem ("Kartka z zeszytu", 1970), rozwinięty w późniejszym okresie twórczości. W wywiadzie udzielonym Jaromirowi Jedlińskiemu mówiła:
Przystępując do malowania nowych 'Kartek z zeszytu', stojąc przed pustym płótnem mam wciąż nieodparte wrażenie, że teraz muszę wszystko zrobić od początku, staranniej, tak jakbym znowu zabierała się do kaligraficznego przepisywania stron starych zeszytów w nowym.
W latach 80. oraz 90. źródłem inspiracji dla malarstwa Marii Stangret stała się ponownie natura. Powstały w tym okresie takie cykle obrazów jak "Brzozy", "Okna", "Zboża". Płótna przedstawiające domy, drzewa i łany zbóż targane wiatrem uzupełniane były realnymi przedmiotami: zeschniętymi liśćmi w skrzyni, czapką żołnierską zawieszoną na gałęzi prawdziwej brzozy ("Odejście Marszałka", 1991, pierwsza wersja). Pejzażom przedstawiającym drzewa towarzyszyły dostawione przez artystkę prawdziwe pnie stykające się z tymi będącymi malarską iluzją. Stangret traktowała pejzaż jako formę wyrazu, tworzywo refleksji i realizacji malarskiej, a nie jak tradycyjny gatunek malarstwa.
Innym rozwinięciem wcześniejszego motywu, często pojawiającego się w twórczości Marii Stangret, były kolejne wersje "Kartek z zeszytu", które najczęściej przybierały formę kartki zrolowanej. Kartki z lat 70. były obiektami konceptualnymi, później stały się miejscem zapisu subiektywnych emocji artystki. Przywodzą na myśl dziecięcy pamiętnik wypełniany opisami refleksji, wrażeń, doznań.
Forma kartki ze szkolnego zeszytu pojawiła się także w pracach Stangret z cyklu "Hommages", swoistym artystycznym dzienniku, w którym zasadniczą rolę odgrywa pamięć i wspomnienia. Są to realizacje o wyjątkowym ładunku liryzmu i bardzo prywatne, mające formę dialogu prowadzonego przez artystkę z ważnymi w jej życiu postaciami. Spontaniczny, malarski gest rodem z informelu łączy się w nich ze swoista grą z obrazem, rozbijaniem iluzji poprzez wprowadzanie do kompozycji realnych przedmiotów. Najpierw powstał "Hommage à Jesienin" (1986/1994), nieco później "Hommage à Anna Frank" (I wersja - 1990, II wersja - 1999), następnie "Pamięci lekarzy z 1953 roku" (1990, 1993), "Hommage à Tadeusz Kantor" (1992) i inne. Monumentalna praca poświęcona Annie Frank składa się z pięciu płócien połączonych ze sobą we fryz, przedstawiających poliniowane, zamalowane na błękitny kolor kartki papieru, na tle których artystka namalowała dziewczynkę na rowerze pędzącą w kierunku gwiazdy Dawida. W "Hommage à Tadeusz Kantor" na olbrzymiej, pożółkłej kartce, jakby wyrwanej ze starego zeszytu, artystka wykaligrafowała wiersz Sergiusza Jesienina i połączyła ją z ustawionym w galerii martwym pniem drzewa. W drugiej wersji "Pamięci lekarzy z 1953 roku" malarskiemu panneau z zarysem więzienia i gwiazdą Dawida towarzyszy kikut prawdziwego pnia drzewa, oblany czarną farbą.
Pod koniec lat 90. Maria Stangret powróciła ponownie do motywu kartek z zeszytu, kartek poplamionych, pobrudzonych, jakby pozbawionych wartości. Artystka używała do malowania białego papieru, tego samego papieru, z którego Tadeusz Kantor wykonał kiedyś część kostiumów do spektaklu "Gdzie są niegdysiejsze śniegi" i którego spory zapas jeszcze pozostał. Oglądając "Kartki" z lat 1997-2004 widać wyraźnie, że artystka wciąż czerpała z lekcji informelu. Zapisała na nich ślady swoich emocji, którym towarzyszy spontaniczność i dynamika malarskiego gestu.
W 2005 roku w Galerii Starmach pokazana została instalacja Marii Stangret-Kantor "Hommage à Danił Lider". Swoją kolejną pracę z cyklu "Hommages" artystka zadedykowała zmarłemu w 2002 roku wybitnemu scenografowi ukraińskiemu. Odnosi się w niej do realizacji Lidera z końca lat 80., która nawiązywała do katastrofy w Czarnobylu - jednym z jej skutków było to, że liście na drzewach w Kijowie zżółkły i opadły na wiosnę. Podłogę w krakowskiej galerii artystka pokryła grubą warstwą suchych liści, pośród których sterczały kikuty martwych pni drzew. Na ścianach Maria Stangret umieściła nadpalone, podarte papiery z zarysem jakiegoś projektu i notatkami oraz poliniowane kartki z zeszytu o dużych rozmiarach.
