Co zmieniło się w pańskim życiu w trakcie izolacji? To chyba dziwne uczucie – nie uczestniczyć przez tyle czasu w żadnej próbie, żadnym koncercie.
Dla mnie jako dość starego i doświadczonego kompozytora izolacja nie jest żadnym problemem. Póki jestem zdrowy, wszystko jest w porządku. Ale dla młodszych kompozytorów izolacja musi być naprawdę niebezpieczna. Proszę, skupmy sie na pokoleniu młodszych kompozytorów. Potrzebują nowych wykonań, ja wcale ich nie potrzebuję. Jeśli wykonanie mojego utworu zostanie odwołane z powodu pandemii, to zostanie po prostu wykonane w kolejnym sezonie – bo to Haas. Kompozycja młodego, nieznanego twórcy może nie zostać już nigdy wykonana. To byłaby wielka szkoda.
W mojej klasie jest wielu utalentowanych studentów i studentek. Każdy z nich przechodzi przez bolesne doświadczenie odwoływania koncertów. Cofane są zamówienia. To nie tylko wstrząs emocjonalny. To też naruszenie rytmu, w którym pracują, uczą się, zdobywają artystyczne doświadczenia.
Jestem teraz w Maroku, jest przepięknie. Chociaż mam nadzieję, że nie zachoruję, opieka zdrowotna nie stoi tu na najwyższym poziomie. Mamy wszystko, czego potrzeba nam do życia. Przede wszystkim przepiękną naturę – zachód słońca, księżyc, gwiazdy! Co najważniejsze: bardzo małe zanieczyszczenie światłem, ŻADNYCH SAMOLOTÓW. Firmament odzyskał swoje dawne mistyczne cechy. To dla mnie ważne doświadczenie – zobaczyć niebo, które wysławiali poeci przez tysiące lat.
Co to dla pana znaczy być kompozytorem?
Chciałem być kompozytorem od dziecka.
Komponowanie jest jedną z podstaw mojego życia.
Tak samo jak jedzenie, picie, oddychanie, uprawianie seksu.
Bez tego naprawdę by mi czegoś brakowało.
Georg Friedrich Haas – urodzony w 1953 roku w Grazu. Ukończył tamtejszą Musikhochschule w zakresie kompozycji (Gösta Neuwirth, Ivan Eröd), fortepianu (Doris Wolf) i pedagogiki muzycznej. Do 1997 roku wykładał na macierzystej uczelni kontrapunkt, współczesne techniki kompozytorskie, analizę muzyczną i muzykę mikrotonalną. Jest laureatem Sandoz Prize (1992), Nagrody Miasta Wiednia im. Ernsta Křeneka (za operę kameralną "Nacht", 1998), Nagrody Międzynarodowej Trybuny Kompozytorów (2000, za Koncert skrzypcowy) oraz przyznawanej w Grazu nagrody kompozytorskiej im. Andrzeja Dobrowolskiego (2004), Wielkiej Austriackiej Nagrody Państwowej (2007), Musikpreis Salzburg (2013).
Jego muzykę wykonywali m.in. Filharmonicy Berlińscy, Klangforum Wien, Kairos Quartet, Orkiestra Mozarteum w Salzburgu, Cleveland Symphony Orchestra, Filharmonia Monachijska, orkiestry radiowe w Baden-Baden (SWR), Kolonii (WDR) i Monachium (Orkiestra Symfoniczna Radia Bawarskiego). W sierpniu 2013 roku objął posadę profesora kompozycji w Columbia University w Nowym Jorku.