"To był chyba najlepszy rok polskiej architektury od wielu, wielu lat" - mówi redaktor działu kulturalnego tygodnika "Polityka", Piotr Sarzyński. To oczywiście dobra wiadomość, ale niesie ona ze sobą także pewne utrudnienia: wybór pięciu budynków – finalistów Nagrody Architektonicznej "Polityki" był w tym roku wyjątkowo trudny, a obrady jury, które miało zdecydować o przyznaniu Grand Prix burzliwe jak nigdy dotąd. Redaktor naczelny tygodnika, Jerzy Baczyński, przyznał, że rozważano nawet wręczenie pięciu równorzędnych nagród!
Do ścisłego finału tej już dość prestiżowej nagrody ostatecznie zakwalifikowano pięć gmachów. Były to: Gdański Teatr Szekspirowski (proj. Renato Rizzi oraz Grupa Projektowa A.T.I., współpraca: Q-Arch Sp. z o.o.), Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie (proj. Estudio Barozzi Veiga, współpraca ze strony polskiej: Studio A4), Siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach (proj. Konior Studio), Stacja Kultura w Rumi – rewitalizacja dworca kolejowego (proj. Jan Sikora) oraz Muzeum i Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora Cricoteka w Krakowie (proj. nsMoonStudio i Wizja Sp. z o.o.). I to właśnie ten ostatni gmach dwunastoosobowe jury uznało za najlepszą architektoniczną realizację architektoniczną w Polsce w 2014 roku.
Nowa siedziba Cricoteki from Culture.pl on Vimeo.
Gala wręczenia nagród odbyła się 16 czerwca 2015 roku w Służewskim Domu Kultury, gmachu, który Architektoniczną Nagrodę "Polityki" otrzymał rok wcześniej. Jak mówił podczas uroczystej gali członek jury, architekt i urbanista, wiceprezes Towarzystwa Urbanistów Polskich, Grzegorz Buczek, nagroda ta ma specyficzny charakter. Jest bowiem przyznawana przez poczytne i popularne pismo, nie branżowy, specjalistyczny magazyn. A tym samym jej jury kieruje się nieco innymi niż specjaliści kryteriami: ocenia się rozwiązania formalne czy techniczne, ale nie mniej ważny jest walor społeczny i edukacyjny wybudowanych gmachów, to, jaką ofertę mają one dla "zwykłych ludzi".
Nagrodzony za rok 2014 budynek w Krakowie to kryterium spełnia. Na swoją siedzibę Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora Cricoteka w Krakowie czekał długo: najpierw – przez blisko ćwierć wieku! - działał w tymczasowych, wynajmowanych przestrzeniach, później aż osiem lat zajęło wybudowanie gmachu (konkurs architektoniczny rozstrzygnięto w 2006 roku). Ale warto było czekać: zaprojektowany wspólnie przez dwie pracownie, nsMoonStudio i Wizja Sp. z o.o. budynek doskonale wpisał się w nadwiślański brzeg Krakowa. Budynek ma formę pokrytej rdzawą blachą rzeźbiarskiej, dynamicznej bramy, która wznosi się ponad zabytkowym budynkiem dawnej elektrowni. Budynek nie tylko ma oryginalną, przykuwającą uwagę formę. Ma też swój znaczący udział w procesie "odwracania" miasta ku rzece i poprawiania, uatrakcyjniania widzianej od strony Wisły panoramy Krakowa. W 2015 roku obchodzimy setną rocznicę urodzin Tadeusza Kantora, rok ten jest poświęcony jego pamięci – dobrze, że wreszcie spuścizna tego wybitnego twórcy została scalona i udostępniona w wartościowym także architektonicznie obiekcie.