Następną realizacją z wielkiej serii "Hommages" była instalacja poświęcona Simone Weil. Składała się z dwunastu obrazów oraz sześciu bursztynowych w kolorze tablic z pleksiglasu, wewnątrz których znajdowały się zatopione strzępy papieru z fragmentami tekstów niemieckiej myślicielki. Na białych płótnach poliniowanych jak kartki z zeszytu widniały niebieskie i granatowe plamy naniesione malarskim gestem, przypominające smugi rozlewającego się atramentu. Pleksiglasowe tablice niczym skamieniała żywica zachowały zatopione w nich okruchy cennych myśli i filozoficznych refleksji Simone Weil.
Serię obrazów wykonanych w 2009 roku Maria Stangret opatrzyła tytułem "Hommage à Wiesław Kielar – Anus mundi". Artystka nawiązała w nim do wydanych w 1966 roku wspomnień Kielara z obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Cykl składa się z dwunastu obrazów o różnych formatach, namalowanych w błękitno-białej kolorystyce z niewielkim dodatkiem czerni. Tylko dwa z tych płócien bezpośrednio odnoszą się do tragedii Auschwitz: na jednym widnieje słynna brama obozu z napisem "Arbeit macht frei", na drugim jedynie słowo "Frei" zanikające na tle błękitu nieba.
Wybrane wystawy indywidualne:
1963 - Galerie Brinken, Sztokholm;
1965 - Galeria Krzysztofory, Kraków;
1966 - Galerie Entracte, Lozanna;
1967 - Kunsthalle, Baden-Baden;
1967 - Pejzaże kontynentalne, Galeria Foksal, Warszawa;
1970 - Galeria Foksal, Warszawa;
1970 - Galeria Krzysztofory, Kraków;
1974 - Galeria Foksal;
1975 - Galeria Krzysztofory, Kraków;
1982 - Galerie de France, Paryż;
1989 - Pałac Sztuki, Kraków;
1990 - "Hommage À Anna Frank", Galeria Krzysztofory, Kraków;
1993 - "Informel 1959-1960", Galeria Starmach, Kraków;
1995 - "...poza martwym pniem...", Muzeum Narodowe, Kraków;
1997 - Galeria Sztuki Współczesnej Zachęta, Warszawa;
1999 - Galeria Starmach, Kraków;
2002 - Galeria 86, Łódź;
2002 - Galeria Foksal, Warszawa;
2003 - "Kartki z zeszytu do malowania", Galeria Muzalewska, Poznań;
2004 - "...kartki zapisane gestem...", Galeria Sztuki Wozownia, Toruń;
2005 - "Hommage À Danił Lider", Galeria Starmach, Kraków;
2007 - "Hommage a Danił Lider", Galeria Foksal, Warszawa;
2007 - "Hommage a Danił Lider", Galeria Muzalewska, Poznań;
2008 - "Hommage a Simone Weil", Galeria Starmach, Kraków;
Wybrane wystawy zbiorowe:
1968 - Fri Polsk Konst, Sveagalleriet, Sztokholm;
1970 - III Salon International de Galeries Pilotes, Lozanna; Musee d'Art Moderne, Paryż;
1972 - Atelier 72, Richard Demarco Gallery, Edynburg;
1977 - "Wystawa Grupy Krakowskiej", Galeria Krzysztofory, Kraków;
1978 - "Wystawa Malarzy Teatru Cricot 2", Palazzo delle Mostre, Rzym, Palazzo Reale, Mediolan;
1983 - "Presences Polonaises", Musee National d'Art, Moderne, Centre Georges Pompidou, Paryż;
1985 - "Kolekcja Grupy Krakowskiej", Galeria Krzysztofory, Kraków;
1985 - "Dialog", Moderna Museet, Sztokholm;
1987 - "Wystawa Grupy Krakowskiej", Galeria Krzysztofory, Kraków;
1994 - "Grupa Krakowska", Galeria Zachęta, Warszawa;
1997 - "Express Polonia", Mucsarnok, Budapeszt;
2000 - "Kobiety nowoczesności", Galeria Ego, Poznań.
2008 - "Hommage a Simone Weil", Galeria 86, Łódź;
2009 - "Anus Mundi. Hommage a Wiesław Kielar", Galeria Stefan Szydłowski, Warszawa.
Hommage À Danił Lider, Galeria Starmach, Kraków fot. Anna Dzierżyc-Horniak 2005
Autor: Ewa Gorządek, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie, wrzesień 2007; aktualizacja: maj 2020